Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
za to jesteśmy w rodzinie prekursorami leczenia homeopatią, i to budzi trochę wątpliwości, zwłaszcza, że dziecka stan w chorobie nie poprawia się nagle jak przy antybiotykach itp ale jak widzą, jak mąż wyszedł z astmy, Anielka złobkowa mało choruje i nie miała antybiotyku, to widzę światełko w tunelu w oczach rodziny
-
nick nieaktualnyJestem już po połówkowych. Wszystko w normie, chłopak pozostał chłopakiem, a dziewczynka dziewczynką
mają po ok. 340g - różnica między nimi to 2%,podobno to super przy bliźniakach. Jutro idę do mojej Pani doktor. Zobaczymy co ona powie.
DrzewkoPomarańczowe, IGA.G, Niebieska Gwiazda, Chimera, Vampire, Domi_tur, Ania95, Agagusia, Myszk@, Bobby29, OlaWi, Anhydra, plinka89, Klara Wysocka, Limerikowo, Smerfelinka, kayama, Marcelina85, emi2016, Larissa90 lubią tę wiadomość
-
Emi współczuję śmierci babci
i sytuacji z siostrą, mój brat też ciągle ma jakieś ale do mojego męża i tylko wysłuchuję że "mój mąż to..." nie będę Ci dawać dobrych rad bo sama ostatnio się żaliłam dziewczynom na moją mamę że ma inne metody wychowawcze niż ja
06.07.2016 [*] Aniołek -
Ja po wizycie - bez szczegółów, ale przeciwwskazań do SN brak:)Zapytal mnie skad jestem, bo u nich w tym celu to ponic wycieczki z calej Polski sa, lacznie z wynajmowaniem mieszkania w Wawie na ostatnie tygodnie ciazy - to juz chyba desperatki... Ja mam Ok 30-40 minut do szpitala wiec Ok. Byl wywiad, badanie na fotelu - ponoc szyjka dluga i detektor tętna - wszystko Ok. Znieczulenie jak bede chciala to tez podobno nie ma problemu. Mam sie pokazac na poczatku czerwca. Spotkałam sie tez z umowiona polozna - fajna babka. Potwierdziła to co ustalilysmy - najlepiej zeby sie zaczęło samo i przed czasem - jest szansa, skoro ostatni porod 37t3d, dzieci tez powiedziala ze wyglada na to todze Ok 3690, wiec Ok. Starszy mial 3640, a maly w tym 37tc 3950, z podobno liczy sie w tym okresie 200g/tydzien, wiec tez wyszliby Ok 3600. Jak beda warunki to moze mi zrobic pod koniec masaż szyjki zeby lekko przyspieszyć, ale T o tez zalezy wszystko od tego jak po tym 37 tygodniu bedzie dorawa wyglądała. Jestem zadowolona, choc dotarło juz do mnie na 100% w sierpniu czeka mnie ta porodówka!!!! Szczegolnie jak polozna ze mna rozmawiając dostala telefon od kolezanki z oddziału ze Jej pacjentka ma skurcze pare i pożegnała sie w 5 sekund i pędem ruszyła schodami:) aaaaa nas tez to czeka aaaaaaaaa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 20:55
wiki2, Niebieska Gwiazda, Kalija, DrzewkoPomarańczowe, OlaWi, Anhydra, plinka89, Myszk@, Ania95, Limerikowo, Smerfelinka, Chimera, emi2016 lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
plinka89 wrote:Ale ten wynik to nie podaja w %? Tak cos kojarzę, ze jak mnie przyjmowali do porodu to mowili 70 %...
Wiesz co na tym ktg akurat nie było procentów- przynajmniej na wyświetlaczu tylko "pkt"....ja samego wykresu z kolei nie przegladalam- tam pewnie, jak przystało na wykres, te wyniki są bardziej ujednolicone.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
IGA.G wrote:za to jesteśmy w rodzinie prekursorami leczenia homeopatią, i to budzi trochę wątpliwości, zwłaszcza, że dziecka stan w chorobie nie poprawia się nagle jak przy antybiotykach itp ale jak widzą, jak mąż wyszedł z astmy, Anielka złobkowa mało choruje i nie miała antybiotyku, to widzę światełko w tunelu w oczach rodziny
Wow, gratuluję odwagi!
Ja powiem szczerze, podchodze do tego z duzym dystansem. W związku z tym, ze dzialam w branzy naukowej to nawet wstyd sie przyznać, ze czasem korzystam z wyrobow homeopatycznych. Powiem szczerze, ze nie wiem do konca jak, ale niektóre działają
Jednak nie mialabym na tyle odwagi by przy chorym dziecku testowac tylko homeopatie.
-
Anhydra wrote:Wiesz co na tym ktg akurat nie było procentów- przynajmniej na wyświetlaczu tylko "pkt"....ja samego wykresu z kolei nie przegladalam- tam pewnie, jak przystało na wykres, te wyniki są bardziej ujednolicone.
A tak sie zastanawialam, bo jakby to byly % to cos mi tu 150 nie pasowalo Ja w poprzedniej ciazy, akurat mialam ktg raz w dniu przyjecia na porodowke, wiec tez nie wiem czy te % to nie byly urojenia
-
Zaległam na kanapie a dziecię mi tak harcuje w brzuchu ze uśmiech mimo zmęczenia nie schodzi mi z twarzy. Moja apka mówi, ze może mieć już ok 30 cm długości wiec to zupełnie możliwe czuć je bardzo nisko lub całkiem wysoko. Ja mam wrażenie, ze Kazik teraz jest w poprzek bo jak się wierci to czuje po obu stronach brzucha .
OlaWi, Smerfelinka, emi2016 lubią tę wiadomość
[/url] -
plinka89 wrote:A tak sie zastanawialam, bo jakby to byly % to cos mi tu 150 nie pasowalo Ja w poprzedniej ciazy, akurat mialam ktg raz w dniu przyjecia na porodowke, wiec tez nie wiem czy te % to nie byly urojenia
Ja wg ktg to nigdy nie miałam skurczy 😁. Nawet podczas porodu nic mi się nie pisało.
[/url] -
Ćwiczycie mięśnie Kegla? Gdzieś mi mignęła informacja, że należy ćwiczyć, bo to pomaga przy porodzie, jakiś tam pozytyw przy cesarce (nie zapamiętałam ciążowy mózg) oraz wzmaga doznania seksualne. Stosujecie jakieś ćwiczenia? Myślicie że przy krążku też można?
-
OlaWi wrote:Ćwiczycie mięśnie Kegla? Gdzieś mi mignęła informacja, że należy ćwiczyć, bo to pomaga przy porodzie, jakiś tam pozytyw przy cesarce (nie zapamiętałam ciążowy mózg) oraz wzmaga doznania seksualne. Stosujecie jakieś ćwiczenia? Myślicie że przy krążku też można?
Lepiej dopytaj. Wydaje mi się, że napinane jakichkolwiek mięśni w tej okolicy przy skracajacej się szyjce może nie być korzystne.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
OlaWi wrote:Ćwiczycie mięśnie Kegla? Gdzieś mi mignęła informacja, że należy ćwiczyć, bo to pomaga przy porodzie, jakiś tam pozytyw przy cesarce (nie zapamiętałam ciążowy mózg) oraz wzmaga doznania seksualne. Stosujecie jakieś ćwiczenia? Myślicie że przy krążku też można?
Widzę, ze jesteśmy na tym samym etapie ciąży
. Mi dziś apka ciążowa przypomniała w zw z rozpoczęciem 24 tc. Ćwiczę czasem jak mi się przypomni, ale zero regularności. W poprzedniej ciąży tez nie przykładałam się do tego jakoś specjalnie. A to przecież takie proste. Nie wiem tylko czy krążek jest przeciwwskazaniem. Lepiej chyba podpytać gina.
Mąż poszedł do sąsiadów na piwko, a ja wyciągnęłam z zamrażarki dwa „prawie” puste pojemniki lodów. No to teraz są bardzo puste!
plinka89, OlaWi lubią tę wiadomość
[/url] -
OlaWi wrote:Ćwiczycie mięśnie Kegla? Gdzieś mi mignęła informacja, że należy ćwiczyć, bo to pomaga przy porodzie, jakiś tam pozytyw przy cesarce (nie zapamiętałam ciążowy mózg) oraz wzmaga doznania seksualne. Stosujecie jakieś ćwiczenia? Myślicie że przy krążku też można?
Ja ćwiczę czasem, ale powiem Ci szczerze, że tak mi się nie chce tego robić (jak już sobie przypomnę), że nie wiem czy to mi pomoże, bo to chyba regularnie trzeba ćwiczyć 😀 -
Hej, trochę mnie nie było bo zaczęłam pracę i jestem zarobiona..
W dodatku ... utopiłam telefon aaaaa (((((((( Jestem zrozpaczona, otworzyli mi go, 24 godziny się suszył, oddała do wyczyszczenia, nie uruchomił się ( A tak bardzo go lubiłam i był drogi. Jestem okropnie zła, nie potrzebne mi teraz dodatkowe wydatki. Tel mam w abonamencie i muszę sprawdzić ale mam chyba jeszcze 2 lata spłaty. Co za masakra... Będę musiała kupić używany. Ten spróbuję jeszcze oddać do specjalistycznej naprawy ale nie mam dużych nadziei.
Jeśli chodzi o ruchy to ja czuję najczęściej na dole z prawej lub lewej, a czasami jednocześnie Pośrodku na dole nie czuję, pewnie tam mam łożysko. To śmieszne jest bo mała się chyba układa w poprzek i kopie i macha rękami jednocześnie, albo jakąś stójkę robi. Ale dziś np czuje teraz po prawej od pępka na górze. A na dole po lewej lub prawej to też czuję jak leżę na bokach, malutka spada z grawitacją
OlaWi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do mięśni kegla to fizjoterapeutka z która mam fitnes dla ciężarnych mówiła ze warto je ćwiczyć po pare min dziennie tak zeby w tygodniu wyszła godzinka. Niestety nie wiem jak to jest przy krążku. Jak sobie przypomnę to cos tam ćwiczę
Aaaa i byłam wczoraj u endokrybologa na kontroli. Generalnie chciałam napisać ze mówiła ze FT4 w ciąży zazwyczaj jest niskie i nie patrzy sie na normy bo to nie sa normy dla ciężarnych. Że wynik moze byc nawet poniżej tej normy i być ok. Wiem że tu któraś pisała że ważne aby FT4 było wysokie- co sie wogole nie pokrywa z tym co mi endo powiedziała. TSH mam tak 1,6 ale zwiększyła mi dawkę zeby nie skakało przypadkiem (z wiekiem cięży wzrasta zapotrzebowanie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 06:03
Kalija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam jeszcze pytanie o immunoglobulinę. Kurde na śmierć o tym zapomniałam i nie rozmawiałam z lekarzem. Następną wizytę mam w skończonym 27 tyg a taką szczepionkę podaje się w 28-30tyg. Przeciwciał u mnie jeszcze nie wykryto. Teraz się zastanawiam czy muszę ją przyjąć, co i jak z tym załatwiać i czy jest w końcu refundowana? Chyba temat był ale przeoczyłam.
-
A, no właśnie, miałam też o tym pisać, ale zapomniałam. Na ostatniej wizycie u endo też poruszyłam ten temat i otrzymałam podobną odpowiedź. I pomimo niskiego poziomu ft4, pomimo brania jodidu, mówiła, że jest ok. Przy tsh 1,5 też mi zwiększył lekarz dawkę.Nacha wrote:Aaaa i byłam wczoraj u endokrybologa na kontroli. Generalnie chciałam napisać ze mówiła ze FT4 w ciąży zazwyczaj jest niskie i nie patrzy sie na normy bo to nie sa normy dla ciężarnych. Że wynik moze byc nawet poniżej tej normy i być ok. Wiem że tu któraś pisała że ważne aby FT4 było wysokie- co sie wogole nie pokrywa z tym co mi endo powiedziała. TSH mam tak 1,6 ale zwiększyła mi dawkę zeby nie skakało przypadkiem (z wiekiem cięży wzrasta zapotrzebowanie)
Co do immunoglobuliny, powtórzę się, ja dostałam pierwszą dawkę w 6 tc przy plamieniu (jak wylądowałam w szpitalu) z zaleceniem dostania kolejnej około 28 tc i tuż po porodzie (pomimo cały czas ujemnych przeciwciał i pomimo pierwszej ciąży). Zaraz jadę do lekarza na Luxmed, to zapytam się jego o zdanie.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
nick nieaktualnyooo super ja chodzę na luxmed ale totalnie zapomniałam zapytać, dostałam skierowania na badanie przeciwciał, które mam zrobić na następną wizytę która będzie w 27tc. Zastrzyk podaje sie między 28-30tc i teraz panikuje czy jak cos to zdąże, czy to sama mam kupić czy jest w końcu refundacja, czy w każdej przychodni mi zrobią zastrzyk?Klara Wysocka wrote:Co do immunoglobuliny, powtórzę się, ja dostałam pierwszą dawkę w 6 tc przy plamieniu (jak wylądowałam w szpitalu) z zaleceniem dostania kolejnej około 28 tc i tuż po porodzie (pomimo cały czas ujemnych przeciwciał i pomimo pierwszej ciąży). Zaraz jadę do lekarza na Luxmed, to zapytam się jego o zdanie.
-
Ja się staram ćwiczyć codziennie po parę serii. Nie zawsze pamiętam o tym, ale staram się w miarę regularnieOlaWi wrote:Ćwiczycie mięśnie Kegla? Gdzieś mi mignęła informacja, że należy ćwiczyć, bo to pomaga przy porodzie, jakiś tam pozytyw przy cesarce (nie zapamiętałam ciążowy mózg) oraz wzmaga doznania seksualne. Stosujecie jakieś ćwiczenia? Myślicie że przy krążku też można? Doznania ostatnio faktycznie lepsze, ale może to przez ciążę i lepsze ukrwienie?
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
-
Jak radzicie sobie z alergią? Leci mi woda z nosem. Płucze irigasinem i robię nebulizacji, ale te kichanie i katar mnie wkurza już 😆
My, tzn. głównie mój małż, skręciliśmy wczoraj pierwsza komodę i rozpoczęliśmy porządki w szafach celem zrobienia miejsca na rzeczy naszego maluszka 😄
Drzewko tak tam to już 24 😍 u mnie apka pokazuje że pozostało 118 dni. Ale to leci..
Z immunoglobiną mi się jakoś kojarzy, że podają ją jeśli wystąpią przeciwciała w związku z konfliktem serologicznym. Dlatego kilka razy w ciąży badają coombsa. My z mężem akurat oboje mamy taką samą krew, ale i tak się to bada, na ewentualność wystąpienia przeciwciał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 08:29
