Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja od 5 nie śpię, czyli spałam może 4 godziny. Obudziły mnie silne mdłości, okropne
Bez wymiotow. Wzięłam szybko plasterek cytryny i zrobiłam miętowa herbatę, dużo się zmniejszyły. A potem przyszła co?, no zgaga oczywiście. Poplakalam się, mam dość
Pije siemię lniane, nie pomaga za bardzo. Ja już chce urodzić, cesarka, i połóg mimo tylu ostrzeżeń jawi mi się jak wybawienie... Wydaje mi.się ze wszystko Bedzie lepsze od tych ostatnich 5 miesięcy.
Chyba muszę też iść do psychologa bo.już nie daje rady. Coraz mniej rzeczy mnie cieszy, wstaje rano i staram się przeżyć dzień. Chyba deprecha mnie dopada. -
Hej mój drugą noc daje czadu a w dzień spokojny.
Dziewczyny w czym pierzecie ubranka ? Ja mam proszek loveli ale jeszcze dokupie płyn. -
kayama wrote:A ja od 5 nie śpię, czyli spałam może 4 godziny. Obudziły mnie silne mdłości, okropne
Bez wymiotow. Wzięłam szybko plasterek cytryny i zrobiłam miętowa herbatę, dużo się zmniejszyły. A potem przyszła co?, no zgaga oczywiście. Poplakalam się, mam dość
Pije siemię lniane, nie pomaga za bardzo. Ja już chce urodzić, cesarka, i połóg mimo tylu ostrzeżeń jawi mi się jak wybawienie... Wydaje mi.się ze wszystko Bedzie lepsze od tych ostatnich 5 miesięcy.
Chyba muszę też iść do psychologa bo.już nie daje rady. Coraz mniej rzeczy mnie cieszy, wstaje rano i staram się przeżyć dzień. Chyba deprecha mnie dopada.
Ja też nie śpię od 5. Spałam całe 3 godziny... Szaleństwo
Damy radę 😙 zdrzemnij się w ciągu dnia, żeby się trochę zregenerować. Ta deprecha to ze zmęczenia -
Dzień dobry i ja od 5 nie śpię
właśnie dopadły mnie jakieś bóle @ i zastanawiam p co chodzi...
Kayama ja z tą zgagą też mam jazdę...próbowałaś kefir lub migdały? Mi też to pomaga, jak już nie daję rady to rennie...ale nie chce też tego tak często jeść, czasami nie ma wyjścia. Siemienia dawno nie piłam, może spróbuję znowu.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ania95 wrote:U mnie niestety pochmurno i deszczowo, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będzie to dobry dzień
Gdzie mieszkasz może deszcz przyjdzie do mnie.Zapowiada się gorący dzień.Też nie śpie od 5,położna na ktg mnie obudziła.Mam wrażenie,że dziś nie spałam tylko przekręcałam się z boku na bok. -
Dzień dobry!
Mnie tez odwiedziła wieczorem przyjaciółka zgaga i męczy okropniejadłam w nocy płatki z mlekiem ale nie pomogły... Teraz Mały fika więc tatuś po pracy idzie spać a my wstajemy😩
Wczoraj zaczęłam wkładać do torby rzeczy do szpitala, ale się nie zmieszczę -
Odnośnie zgagi, mi na początku lekarz polecił ranigast - nie zdążyłam go kupić. Teraz biorę Helicid rano i jak ręką odjął wymioty, zgagę itp., ten lek akurat na receptę.
Jak macie Kaufland pod ręką gdzieś, a nie kupiłyście tych płatków kosmetycznych CLEANIC Kindii to polecam się wybrać. W Kaufie 4,99 na Gemini 6,49
Małż w szewskiej pasji bo nie śpię od 5.30, druga pralka lecia on chciał spać. Trochę mi go szkoda, bo wstaje do pracy przed 5 w tygodniu.. ale mi się nie chce spać🤪. Zmywarka opróżniona, pranie poskładane, lista zakupów na spożywkę się robi. O zgrozo, już to widzę jak o 10 zapadam w sen...
-
Niebieska Gwiazda wrote:Gdzie mieszkasz może deszcz przyjdzie do mnie.Zapowiada się gorący dzień.Też nie śpie od 5,położna na ktg mnie obudziła.Mam wrażenie,że dziś nie spałam tylko przekręcałam się z boku na bok.
W Gdyniteraz trochę się wypogodziło, ale zapowiadają deszcz i burze na dzisiaj
-
Pospałam jeszcze 2 godzinki. Mdłości mniejsze Ale dalej są. Tak się zastanawiam czy to nie od syropu Lactulosum, bo 2 dni brałam na zaparcia ale w dawce zgodnej z ulotką. Ale było tam w opisie ze mogą wystąpić mdłości. Dziś nie biorę. Na zgaga próbowałam też kefiry i jogurt naturalny, działa na chwilę. Biorę też Rennie ale po nim mnie modli jak się za dużo najem. Tak źle i tak niedobrze
Za tydzień mam wizytę poproszę może o.coś zmniejszające wydzielanie kwasu w żołądku. A może przez ten kwas mnie modli... masakra.
-
Kayama herbata miętowa wzmaga wydzielanie kwasów, więc też nie jest polecana. Lepszy rumianek.
U mnie najlepiej działa mleko pasteryzowane takie zimniutkie prosto z lodówki. Z tym, że musiałabym pić chyba szklankę co godzinękayama lubi tę wiadomość
-
Ja z kolei odwiedzilam dzis juz interniste, bo w nocy meczyl mnie strasznie suchy kaszel i stwierdził u mnie zapalenie krtani
zalecil glownie nebulizacje sola fiz. i uspokoil, ze nie powinno to zaszkodzić dzidzi. Jakos średnio wierze w ta skuteczność nebulizacji, aczkolwiek widze, ze to faktycznie dziala albo takie modne bo mojemu dziecku tez jako pierwsze to polecaja...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 09:08
-
U nas gorąco, piękna pogoda. Będę dziś robić babeczki z budyniem i truskawkami
Nie wiem czy w ogóle zjem. Ale mój R. bardzo lubi. A na obiad spaghetti.
I w planach reszta zamówień internetowych, i pakowanie torby do szpitala jutro. Muszę jeszcze uprasowac ubranka ehh. A samopoczucie na razie kiepskie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 09:12
werni lubi tę wiadomość
-
werni wrote:Hej mój drugą noc daje czadu a w dzień spokojny.
Dziewczyny w czym pierzecie ubranka ? Ja mam proszek loveli ale jeszcze dokupie płyn.
Ja kupilam mleczko do prania lovela i kupiłam też płyn do płukania, też lovela. Niby położne nie zalecają płynu, ale trochę nie wyobrażam sobie takich sztywnych ubranek,choć może jeszcze nie będę używać do rzeczy małej, tylko do naszych rzeczy.werni, werni lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Kayama jeżeli to obniżenie nastroju dopada cię regularnie i mało co ci pomaga żeby się tego pozbyć to rozwaz wizytę u psychologa. W zależności od przyczyny stanu rzeczy nawet jedna wizyta może ci pomóc. A już na pewno nie zaszkodzi. Nie ma co się męczyć. Hormony też robią swoje i naprawdę nie ma lekko! Kiedyś byłam raczej orędownikiem stwierdzenia że ciąża to nie choroba (oczywiście rozumialam stany patologiczne itd) ale teraz widzę, jaki wysiłek fizyczny i psychiczny to jest dla organizmu kobiety. Nie tylko po sobie, także po doświadczeniach dziewczyn z forum. Tak więc jeżeli masz możliwość to wybierz się do psychologa jeżeli tylko czujesz że to może w jakiś sposób ci pomóc!
kayama lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
kayama wrote:A ja od 5 nie śpię, czyli spałam może 4 godziny. Obudziły mnie silne mdłości, okropne
Bez wymiotow. Wzięłam szybko plasterek cytryny i zrobiłam miętowa herbatę, dużo się zmniejszyły. A potem przyszła co?, no zgaga oczywiście. Poplakalam się, mam dość
Pije siemię lniane, nie pomaga za bardzo. Ja już chce urodzić, cesarka, i połóg mimo tylu ostrzeżeń jawi mi się jak wybawienie... Wydaje mi.się ze wszystko Bedzie lepsze od tych ostatnich 5 miesięcy.
Chyba muszę też iść do psychologa bo.już nie daje rady. Coraz mniej rzeczy mnie cieszy, wstaje rano i staram się przeżyć dzień. Chyba deprecha mnie dopada.
Mi pojawia się po twarożku i białym serze, ale już np. nie mam zgagi gdy jem kanapkę z białym serem rano i popijam mlekiem. Potworna zgagę miałam po szczawiowej i po koktajlu truskawkowym, jeśli jadłam go jako ostatni posiłek na noc. Gdy jem koktajl w ciągu dnia,to jest ok.
Kayama, muszę Cię troszkę zmotywować
Tyle walczylas o to dziecko, że teraz wytrzymasz ten ostatni etap. Będziesz silna i dasz radę. Bo kto jak nie Ty? Pamiętaj,że każda ta niedogodność przybliża Cię do największego cudu
I choć jest Ci na pewno bardzo ciężko, to pamiętaj,że o tym marzyłas- o dziecku. To wszystko jest przejściowe, a nagroda jest ogromna.Bobby29 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
werni wrote:Hej mój drugą noc daje czadu a w dzień spokojny.
Dziewczyny w czym pierzecie ubranka ? Ja mam proszek loveli ale jeszcze dokupie płyn.
Za Wasze przyrosty też trzymam kciuki &&&przypomnisz ile ważył maluszek?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 10:29
werni lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:A zwracalas uwagę na to co jesz i po czym masz tak duża zgagę?
Mi pojawia się po twarożku i białym serze, ale już np. nie mam zgagi gdy jem kanapkę z białym serem rano i popijam mlekiem. Potworna zgagę miałam po szczawiowej i po koktajlu truskawkowym, jeśli jadłam go jako ostatni posiłek na noc. Gdy jem koktajl w ciągu dnia,to jest ok.
Kayama, muszę Cię troszkę zmotywować
Tyle walczylas o to dziecko, że teraz wytrzymasz ten ostatni etap. Będziesz silna i dasz radę. Bo kto jak nie Ty? Pamiętaj,że każda ta niedogodność przybliża Cię do największego cudu
I choć jest Ci na pewno bardzo ciężko, to pamiętaj,że o tym marzyłas- o dziecku. To wszystko jest przejściowe, a nagroda jest ogromna.
Mam wrażenie że po wszystkim mam zgageAle musze zaobserwować. Ja mam duża zgaga przez leżenie, po jedzeniu staram się posiedzieć ale ze długo.nie daje rady to.się w końcu kładę. Zgaga u mnie się pojawia godzinę po posiłku. Pewnie też za późno jem na noc, ale ja w ogóle mało jem tylko wtedy jak jestem głodna.
Dziękuję za zmotywowanieTak ja wiem tylko mam jakiś żal do losu ze normalne kobiety w ciąży jak wiele z Was normalnie w niej żyją: podróżują, chodzą po sklepach, gotują, jedzą i.cieszą się życiem. A ja od miesięcy wegetuje:/ Chyba mi się już na tej końcówce skończyła wytrzymałość. Wiem że już blisko i nie mogę się doczekać. Mam nadzieję na wielką ulgę po porodzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 11:04
-
Cześć Dziewczyny,
U mnie nocka w miarę, ale Julek słabo śpi od 2 nocy. Strasznie mamy gorąco na gorze, nie da się żyć 🙄.
Wczoraj miałam intensywny dzień. Zaczęłam od spotkania z polozna, która pomagała mi poprzednio w laktacji i była nasza środowiskowa. Okazało się, ze babeczka wygrała ministerialny konkurs na opracowanie materiałów informacyjnych i przeszkolenie personelu medycznego z wprowadzonych w 2019 standardów opieki okołoporodowej.
Z ciekawostek - pytałam ja o książkę rodzic można łatwiej i okazało się, ze autorka na którymś etapie uczestniczyła z nią w projekcie. Podobno super babeczka, a książkę warto przeczytać
.
Ze spotkania jestem bardzo zadowolona, jestem dobrze przygotowana do spotkania z polozna, z która będę rodzic!
Potem zrobiłam paznokcie, spotkałam się z koleżanka, a potem pojechałam po inna, która nocowała dziś u nas. Pogrillowalismy wczoraj trochę. Jedyny plus tych upałów to to, ze wieczorki ciepłe.
Za chwile ruszamy w trasę - dziś wesele. Mam nadzieje, ze będę się bawić lepiej niż Domi tydzień temu 😁. Znam te sale wiec przynajmniej wiem, ze kafelki niczego sobie 😂.emi2016, Bobby29, joan85, werni, Misi@, Agagusia, Anhydra lubią tę wiadomość
[/url]