Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
E_linka2 wrote:Macie na myśli salve w Łodzi? Znacie jakieś świeże opinie o tym szpitalu? Ja też biorę go pod uwagę, ale jeszcze nie zdecydowałam. Zastanawiam się jak tam wygląda opieka po cc - bo to mnie dotyczy.
Tak,chodzi o salve w Łodzi.Nie orientuje się jaka jest opieka po porodzie.Z tego co kojarzę któraś z dziewczyn z forum tam rodziła.
Ja rodziłam cztery lata temu w Rydygierze i jeśli jesteś zainteresowana to mogę napisać jak wygląda opieka po cc. -
nick nieaktualnyNiebieska Gwiazda wrote:Tak,chodzi o salve w Łodzi.Nie orientuje się jaka jest opieka po porodzie.Z tego co kojarzę któraś z dziewczyn z forum tam rodziła.
Ja rodziłam cztery lata temu w Rydygierze i jeśli jesteś zainteresowana to mogę napisać jak wygląda opieka po cc.
Byłam dziś obejrzeć szpital rydygiera i zrobił na nas mega pozytywne wrażenie. Jednak lekarza mam w salve - dlatego biorę ten szpital pod uwagę. Jednak ze to mój pierwszy poród jestem trochę zielona w temacie. I nie wiem jak by to miało wyglądać w rydygierze - skoro nie mam tam lekarza, a powinnam mieć cc że względu na bliźniaki. -
Ja miałam tam cc i też lekarza prowadzącego z tego szpitala.Cc nie planowane.Moja znajoma rodziła rok temu miała wskazanie do cc,pojechała do szpitala ale ją odesłali.Zależało jej by rodzić w Rydygierze,a lekarza tam nie miała.Pojawiła się następnego dnia i dostała się bez problemu.
-
Niezapominajka5 wrote:Bobby, nie martw się. Może taka uroda naszych kruszynek.. Choć wiem,że jest zagrożenie hipotrofia,to musimy mieć nadzieję,że malutkie są drobne, po prostu. Choćby po to,by nie zwariować..zwłaszcza po naszej historii leczenia
U mnie też w grę wchodzi szpital z 3 st referencyjnosci, by zbadać przyczynę, ten gdzie prowadzę ciążę (wcześniej byłam w zwykłym i kierował mnie inny lekarz). Oby zarówno u Ciebie jak i u mnie nie było takiej konieczności
Troszkę podlamalas mnie,że dieta nie pomoże, ale mimo wszystko nie zamierzam z niej zrezygnować. Będę szamac białko i się nie ograniczać. Najwyżej zrobi się że mnie beczka- już się robi
Niezapominajka mam nadzieję jeszcze że taka uroda albo zacznie jeszcze nadrabiać, ale z jakiegoś powodu skupiłam się na tym gorszym scenariuszu i nie potrafię na razie przenieść energii na coś innego. Może taki etap przeżywania tego i myślę że wkoncu wejdę w fazę takiej determinacji i bardziej optymistycznych myśli.
Co do tej diety to to opieram się teraz na artykulach naukowym o FGR (detal growth restriction)a nie do końca na temacie SGA (small gestional age) bo mnie bardziej dotyczy na razie to pierwsze (hipotrofii jeszcze nie ma) i bardziej chciałam znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy i cyz mogę jakoś na to wpłynąć. Generalnie nie udowodniono wpływu diety na poprawę ale oczywiście to zależy od przyczyny i odnotowywano przypadki że dieta jak najbardziej pomogła (może jakieś zaburzenia wchlaniania stąd no niedożywienie w przypadku zwykłej diety). Dlatego też ja kontynuuję dietę bo zaszkodzić nie zaszkodzę co najwyżej przybędzie mi więcej kg.
Dziękuje dziewczyny za te miłe słowa, zapewnienia że wszystko będzie ok albo żebym się nie martwila paradoksalnie bardzo mi pomagają, bo jakoś sama sobie tych pozytywnych wibracji póki co nie daje.
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Dziewczyny, czy któreś z was biorą acard w ciąży? Jeśli tak to w jakich dawkach? W artykułach mówią również o tym że w niektórych przypadkach pomagało wprowadzenie kwasu acetylosalicylowy (aspiryna, acard) bo zwiększało to przepływy tym samym więcej składników jechało do dziadziusia. Ja na pewno nie będę brała dawki jakiejś to tam terapeutycznej bo to trzeba pod kontrolą lekarza już na pewno, ale wprowadzilabym taka normalna profilaktyczna dawkę. Ja mam dosyć gęsta krew, brałam do ok 13tc ciąży heparynę ale moja lekarka mi odstawiła już pozniej. Teraz co prawda nic nie mowila bo woli żeby sprawę obadal specjalista, ale nie uważam żebym niewielka dawka aspiryny zaszkodziła (zwłaszcza że rozrzedzenie krwi i krwotoków za bardzo mi nie grozi). Co o tym myślicie? Myślałam o tej małej dawce acardu chyba 50 lub 75. Jeszcze poproszę mamę żeby zapytała u siebie w szpitalu (mama jest pielęgniarka) ale akurat dziś i jutro ma wolne bo zeszła z nocy więc nie może się natychmiast dowiedzieć.
Edit. Znalazłam właśnie na mamaginekolog że daje to dobre efekty w zapobieganiu hipotrofii ale trzeba wprowadzić przed 16tc więc pewnie nie wprowadzę tego sama na własną rękę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 07:29
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:Dziewczyny, czy któreś z was biorą acard w ciąży? Jeśli tak to w jakich dawkach? W artykułach mówią również o tym że w niektórych przypadkach pomagało wprowadzenie kwasu acetylosalicylowy (aspiryna, acard) bo zwiększało to przepływy tym samym więcej składników jechało do dziadziusia. Ja na pewno nie będę brała dawki jakiejś to tam terapeutycznej bo to trzeba pod kontrolą lekarza już na pewno, ale wprowadzilabym taka normalna profilaktyczna dawkę. Ja mam dosyć gęsta krew, brałam do ok 13tc ciąży heparynę ale moja lekarka mi odstawiła już pozniej. Teraz co prawda nic nie mowila bo woli żeby sprawę obadal specjalista, ale nie uważam żebym niewielka dawka aspiryny zaszkodziła (zwłaszcza że rozrzedzenie krwi i krwotoków za bardzo mi nie grozi). Co o tym myślicie? Myślałam o tej małej dawce acardu chyba 50 lub 75. Jeszcze poproszę mamę żeby zapytała u siebie w szpitalu (mama jest pielęgniarka) ale akurat dziś i jutro ma wolne bo zeszła z nocy więc nie może się natychmiast dowiedzieć.
Edit. Znalazłam właśnie na mamaginekolog że daje to dobre efekty w zapobieganiu hipotrofii ale trzeba wprowadzić przed 16tc więc pewnie nie wprowadzę tego sama na własną rękę.
Ja biorę 150Bobby29 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Bobby29 wrote:Dziewczyny, czy któreś z was biorą acard w ciąży? Jeśli tak to w jakich dawkach? W artykułach mówią również o tym że w niektórych przypadkach pomagało wprowadzenie kwasu acetylosalicylowy (aspiryna, acard) bo zwiększało to przepływy tym samym więcej składników jechało do dziadziusia. Ja na pewno nie będę brała dawki jakiejś to tam terapeutycznej bo to trzeba pod kontrolą lekarza już na pewno, ale wprowadzilabym taka normalna profilaktyczna dawkę. Ja mam dosyć gęsta krew, brałam do ok 13tc ciąży heparynę ale moja lekarka mi odstawiła już pozniej. Teraz co prawda nic nie mowila bo woli żeby sprawę obadal specjalista, ale nie uważam żebym niewielka dawka aspiryny zaszkodziła (zwłaszcza że rozrzedzenie krwi i krwotoków za bardzo mi nie grozi). Co o tym myślicie? Myślałam o tej małej dawce acardu chyba 50 lub 75. Jeszcze poproszę mamę żeby zapytała u siebie w szpitalu (mama jest pielęgniarka) ale akurat dziś i jutro ma wolne bo zeszła z nocy więc nie może się natychmiast dowiedzieć.
Edit. Znalazłam właśnie na mamaginekolog że daje to dobre efekty w zapobieganiu hipotrofii ale trzeba wprowadzić przed 16tc więc pewnie nie wprowadzę tego sama na własną rękę.
Ja biorę acard 75 od samego początku ciąży.Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Dlaczego by rodzić w salve musisz czekać do 37tyg.Nie mają neonatologii?
Ja mialam 1 cc w salve i polecam. Jedynie mam brzydka blizne ale nie wiem czy to wina lekarza czy moje cialo ma tendencje do bliznowcowStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Niebieska Gwiazda wrote:Tak,chodzi o salve w Łodzi.Nie orientuje się jaka jest opieka po porodzie.Z tego co kojarzę któraś z dziewczyn z forum tam rodziła.
Ja rodziłam cztery lata temu w Rydygierze i jeśli jesteś zainteresowana to mogę napisać jak wygląda opieka po cc.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
E_linka2 wrote:Byłam dziś obejrzeć szpital rydygiera i zrobił na nas mega pozytywne wrażenie. Jednak lekarza mam w salve - dlatego biorę ten szpital pod uwagę. Jednak ze to mój pierwszy poród jestem trochę zielona w temacie. I nie wiem jak by to miało wyglądać w rydygierze - skoro nie mam tam lekarza, a powinnam mieć cc że względu na bliźniaki.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Co do szpitala w Łodzi z czystym sercem mogę polecić matkę polke, mimo że jestem ze Śląska to leżałam tam tydzień, bo tam przyjmuje mój profesor. Leżała że mną dziewczyna z zaawansowaną cholestaza i hipotrofia. Ktg co parę godzin, nie musisz wstawać bo mają bezprzewodowe, badanie przepływów 2 róży w tygodniu. Codziennie konsultacje. Do tego kadra która naprawdę wie co robi i najlepszy sprzęt dla wcześniaków.
Ci do acardu to biorę 150 na noc, a teraz dostanę jeszcze wyższa dawkę clexane 0.6 ze względu na przepływy. -
Bobby nie chciałam Ci pisać o tym acardzie bo nie jestem lekarzem, ale sama jak Maluszek tak słabo rósł rozważałam taką opcję, trochę na podstawie tego co poczytałam w internecie a trochę na podstawie obserwacji wyników dziewczyn z różnych grup tutaj, rzeczywiście Acardowe dzieci są w idealnych przedziałach centylowych
-
nick nieaktualnynatty85 wrote:Do kogo chodzisz w salve? Ja jestem u Stefanowicz.
Salve ma 2 stopień referencyjnosci, ale Stefanowicz powiedziała mi, że porody od 34 tygodnia (powinno być od 32), więc sama nie wiem.
Wiecie kto jest teraz ordynatorem w rydygierze? Jakoś nie mogłam znaleźć tej informacji.
Bobby, ja biorę 150mg accard. Z tym, że to chyba już taka zwiększona dawka, podstawowa to 75. Do tego od początku też fraxiparine.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 09:38
-
Dzień dobry dziewczyny !
Witam się w 28 tc i 3 trymestrze
Bobby - acard na pewno poporawia przeplywy i zapobiega hipotrofii w przypadku hipotrofii spowodowanej zlymi przeplywami - takie maslo maślane ale wiesz o co chodzi
ja bede brala acard od 30 tygodnia tylko ze u mnie ma zapobiec nadciśnieniu i zlym przeplywom w lozysku z tego powodu - z Łucja mialam taką sytuację, że po 30 tc zaczelo mi sie nadcisnieni i Mala w 2 tygodnie nic nie przybrała... Wczesniej nie chcialismy włączać bo mam nadwrazliwosc (tzn silne krwotoki ze sluzówek )- dlatego dzialalam niefarmakologicznie - ćwiczeni po ok 60 minut dziennir 5-6 razy w tygodniu - dzieki Bogu szyjka na to pozwala !Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Niezapominajka5 wrote:Ja na Twoim miejscu bym pojechała,bo nigdy nie wiadomo,czy nie będzie gorzej.
Może i by przeszło samo, ale w szpitalu przynajmniej Cię zbadaja. Jest tylko ryzyko,że zechca Cię zostawić na minimum 3 dni, ale niektóre z dziewczyn były zbadane i wypuszczone, wiec to nie reguła.
Obyś poczuła się lepiej &&&
typowo leżąca pozycja nie jest wskazana ze względów na przeciążenia jakie są w razie wypadku na kręgosłup - ale wystarczy dokupić dobrze dopasowany fotelik z bazą, która powoduje, że dziecko prawie leży ale jednak nie jest to pozycja leżąca - ja np. wybrałam maxicosi pebble plus bo on daje właśnie taką pozycję - no i jest dużo lżejszy w porównaniu do cybexa, w którym też byłam zakochana i mąż się upierał, ale wygrała waga fotelika
-
Bobby, daj znać we wtorek czy mamie uda się czegoś dowiedzieć.
Dzięki dziewczyny za informację na temat acardu.
Na własną rękę jednak raczej nie włączę. Szkoda,że nie wiedziałam o tym wcześniej,to bym dopytala lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 10:07
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyJa biore od poczatku ciazy aspirin cardio 100 i clexane (najpierw 0,4 obecnie 0,6). Z tym, ze wg mojego gina aspirin nalezy koniecznie brac na noc i odstawic ok. 32 tc. Heparyne bierze sie az do konca i nawet jeszcze kilka tyg po porodzie.
Nie wiem czy to dzieki tym lekom, ale Maja nie schodzila nigdy ponizej 60 centyla. Minusem jest ciagle krwawienie z nosa.
Ale dzis piekny dzien, zapowiada sie temperatura pod 30 stopni 😊 Jedziemy na termy do Uniejowa i do zoo z bialymi lwami i tygrysami w Borysewie. Znacie te okolice? Za kazdym razem jak tu jestem, to potem mam kryzys zwiazany z mieszkaniem w duzym miescie i mi sie nie chce wracac do smutnego Poznania 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 10:09
Niezapominajka5, Applejoy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybaileys wrote:Ale dzis piekny dzien, zapowiada sie temperatura pod 30 stopni 😊 Jedziemy na termy do Uniejowa i do zoo z bialymi lwami i tygrysami w Borysewie. Znacie te okolice? Za kazdym razem jak tu jestem, to potem mam kryzys zwiazany z mieszkaniem w duzym miescie i mi sie nie chce wracac do smutnego Poznania 😉
Znam i lubię. Choć zoo staram się odwiedzać w słabszą pogodę, bo wtedy są mniejsze tłumy. Co do term to moja lekarka odradzała, więc póki co odpuszczam.
Przypomniało mi się - nie wiem czy znasz Gołuchów, to w okolicach Kalisza. Dla mnie super miejsce - można tam spędzić cały dzień. Jest zamek, park, muzeum leśnictwa i zagrody z dzikami, jeleniami i żubrami.
menka2 wrote:leżąca pozycja nie jest wskazana ze względów na przeciążenia jakie są w razie wypadku na kręgosłup - ale wystarczy dokupić dobrze dopasowany fotelik z bazą, która powoduje, że dziecko prawie leży ale jednak nie jest to pozycja leżąca - ja np. wybrałam maxicosi pebble plus bo on daje właśnie taką pozycję - no i jest dużo lżejszy w porównaniu do cybexa, w którym też byłam zakochana i mąż się upierał, ale wygrała waga fotelika
My ze względu na wagę fotelika i pozycję dziecka zdecydowaliśmy, że kupimy avionaut pixel. Bardzo fajny fotelik, żeby go dopasować do malutkich dzieci. Dodatkowo waży tylko 2,5kg - przy 2 w naszym przypadku, to mega ważne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2019, 11:12
-
menka2 wrote:obrotowa baza to też bajer, bo i tak zazwyczaj bierzesz dziecko z fotelikiem a nie wyciągasz samo dziecko z fotelika
No właśnie na etapie łupiny nie zdarzyło mi się wziąć dziecka bez fotelika. Obrotowa baza chyba jest przydatna potem.[/url]