X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Trzymam kciuki za maluszka. Niech pięknie rośnie &&&
    U mnie też dr ostatnio mówił,że tp prawie 2 tyg później. Na co mu mówię,że to raczej niemożliwe po transferze. Dopiero sobie wykrzyknik postawił przy wcześniej wyznaczonej dacie porodu.. W takich przypadkach jeszcze chyba im łatwiej zauważyć odstępstwa.

    Dzięki 😘 oby tak było :)

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby, mi lekarz mówił, że datę porodu wyznacza się po raz pierwszy po terminie ostatniej miesiączki, a potem koryguje po usg genetycznym. W mojej dokumentacji są zawsze podane te trzy daty: 18.08.2019, 15.08.2019 i wg aktualnej wielkości dziecka (ostatnio wyszło 10.08.2019)

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ginka tez patrzy na termin ostatniej miesiączki.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wkurzyło to stwierdzenie ciotki, bo wiedziała, że były problemy, że już nawet w klinice leczenia niepłodności byliśmy na jednej wizycie i u mnie wstępna diagnostyka. A jeszcze wtedy z głupim pytaniem wyskoczyła" po co Wam drugie dziecko? Żeby miała o czym gadać, bo już chyba nie miała o czym obsmarować mnie przed teściową :P. Dla mojej mamy każda moja ciąża to cud i radość, bo tylko ja - ta, która miała mieć problemy - z jej wszystkich dzieci postanowiłam się rozmnożyć ;). Na rodzeństwie postawiła zwyczajnie krzyżyk.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    06837800ba.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj na wieczornym obchodzie była lekarka,którą bardzo lubię i pamięta mnie z poprzedniej ciąży.Kompetentna osoba.Rozmawiałam z nią i oglądając moje 2 usg stwierdziła,że nie ma opcji by płuca zostały zaatakowane tak szybko.
    Dziś byłam na badaniu i szyjka długa twarda zamknięta,d-dimery ok tylko z fibrynogenem coś nie tak i dadzą mi heparynę.Dzisziejsza wersja jest taka,że dziecko złapało infekcje ode mnie i teraz dostaję antybiotyk by i mnie i dziecku pomógł.Usg mają mi zrobić dziś lub jutro by sprawdzić czy lek pomógł dziecku.

    joan85, Marcelina85, Smerfelinka, Bobby29, plinka89, DrzewkoPomarańczowe, Limerikowo, Niezapominajka5, Agagusia lubią tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w zasadzie patrzą tylko na termin z usg na samym poczatku ciąży bo tak jak pisałam miałam stymulacje owulacji i owulacja była ponad miesiąc po ostatniej miesiączce więc nijak ma się do ten termin z om do rzeczywistości. U mnie lekarz teraz nie chciał tego zmieniać tylko po prostu sprawdził jeszcze raz czy tu nie zaszła jakas pomyłka w obliczeniu.
    Tak jeszcze sobie myślę, że skoro praktycznie juz od początku malutka była tak w dolnej granicy z wielkością ale rosła to może nie tak źle, może gorzej jakby była duża albo pośrodku a teraz nagle wypadła z norm. Już staram się pocieszać jak mogę.

    Niezapominajka czyli Twoja dzidzia hest o 2 tyg do tyłu i na razie tylko Cię kontrolują tak? Jak często?

    Marcelina85, Bobby29, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno się nie odzywalam, ale regularnie was czytam.
    Wczoraj byłam na wizycie i młody waży prawie 2300. Szok! Tyle to ważyło moje pierwsze dziecko, jak nas ze szpitala wypisywali :D (urodzony w 36 tc). Aż się boję myśleć ile ten będzie ważył, jak dotrwam do terminu. Zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle ubiorę mu te najmniejsze ubranka, które z mama nakupowalysmy.

    Nie wiem, jak sobie radzicie z upalami, zwlaszcza dziewczyny, ktore maja dzieci, ja ledwo żyje. Wczoraj i przedwczoraj jeszcze zdolalam rano wyjść z młodym na dwór, ale dziś już nie dałam rady. Szkoda mi go, bo cały dzień w mieszkaniu będzie siedział i pewnie będzie marudny, ale wczoraj ledwo doszłam do domu. Dziewczyny, czy wasze dzieci też są takie marudne w te upały? Mój był wczoraj bardzo męczący. Ciągle na mnie wisiał i płakał z byle powodu. Nie wiem, jak wytrzymam do piątku... Potem mąż wraca i jedziemy na weekend na wieś, to będzie lżej.
    Życzę wam dużo siły w taką pogodę.

    Smerfelinka, DrzewkoPomarańczowe, Limerikowo, Niebieska Gwiazda, emi2016, Niezapominajka5, OlaWi lubią tę wiadomość

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W SmallDesign jest promocja -10%

    https://smalldesign.pl/12-ciuszki

    dqprgu1royghdo7j.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Cześć dziewczyny, dawno się nie odzywalam, ale regularnie was czytam.
    Wczoraj byłam na wizycie i młody waży prawie 2300. Szok! Tyle to ważyło moje pierwsze dziecko, jak nas ze szpitala wypisywali :D (urodzony w 36 tc). Aż się boję myśleć ile ten będzie ważył, jak dotrwam do terminu. Zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle ubiorę mu te najmniejsze ubranka, które z mama nakupowalysmy.

    Nie wiem, jak sobie radzicie z upalami, zwlaszcza dziewczyny, ktore maja dzieci, ja ledwo żyje. Wczoraj i przedwczoraj jeszcze zdolalam rano wyjść z młodym na dwór, ale dziś już nie dałam rady. Szkoda mi go, bo cały dzień w mieszkaniu będzie siedział i pewnie będzie marudny, ale wczoraj ledwo doszłam do domu. Dziewczyny, czy wasze dzieci też są takie marudne w te upały? Mój był wczoraj bardzo męczący. Ciągle na mnie wisiał i płakał z byle powodu. Nie wiem, jak wytrzymam do piątku... Potem mąż wraca i jedziemy na weekend na wieś, to będzie lżej.
    Życzę wam dużo siły w taką pogodę.

    moja nie jest marudna, za to ciagle chce na dwor... nakłada kapelusz i buty i stoi pod drzwiami. o 14 odbieram ja ze złobka a wychodzimy dopiero 17-18 na dwór bo wcześniej się nie da ;/ ja z dnia na dzień coraz gorzej znosze upały :(

    a co lekarz na wagę małego? u nas sytuacja podobna z wagą, wczoraj mówił lekarz ze 2150 około, a to dopiero 31 tc. ja nie szykuje ciuszków mniejszych, nawet ich nie mam ;p

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi ja w poprzedniej ciazy juz po 30 tc nie robilam w ogole paznokci, ale chetnie tez sie dowiem jak to jest, bo i teraz myslalam juz sciagac calkowicie.

    joan85 rozumiem cie doskonale. W poprzedniej ciazy jak lezalam z krwiakiem w szpitalu to uslyszalam od jednej osoby z rodziny meza, ze teraz to takie wszystkie delikatne w ciazy sa... Ludzie czasami na prawde nie pomysla, zanim cos glupiego powiedza

    Baileys wole nie zagladac na promocje :D juz wczoraj przepadlam na stronie Maylily i wciaz tam zagladam, ale probuje sie powstrzymac od kupowania.

    W koncu sie zebralam i poszlo pierwsze pranie z pieluchami i paroma innymi rzeczami ;)

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do paznokci, to wszystko zależy od szpitala. Jak byłam na szkole rodzenia, to któraś z dziewczyn pytała czy można u nas rodzić z hybrydami/tipsami i położna powiedziała, że oni nie robią z tego problemu i nie trzeba ściągać. Zatem najlepiej zapytać u źródła :)

    Ja dzisiaj czuje się jakaś ociężała, wydaje mi się, że stopy zaczęły mi puchnąć. Zaraz sobie naleje chłodnej wody do miski i będę je moczyć, może mi będzie trochę lepiej.

  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    U mnie w zasadzie patrzą tylko na termin z usg na samym poczatku ciąży bo tak jak pisałam miałam stymulacje owulacji i owulacja była ponad miesiąc po ostatniej miesiączce więc nijak ma się do ten termin z om do rzeczywistości. U mnie lekarz teraz nie chciał tego zmieniać tylko po prostu sprawdził jeszcze raz czy tu nie zaszła jakas pomyłka w obliczeniu.
    Tak jeszcze sobie myślę, że skoro praktycznie juz od początku malutka była tak w dolnej granicy z wielkością ale rosła to może nie tak źle, może gorzej jakby była duża albo pośrodku a teraz nagle wypadła z norm. Już staram się pocieszać jak mogę.

    Niezapominajka czyli Twoja dzidzia hest o 2 tyg do tyłu i na razie tylko Cię kontrolują tak? Jak często?

    Dokladnie Frida, jest duża szansa że taka jej uroda. Moja na polowkowych była w okolicach 40-50 percentyla, a potem dwa razy spadła.

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby mi lekarz też tłumaczył tak jak Ty napisałaś, że termin porodu ustala się na podstawie usg genetycznego w 12 tyg.
    Mam nadzieję, że z naszymi wszystkimi dzieciaczkami będzie dobrze. Ja się kiepsko czuję. Już wczoraj myślałam, że pojadę na ip. Ale wzięłam na wieczór luteine magnez i jakoś przeszło.w pon. Mam wizytę. Mam nadzieję, że dotrwać do pon i dowiem się czegoś od lekarza.

    Bobby29 lubi tę wiadomość

  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    a co lekarz na wagę małego? u nas sytuacja podobna z wagą, wczoraj mówił lekarz ze 2150 około, a to dopiero 31 tc. ja nie szykuje ciuszków mniejszych, nawet ich nie mam ;p

    Nic konkretnego nie mówił, tylko że nieźle rośnie i chyba mu służy moja dieta ;) (jestem na niskotluszczowej) sprawdzał jeszcze wyniki krzywej, by się upewnić, że to nie cukrzyca. Powiedział też, że jak dalej tak będzie rósł, to to kolejne wskazanie do cc.

    Fajnie masz z tym zlobkiem, przynajmniej do tej 14 możesz odpoczywać. Ja walczę od rana z przerwą na drzemkę;)

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby29 wrote:
    Frida, Niezapominajka, jeśli chodzi o wzrost/wielkość dziecka to w okresie zarodkowym jest on na tyle ustandaryzowany że właśnie na podstawie crl ustala się datę porodu (oczywiście margines błędu jest +/- kilka dni ale tylko tyle), bo w dobrze rozwijającej się ciąży te wartości crl są bardzo zblizone i można je wzajemnie do siebie odnosic i porównywać, a potem tej daty już nie wolno modyfikować bo od pewnego momentu dzieci zaczynają właśnie rosnąć i rozwijać się swoim tempem, i to właśnie pozwala wykrywać i reagować na nieprawidłowości (tak jak u nas, kiedy wzrost spowalnia względem tego co by oczekiwano). Pisze to bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam że któryś z lekarzy chciał na tym etapie ingerować w wyznaczona wcześniej datę porodu, co wydaje mi się bardzo nieprawdopodobne. Mam nadzieję że chodziło o to że zwrócił większą uwagę że margines błędu powinien być bardzo mały w przypadku gdy ciąża była uzyskana np z in vitro kiedy momentu podania zarodka jest przecież nie da się zakwestionować.
    Rzucił hasło,że data porodu 14.08. Tak naprawdę,to nie wiem co miał na myśli,bo od razu weszłam mu w słowo.
    Masz całkowitą rację jeśli chodzi o wyznaczenie daty porodu podczas usg genetycznego. Wtedy wszystko było ok i pokryło się z datą, którą podał mi lekarz biorąc pod uwagę transfer :)
    Tylko teraz te wymiary są po prostu do tyłu.
    Pocieszał mnie,że nie wszystkie dzieci rodzą się duże i np. jego córa ważyła 2700 i była normalnym, donoszonym dzieckiem. Tyle,że nie można faktu wagi na tym etapie zbagatelizowac i trzeba to wszystko sprawdzić, jeśli dziecko nadal będzie do tyłu.
    Dobrze,że wizyta już jutro..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2019, 22:44

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie właśnie dopadła zgaga poziom kosmos.
    Dzisiaj dotarły w końcu papiery z angielskiej skarbówki,już się bałam, że gdzieś zaginęły na poczcie i trzeba będzie dzwonić a tam można sobie pół godziny na linii powisieć. Online na szczęście parę minut i rozliczone tylko właśnie trzeba mieć list z kodem.
    Mój młody ostatnio dostał w spadku płaszcz przeciwdeszczowy + wyciągnęliśmy kalosze (o dziwo jeszcze pasują) i spacer do szkoły + powrót to głównie skakanie po kałużach. A niech ma frajdę dzieciak, jak słońca nie ma, zwłaszcza że mój z tych ciepłolubnych w przeciwieństwie do mamy :P.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    06837800ba.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    a co lekarz na wagę małego? u nas sytuacja podobna z wagą, wczoraj mówił lekarz ze 2150 około, a to dopiero 31 tc. ja nie szykuje ciuszków mniejszych, nawet ich nie mam ;p

    Ja właśnie jak wczoraj popralam to zaczelam sie zastanawiac czy tych najmniejszych od razu nie dac córce dla lalek :D

    Niebieska Gwiazdo - a co ty mialas za infekcje? Tak podpytyje bo ja ostatnio tez bylam chorowita, ale wszyscy lekarze jak 1 maz twierdzą, ze to nie ma wpływu na dzidzie

    IGA.G lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Rzucił hasło,że data porodu 14.08. Tak naprawdę,to nie wiem co miał na myśli,bo od razu weszłam mu w słowo.
    Masz całkowitą rację jeśli chodzi o wyznaczenie daty porodu podczas usg genetycznego. Wtedy wszystko było ok i pokryło się z datą, którą podał mi lekarz biorąc pod uwagę transfer :)
    Tylko teraz te wymiary są po prostu do tyłu.
    Pocieszał mnie,że nie wszystkie dzieci rodzą się duże i np. jego córa ważyła 2700 i była normalnym, donoszonym dzieckiem. Tyle,że nie można faktu wagi na tym etapie zbagatelizowac i trzeba to wszystko sprawdzić, jeśli dziecko nadal będzie do tyłu.
    Także albo jutro wracam do domu z dobrymi wiesciami, albo będę zwiedzać profamilie. Dobrze,że to już jutro..

    hmmm wiecie wcześniej takie dzieci właśnie sie rodziły w terminie ok. 3 kg i juz 3,5 to były te duze :D a teraz to nikt sie nie dziwi, ze donoszone dziecko ma 4 kg, ale to mniejsze biorą pod lupe.

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Roztapiam się.
    Mój Julek ma codziennie rano akcje. Godzina histerii, płaczu, potem jeszcze zasypia i wstaje już w doskonałym humorze. Dzieje się tak od kiedy przesypia noce. Tak jakby miał żal, ze jest sam jak się budzi (?). Za to w dzień jest wulkanem energii, upały wcale nie robią na nim wrażenia. Jak niania już pójdzie to wymyślam mu coś w domu a potem jak już nie ma słońca w ogródku leje wodę do baseniku żeby się popluskal, a ja dogorywam na krześle.
    Bez niani to bym się przekręciła chyba. Nie wiem jak Wy dziewczyny daje rade same z maluchami. Szacun!

    Pojechałam dziś na chwile do centrum handlowego i zamarzyłam żeby rozbić sobie tam namiot 😁. Tak przyjemnie chłodno! Kupiłam Julianowi wielopakach slipkow i będziemy próbować się odpiwluchowac. Na początek będę go puszczać w gatkach na ogródek. W poniedziałek jedziemy na urlop na Mazury, a tam zawsze Julek siedzi non stop na zewnątrz wiec mam nadzieje, ze po tygodniu wrócimy odpieluchowani. Sporo ostatnio u niego zmian - pozbyliśmy się szumisia, smoczka, zaczął przesypiać noce, a teraz odpieluchowanie. A najlepsze dopiero przed nim - rodzeństwo!

    Bobby, trzymam kciuki za dzisiejsza wizytę!! Dawaj nam szybko znać ❤️

    kayama, zielonooka7, Bobby29, Smerfelinka lubią tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 czerwca 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    U mnie w zasadzie patrzą tylko na termin z usg na samym poczatku ciąży bo tak jak pisałam miałam stymulacje owulacji i owulacja była ponad miesiąc po ostatniej miesiączce więc nijak ma się do ten termin z om do rzeczywistości. U mnie lekarz teraz nie chciał tego zmieniać tylko po prostu sprawdził jeszcze raz czy tu nie zaszła jakas pomyłka w obliczeniu.
    Tak jeszcze sobie myślę, że skoro praktycznie juz od początku malutka była tak w dolnej granicy z wielkością ale rosła to może nie tak źle, może gorzej jakby była duża albo pośrodku a teraz nagle wypadła z norm. Już staram się pocieszać jak mogę.

    Niezapominajka czyli Twoja dzidzia hest o 2 tyg do tyłu i na razie tylko Cię kontrolują tak? Jak często?
    To wyszło na ostatniej wizycie,która miałam lekko ponad 2 tyg temu. Jutro kontrola i zapadnie decyzja co dalej. Przeplywy na badaniu wydawały się ok i dr stwierdził,że w szpitalu najlepiej sprawdzą co jest nie tak (pewnie jeśli mała nadal będzie spadac- nie powiedział wprost).
    Jedne z nas się martwią,że maluszki za małe, a drugie,że za duże i ciężko będzie z porodem. Jedne,że szyjki za krótkie, inne,że za długie.. Czy nie może być u każdej idealnie? :D

    Agagusia, Frida91 lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
‹‹ 806 807 808 809 810 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ