STYCZNIOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dopiero teraz czytałam co pisałyście pod moją nieobecność...jesteście aniołami! nigdy bym nie sądziła ze ktoś może tak pomagać obcej osobie, aż się popłakałam na dobre...
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Asi wrote:Jakoś tu dzisiaj pusto...nikt się za bardzo nie udziela...
U mnie dzisiaj słoneczny dzień.Niestety zostałam zmuszona do podniesienia się z łóżka bo mąż pracuje a do jedzonka coś zrobić trzeba.
Męczą mnie poranne mdłości ale niestety nie tylko ranem i jedyne co mi pomaga to maślanka.
Mam straszną awersje do mięsa białego ,kiełbas ,wędlin. Z mięsa przejdzie tylko wołowina...a ja nie mogę sobie pozwolić na taki luksus ja przygotowywanie posiłków ,mąż nie potrafi
więc obejdę się smakiem.
Dziewczyny ciało wie co robi! Niestety wedliny które mozemy kupic w sklepie to prewaznie maaasa chemii i troche miesa, mam porównanie z wedlinami które przed swietami robia rodzice, szkoda gadac. Do mies dodawane sa jakies substancje trzymajace wode i nie tylko
-
Emilko- święte słowa-wszystko ma swój cel i nic nie dzieje się bez przyczyny i woli Bożej..każda tragedia, każde zmartwienie po jakimś czasie przynosi nam coś pozytywnego, uczy nas czegoś, dzięki temu stajemy się lepszymi i silniejszymi ludźmi,zmieniamy się pozytywnie.Będziesz jeszcze szczęśliwą mamą zobaczysz!Teraz najważniejsze to porobić badania i mieć pewność,że nic Ci nie dolega i wówczas będziecie się starać o kolejną dzidzię.Może dzięki tej tragedii Twoje stosunki z teściami bardzo się poprawią i będziesz miała prawdziwych "drugich" rodziców, na których będziesz mogła polegać i którzy będą Cię już zawsze wspierać..Tak jak pisałam wcześniej, nigdy nie zapomnisz ale nauczysz się z tym żyć, normalnie funkcjonować a nawet z czasem nauczysz się znowu cieszyć,śmiać i być szczęśliwą.Dzidziuś już zawsze będzie się Wami opiekował z nieba i będzie się za Was wstawiał u Boga..Kiedyś moja babcia powiedziała mi,że moje zmarłe dziecko to mój drugi anioł stróż i chyba tak naprawdę jest bo tyle ile cudów mnie spotkało od tamtego czasu to aż ciężko uwierzyć..a taka stara ciotka kiedyś mi powiedziała,że jak dziecko umiera w łonie matki to jego dusza idzie do nieba i zmienia tylko termin porodu,czekając aby wrócić w odpowiednim momencie do nas..
vivien lubi tę wiadomość
-
Oj HOPE, oby szybciutko wróciła do nas, bo my go tak strasznie potrzebujemy...HOPE83 wrote:Emilko- święte słowa-wszystko ma swój cel i nic nie dzieje się bez przyczyny i woli Bożej..każda tragedia, każde zmartwienie po jakimś czasie przynosi nam coś pozytywnego, uczy nas czegoś, dzięki temu stajemy się lepszymi i silniejszymi ludźmi,zmieniamy się pozytywnie.Będziesz jeszcze szczęśliwą mamą zobaczysz!Teraz najważniejsze to porobić badania i mieć pewność,że nic Ci nie dolega i wówczas będziecie się starać o kolejną dzidzię.Może dzięki tej tragedii Twoje stosunki z teściami bardzo się poprawią i będziesz miała prawdziwych "drugich" rodziców, na których będziesz mogła polegać i którzy będą Cię już zawsze wspierać..Tak jak pisałam wcześniej, nigdy nie zapomnisz ale nauczysz się z tym żyć, normalnie funkcjonować a nawet z czasem nauczysz się znowu cieszyć,śmiać i być szczęśliwą.Dzidziuś już zawsze będzie się Wami opiekował z nieba i będzie się za Was wstawiał u Boga..Kiedyś moja babcia powiedziała mi,że moje zmarłe dziecko to mój drugi anioł stróż i chyba tak naprawdę jest bo tyle ile cudów mnie spotkało od tamtego czasu to aż ciężko uwierzyć..a taka stara ciotka kiedyś mi powiedziała,że jak dziecko umiera w łonie matki to jego dusza idzie do nieba i zmienia tylko termin porodu,czekając aby wrócić w odpowiednim momencie do nas..
Asi lubi tę wiadomość
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Emilka WSK wrote:Dopiero teraz czytałam co pisałyście pod moją nieobecność...jesteście aniołami! nigdy bym nie sądziła ze ktoś może tak pomagać obcej osobie, aż się popłakałam na dobre...
Emilka nie jesteś obca ...
jesteś taka jak my wszystkie na tym forum...każda z nas jest inna i mamy różne zainteresowania ,lubimy inne rzeczy i każda z nas ma swoją historię ale patrzymy w jednym kierunku wszystkie chcemy być mamami...nie jesteś obca i to co przeszłaś przeżywamy wszystkie...
Emilka WSK lubi tę wiadomość
-
HOPE83 wrote:Emilko- wróci!Szybciej niż się spodziewasz..Dasz radę kochana i za jakiś czas będziesz tulić swoje maleństwo
Wiesz Hope- mój mąż powiedział identyczne zdanie- będzie szybciej niż sie spodziewasz..
HOPE83 lubi tę wiadomość
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
HOPE au sie poplakalam.... pieknie to w slowa ujelas.
Kurde siedze i rycze...
Emilka wiem jak taka strata boli... czuje sie jak by to wczoraj bylo.. ale ja wychodzac ze szpitala ze lzami wiedzialam ze jedyna droga zeby poradzic sobie z tym bolem bylo zajscie w ciaze.Moze to dziwne ale ne pragnelam niczego bardziej jak nosic pod sercem mala kruszynke
Ja po miesiacu od poronienia bylam znowu w ciazy..
I co moge powiedziec to przezycie Bardzo mnie i meza do siebie zblizylo i pokazalo kto jest prawdziwa rodzina.....
-
a mialaś zabieg kochanie? Ja też wiem ze pragnę ciąży jak niczego innego na świecie.. jak wam się udało tak prędko? każą czekać...moze niepotrzebnie..vivien wrote:HOPE au sie poplakalam.... pieknie to w slowa ujelas.
Kurde siedze i rycze...
Emilka wiem jak taka strata boli... czuje sie jak by to wczoraj bylo.. ale ja wychodzac ze szpitala ze lzami wiedzialam ze jedyna droga zeby poradzic sobie z tym bolem bylo zajscie w ciaze.Moze to dziwne ale ne pragnelam niczego bardziej jak nosic pod sercem mala kruszynke
Ja po miesiacu od poronienia bylam znowu w ciazy..
I co moge powiedziec to przezycie Bardzo mnie i meza do siebie zblizylo i pokazalo kto jest prawdziwa rodzina.....Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Emilko bardzo współczuję i trzymam za Ciebie kciuki! Wiesz ja gdzies czytałam ze to przedewszystkim ze wzgledu na czas ktorego wiele z nas potrzebuje aby dojsc psychicznie do równowagi mówi sie o kilku miesiacach przerwy, jesli znajde ten artykuł wkleje Ci link tutaj
-
Emilka WSK wrote:a mialaś zabieg kochanie? Ja też wiem ze pragnę ciąży jak niczego innego na świecie.. jak wam się udało tak prędko? każą czekać...moze niepotrzebnie..
Moja kruszynka opuscila mnie 14.11.2012 to byl dokladnie 16tydz. Lekarze nie wiedzieli co bylo przyczyna... zabieg tez mialam ale wylyzeczkiwali mi tylko "resztki" bo dzidzia wyszka wczesniej.. jeszcze w domu..
Mi tez kazali czekac w szpitalu 3 do 6 miesiecy.. ale lekarz powiedzial ze po miesiacu moge sie strac ze jak cialo jak bedzie gotowe to pozwoli na kokejna ciaze tylko zevy glowa byla gotowa po stracie na kolejna ciaze...
Jak nam sie udalo naprawde nie wiem, urzywalam testy owulacyjne i pilam ziola na wzmocnienie hormonow odrazu po poronieniu.Ziola szwedzkie sie nazywaja.Pilam je i smarowalam na brzuch razem z mascia nagietkowa.
Niewiem co pomoglo moze wiara w to ze sie uda
Emilka WSK lubi tę wiadomość
-
michaela wrote:Fedra trzymam za Was mocno kciuki, mam dobre przeczucia!
Dziękuje ale na najgorsze też jestem przygotowana zresztą to wszystko przez moją lekarkę gdyby do sprawy podeszła inaczej teraz bym nie miała takiego stresa ale jeszcze 4 dni i wszystko będzie jasne albo wóż albo przewóz... swoje morze łez już wylałam... mam nadzieję ze teraz będe płakać ale tylko ze szczęścia...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Emilka WSK wrote:Wiesz Hope- mój mąż powiedział identyczne zdanie- będzie szybciej niż sie spodziewasz..
Emi ja wierze ze wszystko będzie dobrze i że szybko bedziesz cieszyć się z II kresek a potem już będzie wszystko dobrze musi być bo ja w to wierzę :*
Emilka WSK lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyHope poryczałam się.....
Emilko Kochana wierzę, że już niedługo będziecie mogli się znowu cieszyć. Mocno trzymam kciuki za Was i myślami zawsze będę obok...
Fedra trzymam kciuki, czy ja dobrze gdzieś wyczytałam Ty jesteś pacjentką w Provicie?
Emilka WSK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki, musi i bedzie dobrze!!!
My jutro idziemy na usg, troszkę sie denerwuje, ale wieże i mam nadzieje, ze bedzie ok.
Powiem wam, ze nie rozumiem dlaczego tak to wszystko sie dzieje...?!?! Skoro uda sie zajść w ciążę, to czemu nie mozna jej donosić do końca!?!? Dla mnie jest to niepojete, i nie zrozumiem tego chyba nigdy
Troszkę z innej beczki...
Jakieś dwa lata temu zmarła ciocia mojego męża, drugiej cioci córka po tym wydarzeniu przestała chodzić do kościoła, bo powiedziała, ze bóg ja oszukał, ze zabrał jej "coś" na "czym" jej zależało i tak bardzo kochała i nie moze sie z tym do dnia dzisiejszego pogodzić. Powiedziała, ze nigdy juz nie pójdzie do kościoła, bo boi sie ze bóg znowu ja w tej sposób oszuka... Dopiero jak my powiedzieliśmy, ze spodziewamy sie dziecka powiedziała, ze pójdzie zrobić bierzmowanie, zeby zostać matka chrzestna. Powiem, wam ze jak to usłyszałam, to az dreszczy dostałam, mało sie nie poplakalam... Co w takiej młodej dziewczynie tkwi w głowie, a co dopiero w osobie której to zło dotyka... ;(
Dla mnie ogólnie życie jest trochę niesprawiedliwe, pod każdym względem... Zawsze dotyka osoby, które nie robią niczego złego, które sa pozytywnie nastawione do swiata... Jezu....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2013, 15:58
Emilka WSK, Fedra lubią tę wiadomość
-
Kasiaks, Fedruś, Vivien- wytrzymam wszystko! Wytrzymałam czas starań, czas w szpitalu, zabieg, powrót do domy, wytrzymałam swoją dzisiejszą modlitwę..wytrzymam bo nadal bardzo pragnę dziecka. Mimo iż je straciłam, wiem ze jest przy nas i chce wrócić. Pokaże mu ze jestem na to cały czas gotowa i wrócę tu za miesiąć, dwa. To nic, że urodzę później od Was ale będę tu, zobaczycie! Dostałam szansę raz, dostanę i drugi, ja sie nie poddaję.
[*]
kasiaks, Asi, vivien, Fedra, kasiulek lubią tę wiadomość
Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
vivien wrote:Moja kruszynka opuscila mnie 14.11.2012 to byl dokladnie 16tydz. Lekarze nie wiedzieli co bylo przyczyna... zabieg tez mialam ale wylyzeczkiwali mi tylko "resztki" bo dzidzia wyszka wczesniej.. jeszcze w domu..
Mi tez kazali czekac w szpitalu 3 do 6 miesiecy.. ale lekarz powiedzial ze po miesiacu moge sie strac ze jak cialo jak bedzie gotowe to pozwoli na kokejna ciaze tylko zevy glowa byla gotowa po stracie na kolejna ciaze...
Jak nam sie udalo naprawde nie wiem, urzywalam testy owulacyjne i pilam ziola na wzmocnienie hormonow odrazu po poronieniu.Ziola szwedzkie sie nazywaja.Pilam je i smarowalam na brzuch razem z mascia nagietkowa.
Niewiem co pomoglo moze wiara w to ze sie uda
Kupuje je! mam juz te na owulację o. Sroki, w kwietniu to one mi pomogły, testy też mam. Teraz tylko do @ i do łóżka!Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
vivien jak je piłaś i od kiedy? i jakie ziola na hormony?Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy!
