Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo proproszę trzymajcie kciuki. My o 12:40 mamy prenatalne
Malinka7, Niebieska Gwiazda, DrzewkoPomarańczowe, Frida91, Smerfelinka, Kalija, kayama, Anhydra, Chimera, Reniiata, emi2016, baileys, OlaWi, Sylvka, Agagusia, Marcelina85, Marimiko, Vampire, Larissa90, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
Pampersy były na życzenie rodziców, więc czemu nie
ubrań też nigdy nie kupuję.
Dzięki za rady co dla maluszka - tutaj chyba łatwiej coś wymyślić niż dla mamy.
Dużo z was ma już dzieci, co wy dostawalyscie lub co chcialyscie dostać?
Dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie które mają w niedługim czasie połówkowe.
Ja idę 20 marca prywatnie, a do szpitala na NFZ może tydzień później. -
Agagusia wrote:Jejku - puzzle i klocki to u nas najlepsze zabawki! Obaj lubią, a mnie tez to nie nudzi tak jak jeżdżenie w kółko autkami po torze czy cos w tym rodzaju. Jeszcze wszelakie książeczki, a potem ksiazki sie na prawe sprawdzają. Jak żyrafy Sophie nie bierze sie do wanny to chyba pleśń sie nie zrobi, nie?
chyba ze śliny sie robi...
Co do gryzakow u nas najlepsze byly silikonowe szczoteczki do zębów! -
Niebieska Gwiazda wrote:Synek ma taki charakter że jak jest o coś zły to nie podchodź,nie da się przytulić dopiero jak mu przejdzie i sam zawoła to przytulić.Jest uparty i jak się czasem uprze że coś mama zrobi to mama koniecznie i już(coraz rzadziej).
Jak miał 2.5 roku to też o wszystko płacz.Radziliśmy się psychologa jak to rozwiązać.Wybraliśmy dość drastyczną metodę młody płakał a my nie reagowaliśmy.Siedzieliśmy w tym samym pokoju i robiliśmy jakieś swoje rzeczy.W końcu sam do nas przychodził.Po tygodniu było dobrze.Zorientował się że płaczem nic nie zdziała.Żal było patrzeć jak płacze ale wytrwaliśmy jakoś.
U nas bylo podobnie, ale trochę wcwcześniej, właśnie w okolicach 2 urodzin. Tylko mama mogla podac w nocy picie, tylko mama dac jesc itp... Corka tez uparta, a jej krzyk to slychac chyba po przeciwnej stronie ulicy (dobrze ze nie mieszkamy w bloku). Bylo to dla mnie dodatkowo stresujące, bo zbieglo sie z początkiem ciąży
Próbowaliśmy kilka razy dac jej sie wyplakac, ale bylo to i dla niej i dla nas zbyt stresujące. Wiecie co? Samo przeszlo po pewnym czasie, wiec to chyba taki etap... -
Malinka7 wrote:Pampersy były na życzenie rodziców, więc czemu nie
ubrań też nigdy nie kupuję.
Dzięki za rady co dla maluszka - tutaj chyba łatwiej coś wymyślić niż dla mamy.
Dużo z was ma już dzieci, co wy dostawalyscie lub co chcialyscie dostać?
Dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie które mają w niedługim czasie połówkowe.
Ja idę 20 marca prywatnie, a do szpitala na NFZ może tydzień później.
Ja nie mówię, ze pampersy to zły pomysł, zwłaszcza jeśli rodzice chcieli. Ja bym się nie ucieszyła ale ja to nie wszyscy. Dla mamy koniecznie coś co pozwoli jej na chwile odetchnąć, może bilety do kina, zależy co lubi. Wcześniej wspomniałam tez o kosmetykach. Ważne chyba zeby nie było to nic użytecznego. Ma sprawić przyjemność
.
Klara Wysocka lubi tę wiadomość
[/url]
-
Niebieska Gwiazda wrote:Dla mnie drastyczna bo syn potrafił się rzucać po podłodze,płakać i wyć 30-40min na początku z czasem coraz krócej.
Ja jestem tuż obok w razie gdyby sam stwarzał dla siebie zagrożenie. Wczoraj u nas to trwało dłużej niż 40 min 😞. Każde słowo w jego kierunku wywoływało aferę. Musiał być czymś nabuzowany.
Ja wiem, ze to etap, ze to minie, wszystko mija nawet najdłuższa żmija.Potrzebowałam się tylko wyżalić i już mi lepiej.
Anhydra, Misi@, plinka89, OlaWi, menka2 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Ja wreszcie wygrzebalam moja cebuszke. Wypralam poszewke i od dziś zamierzam juz z nia spac. Na razie dalama synowi i ma z niej niesamowita radoche
Powodzenia na wszystkich polowkowych. Ja dopiero za dwa tygodnie.Smerfelinka, OlaWi, joan85 lubią tę wiadomość
-
Widzę że wysyp polowkowych
Ja jeszcze trochę, 3 tygodnie.
A ja obudziłam się z klujacym bólem brzucha po lewej i prawej od pępka, bardziej po lewej. Muszę uważać przy poruszaniu się bo jakby ktoś szpilke wbijal, auu. To chyba od macicy i więzadeł, ma ktoś tak? I zwazylsm się, od najniższej wagi 2 kg na plusie, od mojej sprzed ciąży pół kg na plus. No teraz to koniec folgowania, dotąd sobie dogadzalam ale trzeba już ograniczyć słodycze i chipsyBoję się bardzo roztyc.
-
mi tez zaczynaja dretwiec dlonie przy spaniu.takie uroki ciazy.apogeum z dretwieniem nog i rak to bedzie dopiero po 30tc.sztuka wyspac sie jako tako
wtedy
zapewne ucisk od kregoslupa.na pewno w sob znowu basen dla odciazeniamagnolia29 lubi tę wiadomość
-
menka2 wrote:SMERFELINKA ja też jutro połówkowe i też już cała się stresuje
Dobrze wiedzieć, że to nie tylko jaA o której masz jutro te połówkowe? Ja się specjalnie dość wcześnie umówiłam, żeby cały dzień nie czekać.
Anhydra wrote:Dziewczyny czy któraś ma kontakt ze Smeg? Dawno się nie odzywała...Mam nadzieje, że wszystko ok.
Wczoraj, przeglądając pierwszą stronę, też o niej myślałam, ale niestety kontaktu nie mam. Odezwij się Smeg, jak nas czytasz!👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️
1.08.2025 - bHCG 16 mlU/ml 🍀🤞
15.05.2025 - transfer 💔
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
u nas byl bunt na 2l zwiazany jeszcze z przeprowadzka i nowym miejscem
mala nie chciala nam 2mce z domu wyjsc a jak wyszla bo zabieralismy to tylko wozek i pl zabaw potem wracac nie chciala dla odmiany
za to w sklepach konsekwentnie:kupujemy dobre slodycze lub mamy w domu to samo z zabawkami , popatrz wybierz juz sobie na urodziny, Mikołaja, Zajaczka etc lub babcia prezentowala niedawno
teraz obie rozumieja bo mala nasladuje wiec mam luz
gorzej jak jest Mickey na ubrankach albo FrozenWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 10:38
-
Trzymam kciuki za wizyty!
Co do prezentów to ja zawsze mamuśkom kupuję bransoletki z zawieszką stópki lub dzidziusiem, tym blizszym do tego drukuję taką "kartę wolności", że jednego dnia w chwili największego kryzysu przybywam i zajmuję się dzieciaczkiem, a one mogą iść spać, na zakupy, do toalety 😂 i każda z nich zawsze dzwoniła i miały pół dnia dla siebietakim dalszym tego nie proponuję :p
Raz z przymrużeniem oka zrobiłam kumpeli kosz pierwszej potrzeby dla świeżej matki - suchy szampon, dezodorant w chusteczkach, bon na kawę do pobliskiej kawiarni i bon na dwa dania na wynos😂 ale to dla takiej co ma poczucie humoru.
Dla dzieci albo fajna zawieszka na smoczek, maskotka z pozytywką albo kocyk z wyszytym imieniem:)Smerfelinka, kayama, Misi@, plinka89, Mary Magdalena, Agagusia, DrzewkoPomarańczowe, Marcelina85, Vampire, E_linka2, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDla mnie ignorowanie dziecka nie jest metodą wychowawczą;( Mój syn jest bardzo świadomy swoich uczuć i emocji. Dużo o tym rozmawiamy. Zdarza się że płacze i nie chce przytulania to jestem koło niego.i informuje, że może zawsze się do mnie przytulić. Jeśli chce być sam to jestem niedaleko by wiedział , że jestem. Zresztą on wie, że przytulania nigdy mu nie odmowie choćby nie wiem co się stalo. I absolutnie nie mówię by przestał płakać lub, że chłopaki nie płaczą. W żłobku raz to usłyszał i nie wiedział jak sobie z tym poradzić. Będąc jednego dnia w domu chciał płakać no ale przecież jest chłopakiem. Widziała, że się mota. W końcu wziął rękę i uderzył się w głowę wówczas czuł przyzwolenie. Serce mi pękło na pół;( oczywiście później była rozmowa w żłobku z paniami by absolutnie nie stosowały takich komentarzy. Płacz jest czasem potrzebny.
Ale oczywiście musi czuć się bezpiecznie. Czasem synek mimo, że nie chce na początku przytulasow po chwili przychodzi i mówi..mamusiu uspokoj mnie.
Mogłabym pisać o wychowaniu, bo to dla mnie bardzo ważne no ale...nie chce bo wiem, ze kazdy ma inne podejscie..Ja wychowuje w poczuciu bliskości i bezpieczeństwa i widzę jak to procentuje. Mały jest bardzo świadomy siebie i ludzi i bardzo otwarty na innychWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 10:47
Klara Wysocka, plinka89, Anhydra, Domi_tur, Agagusia, Marcelina85, trzydziecha, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Trzymam kciuki za wizyty!
Co do prezentów to ja zawsze mamuśkom kupuję bransoletki z zawieszką stópki lub dzidziusiem, tym blizszym do tego drukuję taką "kartę wolności", że jednego dnia w chwili największego kryzysu przybywam i zajmuję się dzieciaczkiem, a one mogą iść spać, na zakupy, do toalety 😂 i każda z nich zawsze dzwoniła i miały pół dnia dla siebietakim dalszym tego nie proponuję :p
Raz z przymrużeniem oka zrobiłam kumpeli kosz pierwszej potrzeby dla świeżej matki - suchy szampon, dezodorant w chusteczkach, bon na kawę do pobliskiej kawiarni i bon na dwa dania na wynos😂 ale to dla takiej co ma poczucie humoru.
Dla dzieci albo fajna zawieszka na smoczek, maskotka z pozytywką albo kocyk z wyszytym imieniem:)
Super pomysły na prezenty)
OlaWi lubi tę wiadomość
-
Mam wyniki histopatologii z grubej igły z piersi zmiana jest łagodna. Z tego szczęścia to nie wiem co zrobić czy ugotować obiad czy pędzić na zakupy 😂😂😂. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i wsparcie.
Zmiana do usunięcia po ciąży. Można się dalej cieszyć i w spokoju ducha czekać na Leona.Limerikowo, emi2016, baileys, Niebieska Gwiazda, Smerfelinka, kayama, Misi@, Kalija, OlaWi, Anhydra, Ania95, Mary Magdalena, Niezapominajka5, Asiac93, Chimera, plinka89, Agagusia, AnaKwiat, Reniiata, DrzewkoPomarańczowe, Marcelina85, Malinka7, Matyldaaa, Panna_Justyna, Vampire, E_linka2, Larissa90, Bobby29, Marimiko, wiki2 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny !
Trzymam kciuki za połówkowe !
Magnolia - gratuluję dobrego wyniku !
Co do prezentów to chyba co region to obyczaj - pierwszy raz słyszę o prezentach dla mamyDla dziecka to też chyba zależy od rodziców
Pampersy to moim zdaniem dobry pomysł - zwłaszcza takie na wyrost, pieluszki dobrej jakości (tetowe, muślinowe, flanelowe), poduszki jaśki z imieniem, kocyków akurat nie polecam bo sama dostałam 5, a 3 już mieliśmy wcześniej więc mam najdzieję, że dla drugiego nikt nie przyniesie
Z grających, ale nie irytujących zabawek polecam szczeniaczka uczniaczka i wspomniane wcześniej karty podarunkowe, po za tym karty kontrastowe np. kapitan nauka i książeczki kontrastowe wydawnictwa Tekturka:)
Dziś mam chwilę żeby napisać, bo Łucji się poprawiło, jednak antybiotyk był potrzebny... Grunt że dziecko już mniej kaszle, odkrztusza i znów jest żywe i radosneChoroba dziecka, nawet zwykłe przeziębienie jest straszne ! I tak długo udalo nam się bez choroby przetrwać, całe 14 miesięcy, to chyba niezły wynik ?
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 10:53
plinka89 lubi tę wiadomość
-
Hej. 33 dni zwolnienia minęły mi 8 lutego. Do dziś szefowa nie złożyła dla mnie druku do ZUS a co za tym idzie nie mam pieniędzy za 2 miesiące. Ponoć złoży dziś. Myślicie, że jest sens składać pismo do Zusu z prośbą o przyśpieszenie procedury i szybką wypłatę pieniędzy z uwagi na opieszałość pracodawcy?
-
nick nieaktualnyDziewczyny, mozecie cos poradzic na nietolerancje żelaza? W ostatniej morfologii wyszedl mi juz mocno niski poziom hemoglobiny 12 i wzielam 2 razy Pregna Classic, tam jest chyba 60 mg fumaranu zelaza. No i jest dramat, biegunka, mega bol brzucha, czarna kupa i inne atrakcje.
Mozecie polecic jakies bardziej przyswajalne żelazo?plinka89 lubi tę wiadomość