X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚STYCZEŃ 2021💚
Odpowiedz

💚STYCZEŃ 2021💚

Oceń ten wątek:
  • Annja Autorytet
    Postów: 251 160

    Wysłany: 19 września 2020, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, czy któraś z was może ma podobna sytuacje , tzn chodzi o to ze czasami jak siądę to czuje takie „drgania „ w pochwie ? Nie wiem jak to nazwać .../ nie wiem co to może być , któraś miała lub ma podobnie ? Lekarz dopiero 30 września

    👩🏻25
    🧔🏻 35
    p19uyx8dqwg4ciqu.png
    💊 kwas foliowy
    27.04.20 czułość 10 ⏸
    28.04.20 czułość 25 ⏸
    29.04.20 beta - 135.11
    04.05.20 beta 2 - 3462.00
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4014 5394

    Wysłany: 19 września 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Hej dziewczyny, czy któraś z was może ma podobna sytuacje , tzn chodzi o to ze czasami jak siądę to czuje takie „drgania „ w pochwie ? Nie wiem jak to nazwać .../ nie wiem co to może być , któraś miała lub ma podobnie ? Lekarz dopiero 30 września

    A moze to maluszek gleboko siedzi? :)

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • _lucky_ Autorytet
    Postów: 300 475

    Wysłany: 20 września 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Hej dziewczyny, czy któraś z was może ma podobna sytuacje , tzn chodzi o to ze czasami jak siądę to czuje takie „drgania „ w pochwie ? Nie wiem jak to nazwać .../ nie wiem co to może być , któraś miała lub ma podobnie ? Lekarz dopiero 30 września

    Możesz odczuwać w ten sposób niektore ruchy b płodu.

    thgf3e3kp0n5rgaf.png
    05.2017 - 🎀 córeczka
    Czekamy na drugą córeczkę - rośnij zdrowo 🙏
    30.12.2020 ❤ 3500g
    💔 11.2019 👼
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 20 września 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja wrote:
    Hej dziewczyny, czy któraś z was może ma podobna sytuacje , tzn chodzi o to ze czasami jak siądę to czuje takie „drgania „ w pochwie ? Nie wiem jak to nazwać .../ nie wiem co to może być , któraś miała lub ma podobnie ? Lekarz dopiero 30 września
    Ja tak w poprzedniej ciąży często miałam. W tej na razie nie. Ale pamiętam że niczego złego to na pewno nie zwiastowało, po prostu takie odczucia przy ruchach dzieciątka.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Marcelina715 Ekspertka
    Postów: 202 156

    Wysłany: 20 września 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja,
    U mnie nie było drgań, ale w pierwszej ciąży czułam w kroczu takie nieprzyjemnie ukłucia - jakby mi ktoś szpilki tam wbijał. Albo prądem raził. Ginekolog wyjaśniła, że to rosnącą macica naciska na nerwy. Nic groźnego.

    U Ciebie stawiałabym faktycznie na ruchy dziecka, ale oczywiście warto wspomnieć o tym na wizycie. Tak na wszelki wypadek.

    juudi lubi tę wiadomość

    Listopad 2018 - syn
    Styczeń 2021 - córka.
  • juudi Autorytet
    Postów: 288 431

    Wysłany: 20 września 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina715 wrote:
    Annja,
    U mnie nie było drgań, ale w pierwszej ciąży czułam w kroczu takie nieprzyjemnie ukłucia - jakby mi ktoś szpilki tam wbijał. Albo prądem raził. Ginekolog wyjaśniła, że to rosnącą macica naciska na nerwy. Nic groźnego.

    Miałam to samo...

    ma6nky9zewfu5ea1.png
    atdchdge5fgohmhe.png
  • Karollaa Znajoma
    Postów: 22 2

    Wysłany: 22 września 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam wizytę. Syn ułożony poprzeczne, miał ktoś tak? Zaczęłam się martwić

    lolcia8796vdg
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 22 września 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollaa wrote:
    Dzisiaj miałam wizytę. Syn ułożony poprzeczne, miał ktoś tak? Zaczęłam się martwić
    Spokojnie, ma jeszcze mnóstwo czasu, żeby zmienić pozycję 🙂
    Mój synek był ułożony miednicowo, a w okolicach 33/34 tygodnia przekręcił się główkowo, więc miał jeszcze większą "drogę" do pokonania podczas tego obrotu 😉

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annja, a odczuwasz to jakie takie punktowe skurcze? Czy takie drgania jak trzepot skrzydełek?
    Bo ja często miewam odczucia nisko nad spojeniem łonowym tylko tak głębiej takie pulsowanie- jakby skurcz pojedynczego mięśnia, jak np czasami powieka drży lub kącik ust. I nie wiem, czy to mały gdzieś tam kopie, czy to jakieś skurcze szyjki macicy.. choć szyjka mi się znowu skróciła.

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 23 września 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollaa wrote:
    Dzisiaj miałam wizytę. Syn ułożony poprzeczne, miał ktoś tak? Zaczęłam się martwić
    U mnie teraz ułożony miednicowo. Córka dopiero w 37tc ułożyła się główką w dół.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • juudi Autorytet
    Postów: 288 431

    Wysłany: 24 września 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie również aktualnie położenie miednicowe. W poprzedniej ciąży synek obrócił się główką w dół w 35 tygodniu.

    ma6nky9zewfu5ea1.png
    atdchdge5fgohmhe.png
  • Karollaa Znajoma
    Postów: 22 2

    Wysłany: 24 września 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uff ulżyło mi :) bierzecie do szpitala laktator?

    lolcia8796vdg
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4014 5394

    Wysłany: 24 września 2020, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollaa wrote:
    uff ulżyło mi :) bierzecie do szpitala laktator?

    chyba nie. W szpitalach są a w razie co to mąż dowiezie :)

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollaa wrote:
    uff ulżyło mi :) bierzecie do szpitala laktator?
    Nie biorę. Zajmuje dużo miejsca, a na początku chyba nie jest potrzebny, zresztą, w razie czego to użyję szpitalnego.

  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 25 września 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollaa wrote:
    uff ulżyło mi :) bierzecie do szpitala laktator?
    Ja nie biorę, w razie konieczności mąż mi przywiezie.
    Z synkiem już następnego dnia po CC musiałam korzystać z laktatora, ale to w ogóle dla mnie trudna historia, bo on urodził się z wagą 2400, ssać nie chciał, z butelki jako tako pił, musieliśmy ważyć jego pieluszki, leżał cały czas na oddziale intensywnej opieki, nie miałam go przy sobie, cały tydzień to był dla mnie jak jakiś koszmar. Mogłam go odwiedzać tylko w wyznaczonych porach i to albo ja albo mąż, więc musiałam cały ten tydzień korzystać z laktatora. Jak się później okazało, w domu załapał ssanie, ale tylko z nakładkami (i to koniecznie musiały być za duże). Jak miał miesiąc i wylądowaliśmy w szpitalu, to po konsultacji z laryngologiem okazało się, że ma za krótkie wędzidełko podjęzykowe. Jak miał 3 miesiące, udało się podciąć i od tamtej pory doił pięknie bez nakładek jeszcze ponad rok 🙂
    A u mnie laktator w domu szedł w ruch głównie przez drugi tydzień jego życia, dopóki nie odkryliśmy, że potrzebne są nakładki, bo odciągałam mleko i dawałam z butelki po tym, jak walka o karmienie była nieudana. A później korzystałam z laktatora tylko okazjonalnie, jak miałam gdzieś wyjść

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Kinaa Ekspertka
    Postów: 247 223

    Wysłany: 25 września 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja raczej biorę laktator bo nie wiadomo jak to będzie ze szpitalnymi z powodu korony a i nie ma pewności że będzie dostępny a ja z tych co muszą mieć wszystko zaplanowane żeby sie nie denerwować :D

    ckai9jcgzvp69p78.png
  • Anita :) Znajoma
    Postów: 19 19

    Wysłany: 27 września 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chyba wezmę na wszelki wypadek, żeby w razie co nie martwić się co i jak, tymbardziej , że na ten moment u nas w szpitalu nie ma odwiedzin i jakoś nie zapowiada się niestety , żeby to się zmieniło :(

    moja pierwsza ciąża - mój cud <3
    dziewczynka - Eliza :)
    połówkowe - 390 g <3
  • Marcelina715 Ekspertka
    Postów: 202 156

    Wysłany: 27 września 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape,
    Współczuję trudnych początków. Gratuluję, że mimo tych trudności się udało. Oby tym razem było łatwiej.

    Ciągle mnie zastanawia dlaczego wędzidełka nie są sprawdzane rutynowo jeszcze w szpitalu? Tyle dzieci ma z tym problem, a podcięcie jest tak prostym i bezpiecznym zabiegiem... Udałoby się uniknąć naprawdę sporej ilości problemów (ból u kobiety podczas ssania, niskie przyrosty u dziecka itp.), gdyby wdrożono taki standard.

    Listopad 2018 - syn
    Styczeń 2021 - córka.
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 27 września 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina715 wrote:
    Agape,
    Współczuję trudnych początków. Gratuluję, że mimo tych trudności się udało. Oby tym razem było łatwiej.

    Ciągle mnie zastanawia dlaczego wędzidełka nie są sprawdzane rutynowo jeszcze w szpitalu? Tyle dzieci ma z tym problem, a podcięcie jest tak prostym i bezpiecznym zabiegiem... Udałoby się uniknąć naprawdę sporej ilości problemów (ból u kobiety podczas ssania, niskie przyrosty u dziecka itp.), gdyby wdrożono taki standard.
    Nie wiem, dlaczego tego nie sprawdzają, ale tym razem poproszę jeszcze w szpitalu o konsultację wędzidełka u synka. Podobno w pierwszych dniach przy podcinaniu to nawet krew nie leci, a jednak jak miał te 3 miesiące, to już było trudniejsze przeżycie i krew leciała.
    Boże, jak sobie przypomnę, że miałam go wtedy w chuście i sama pojechałam z nim autobusem na tą konsultację, bo byłam pewna, że to sama wizyta. Lekarz zaproponował podcięcie od razu, a ja w szoku się zgodziłam, ale przynajmniej nie miałam czasu na przeżywanie tego wszystkiego 🙈

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2020, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina715 wrote:
    Agape,
    Współczuję trudnych początków. Gratuluję, że mimo tych trudności się udało. Oby tym razem było łatwiej.

    Ciągle mnie zastanawia dlaczego wędzidełka nie są sprawdzane rutynowo jeszcze w szpitalu? Tyle dzieci ma z tym problem, a podcięcie jest tak prostym i bezpiecznym zabiegiem... Udałoby się uniknąć naprawdę sporej ilości problemów (ból u kobiety podczas ssania, niskie przyrosty u dziecka itp.), gdyby wdrożono taki standard.
    W szpitalu, w którym rodziłam było to sprawdzane. Córka miała podcięte następnego dnia po porodzie. Jak i również zbadali serduszko, które miało ubytek w sercu jak się okazało właśnie po porodzie. Na szczęście się domknelo i miesiąc po nie było śladu :)

‹‹ 227 228 229 230 231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ