Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też pięknie, letnio. Mam depreche
( Z brzuchem się nie poprawiło, dalej twardy i napięty, po 5 minutach chodzenia niemal na wdechu muszę się położyć. Żadnego spaceru po słoneczku nie zaliczę Ostatnio codziennie ryczę niestety, mam już dość tego dziwnego objawu, moim zdaniem to jest kwestia mięśni i ścięgien a nie macicy. Zaczęłam szukać i są jakieś leki spasmolityczne rozluźniajace mięśnie. Może powinnam brać coś takiego tylko pytanie czy to nie szkodzi dziecku. Nie wiem do jakiego lekarza z tym iść.. Nic mnie już nie cieszy. Jak mam 2 miesiące jeszcze leżeć i tylko slabnac..
Mamy już złożone łóżeczko. Szału nie ma, z grubsza wygląda ładnie ale jest sporo niedorobek, odpryskow farby, pekniec, niedomalowek. Szuflada lata na boki, do trzymania tylko bardzo lekkich rzeczy. No ale to tanie łóżeczko, zobaczymy czy przerobimy je potem na tapczanik czy kupimy nowy. Materac za to wygląda porządnie.
Z pozytywów przeszedl mi syndrom niespokojnych nóg, odkąd zaczęłam znów brać żelazo, może to była przyczyną.
Dzidzia za to więcej się ostatnio rusza, kopie po bokach głównie, wierci się, wygina.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 10:52
-
Dziwnie sie czyta takie naskakiwanie na matke. 9mcy dziecko juz siedzi czesto tez raczkuje, matka tez czlowiek i nie zawsze jest koniecznosc zabierania takiego szkraba, skoro bawi sie zabawkami a mama chce zrobic szybkie siusiu, ze soba do wc. chusteczka mogla lezec dalej/wypasc a dziecko sie do niej doczalgac. Naprawde nie da sie wszystkiego przewidziec. Nawet nie spuszczajac z oxzu moze dojsc do wypadku. Przyklad maz siedzi 10cm i bawi sie z dwojka 3latkow. W pewnym mamecie dzieci sie przytulaja i traca rownowage, jedno wpada na sciane i ma guza. Maz 10cm od nich ze skupiona uwaga jednak nie zdarzyl ich zlapacLimerikowo wrote:u nas na os byl przypadek ze mamuska tak "pilnowala" dzieciaka 9mcy ze zjadl mokra chustke, wyciagali w szpitalu.panika bo dusil sie
DrzewkoPomarańczowe, wiki2, emi2016, menka2, plinka89, Agagusia, Matyldaaa, joan85, zielonooka7 lubią tę wiadomość
-
kayama wrote:U nas też pięknie, letnio. Mam depreche( Z brzuchem się nie poprawiło, dalej twardy i napięty, po 5 minutach chodzenia niemal na wdechu muszę się położyć. Żadnego spaceru po słoneczku nie zaliczę Ostatnio codziennie ryczę niestety, mam już dość tego dziwnego objawu, moim zdaniem to jest kwestia mięśni i ścięgien a nie macicy. Zaczęłam szukać i są jakieś leki spasmolityczne rozluźniajace mięśnie. Może powinnam brać coś takiego tylko pytanie czy to nie szkodzi dziecku. Nie wiem do jakiego lekarza z tym iść.. Nic mnie już nie cieszy. Jak mam 2 miesiące jeszcze leżeć i tylko slabnac..
Mamy już złożone łóżeczko. Szału nie ma, z grubsza wygląda ładnie ale jest sporo niedorobek, odpryskow farby, pekniec, niedomalowek. Szuflada lata na boki, do trzymania tylko bardzo lekkich rzeczy. No ale to tanie łóżeczko, zobaczymy czy przerobimy je potem na tapczanik czy kupimy nowy. Materac za to wygląda porządnie.
Z pozytywów przeszedl mi syndrom niespokojnych nóg, odkąd zaczęłam znów brać żelazo, może to była przyczyną.
Zapytaj lekarza o salbutamol wzf w tabletkach. Ja dostałam, bo stawiał mi się brzuch podczas leżenia i żaden magnez nie pomagał, brałam przez 3 dni 2x dziennie, mam wziąć w razie gdyby się powtórzyło. Faktycznie mi puściło po tych kilku dniach.
kayama lubi tę wiadomość
-
OlaWi wrote:Zapytaj lekarza o salbutamol wzf w tabletkach. Ja dostałam, bo stawiał mi się brzuch podczas leżenia i żaden magnez nie pomagał, brałam przez 3 dni 2x dziennie, mam wziąć w razie gdyby się powtórzyło. Faktycznie mi puściło po tych kilku dniach.
Ok gin ci przepisał? Wyczytałam ze to lek na skurcze oskrzeli
Ale jak działa.
-
Ja się zastanawiam jak mam iść do lekarza czy na pobranie krwi jak ja siedzieć nie mogę... Facet rano do pracy to mnie nie zawiezie ale może jakoś dojadę. Ale w przychodni nie usiedzę. Jak składaliśmy łóżeczko trochę pomagalam (siedzialam i trzymałam) i złapał mnie taki ciągnący ból z boku przy zebrach ze musiałam biegiem się położyć na łóżku. A co będzie jak mnie tak złapie w przychodni. ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:06
-
nick nieaktualnyNam na szkole rodzenia powiedziano, że tylko patyczkiem do sucha i niczym więcej jak się nic nie dzieje. Jak jest zaczerwienienie do 0,5 cm to octenisept, a jak więcej to lekarz. Można też moczyc w kąpieli - tzn. nie bać się jeśli się zamoczy tylko wytrzeć do sucha.
Dziś od rana byłam w Lidlu. Kupiłam dwa ręczniki z kapturkiem, stanik do karmienia, oraz pieluchy - na lupilu jest promocja -30%.
Teraz powiedze w domu, bo za gorąco już na wyjścia. Później jeszcze tylko drobne zakupy w warzywniaku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:07
joan85 lubi tę wiadomość
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Mnie codziennie w nocy budzi ból bioder. Już nie wiem jak się układać 🙄
My przy Julku pępek ogarnialismy octeniseptem i jałowym gazikiem.
czyli nic się nie zmieniło... to daruje sobie te gaziki ze spirytusem
Mi ból bioder minął odkąd mam 2 rogale do spania i jeden mam między nogami (od dawna tak śpię), a drugi pod plecami...
Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc) -
nick nieaktualnyDziewczyny, a czy pierzecie zabawki dla Maluchow w stylu np. Mr B, te wiszące maskotko-szeleszczaki do wozka czy poszycie do Babybjorna? Wlasnie sie zastanawiam nad tym..
A poza tym przyszło mi zamowienie ze sklepu Malama, bardzo polecam Wam te lampke-misia, jest super fajna, nawet mąż sie chichrał ze zmiany kolorow na pilota 😁 https://www.malama.pl/product-pol-4630-Duza-lampka-LED-Mis-z-pilotem-Rozowy-Rabbit-Friends.html
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
kayama wrote:Ok gin ci przepisał? Wyczytałam ze to lek na skurcze oskrzeli Ale jak działa.
Też tak myślałam, ale znalazłam na ulotce informacje. Ja dostałam dawkę 2 mg.
Ciąża i karmienie piersią
Jeśli pacjentka jest w ciąży lub karmi piersią, przypuszcza że może być w ciąży, lub gdy planuje mieć dziecko, powinna poradzić się lekarza przed zastosowaniem tego leku.
Lek hamuje skurcze macicy i może utrudniać poród. Lekarz może zalecić stosowanie leku Salbutamol WZF w okresie ciąży jedynie w przypadkach, gdy w jego opinii korzyść dla matki przeważa nad potencjalnym zagrożeniem dla płodu.
Któraś pisała, że dostała kroplówkę z salbutamolu w szpitalu o ile dobrze pamiętam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:35
-
A jak to w końcu z tym słońcem tzn wiem, ze trzeba unikac, glownie ze wzgledu na przebarwienia, ktore moga sie pojawic.
Aczkolwiek zastanawiam sie czy ochrona w postaci kremu z filtrem wystarczy?
Wiecie w 1 ciazy bylo łatwiej, bo po prostu siedzialam w cieniu, a teraz sie tak nie da, z kolei nie wyobrażam sobie chodzic zakryta od stop do glow
-
Domi_tur wrote:Wiki teraz wersja oficjalna to pielęgnacja "na sucho", nie psikasz niczym, pilnujesz by było sucho i czysto, naokoło myty szarym mydłem lub solą fizjologiczną
A wersja nieoficjalna u mojej położnej to jednak gazik ze spirytusem
hahaha. czyli to zależy z kim się gada można wybrać wersję, która pasuje...
u nas to było ze starszym ponad 2 tygodnie "męczyliśmy się", aż odpadł. A z młodszym byliśmy u lekarza tydzień po porodzie i ona mu urwała... myślałam, że zejdę jak to zobaczyłam, ale wszystko było oki. Obaj mają bardzo ładne pępki
Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc) -
zadne naskakiwaniewisieninka_89 wrote:Dziwnie sie czyta takie naskakiwanie na matke. 9mcy dziecko juz siedzi czesto tez raczkuje, matka tez czlowiek i nie zawsze jest koniecznosc zabierania takiego szkraba, skoro bawi sie zabawkami a mama chce zrobic szybkie siusiu, ze soba do wc. chusteczka mogla lezec dalej/wypasc a dziecko sie do niej doczalgac. Naprawde nie da sie wszystkiego przewidziec. Nawet nie spuszczajac z oxzu moze dojsc do wypadku. Przyklad maz siedzi 10cm i bawi sie z dwojka 3latkow. W pewnym mamecie dzieci sie przytulaja i traca rownowage, jedno wpada na sciane i ma guza. Maz 10cm od nich ze skupiona uwaga jednak nie zdarzyl ich zlapac
po prostu opis przypadku
gdzie matka wiecej na tel jest niz przy dziecku
-
Limerikowo wrote:zadne naskakiwanie
po prostu opis przypadku
gdzie matka wiecej na tel jest niz przy dziecku
to nie musiało być tak... chwila nieuwagi i może dojść do wypadku... Ja miałam dziecko na rękach, a się wychylił i włożył rękę do wrzącej kaszy... nie można wszystkiego przewidzieć...
Oceniać można łatwo, ale z zewnątrz może się wydawać inaczej, niż jest naprawdę...
joan85 lubi tę wiadomość
Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc) -
nick nieaktualnyplinka89 wrote:A jak to w końcu z tym słońcem tzn wiem, ze trzeba unikac, glownie ze wzgledu na przebarwienia, ktore moga sie pojawic.
Aczkolwiek zastanawiam sie czy ochrona w postaci kremu z filtrem wystarczy?
Wiecie w 1 ciazy bylo łatwiej, bo po prostu siedzialam w cieniu, a teraz sie tak nie da, z kolei nie wyobrażam sobie chodzic zakryta od stop do glow
Ja chodze sporo po słoncu w tej ciazy, smaruje twarz i ciało 50tką i jest w porzadku. Znajoma byla w 27 tc na Wyspach Zielonego Przyladka, spiekła sie na mahon i zadnych przebarwien nie miala 😉 Trzeba obserwowac swoja skore, jak ktos ma tendencje do plam, to moze lepiej w cieniu, ale jak nie, to bym nie przesadzała
plinka89 lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Ja chodze sporo po słoncu w tej ciazy, smaruje twarz i ciało 50tką i jest w porzadku. Znajoma byla w 27 tc na Wyspach Zielonego Przyladka, spiekła sie na mahon i zadnych przebarwien nie miala 😉 Trzeba obserwowac swoja skore, jak ktos ma tendencje do plam, to moze lepiej w cieniu, ale jak nie, to bym nie przesadzała
a ja na słońcu prawie nie bywam, wychodzę tylko rano lub wieczorem i mam całą twarz w plamach...
dodam, że te przebrawienia mam już ponad 2 miesiące Taka moja uroda.. mam bardzo jasną cerę i piegi.
I ja też byłąm w lidlu i kupiłam 3 ręzniki - 2 przy Łucji to było o jeden za mało i zastanawiam się, czy wrócić po kolejny dla niej czy kupić już jej zwykły duży, ale chyba wygra duży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 12:06
-
aaaaaa ! I aż muszę się Wam pochwalić Łucja od wczoraj chodzi samodzielnie Ot tak wstałą i poszła... ! Dużo czasu potrzebowała, żeby się odważyć, ale i tak jest super !
wiki2, Pierniczkowa, baileys, Chimera, DrzewkoPomarańczowe, OlaWi, AnaKwiat, Agagusia, Misi@, Smerfelinka, werni, Sylvka, plinka89, joan85, zielonooka7, Myszk@, Anhydra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie dzis na maksa dzien kuriera, przed chwila przyszła lala MeToo i gryzaczki, rozplywam sie jakie to slodziaśne 😀
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4436c5093816.jpg
Chimera, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Agagusia, Domi_tur, Misi@, Smerfelinka, werni, zielonooka7 lubią tę wiadomość
[/url]
