X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po badaniu usg III trymestru. Doktor robil badanie przez godzine, wymeczyl mi brzuch strasznie, ale bylo warto 😀

    Coreczka ma 1577 g, 53 percentyl, większa o tydzien od wieku ciazy. Wszystkie pomiary w normie, tętno 151, rytm przedsionkow 148, przeplywy prawidlowe.
    Moja szyjka znow sie troche skrocila, ale bez dramatu - w tej chwili ma 3,36 cm, plyn owodniowy ok. 12, wiec niepotrzebnie sie balam wielowodzia. Młoda ślicznie pokazala pyszczek na 4D i prawie cale badanie ziewala hehe. No to teraz juz ostatnia prosta! 🙂



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 07:04

    Bobby29, kayama, Limerikowo, E_linka2, Agagusia, Chimera, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Pierniczkowa, Misi@, Frida91, werni, OlaWi, Anhydra, Smerfelinka, trzydziecha lubią tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska, trzymam kciuki, aby wszystko skończyło się dobrze.
    U mnie po 2-3 dniach była różnica ponad 300g, więc pomyłki przy ocenie wagi naprawdę często się zdarzają, zwłaszcza gdy badanie przeprowadza dwóch różnych lekarzy.
    Gdy leżałam w szpitalu, rozstrzal w biciu serduszka bywał spory. Dziewczyna obok miała jednego dnia coś około 170, a przy kolejnym pomiarze wszystko było już w normie.
    Odnośnie płuc,to nie mam doświadczenia, ale już był niejeden przypadek,że coś się pojawiało i znikalo. Trzymam kciuki,aby tak było u Ciebie.

    Bobby, cieszę się,że u Ciebie z waga małej wszystko dobrze. Oby malutka już nie robiła niespodzianek mamusi i rosła wzorowo.

    Elinka_2 przy dwójce, naprawdę muszą się nieźle pogimnastykowac żeby poprawnie wszystko sprawdzić. Maluchy na pewno rosną prawidłowo. Jak na dwójkę w brzuszku, to rosną pięknie.

    Frida, jak tam u Ciebie? Kiedy teraz wizyta?

    Anhydra, widzę,że chyba czujesz się lepiej. Przeszłaś już naprawdę długą drogę i już coraz bliżej do mety :) Jak widzę wagę koszykarza, to myślę sobie,że naprawdę jest już dobrze :)

    Agagusia, ale maleństwo napedzilo Ci stracha. Na szczęście wszystko jest w porządku :)

    Bobby29, Niebieska Gwiazda, Agagusia lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacha wrote:
    Mamy a kiedy pierwszy raz wykąpać noworodka? Kąpałyście codziennie czy co któryś dzień tylko. Ja mam położną, która poleca codziennie bo nie ma dobrego zdania odnośnie mycia mokrymi chusteczkami. Jak myślałam żeby raz w wanience a raz na przewijaku ręczniczkiem i wodą (nie chusteczkami). Jak to u was wyglądało?

    Właśnie tak robilam jak planujesz, ale nie wiem czy teraz latem nie będzie trzeba kapac czesciej... Nie wiem czy noworodki sie poca :D

    Nacha lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    My po badaniu usg III trymestru. Doktor robil badanie przez godzine, wymeczyl mi brzuch strasznie, ale bylo warto 😀

    Coreczka ma 1577 g, 53 percentyl, większa o tydzien od wieku ciazy. Wszystkie pomiary w normie, tętno 151, rytm przedsionkow 148, przeplywy prawidlowe.
    Moja szyjka znow sie troche skrocila, ale bez dramatu - w tej chwili ma 3,36 cm, plyn owodniowy ok. 12, wiec niepotrzebnie sie balam wielowodzia. Młoda ślicznie pokazala pyszczek na 4D i prawie cale badanie ziewala hehe. No to teraz juz ostatnia prosta! 🙂

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/21b3fa053793.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3395d9358ab8.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8be168bdd3c6.jpg
    Super :) mała modelka 😃

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    Wiem, że kilka z was bierze heparynę. Gdzie robicie aktualnie zastrzyki? Ja robiłam w oba boki - ale widzę, że muszę zmienić miejsce bo nie mam się gdzie wkłuć.niestety nie mam pomysłu - wiem o udach i ramionach - ramiona odpadają, bo chce być nadal niezależna i robić sobie zastrzyki sama. Nie wiem jak to w praktyce wygląda w przypadku uda - boję się, że trafię w jakieś większe naczynko - których widać u mnie sporo

    Ja robie nadal w brzuch w "boczki". Probowalam w udo, nawet specjalnie nie bolalo, ale siniak zrobil mi sie ogromny i schodzil chyba z 3 tygodnie. Podobnie bylo z ramienieniem. Teraz latem nie wyobrazam sobie chodzic z takimi sińcami.

    A dlaczego nie chcesz juz robic w boki? Boisz sie, ze uszkodzisz Maluszki?

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka89 wrote:
    Właśnie tak robilam jak planujesz, ale nie wiem czy teraz latem nie będzie trzeba kapac czesciej... Nie wiem czy noworodki sie poca :D
    poca sie poca, moja jeszcze b ra,czki lubila
    ja przy 27stop w domu w lecie do polud i na wieczor kapalam mala w wanience a sama pod szybki prysznic wskakiwalam
    ulga niesamowita
    kobiecie to i tak goraco po ciazy, hormony schodza powoli

    jak lato minelo to kapalam co 2dni
    pupa wiadomo higiena od razu
    kapanie co dzien ma efekt wprowadzania rytmu dnia i woda uspokaja
    choc sa aniolki ktore krzycza na kapiel b mocno
    poza tym trzeba uwazac by nie wysuszyc delikatnej skory dziecka
    ja do pielegnacji pupy w szpitalu plukalam srodki chem z chusteczek mokrych

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 11:23

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaMartaMarta wrote:
    Wczoraj poslizgnelam się na schodku i upadłam na tyłek :( chwilę później miałam usg i ktg, po kilku h ponownie, wszystko ok. Przez trzy dni mam się obserwować czy nic się nie dzieje pod kątem ew. odklejania łożyska. Ponoć w tym przypadku występuje ostry ból. Czy to da się "przeoczyć"? Czy jak się częściowo odkleja to też są takie objawy?

    Według mnie ból i/lub krwawienie powinno cię zaalarmować. Nie sądzę byś mogła to przeoczyć. Mówili w jakim okresie czasu to się może pojawić od tego upadku? Aaaa, już widzę że trzy dni. :) Według mnie jeżeli nie będzie bólu ani krwawienia to nic się nie dzieje. A kiedy masz kolejna wizytę?

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:

    Bobby - ja od poczatku Cie podziwiam ze dajesz rade w ciazt w zwiazku na odległość! Dzielna z Ciebie dziewczyna, a gorsze chwile wiadomo ze sie pojawiają, jesli uważasz ze sobie nie radzisz to poszukanie pomocy to bardzo dobra decyzja., obyś trafiła w dobre rece.

    Ja wczoraj zaczelam robic ćwiczenia na obrzucenie sie dziecko, No tu nam leci 32 tc a skoro maluch glowa w gore to z kazdym tygodniem bedzie mu co raz trudniej. Kurczę, mialam dwa cięcia i obaj chlopcy byli głowami s dol juz pod kobiec caly czas, a teraz tak mi zalezy na tym vbac2c a ten uparciuch taki kręcący sie, ale teraz jak na złość juz 10 dzien siedzi pośladkami w dol:(
    U mnie w szpitalu wykonują obrót zewnętrzny, jeden lekarz sie podejmuje. Ake podjęłam decyzje ze jakby co to raczej sie nie zdecyduje. Jedyna mozliwosc dla mnie to obrót w dniu porodu - jak sie nie uda to chce od razu ciecie, a jakby sie udalo (ponoc u wierorydek wieksze szansa na powodzenie, Ok 70%) to indukcja i porod w tym samym dniu. Nie odważyłabym sie z takim ‚obroconym’ dzieckiem wracac do domu. Pocieszam sie ze dziec maly dosyc, wod ponoc duzo, a skoro taki kręcący sie ciagle to moze jakis go balkonie tymi ćwiczeniami.

    Aga, dziekuje - szczerze nie spodziewałam się że będzie mi tak ciężko, było dobrze ale może teraz jakiś inny zestaw hormonów dochodzi do rządów i inaczej wszystko odbieram.

    A jakie ćwiczenia na obrót robisz? Moja niby też cały czas pośladkowo ale moja lekarka mówiła że do 34-35tc jeszcze może się obrócić. Czy to tylko takie życzenie? Do jakiego wieku ciąży realnie maluch może się obrócić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 11:19

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam położna mówiła, żeby kąpać co 2-3dni, a po 2 miesiącu życia codziennie. Ja jak zwykle zrobię po swojemu i chcemy codziennie robić szybkie kąpiele tym bardziej w upały... Pielęgnacja mokrym ręcznikiem jakoś mnie nie przekonuje :/

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo wrote:
    poca sie poca, moja jeszcze b ra,czki lubila
    ja przy 27stop w domu w lecie do polud i na wieczor kapalam mala w wanience a sama pod szybki prysznic wskakiwalam
    ulga niesamowita
    kobiecie to i tak goraco po ciazy, hormony schodza powoli

    jak lato minelo to kapalam co 2dni
    pupa wiadomo higiena od razu
    kapanie co dzien ma efekt wprowadzania rytmu dnia i woda uspokaja
    choc sa aniolki ktore krzycza na kapiel b mocno
    poza tym trzeba uwazac by nie wysuszyc delikatnej skory dziecka
    ja do pielegnacji pupy w szpitalu plukalam srodki chem z chusteczek mokrych

    No gorąco, ale wydawało mi sie, ze trochę lepiej niz na koncowce... Ja teraz musze w nocy wstawac i zmieniac koszulke co nigdy mi sie nie zdarza! Ogólnie ze mnie typ co mial problem wypacac sie nawet w saunie! :D
    Ale moja 2,5 latka ostatnio tez w nocy ma mokry karczek. W zeszłym roku sie np nie pocila...

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chlopcy moi dostali sue do przedszkola na sierpien, wiec kamień z serca - nue beda podrzutkami podczas mojego pobytu w szpitalu. 3 pierwsze tygodnie w pkolu, a potem tydzien zalezy od koniunktury noworodkowej:) albo ze mna w domu albo u dziadkow ba wsi, co uwielbiają, bo cala uwaga na nich sie tam skupia, no i duze podwórko do szaleństw jest.
    Nuebieska - kciuki za usg szpitalne, ciekawe czy jeszcse dzus podczas przyjecia Ci zrobia - dobrze byloby sie uspokoić. Tez tak mam ze jak wszystko przemyśle na spokojnie, w glowie sobie poukładam to mi lepiej nawet jak sytuacja sie nie zmienia.
    Baileys - gratuluje pięknej córeczki! Super ze wszystko w normie, zyczymy sobie przeciez teraz standardowych, zupelnie przeciętnych dzieciaczków, niech potem sie wyróżniają, jak troche podrosną:)
    Bobby - obrócić sie moga maluchy do ostatniej chwili, nawet dzien przed porodem, ale z kazdym tygodniem maja tam ciaśniej. Rosną, a ilość wod die juz w 9 miesiacu tez zmniejsza. Ha tyle wysiłku psychicznego i łażenia po lekarzach włożyłam w ta ew probe SN, ze teraz jak mam wizje ‚problemu’ ode mnie niezależnego to wole zawczasu zadziałać. Postaram sie wrzucić te ćwiczenia, generalnie to nic wielkiego, a moze pomoże.

    Niezapominajka5, Misi@, Bobby29, baileys, OlaWi, Anhydra lubią tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Ja robie nadal w brzuch w "boczki". Probowalam w udo, nawet specjalnie nie bolalo, ale siniak zrobil mi sie ogromny i schodzil chyba z 3 tygodnie. Podobnie bylo z ramienieniem. Teraz latem nie wyobrazam sobie chodzic z takimi sińcami.

    A dlaczego nie chcesz juz robic w boki? Boisz sie, ze uszkodzisz Maluszki?

    Nie, nie boje się, ale mam po obu stronach kilka takich zgrubienie - to pewnie siniaki pod skórą i chciałbym, żeby się wygoiły. Wtedy pewnie bym wróciła do boczków - bo to chyba najwygodniejsze miejsce.
    Niezapominajka5 wrote:
    Elinka_2 przy dwójce, naprawdę muszą się nieźle pogimnastykowac żeby poprawnie wszystko sprawdzić. Maluchy na pewno rosną prawidłowo. Jak na dwójkę w brzuszku, to rosną pięknie.

    Powiem wam, że patrząc na moje usg przestałam się dziwić, że mogli zgubić tego szóstego dzieciaczka z sześcioraczków. Ostatnio lekarz jak szukał rączki młodej, żeby sprawdzić, to znalazł ja za głową brata :)

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli chodzi odpukac mocno o odklejanie sie lozyska to nie zawsze jest bol
    ze mna lezala babka ktora poczula jak ogromne twardnienie brzucha po 20tc i juz niestety bylo po
    blizniaki w niebie..
    potem wiadomo nie czula ruchow usg i porod, przykra sprawa
    na synka to b plakala jak byl neonatologii.wiadomo trauma ale jak zjechal do nas na sale to dopiero zaliczyla dolek psych.nie mogla uwierzyc ii bala sie go karmic taka kruszynke

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    musimy myslec pozytwnie .jeszcze pare tyg i dzieciaki beda z nami

    moja przyrodnia siostra tez upadek zaliczyla na brzuch po 20 tc w szpilkach na modelke.na szczescie wszystko bylo ok
    co sie strachu najadla a my z nia

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do ćwiczeń na obrot dziecka, to ja w poprzedniej ciazy próbowałam oprzeć sie na lokciach z pupa w gorze i krecic kółka :)
    nie wiem czy skutkiem tego, ale mala sie obrocila :D ogólnie to cwiczenie fajne tez na ledzwia dziala!

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robie od wczoraj trzecie z tego pliku, 20 min:
    gvdxt9yw6r8c_t.jpg
    I potem takie cos tylko nogi na kanapie a rece na podłodze i 3-5 wdechow w tej pozycji, glowa nie opierać sie o podłogę:
    gohseaimvtx7_t.jpg

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • MartaMartaMarta Ekspertka
    Postów: 141 50

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby29 wrote:
    Według mnie ból i/lub krwawienie powinno cię zaalarmować. Nie sądzę byś mogła to przeoczyć. Mówili w jakim okresie czasu to się może pojawić od tego upadku? Aaaa, już widzę że trzy dni. :) Według mnie jeżeli nie będzie bólu ani krwawienia to nic się nie dzieje. A kiedy masz kolejna wizytę?
    Kolejna wizyta za trochę ponad 2 tygodnie.

    Starania ponad 2 lata
    30 lat, AMH 0,88, V Leiden +, NK 15%
    ivf sierpień :( crio wrzesień :( grudzień :)
    w4sqs65gto9pmrq3.png
  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Przy pierwszym usg prenatalnym na nfz stwierdzono tachykardie i skierowanie na echo w 19tyg.,usg prywatne tachykardii nie stwierdzono.Robiłam echo na nfz i prywatnie koło 20tyg.oba wyszły ok.Cukrzycy nie stwierdzono.

    Hmmm. u mnie teraz wyszło 170 i lekarka powiedziała, że ok... Starszy syn często pod koniec ciąży miał 180 i tylko kazali to kontrolować... on się bardzo mocno kręcił w brzuchu i lekarzy to z tym łączyli... może masz podobnie.

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Trochę ochłonęłam po wczorajszym dniu.Uważam,że pierwsze usg było wykonane dobrze.Robiłam usg w jednej z lepszych placówek tego typu w Łodzi.Lekarze z certyfikatami.Lekarza znam robiłam u niego usg w porzediej ciąży i poza ciążą też kilka zawsze były dobrze wykonane.
    Wczoraj wyszła też tachykardia i może to przypadek lub faktycznie jest jakaś infekcja do wyleczenia u dzidziulka i jest to powiązane.Chodzi o to,że usg połówkowe+echo serca robiłam we wspomnianej na początku placówce u pani dr z certyfikatem umiejętności echokardiograficznego badania serca płodu dla zaawansowanych i wszystko było ok.Pomyłka raczej mało prawdopodobna.Zostaje kwestia płuc.Wczoraj miałam usg na nfz,podobno sprzęt niezły ale pani dr już bez certfikatu i taśmówka czym prędzej 10min na pacjenta.
    Dziś mnie przyjmują do szpitala niech badają.
    Sorki,że tak truje.Potrzebuje wsparcia osób które wiedzą o czym piszę.Mąż mnie wspiera ale mam wrażenie,że nie wszystko do niego dociera.
    U kogo w łodzi robilas to usg?

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja.r9bie zastrzyki z heparyny w ramię...w brzuch już ni3 chcialam po 1 ciazy mialam caly fioletowy

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
‹‹ 784 785 786 787 788 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ