Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się wydaje, ze trzeba reagować na to co organizm podpowiada. I jeśli jakaś aktywność powoduje ból, dyskomfort czy nasilenie objawów to wiadomo ze trzeba odpuścić. Trzeba się oszczędzać a w każdym przypadku będzie znaczyło to co innego.
Anhydra, kayama lubią tę wiadomość
[/url]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Ja kiedyś czytałam artykuł u mamyginekolog i tam było napisane, ze leżenie plackiem ma sens tylko w przypadku odpływania płynu chyba. W pozostałych przypadkach wystarczy oszczędzający tryb życia, bez dźwigania i jakiegokolwiek forsowania się. Ale praktyka jest taka, ze chyba jednak większość lekarzy zaleca to leżenie z ostrożności.
Zerknij sobie do tego artykułu.
Edit: wklejam link do artykułu bo sobie przeczytałam jeszcze raz z ciekawości 😁.
Od 6 nie mogę spać, a moje dziecię jeszcze śpi. O ironio!
https://mamaginekolog.pl/lezenie-odpoczywanie-oto-pytanie/
Przeczytałam, artykuł daje do myśleniaChyba trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem i instynktem. Ja plackiem nie będę leżeć, tylko Max oszczędzania, będę patrzeć na odczucia, czy mi lepiej czy gorzej, czy skurcze są itp. Teraz czuje nadal duże napięcie i twardość przy chodzeniu więc postaram się Max leżeć aż mi to ustąpi. A potem zobaczę.
Moja mała już po fazie porannego kopania, teraz znów śpiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 08:27
DrzewkoPomarańczowe, OlaWi lubią tę wiadomość
-
Kayama, Baileys pięknie opisała wszystko
js tylko dodam, że to bardzo prawdopodobne, że zrobią kontrolę i może nawet bardziej pracodawcy niż Ciebie. W takich przypadkach sprawdzają czy rzeczywiście pracowałaś, czy nie byłaś fikcyjnm pracownikiem, czy nie ma między Tobą a pracodawcą żadnych powiązań poza zawodowymi, przez które mógł zatrudnić Cię tylko dla korzystnego zasiłku z Zusu.
Powiedziałaś w pracy o ciąży? -
Dziewczyny proszę o mocne kciuki przed dzisiejsza wizytą! Oprócz tego że mój brzuch nadal taki mały to stresuję się też tym że na urlopie jednak mimo wszystko sporo chodziłam. Co prawda odpuszczalismy długie trasy ale i tak łażenia było znacznie więcej niż na codzien.
Ja chyba jednak nie wiem co to twardnienie brzucha i skurcze. Jakiś czas temu wydawało mi się że czasami czuję B-H ale teraz myślę że to małe się wypinała jednak bo to było takie jednorazowe bardziej uczucie niż regularne. Jedyny czas kiedy rzeczywiście czuję coś "innego" w podbrzuszu to czas po orgazmie, i to trwa do dwóch godzin po. Wtedy mówię sobie że to ostatni raz bo boje się że coś się stanie ale uczucie mija.
(Jak pytałam lekarkę o seksy swojego czasu to wprost zapytałam czy pozwolenie jest tylko na penetrację czy na orgazm też). Ja to w sumie bardziej boje się mimo wszystko tych skurczy po orgazmie niż samej penetracji, bo nie dość że to skurcze, to jeszcze utrzymują się jakiś czas po, a poza tym oksytocyna też się wydziela. Dziś o to zapytam jeszcze raz, jak będzie w porządku .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 09:07
E_linka2, DrzewkoPomarańczowe, kayama, plinka89, Frida91, Kalija, Smerfelinka, Niebieska Gwiazda, Agagusia, Applejoy, OlaWi, Vampire lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Kciuki za wizyte
Ja tez biore asmag forte, moj lekarz twierdzi ze najlepszy I tez 6 dziennie mi zlecil profilaktycznie bo nic sie nie dzialo.
Wlosy wczesniej mi bardzo mi wypadaly (przed ciaza) a teraz prawie nic nie wypada szok
Co do twardnienia to ja tez nie jestem pewna czy to mam w sumie czasem czyje ze brzuch jest bardziej nabrzmisly szczegolnie po ruchu,spacerze, sorzataniu itp ale to nie jest jakis dyskomfort duzy I szczerze mowiac myslalam ze to normalneBobby29 lubi tę wiadomość
-
A właśnie, co do twardnień to ja mam często, kiedy chce mi się siku, kiedy Szymek robi dziwne manewry, a czasem samo z siebie. Takie uczucie kiedy brzuch nagle się spina, robi się dziwny kształt i ciężko się schylic. To nie jest dla mnie duży dyskomfort, choć to zależy jak Mały się ułoży. Ostatnio u ginki po badaniu na fotelu przeszłam na usg i tak mi się spiął brzuch, że gwiazdki zobaczyłam
Młody akurat się ruszał i go w takiej pozycji spięło w brzuchu, że miałam wrażenie że pęknie mi skóra...
I to właśnie wygląda ciągle tak jak pisze Bobby, jak po orgazmie... Chyba wolałabym mieć tyle orgazmów w ciagu dnia jak już się spina, niż takie atrakcje siedząc na kanapie 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 09:25
Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Kayama, Baileys pięknie opisała wszystko
js tylko dodam, że to bardzo prawdopodobne, że zrobią kontrolę i może nawet bardziej pracodawcy niż Ciebie. W takich przypadkach sprawdzają czy rzeczywiście pracowałaś, czy nie byłaś fikcyjnm pracownikiem, czy nie ma między Tobą a pracodawcą żadnych powiązań poza zawodowymi, przez które mógł zatrudnić Cię tylko dla korzystnego zasiłku z Zusu.
Powiedziałaś w pracy o ciąży?
Zwolnienie poszło, kadry to widza z kodem BMuszę zadzwonić bo trzeba oddać zaświadczenie o ciąży. Ale jeszcze nie dzwoniłam.
Co do kontroli to nic nie znajdą raczej bo wszystko na legalu. Miałam inne plany bo chciałam pracować do końca czerwca ale co zrobić.. Wydawało mi się ze jestem z żelaza i dam radę. -
nick nieaktualnyDrzewkoPomarańczowe wrote:A tak w ogóle Dziewczyny, trochę nas tu jest. Czy któraś z Was miała kontrole zdrowotna z ZUS? Zastanawiam się jak częste jest to zjawisko bo ja szczerze mówiąc wśród znajomych się nie spotkałam.
U mnie na razie brak - ale jestem dopiero 2 miesiące na zwolnieniu - i mam je wypisywane raz na 3 tyg, wiec też pewnie dość ciezko skontrolować (podobno tych do 2 tyg. zus w ogole nie jest w stanie kontrolować).
Piszecie o dokumentacji medycznej - co macie na myśli? Ja mam kartę ciąży, wyniki badań i usg. Ale nic poza tym. W sumie wszystkie te dokumenty potwierdzają to co jest powodem zwolnienia - ciąża bliźniacza (taki mam kod choroby). -
Ja też się zastanawiłam nad ta dokumentacja, bo np po wczorajszej wizycie nic nie mam pisemnie, tylko zwolnienie i zalecenia ustne. To co, ZUS będzie nagabywac lekarza? Czy dał słuszne zwolnienie? Dziwne to trochę. Aż się zastanawiam czy nie zadzwonić tam i nie poprosić o jakiś wypis póki lekarka mnie pamięta, bo za miesiąc to ona nie będzie wiedzieć o co chodzi..
-
Ja miałam kontrole raz, chyba w okolicach stycznia? Pan tylko przyszedł i kazał podpisać , ze byłam w domu, nic nie pytał tylko podejrzliwie spoglądał, ale byłam akurat po wymiotach wiec się nie miał, co doczepić 🙄
U mnie to tez trochę inaczej, bo ja byłam jakby na ciągłym l4 już od 2 ciazy, najpierw ciąża, później skrócony urlop macierzyński, miesiąc l4 od psychiatry i kolejna ciąża. W styczniu mój pracodawca tez ogłosił upadłość wiec dużo czynników się mogło złożyć na te moje kontrole a równie dobrze mogłam być przypadkowo wybrana 💁♀️
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
OlaWi, tak jeszcze o tym fryzjerze bo dopiero widzę, że czytając rano pominęłam jakieś posty
Nie jestem fryzjerką, ale farbowałam w ciąży włosy 3 razy, za każdym razem innym rodzajem farby i nie miałam żadnych problemów. Nie lubię kiedy fryzjerki i kosmetyczki zwalają nieudane zabiegi na ciążę, to nieprawda że w ciąży henna łapie na zielono, hybryda może się nie trzymać itd. Podczas mojej ostatniej wizyty fryzjerka się śmiała, że jak jej coś nie wyjdzie to powie, że to wina mojej ciąży :pWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 09:39
Bobby29, OlaWi lubią tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Wzdęcia i zaparcia niestety również mogą indukować skurcze i wpływać na skracanie szyjki, wiec nie wolno ich ignorować. Mówię oczywiście o osobach, u których obserwuje się skracanie szyjki. Podobnie mocne parcie przy wypróznianiu jest mocno niewskazane. Ale podkreslam, że to u osób u których się ta szyjka skraca. To nie jest tak, że u każdej kobiety delikatne napiecie/twardnienie brzucha 2 razy dziennie od razu będzie czynilo jakiekolwiek szkody. Punktem wyjścia jest sytematyczny pomiar długości szyjki i sprawdzenie natezenie/regularność skurczy (np pojawiające się 4-5 razy na godzinę cykliczne twardnienie, które po chwili ustepują).
I to prawda,że nie każda czuje i będzie czuła napięcia i skurcze B-H. Leżała że mną dziewczyna w identycznym wieku ciążowym i ani razu ich nie doświadczyła. Z magnezem bym nie przesadzała- jest cos takiego jak ograniczona wchlanialnosc poza tym ewentualny nadmiar magnezu odczuwalny przy podawaniu go w kroplowkach mocno daje w kość i przy dłuższym stosowaniu jest niebezpieczny (hipermagnezemia).
Podsumowujac- jeżeli ktoś ma skracajaca szyjkę/ i lub duża ilość napięć i skurczy na godzinę to powinien (to poza leconym od lekarza leżeniem, braniem luteiny i unikaniem stresów) dbać też o regularność wyróżnień (np wspomagać się blonnikiem).
Niestety, ale jestem osobą która od dziecka ma problem z brzuchem i zaparciami. Taki bonusik genetyczny i ciężko sobie z tym poradzić.
Co do szyjki to zawsze na wizycie jej długość jest ok. Następna wizyta za tydzień...
Asmag biorę 2x2 wczoraj dodatkowo jeszcze 1 tabletkę.
U mnie włosy wypadają mniej, ale jednak ciągle jeszcze lecą. Przed ciąża było na pewno sto razy gorzej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 10:21
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Reniiata wrote:Mi wypadają
w trzech ciążach miała piękne włosy, teraz wypadają. Do tego mam łuszczyce (na głowie najwięcej) i jest masakra w tej ciąży. Ale co poradzić? Mniej nam po porodzie wypadnie
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Mi wypadały i przed ciąża bo mialam problemy z hormonami. Teraz nadal leca calt czas choc wyniki mam dobre,biore witaminy. Mam nadzieje ze po porodzie sie nie nasili bo serio juz malo co mi zostalo na glowie.
Ja ogólnie z natury mam bardzo mało włosów. Sama się boję co będzie. Trzeba mieć nadzieję, że po porodzie się poprawi.Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
A ja pozdrawiam z glukozy. Nie było tak źle, taki rozpuszczony cukier puder. Niestety nie zebrałam się tak wcześnie jak chciałam, dojechałam do labu na 8:15 i ostatnie pobranie mam dopiero za pół godziny. Głodna jestem strasznie! Do pracy pewnie dotrę na 11
Dziś też mamy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia i jestem bardzo ich ciekawa
Po majowce, która spędziłam na dzialeczce, leżąc pod kocami na leżaku coraz cieplej myślę o zwolnieniu. Zobaczymy czy dotrwam do końca czerwca jak początkowo zakladałam
Bobby29 lubi tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Domi_tur wrote:AnaKwiat, myślałam dzisiaj o Tobie, właśnie się zastanwialam czy jeszcze pracujesz
Tak tak, nadal się bardzo dobrze czuje, wyniki spoko więc pracuje. Ale już trochę mnie plecy bolą po paru godzinach za biurkiem. Szczęśliwie rok temu dostaliśmy takie wypasione krzesła, które można sobie odchylic prawie do leżanki. Po 10 minutach w takiej pozycji ból mijaDomi_tur lubi tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
kayama wrote:Ja też się zastanawiłam nad ta dokumentacja, bo np po wczorajszej wizycie nic nie mam pisemnie, tylko zwolnienie i zalecenia ustne. To co, ZUS będzie nagabywac lekarza? Czy dał słuszne zwolnienie? Dziwne to trochę. Aż się zastanawiam czy nie zadzwonić tam i nie poprosić o jakiś wypis póki lekarka mnie pamięta, bo za miesiąc to ona nie będzie wiedzieć o co chodzi..
U mnie w firmie w przyszłym tygodniu będzie kontrola z ZUS, ale o ile dobrze zrozumiałam księgową, to za dwa poprzednie lata, więc raczej nic związanego. -
Ja dzisiaj zadzwoniłam do tej mojej ulubionej instytucji zwanej ZUSem 😂 wczoraj minął miesiąc od złożenia dokumentów związanych ze zwolnieniem więc dzwonię pytać kiedy mają zamiar wypłacić zasiłek
dobrze, że na infoliniach strasznie mili ludzie pracują :p Pani mnie poinformowała, że jak zapłacę składkę za kwiecień to sobie dają miesiąc więc do 10 czerwca może kasę za kwiecień dostanę