Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja msm dylemat. Chcialam jeszcze wyjechac na na 4 dni w Boze Ciało, ale maz nie dostanie wolnego:( i jest propozycja zeby wziac teściowa z nami, pojechac w czwartek rano i wrocic w niedziele wieczorem, i maz w piatek rano wróciłby do pracy, a do nas dojechał spowrotem w sobote popoludniu. Sztutowo, 340 km, 4 godziny jazdy. Cos Ala ‚apartament’, 37 m, salon z aneksem plus sypialnia, jest basen dla chlopakow i sniadania, do plazy 2,5 km, ale mozna tez zamowic meleksa w czasie gdy auta nie mogliibysmy na miejscu. Nie ma klimy. Teściowa ogolnie Ok, choc czasem męcząca dla mnie, ale wiem z chlopcami zajęłaby sie chetnie. Nie marudzi, siły mam wiecej ode mnie, tylko czasem mam wrazenie ze wypocząć nie umie, ciagle cos by robila, szykowała, ogarniała... moze poza domem nie miałaby co i troche odpuściłaby:) nie bylismy z nia nigdy, sle od toku marudzi zeby ja zabrac na wakacje do wnuczków, bylaby okazja na te kilka dni. Podałybyście sie? Waham sie, bo to juz 34 tc bedzie leciał, No i te 2 dni bez auta w razie co...jazdę dobrze znoszę, upały tez, sle łazić za bardzo nie moge dluzej niz te pol godziny-godzina ciągiem.
Alternatywa jest pobyt w domu i ew plaza nad rzeczka w poblizu.
Ps, ocho, maly cos mnie szturcha baardzo wysoko, albo to raczki, albo juz lezy poprzecznie, albo fiknął gliwa w dol, albo tylko pupę ma w dole, a nogi ku gorze podwinięte...kurczę, a wizyta dopiero we wtorek, wiec nawet nie wiem czy te cwiczenia, nadal robic.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Sylvka wrote:Ej mialyscie taki mega skurcz w łydce? Chcialam się przeciągnąć w nocy i napięłam mięśnie nóg, jak zaczęło boleć to biłam pięściami w ścianę. Myślałam, że nie wstanę dziś na nogi a teraz mam zakwasy po tej sytuacji.
A magnez lykasz? Mi się przed ciąża zdarzały takie skurcze nóg a w ciąży biorę chyba tyle magnezu ze nawet pół skurcza nie miałamA jak się zdarzy w łydke trzeba nogę wyprostować i przygiac palce stopy do.siebie, a najlepiej niech Ci mąż złapie za stopę przy wyprostowanej nodze i podniesie do góry aż się lydka napnie. Przechodzi w 2 sekundy.
-
A ja byłam u internisty tylko po to aby wejść na 5 min i dostać skierowanie do neurologa. Wizyta we wtorek, liczę na to ze da mi jakieś leki na rozluznienie tych mięśni. Bo coś mi.się wydaje że sama fizjoterapia to za mało
Na tyle źle zniosłam ta podróż (chciałam sprawdzić) ze nie widzę się jutro na tej szkole rodzenia 4,5 godziny
( zamecze się, jestem zrozpaczona.
-
Agagusia wrote:A ja msm dylemat. Chcialam jeszcze wyjechac na na 4 dni w Boze Ciało, ale maz nie dostanie wolnego:( i jest propozycja zeby wziac teściowa z nami, pojechac w czwartek rano i wrocic w niedziele wieczorem, i maz w piatek rano wróciłby do pracy, a do nas dojechał spowrotem w sobote popoludniu. Sztutowo, 340 km, 4 godziny jazdy. Cos Ala ‚apartament’, 37 m, salon z aneksem plus sypialnia, jest basen dla chlopakow i sniadania, do plazy 2,5 km, ale mozna tez zamowic meleksa w czasie gdy auta nie mogliibysmy na miejscu. Nie ma klimy. Teściowa ogolnie Ok, choc czasem męcząca dla mnie, ale wiem z chlopcami zajęłaby sie chetnie. Nie marudzi, siły mam wiecej ode mnie, tylko czasem mam wrazenie ze wypocząć nie umie, ciagle cos by robila, szykowała, ogarniała... moze poza domem nie miałaby co i troche odpuściłaby:) nie bylismy z nia nigdy, sle od toku marudzi zeby ja zabrac na wakacje do wnuczków, bylaby okazja na te kilka dni. Podałybyście sie? Waham sie, bo to juz 34 tc bedzie leciał, No i te 2 dni bez auta w razie co...jazdę dobrze znoszę, upały tez, sle łazić za bardzo nie moge dluzej niz te pol godziny-godzina ciągiem.
Alternatywa jest pobyt w domu i ew plaza nad rzeczka w poblizu.
Ps, ocho, maly cos mnie szturcha baardzo wysoko, albo to raczki, albo juz lezy poprzecznie, albo fiknął gliwa w dol, albo tylko pupę ma w dole, a nogi ku gorze podwinięte...kurczę, a wizyta dopiero we wtorek, wiec nawet nie wiem czy te cwiczenia, nadal robic.
Agagusia ja bym na twoim miejscu pojechała nad morzeJeśli twój mąż wróci do pracy i dojdzie bo mój to by powiedział że nigdy w życiu tyle km w te i z powrotem
Wzialby dzień wolny na żądanie.
-
nick nieaktualnyAga, tez planuje wyjazd nad morze w dlugi weekend na Boze Ciało 🙂 Tez nie bedziemy miec klimy, ale akurat wtedy chyba nie bedzie tak gorąco, przynajmniej wg obecnych prognoz.
Ja bym jechała z teściową, a co do męża to Cię rozumiem, bo też mam egzemplarz, ktory potrafi zrobic trase Poznan-Krakow-Poznan jednego dnia... Zawsze sie wtedy mega o niego martwie i ja bym sie chyba na końcowce ciazy nie zgodzila. Wiem, że bez męża to smutno, ale on straci duzo zdrowia na te podróż, a Ty nerwow. Z urlopem na żądanie moze wyjść słabo, bo jesli składał wcześniej normalny wniosek urlopowy i mu odmowiono, to pracodawca bedzie dobrze wiedział, że to żądanie było zaplanowane 😐 -
menka2 wrote:dawno nic nie pisałam ale przez tą pogodę mam wrażenie że nocuje już na placu zabaw bo ciągle tam jestem ze starszą córką a jak wracam do domu o 19 to szybka kąpiel / kolacja i padam razem z nią
kilka tematów tutaj się pojawiało:
*****podróże w ciąży / z dzieckiem:
jutro właśnie wyjeżdzam (32t2d) nad morze (600 km) - światełko od lekarza dostałam - mam się tylko zatrzymywać z dwa razy aby zakrzepów nie było i w drogę - zmiana powietrza dobrze nam zrobico do podróży z dzieckiem to mam wrażenie że jest łatwiej z noworodkiem/niemowlakiem niż starszakiem bo mniej rzeczy trzeba zabrać - nie trzeba martwić się o posiłki itp
Termin mam na 1 sierpnia a 1 września planujemy jechać jeszcze raz nad morze na tydzień w powiększonym gronie więc powiem wam jak to jest podróż z noworodkiem i starszakiem
Wow gratuluje obecnej energii - ja to ledwo na lezaku w ogrodku obserwuje jak mala bawi sie w piaskownicy i ledwie cos z nia pogrzebie
Co do podróży nad morze rozsmieszyly mnie zalecenia co do 2 przerwJa to srednio co 2 h pewnie bym stopowala
ale tak jak juz chyba wspominalam, strasznie zaluje, ze w tym roku morze nie wypalilo, chociaz jak piszesz, ze we wrześniu planujesz jeszcze raz, to chyba przemysle sprawe... Jednak to w zależności od egzemplarza co mi sie trafi podejme decyzje i mojego samopoczucia. Zreszta u nas i tak zwykle podroze to szukanie na ostatnia chwile, co czasem tez ma swoje plusy
-
Domi_tur wrote:Główkowe I to ułożenie przednie (czyli potylicą do spojenia łonowego), główkowe II to ułożenie tylne (potylicą do kręgosłupa). A przynajmniej tak mi się wydaje bo też ostatnio sprawdzałam
Z Wikipedii😉
Ustawienie płodu (łac. positio) – termin z zakresu ginekologii i położnictwa określający ustawienie części płodu względem ścian macicy.
Wyróżnia się:
ustawienie I – określające pozycję, w której plecy płodu zwracają się w kierunku lewej ściany macicy
ustawienie II – w którym plecy płodu zwrócone są w kierunku prawej ściany macicy.
Wyróżnia się też dwie odmiany ustawienia:
odmianę A – przednia – grzbiet płodu skierowany bardziej do przodu (jednak wciąż znajduje się z boku macicy)
odmianę B – tylna – grzbiet płodu skierowany jest bardziej do tyłubaileys, Bobby29 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualnyAnhydra, a Tobie sie nie teskni czasem za drem Sz?😁 Dzis na wizycie byl nad wyraz mily i nawet spytal, czy mam jakies pytania, ale jak je zadalam to dal do zrozumienia,ze byly banalne i glupie i kto to slyszal o takie rzeczy pytac. Ma facet swoj klimat, nie ma co 😁
-
Jestem już na oddziale.Dziś dzidziulek waży2,2kg.Jest duży,kość udowa na 33+4.Fhr 153,chyba że szaleje to idzie w górę.Dostałam antybiotyk na leukocyty z nadzieją,że i dziecku pomoże.W poniedziałek pewnie zrobią mi dokładniejsze badania.
Zazdroszczę wam wypraw nad morze.
Agagusia jedz z teściową pomoże przy dzieciach.To krótki wypad sprawdzisz jak wygląda z nią współpraca w terenie.E_linka2, OlaWi, Smerfelinka, Bobby29, baileys, Frida91, Sylvka, Ania95, Agagusia, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Jestem już na oddziale.Dziś dzidziulek waży2,2kg.Jest duży,kość udowa na 33+4.Fhr 153,chyba że szaleje to idzie w górę.Dostałam antybiotyk na leukocyty z nadzieją,że i dziecku pomoże.W poniedziałek pewnie zrobią mi dokładniejsze badania.
Zazdroszczę wam wypraw nad morze.
Agagusia jedz z teściową pomoże przy dzieciach.To krótki wypad sprawdzisz jak wygląda z nią współpraca w terenie.
No to chyba wszystko w miarę dobrze! A te plucka ogladali?Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Agagusia wrote:A ja msm dylemat. Chcialam jeszcze wyjechac na na 4 dni w Boze Ciało, ale maz nie dostanie wolnego:(.
Aga ja też jadę bez męża - u nas niestety wiosna / lato to okres gdzie nie może mieć on wolnego a wole jechać z rodzicami chociaż wiadomo że różnie z nimi bywa niż siedzieć sama z dzieckiem tutaj na miejscu
Więc. .... ja bym tam jechała bez męża na twoim miejscu
-
kayama wrote:A magnez lykasz? Mi się przed ciąża zdarzały takie skurcze nóg a w ciąży biorę chyba tyle magnezu ze nawet pół skurcza nie miałam
A jak się zdarzy w łydke trzeba nogę wyprostować i przygiac palce stopy do.siebie, a najlepiej niech Ci mąż złapie za stopę przy wyprostowanej nodze i podniesie do góry aż się lydka napnie. Przechodzi w 2 sekundy.
Tak biorę magnez a ja tak jakbym wykrecila ten mięsień łydki. No ból nie z tej ziemii....3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ciekawa jestem, jakie macie ciśnienie w ciąży ? Ja na początku miałam duże wahania, raz w normie a raz bardzo niskie. To podobno normalne w 1 trymestrze. W 2 trymestrze miałam idealne, zwykle 120-125/70. A teraz 3 trymestr i od jakiegoś czasu mam ciągle strasznie niskie. Raz miałam 80/60 zmierzyli na ip aż nie wierzę. Inne razy jak wierzyłam ciągle ok 100/65 a dziś 96/63
Słabo się czuje, zawroty głowy. Dziwne to bo.w 3 trymestrze ciśnienie powinno być raczej.wyższe.
-
Sylvka na takie skurcze poza łykaniem magnezu zbawienne są magnezowe płatki do kąpieli. Miałam w swoim życiu epizod bycia super fit (dawno i nie prawda) i po zbyt intensywnych ćwiczeniach na siłowni sam magnez nie dawał rady, lekarz zalecił takie kąpiele i mega polecam 👍
-
Baileys, jakie piękne zdjęcia! Zazdroszczę, mój mały to zawsze się wtula w łożysko lub zakrywa czym się da, rączkami, pępowiną a raz nawet stopami
Agagusia ja bym jechała, jak masz pomoc teściowej to super. My mieliśmy w planie rodzinne żagle na Mazurach pod koniec czerwca i mimo, że na tydzień już nie pojadę to chciałabym chociaż na 2 dni.
Ja dziś robiłam za królika doświadczalnego na kolejnych warsztatach z usg dla ginekologów. Tym razem były skupione na sercu dzieci a główną prowadzącą była dr Dangel. 4 lekarzy badało młodego, aż mi się zaczęło robić słabo od leżenia na plecach prawie 1,5 godziny. Ale wszystko dobrze, serduszko prawidłowe a Krzyś waży 1560 czyli jest w samym środku normy. Właściwe usg 3 trymestru mam za tydzień to zobaczę jak przybierakayama, baileys, Bobby29, OlaWi, Agagusia, DrzewkoPomarańczowe, Smerfelinka lubią tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
Zmartwiły mnie badania.Morfologia hemoglobina 10.2,hematokryt też niski.Leukocyty o dziwo wyszły 19.3tyś.Co z hemoglobiną w takiej sytuacji.
Mocz dość liczne bakterie ale już biorę antybiotyk.
Mam za niskie APTT co to oznacza? i co z tym zrobić.Jutro mam mieć powtórzone badanie. -
nick nieaktualnykayama wrote:Ciekawa jestem, jakie macie ciśnienie w ciąży ? Ja na początku miałam duże wahania, raz w normie a raz bardzo niskie. To podobno normalne w 1 trymestrze. W 2 trymestrze miałam idealne, zwykle 120-125/70. A teraz 3 trymestr i od jakiegoś czasu mam ciągle strasznie niskie. Raz miałam 80/60 zmierzyli na ip aż nie wierzę. Inne razy jak wierzyłam ciągle ok 100/65 a dziś 96/63
Słabo się czuje, zawroty głowy. Dziwne to bo.w 3 trymestrze ciśnienie powinno być raczej.wyższe.
To ja inaczej - w I trym. wyzsze i bole glowy, w II niskie, teraz normalne. Moj gin twierdzi, ze niskie cisnienie plus anemia sa wlasnie fizjologia srodka ciazy. Im blizej porodu, tym powinno sie poprawiac. A moze to przez pogode po prostu?