Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Też czytałam strasznie to przykre. Takiego przeżycia nie da się zapomnieć. I potem kolejna ciąża to jest szaleństwo. Pewnie do końca mnie też nie opuszcza myśli czy z Małą będzie wszystko ok. Co co mamy Weroniki to niesamowicie dzielna dziewczyna, walczyła jak lwica o córę. Oby los jej wynagrodził tą stratę.
plinka89 lubi tę wiadomość
-
My po wizycie maluch juz nie maluch tylko wielkolud;) w 35+2 wazy 3180g
Pierniczkowa, werni, IGA.G, Chimera, Niezapominajka5, DrzewkoPomarańczowe, Domi_tur, Bobby29, Marcelina85, Ania95, Niebieska Gwiazda, emi2016, Limerikowo, Applejoy, Frida91, Agagusia, wiki2, plinka89, Smerfelinka, Misi@, Vampire lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
kayama wrote:Ja bo my równo lecimy z tygodniami
Tak i jeszcze parę z nas jak zauważyłam
Czytałam o tej małej wcześniej. To straszne przeżycie -
Chimera wrote:U mnie w robocie jest 1500, a u męża 1800. Ja już wczoraj zakupiłam za tę kasę lidlomixa 😂😂😂
Więc raczej efekt nie będzie odchudzająco-liftingujący
Już zaczęłam wczoraj na blacie w kuchni przestawiać rzeczy i robić miejsce. Teraz mąż się że mnie śmieje, że się szykuje na dwóch nowych członków rodziny 😜
Właśnie się zasadzam na lidlomixa (choć nie wiem czy jeszcze jest, zaraz lukne). Masz dobre opinie zebrane na jego temat/ przeczucia? Ostatnim razem jak były w sklepach to oczywiście nie zdążyłam, w międzyczasie wprowadzili sprzedaż online więc liczyłam na to że kupię jak się pojawi, a jak wczoraj się pojawił to jakoś dostałam second thoughts, że szkoda mi kasy 🙄🙄🙄 choć ja to i gotująca, i robiąca wypieki, więc kurczak myślę że jednak bym korzystała z tego wynalazku.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
kayama wrote:Ja bo my równo lecimy z tygodniami
Werni, Kayama - I ja! I ja!werni, kayama lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby ja mam starego Lidlomixa i używam sporadycznie. Bardziej mi się przydał grill z tefala bo i mięsko i ryby szybko można zrobić, tosty na kolacje dla leniwych
Choć wszystkie smoothie, koktajle, szybkie zupy to w Lidlomixie, jak mam fazę na obiady na parze to też w tym:) no i szybkie lody, mrożona kawa.... No dobra chyba jednak często używam 😂Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Moja młoda dziś się dziwnie kręci - w innych miejscach niż zwykle, choć nadal na dole. Może jednak podejmie próbę obrotu, choć wiem że jeszcze ma czas to ja zwątpiłam raczej w to. Głównie dlatego że jak była poprzecznie, to była poprzecznie serio co najmniej 1,5-2 miesiące dopóki pewnie jej miejsca nie zabrakło. Teraz tak samo, dupkowo już siedzi 1,5 miesiąca. Rusza się, przeciąga i kopie, ale nie pali jej się do większych akrobacji z tego co obserwuję
no zobaczymy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 13:23
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:Właśnie się zasadzam na lidlomixa (choć nie wiem czy jeszcze jest, zaraz lukne). Masz dobre opinie zebrane na jego temat/ przeczucia? Ostatnim razem jak były w sklepach to oczywiście nie zdążyłam, w międzyczasie wprowadzili sprzedaż online więc liczyłam na to że kupię jak się pojawi, a jak wczoraj się pojawił to jakoś dostałam second thoughts, że szkoda mi kasy 🙄🙄🙄 choć ja to i gotująca, i robiąca wypieki, więc kurczak myślę że jednak bym korzystała z tego wynalazku.
Najbardziej to się moja siostra napaliła i ona stwierdziła, że będzie czekała w niedzielę do północy żeby kupić jakby rzucili, bo się naczytała, że w Niemczech i Francji, to się w 40minut rozeszły. Ja byłam na tyle śpiąca, że umowilysmy się, że wstanę rano z mężem i będę czatowac, chyba że ona kupi w nocy to ma mi napisać smsa.
Oczywiście 15minut po północy Robuś mnie obudził kopaniem na siku, więc z głupia sprawdziłam na telefonie, a tam dostępne te lidlomixy. Dzwonię do siostry czy kupiła, a ona odebrała tak nieprzytomnym głosem, że już wiedziałam, że zasnęła. Kupiłam 2 i ponoć się rozeszły w 45minut. Rano siostra w ogóle nie pamiętała nawet, że gadalysmy w nocy i była w czarnej rozpaczy, bo jej wykupili 😁
Koło południa rzucili drugą partię robotów, ale już pod wieczór była informacja na stronie, że niedostępne. -
Domi_tur wrote:Natty piękna waga! To u mnie max 2500 jestStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
W końcu odpaliłam laptopa i mogę napisać więcej.
Dziewczyny my to mamy szczęście, żadna z Was w wątku, przynajniej z tego co mi wiadomo nie przeżyła tragedii porównywalnej do Vian. Nawet nie chcę myśleć, co zrobiłabym na jej miejscu... przy moich problemach z płodnością (5 lat starań, 3xIFV) to chyba byłby koniec marzeń o macierzyństwie. Strasznie przeżywam takie hisorie i później o wiele bardziej boję się o moje dziecko.
Wiecie co się wydarzyło, że Vian urodziła tak wcześnie? Nie śledziłam wrześniówek...
A zmieniając temat, to ostatnio u mnie jest jakaś masakra - w nocy budzę się co chwilę na siku albo bo mąż chrapie (mam płytki sen) , w dzień chodzę jak zombie, wszystko przekładam na jutro i w efekcie dalej nie mam zrobionych ani zakupów aptecznych ani (co gorsze) kupionych rzeczy dla mnie na wypadek ewentualnej konieczności pobytu w szpitalu. Mam dużo planów , ale samo zrobienie obiadu i ogarnięcie mieszkania wysysa ze mnie całą energię. Jakieś złote rady?
-
Pierniczkowa wrote:Niestety Kalija ja pochowałam tak dwie córy w 2017. Dokładnie ta sama przczyna co u Vian.
Bardzo mi przykro
Ja jedną ciążę poroniłam w 7 tygodniu. Teraz będąc w ciąży wiem, że stratę na późniejszym etapie bym przeżyła o wiele bardziej...