Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam bambusowy otulacz i muślinowy śpiworek, jeden ciepły bawełniany kocyk i jeden taki typowo zimowy.
Do dimery pokazują też czy nie masz za gęstej krwi. U mnie robione co miesiąc razem z morfo i teraz mam zmianę już na neoparin 0.6 i acardu 150. A wcześniej byłam na 0.4 i 75 acardu.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:Miałam badane 3razy aptt i dopiero za ostatnim razem wyszło dobrze.Teraz zlecili mi d-dimery.W jakim celu robi się to badanie?Wiem,że chodzi o krzepliwość.
Mój gin na NFZ twierdzi, że d-dimery są zawsze podwyższone w ciąży. Natomiast dr, do której chodzę prywatnie, zleciła mi takie badanie na początku ciąży i przy wartości 1780 włączyła heparynę + Acard (APTT, ratio i fibrynogen miałam w normie). Tłumaczyła, że chodzi o ryzyko wykrzepiania łożyska w 3 trymestrze przy mojej mutacji PAI-1. Jeżeli przepływy masz dobre, to nie ma powodu do obaw. U mnie na połówkowych PI, czyli przepływ ode mnie do dziecka (o ile dobrze pamiętam) wyszedł ok, a w drugą stronę (RI) w normie, ale w dolnej granicy.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja mam na razie 3 duże otulacze z muślinu bambusowego, oprócz tego będą dwa dziergane kocyki przez moją mamę (jeden już skończony, drugi w trakcie, ale przyjadą do mnie pewnie dopiero przy wizycie rodziców jak urodze), oprócz tego zastanawiam się czy powinnam się zaopatrzyć w coś a'la rożek, ale to pewnie dopiero dowiem się na szkole rodzenia, jak to jest w moim szpitalu. Myślę że póki co te trzy otulacze i dwa dziergane kocyki wystarcza, a na zimniejsze miesiące coś jeszcze dokupie. Oprócz tego mam spiworek. Ja zaczynam teraz szkołę rodzenia na Madalińskiego, bo na żelaznej już nie było terminów, ale jeszcze będziemy uczęszczać z moim na weekendową na żelaznej.
Dziewczyny czy bolą was stawy po nocy? Od jakichś kilku dni zauważyłam że bolą mnie biodra oraz kolana, właśnie po nocy nawet czuję w nocy jak wstaje na siku czy chce się przekręcić na drugi bok. śpię z poduszką cebuszka (wreszcie kupiłam) i jest mi wygodnie, i co najważniejsze nie przekręcam się na pelcy dzięki temu, ale zastanawiam czy to nie od tej poduszki??Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 11:50
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Zazdroszczę Wam tych ręcznie robionych kocykow
chyba muszę złożyć zamówienie u mojej Babci
widzę, że na smalldesign - 40% na otulacze to chyba coś pośredniego zaraz wybiorę
bo mam dwa ciepłe komplety do wózka ale to już zdecydowanie na jesień, a takiego pośredniego nie
-
Mnie bolą kolana przy wstawaniu, pewnie nie są przyzwyczajone do dźwigania przez cały dzień sześciopaka 2-litrowej wody mineralnej
Stopy po całym dniu chodzenia też są obolałe, ale biodra póki co ok.
Bobby29 lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Bobby mnie bolą biodra po nocy jak za długo śpię na jednym boku, wypracowałam sobie technikę obracania się z poduszką na szczęście bo wcześniej lewa strona mnie strasznie bolala
ja teraz śpię nogami na bok a reszta na płasko, jak się położę na boku to albo mi ns jednym słabo, albo na drugim niedobrze i zgaga łapie. Organizm chyba sam decyduje jak mu lepiej
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Ja to musze z rana sie rozciągać ale lekko.
Tez mam problem z zalatwianiem się ale dlatego że biorę dodatkowo żelazo.Bobby29 lubi tę wiadomość
-
mnie przy Anielce bolaly biodra i żebra. w tej ciąży o dziwo nic nie boli
pocieszę, że od 35 tyg z Anielką nie bolalo mnie już nic, chyba wszystko się porozchodziło. miałam wtedy też zaparcia, robiłam cuda wiadnki, żeby sobie ulżyć. także teraz oprócz upałów nie mam na co narzekać ;p
jedynie siedzi mi z tyłu głowy waga małej... i to jak to się skończy, bo idealne rowiązanie - czyli poród sam zacznie się w okolicach 38 tyg, uznaję za nierealny ;/Bobby29 lubi tę wiadomość
-
werni wrote:Ja to musze z rana sie rozciągać ale lekko.
Tez mam problem z zalatwianiem się ale dlatego że biorę dodatkowo żelazo.
Moja szwagierka by się wypróżnić w ciąży piła rano kawę.Ja jak miałam takie problemy w poprzedniej ciąży rozrabiałam rano łyżkę miodu w szklance wody i piłam wieczorem.Chyba po trzech dniach było już lepiej.Mój gin w razie problemów poleca czopki glicerynowe lub lactullosumwerni lubi tę wiadomość
-
Sylvka wrote:Mnie też niestety teraz szaleją. Nawet przy insulinie mi wczoraj wywaliło po kolacji, ale nie jestem w stanie tego przewidzieć jeśli zazwyczaj przy tym co jadłam było ok.
Czyli co dziewczyny mówicie, że do porodu jednak musi być cała rozpinana koszula. Z góry do dołu? Kurczę a ja myślałam, że wezmę taką starą co mi jej żal nie będzie i wywalę do kosza 😢 -
nick nieaktualnyJa mam dwa kocyki 100 % bambus i dwa bawelniane warkoczowe (grubszy i cienszy). Otulacze (w znaczeniu pieluchy 120x120) mam dwa muslinowe i jeden bambusowy. Czekam jeszcze na drugi bambus z Texpolu ze Smyka.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/40eb938e6d3f.jpg
Bylam z rana (tzn. o 11 😜) na badaniach krwi, ciekawa jestem jak tam moja krzepliwosc, czy troche sie poprawila na Clexane 0,6.
W ogole dziewczyny, jak bierzecie heparyne to nie wystarczy badac tylko aptt, robcie tez badanie anty Xa - dopiero ono pokazuje czy ta heparyna rzeczywiscie dziala i rozrzedza krew. U mnie aptt nie bylo nigdy fatalne (25-26), a badanie anty Xa pokazalo, ze krzepliwosc mam w glebokim dole normy (0,22). Z tym nie ma zartow, zwlaszcza w III trym i zwlaszcza teraz, jak nam za chwile lekarze powyłaczaja juz AcardDomi_tur lubi tę wiadomość
-
tak cukry rano 70 to jeszcze ale 47 to alarm, szczegolnie w ciazy
mozna wpasc w spiaczke cukrzycowa i lepiej by byl ktos w domu by dzwonic po erke..
moja corka 4l miala (kompilkacje po anginie) cukry w ciagu dnia 57 i wpadala juz w spiaczke w szpitalu.dostala kroplowki
ja mam na czczo 93 (wynik z krzywej) dieta tak jak w 2ej ciazy i ok
o 21 kromka z wedlina i w porzadku do rana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 13:35
-
Frida91 wrote:To fajnie, że tak potrafisz i nie masz kompleksów. Dla każdej z nas chyba priorytetem jest zdrowie dziecka i porod bez komplikacji ale przy tym nie każda potrafi i chce pozbyć się wstydu. Nie każda zgadza się też na obecność studentów. Stres i skrępowanie też chyba nie służy postępowi porodu... Więc jeśli można jakoś sobie pomóc to moim zdaniem warto
fakt ze na manekinie sie nie naucza tak jsk na zywym czl
w koncu to oni nasze corki beda kiedys obslugiwac przy porodach
przy zabiegach operacyjnych gdzie jest full znieczulenie- usuniecie lozyska etc i tak studenci w uniwersyteckich szpitalach sa obecni i zaliczaja praktyki
mnie w znieczuleniu miejscowym po proznociagu na Polnej szyla na zew pod kontrola studentka i b ladnie to zrobila .moja pani gin b fachowe szycie chwalila
Agagusia, werni lubią tę wiadomość
-
IGA.G wrote:ja bym brała starą, albo szpitalną ;p dla mnie szkoda kasy na takie bajery.
Szczerze mówiąc też mi trochę żal, ta stara nie jest rozpina ale bardzo luźna na cienkich ramiączkach z szerokim dekoltem.
Mam też inne 3 rozpinane do karmienia, więc już sama nie wiem. Jak do tego podejdą w szpitalu...3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Dziewczyny ja miałam bardzo porządne zaparcia i od jakiegoś czasu regularnie biorę lactulose zgodnie z ulotką i naprawdę mi pomaga, więc jeżeli nie probowalyscie to zachęcam. Wiadomo na każdego działa coś innego, ja próbowałam do tej pory kilku sposobów (min kiwi, movicol, śliwki suszone namoczone, a kawę pije i tak codziennie rano) i nic ni pomagało na dłuższą metę, dopiero lactolosa.
werni lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Limerikowo wrote:dobra nie przy kazdej procedurze musisz sie zgodzic na studentow
fakt ze na manekinie sie nie naucza tak jsk na zywym czl
w koncu to oni nasze corki beda kiedys obslugiwac przy porodach
przy zabiegach operacyjnych gdzie jest full znieczulenie- usuniecie lozyska etc i tak studenci w uniwersyteckich szpitalach sa obecni i zaliczaja praktyki
mnie w znieczuleniu miejscowym po proznociagu na Polnej szyla na zew pod kontrola studentka i b ladnie to zrobila .moja pani gin b fachowe szycie chwalila
Przy operacji w znieczuleniu ogólnym byloby mi to obojętne ale podczas porodu gdzie jestem swiadoma nie wyobrażam sobie mieć grupy gapiów albo żeby kilka osób po kolei badalo mnie wewnetrznie. Wiem że gdzies musza sie uczyć ale są też osoby ktorych to nie krępuje. Ja bym nie chciała. Może jak dla kogoś to już nie pierwszyzna to ma inne podejście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 14:33
Limerikowo, werni lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualny
-
Musiałam dziś trochę pozałatwiać i mialam dwie sytuacje parkingowe. Pierwsza - para ludzi koło 60 rż zaparkowała przede mną na miejscu dla ciężarnych i rodzin z małymi dziećmi. Kobieta wysiadła i mówię, ze właśnie zaparkowali na miejscu uprzywilejowanym. Odpowiedziała, ze właśnie idzie po dzieci. Na pytanie czy ma małe dzieci odpowiedział twierdząco 😁. Pojechałam dalej bo może rzeczywiście zostawili wnuki w leroy merlin
. Potem widziałam ich w sklepie bez żadnych dzieci of kors.
Dałam spokoj, ale wyszłam ze sklepu i widziałam, ze przeparkowali auto 💪🏻
Potem na innym parkingu elegancki pan w podobnym wieku właśnie zaparkował na miejscu dla ciężarnych. Pytam z uśmiechem czy jest w ciąży. Zdziwił się bo nie zauważył gdzie zaparkował i zazartowal, ze nie jest, ale może kiedyś będzie. Odpowiedziałam, ze ja akurat jestem teraz. Powiedział, ze bardzo przeprasza i już mnie puszcza 🙂.
Ja rozumiem, ze ludziom koło 60-tki tez bywa ciężko ale z drugiej strony ja nie parkuje na miejscu dla niepełnosprawnych usprawiedliwiając to ciąża.
Czuje się dziś jak Xena, Wojownicza Księżniczka 😂Bobby29, Domi_tur, Chimera, Smerfelinka, baileys, Agagusia, Limerikowo, Niezapominajka5, joan85, plinka89, werni lubią tę wiadomość
[/url]