Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
baileys wrote:A propos jeszcze fotelikow - kupujecie z baza czy bez? Ja od poczatku myslalam, ze baza isofix musi byc, zeby bylo rzeczywiscie bezpiecznie, nawet nie prosilam w sklepie o takie bez bazy. Widze tymczasem, ze wiele osob kupuje sam fotelik... to jest kwestia oszczednosci czy z czego to wynika? To jest taki sam poziom bezpieczenstwa?
Są foteliki, które na pasy są tak samo bezpieczne. Ale jak dla mnie baza to ogromna wygoda. Wkurzałoby mnie motanie tych pasów, pomijam już fakt, ze wiele osób źle te pasy zapina.Limerikowo, baileys lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyco do serów to większość tych pleśniowych w polsce jest robiona z pasteryzowanego mleka (np firmy turek), raz na początku ciąży zjadłam zapiekankę z gorgonzolą i spanikowałam. Ale po obróbce cieplnej nawet te z niepasteryzowanego tracą tą niebezpieczną moc
Co do zakupów jeszcze, ja kupiłam taki podkład pod prześcieradło
https://allegro.pl/oferta/ochraniacz-na-materac-wodoodporny-120x60-z-gumkami-5694335114
jest taki z góry bawełniany a od spodu bardziej ceratkowy chociaż niby przepuszcza powietrze.
Generalnie zrobiłam sobie u tego sprzedawcy zakupy typu prześcieradła, ręczniczek, poduszka, zestaw kosmetyczny, aspirator
https://allegro.pl/uzytkownik/HubiWorld?bmatch=baseline-var-cl-n-dict-sort-sqm-uni-1-3-0312
Bardzo jestem zadowolona- prześcieradła frotte jak prześcieradła po praniu wyjdzie czy bubel. Ręczniczek z firmy AKUKU z jednej strony (jakby zewnętrznej) jest polarowy, a z drugiej normalny. Hitem dla mnie jest poduszka rogal firmy Sensilo- dałam za nią niecałe 27zł a jest fajna i ma ściągany pokrowiec.
jeśli któraś planuje robic zakupy na babyboom.net.pl to jest 10% zniżki z kodem KUPON2019-1204
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 14:55
DrzewkoPomarańczowe, Bobby29, kayama lubią tę wiadomość
-
MartaMartaMarta wrote:Właśnie się załamałam, moje wyniki krzywej cukrowej: na czczo 99, po 1h 182 i po 2h 152. To juz rozumiem cukrzyca ciazowa? Jakie macie rady? Bo nie wiem od czego zaczac...
ja przy wyniku na czczo w poprzedniej ciazy 94 , dwa pozostale wyniki bylu ok mialam dietke i badalam cukier 3x dziennie a nie 5 -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Mnie się tylko ktoś tam czepił, ze pije kawę w ciąży. A poza tym to nie. Ja rozumiem, ze są różne zdania na temat określonych produktów spożywczych, ale żeby w dzisiejszych czasach jeszcze ktoś alkohol zalecał w ciąży? Tyle się mówi o jego szkodliwości, o FAS, ze to aż niewiarygodne.
Tutaj chodzi o takie "nie przesadzaj" oraz "jak ja byłam w ciąży to jadłam/piłam i wszystko ok z dzieckiem". Przyznaję, że sama np piję zieloną herbatę (suuuper słabą raz dziennie) choć jest odradzana. Ale denerwuję mnie takie lekceważenie mojego dbania o malucha. Bo rzeczywiście, pewnie nic się złego nie wydarzy ale jak jest niezalecane to ja wolę unikać i nie widzę nic w tym złego czy przesadnegobaileys lubi tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
trzydziecha wrote:a dlaczego zielona herbata jest odradzana? ja pije codziennieKrzyś jest z nami od 15.08.2019
-
AnaKwiat wrote:Tutaj chodzi o takie "nie przesadzaj" oraz "jak ja byłam w ciąży to jadłam/piłam i wszystko ok z dzieckiem". Przyznaję, że sama np piję zieloną herbatę (suuuper słabą raz dziennie) choć jest odradzana. Ale denerwuję mnie takie lekceważenie mojego dbania o malucha. Bo rzeczywiście, pewnie nic się złego nie wydarzy ale jak jest niezalecane to ja wolę unikać i nie widzę nic w tym złego czy przesadnego
No ja Cię świetnie rozumiem.
Często mam wrażenie, ze ludzie odbierają coś jako atak, tak jakby ktoś im zarzucał, ze niedostatecznie o siebie dbały w ciąży i na sile próbują przekonać, ze wypicie kieliszka winka jest ok bo mojemu dziecku nic się nie stało.[/url]
-
baileys wrote:Ja odpuscilam sery z surowego mleka i ryby wedzone na zimno. Z tych wedzonych na goraco czasem jem makrele, ale to rzadko. Najbardziej mnie bolało odstawienie surowych szynek typu prosciutto i sushi z surowa rybka 😕
U mnie toxo wyszla ujemna po calosci, okazalo sie, ze nigdy nie przechorowalam, wiec musze uwazac bardziej.
Zaskakujaco dobrze zyje mi sie za to bez glutenu i raczej po ciazy tez do niego nie wroce 🙂
Ja z sushi też z bólem zrezygnowalam, choć wiem że teraz nawet z piecdonym łososiem robią i takie chyba z raz jadłam ale najbardziej lubię te z surową rybka. A co do serów właśnie trzeba patrzeć czy z pasteryzowanego mleka, bo ja miękkie pleśniowe i typu parmezan jem tylko wybieram te z pasteryzowanego mleka.
U mnie też toxo ujemna a z kotem żyje. Widocznie mój kot nie ma. A że nie wychodzi to też się nie ma gdzie zlapac.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
baileys wrote:A propos jeszcze fotelikow - kupujecie z baza czy bez? Ja od poczatku myslalam, ze baza isofix musi byc, zeby bylo rzeczywiscie bezpiecznie, nawet nie prosilam w sklepie o takie bez bazy. Widze tymczasem, ze wiele osob kupuje sam fotelik... to jest kwestia oszczednosci czy z czego to wynika? To jest taki sam poziom bezpieczenstwa?
Baileys wtecz niektore foteliki w testach ADAC z bezpieczeństwa na pasach mają ocenę 5 a na bazę 4, więc trzeba zdecydować czy będziecie mieć bazę czy nie, i dopiero wybrać fotelik. Według mnie baza to głównie ze względu na wygodę, bo jest dużo fotelików bezpiecznych mocowanych pasami♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
AnaKwiat wrote:Bo kwas foliowy się ponoć gorzej wchłania i coś jeszcze, już nie pamiętam. Pytałam moją panią doktor i powiedziała, że 1-2 mogę ale by nie pić 10 dziennie
Ok, rozumiem - dziekiuf to moge swoja spokojnie pic
-
Co do fotelikow to my raczej odpuszczamy baze, w pierwszym sklepie, w ktorym sie dowiedzielismy o tych bazach pani nam to w sumie troche odradzala bo mowila ze pospiechu nie zawsze sie slyszy "klik" i moze sie okazac, ze dziecko w ogole nie jest wpiete i czasem to duzo mniej bezpieczne (w sumie to byl dosc dziwny argument) poza tym odstrasza nas cena. Szczerze mowiac nikt w zadnym sklepie nie mowil, ze aje to wiecej bezpieczenstwa, a raczej przedstawiali to jako ulatwiajacy zycie 'bajer'. Mysle ze to spoko rzecz ale my raczej rezygnujemy
-
trzydziecha wrote:a dlaczego zielona herbata jest odradzana? ja pije codziennie
Oprócz kwasu foliowego to jest jeszcze coś o czym mówiła mamaginekolog w pogadance, ale muszę poszukać bo to jakoś na insta story było. Akurat jak to mówiła to my w Japonii byliśmy, wszędzie na każdym kroku zielona herbata, i weź tu nie pijale odstawiłam. Podobno jakiś składnik zielonej herbaty ma coś wspólnego z kształtowaniem układu sercowego u malucha, ale szczegółów nie pamietam. Jak znajdę to wkleje.
Limerikowo lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualnytrzydziecha wrote:a dlaczego zielona herbata jest odradzana? ja pije codziennie
Mnie gin wrecz zabronil zielonej od razu na pierwszej wizycie w 6 tc. Zasmucilo mnie to bardzo, bo wczesniej praktycznie żyłam na zielonej, pilam po 4-5 dziennie plus duzo ziol ze wzgledu na endometrioze. Chodzi o to, ze zielona ma duzo polifenoli i jej działanie przeciwzapalne w duzej ilosci plus w polaczeniu z innymi pokarmami tego typu moze byc tak silne, że doprowadzi do przedwczesnego zamknięcia przewodu tętniczego u płodu, a w konsekwencji do wad rozwojowych serca i nadciśnienia płucnego.
Ja w ciazy pije tylko rooibos, ew. jakies owocowe byle bez hibiskusa -
nick nieaktualnyAnaKwiat wrote:Tutaj chodzi o takie "nie przesadzaj" oraz "jak ja byłam w ciąży to jadłam/piłam i wszystko ok z dzieckiem". Przyznaję, że sama np piję zieloną herbatę (suuuper słabą raz dziennie) choć jest odradzana. Ale denerwuję mnie takie lekceważenie mojego dbania o malucha. Bo rzeczywiście, pewnie nic się złego nie wydarzy ale jak jest niezalecane to ja wolę unikać i nie widzę nic w tym złego czy przesadnego
Znam to doskonale, mnie z kolei wmuszaja ciasta domowe czy buleczki albo chleb zytni, bo przeciez "tam to na pewno nie ma tego twojego glutenu!". Z zielona herbata tez moja rodzina sie nie potrafi przyzwyczaic, ze przeciez wczesniej tyle pilam, a czemu teraz nie, ze maja dobra z ananasem, specjalnie dla mnie kupili i moze jednak by mi zrobili... Masakra 😛 -
Zdarzyło mi się zjeść kilka kawałków sushi z surową rybą :p choć dla mnie była przygotowana pieczona. Zieloną herbatę piłam od początku ciąży, mi lekarka mówiła że mam ją traktować jak kawę - z umiarem nie zaszkodzi
Wędzonego łososia na kanapeczce też sobie nie żałuję, może gdyby tak żywić się tylko wędzonymi rybami to rzeczywiście mogą szkodzić...
Bardziej mnie przeraża nadużywanie innych produktów. Wczoraj urodziła żona mojego wujka, dziewczynka ma 52 cm i 4500g wagi, Mamusia wypija codziennie od lat minimum 2 litry coli dziennie... -
Ja stwierdziłam że bez sensu jest ładować dodatkową kasę w bazę do nosidełka/fotelika. I tak posłuży max do 6 miesiąca, potem już kupimy porządny fotelik na lata. Od 0-36 kg , i wtedy do niego już będzie baza a dodatkowo pasy.
Nacha lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Mnie gin wrecz zabronil zielonej od razu na pierwszej wizycie w 6 tc. Zasmucilo mnie to bardzo, bo wczesniej praktycznie żyłam na zielonej, pilam po 4-5 dziennie plus duzo ziol ze wzgledu na endometrioze. Chodzi o to, ze zielona ma duzo polifenoli i jej działanie przeciwzapalne w duzej ilosci plus w polaczeniu z innymi pokarmami tego typu moze byc tak silne, że doprowadzi do przedwczesnego zamknięcia przewodu tętniczego u płodu, a w konsekwencji do wad rozwojowych serca i nadciśnienia płucnego.
Ja w ciazy pije tylko rooibos, ew. jakies owocowe byle bez hibiskusa
O mamoo tego nie slyszalamto mnie troche wystraszylas bo ja tez kocham herbate zielona i pije ja codziennie rano do sniadania zamiast czarnej a czasem pozniej tez
z tymi owocowymi to wlasnei zajrzalam do polki i kazda ma w skladzie hibiskus i to 30-40%