STYCZNIOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam badania obowiązkowe:
- mocz badanie ogólne
- morfologia
- VDRL
- glukoza
- HIV
- Hbs
- przeciwciała odpornościowe
Zapłaciłam ok 120 zł.
Dodatkowo
- txoplazmoza IgM
- txoplazmoza IgG
Jak na razie nie wykonałam, zastanawiam się nad nimi. Koszt toksoplazmozy to u mnie 50 zł.
Do gina chodzę prywatnie. Prowadził dwie ciąże mojej siostry, więc mam do niego zaufanie. Jak na moje miasto koszt wizyty jest dość drogi i stały przede wszystkim (nie opuszcza ceny mimo stałych wizyt) - 120 zł. A jak u Was wizyty wyglądają cenowo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2013, 14:42
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Boże jak ja się cieszę że ten dzień się już skończył!!!!!!!!!!!! w pracy zawroty głowy straszne, robię się wyczulona na zapachy myślałam że będę musiała się zwolnić ale usiadłam wypiłam kawę i przeszło.Śmiało mogę powiedzieć pierwsze objawy ciąży za mna
-
Ja płace za wizytę 110zł również miała te badania toxso. mocz morfologia glukoza i vdrl a i grupa krwi zapłaciłam 92zł.
Jestem właśnie po wizycie wszystko w porządeczko serduszko ładnie bije 186bmp nie wiem co to oznacza niby zaczełam już 9tydz. termin mi przesuneła na 14.01.2014 i założyła mi kartę ciąży dzidzia mieży 2.22cm duża jest.Asi lubi tę wiadomość
-
madzia123 wrote:Boże jak ja się cieszę że ten dzień się już skończył!!!!!!!!!!!! w pracy zawroty głowy straszne, robię się wyczulona na zapachy myślałam że będę musiała się zwolnić ale usiadłam wypiłam kawę i przeszło.Śmiało mogę powiedzieć pierwsze objawy ciąży za mna
madzia to dopiero początek mi dopiero się zaczeły i się cieszw że tak pózno bo i tak ciężko jest -
nick nieaktualnyNo my tez płacimy 120 zł,moze pózniej bedzie mniej, ale to sie okazae chodzimy do prywatnej kliniki, bo jest możliwość wizyt w sobotę, a mężowi bardzo na tym zależało - chce chodzić ze mną. Wczesniej chodziłam tez prywatnie, i płaciliśmy różnie, zależy co robiłam:30,50, 100 zł takie kwoty tam płaciliśmy mniej wiecej. Czasem zdarzało sie tak, ze nie brała ode mnie nic.bardzo ja chwale, ale niestety w soboty nie przyjmuje więc musieliśmy szukać kogoś innego ale tez nie żałuje pan doktor jest super, bardzo dobrze rozumie, pomaga, odp. Na wszystkie pytania - zartownis nie jakiś szytwniak.
Z zapachami to u mnie jest tragedia.... Nie daj bóg coś mi "zawieje" to uuuuu masakra, najgorzej jak w mieście jestem, albo wsklepie ja piernnicze... Coniektorzy ludzie to chyba sie nie myja, wszystko wyczuwam na odległość.... Bleeee -
marta14 wrote:No my tez płacimy 120 zł,moze pózniej bedzie mniej, ale to sie okazae chodzimy do prywatnej kliniki, bo jest możliwość wizyt w sobotę, a mężowi bardzo na tym zależało - chce chodzić ze mną. Wczesniej chodziłam tez prywatnie, i płaciliśmy różnie, zależy co robiłam:30,50, 100 zł takie kwoty tam płaciliśmy mniej wiecej. Czasem zdarzało sie tak, ze nie brała ode mnie nic.bardzo ja chwale, ale niestety w soboty nie przyjmuje więc musieliśmy szukać kogoś innego ale tez nie żałuje pan doktor jest super, bardzo dobrze rozumie, pomaga, odp. Na wszystkie pytania - zartownis nie jakiś szytwniak.
Z zapachami to u mnie jest tragedia.... Nie daj bóg coś mi "zawieje" to uuuuu masakra, najgorzej jak w mieście jestem, albo wsklepie ja piernnicze... Coniektorzy ludzie to chyba sie nie myja, wszystko wyczuwam na odległość.... Bleeee
Mam to samo czujesz wszystko ktoś rozpala w piecu słodkie perfumy to u mnie jest najgorsze i zapach kawy to musze buzie zasłaniać żeby nie zwymiotować. -
Ja właściwie nie zauważyłam wytężonego węchu i reagowania za zapachy. Jest mi caaaaaaały czas niedobrze, niezależnie od tego czy coś czuję czy nie. Nie potrafię w żaden sposób zapanować nad wymiotami. Jestem głodna wymiotuję, najem się i od razu wszystko oddaję. To takie uciążliwe! Wczoraj wybrałam się na zakupy do spożywczego obok i cudem zdążyłam do domu. Speeda miałam niesamowitego, nawet nie zdążyłam zamknąć drzwi wejściowych do domu Nasila się to coraz bardziej niestety
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2013, 17:40
-
Ja za wizytę płacę 120 zł w tym USG przy każdej wizycie. Chodze do przychodni w prywatnym szpitalu i nie ukrywam,że moim marzeniem byłoby tam też rodzić.Niestety 6000 to raczej nie dam rady odłożyć w ciągu pół roku zwłaszcza ,że wyprawka dla malucha sporo kosztuje .
Ja jeśli chodzi o zachcianki i zapachy to u mnie jest awersja do mięsa. Teraz tak sobie uświadomiłam ,że właściwie od miesiąca ni jadłam nic mięsnego. -
nick nieaktualnyAsi ja mięsa tez nie tykam, żadnej wędliny nic. Do mięsnego nie moge wchodzić bo zaraz na wymioty mnie zbiera - tak samo moja mama miała jak ze mną była w ciazy:) poza tym tez gdzies słyszałam, ze jak mięsa sie nie je wciazy i jest niedobrze to bedzie dziewczynka a zobaczymy jak w praktyce bedzie hihi
-
nick nieaktualnyO mamo, 6000 zl kosztuje poród?!? Muczos... Ja na szczęście mam znajomosci w jednym ze szpitali w Szczecinie ( ciocia jest oddzialowa na polozniczym ), więc krzywda by mi sie nie działa i to mnie pociesza. Poza tym bratowa rodziła w tym samym szpitalu, miała swój pokój - mogła a ńie byc razem z mężem, także nie była z nikim obcym, jak była potrzeba to i pielęgniarki pomagały. Wiem, ze nie każdy ma taka sytuacje
Dzis miałam straszna ochotę na pierogi z kapustą i grzybami i pistacje... -
nick nieaktualnywitam dziewczynki
u nas tak sobie raz słońce raz deszcz.. zimno nad tym morzem. do morza mamy daleko wiec tylko autem możemy podjechać. M pracuje i tylko po 18stej mamy czas wolny dla siebie ,chyba posiedzimy tu dłużej.. a tak to siedzimy w domu, strasznie dużo komarów tu jest. nawet w dzień tną te cholery, taka wilgoć..Młody marudny, ząbek się wyżyna, ja leżę zdechłą, najadłam się śledzi i zygam jak kot.. te mdłości mnie nie opuszczają.... jeden dzień był bez objawów a tak do dupy, czuje się chora cały czas.
Emi bardzo mi przykro... odezwę się jak tylko zjedziemy trzymaj się kochana...
ślę buziaczki dla wszystkich... -
Ja chodziłam do tej pory prywatnie 90 zł, usg 150 i jak przyszło do zrobienia badan zobaczyłam liste, podliczyłam i poszłam państwowo i komplet badan mam robiony w ramach ubezpieczenia toxo, rozyczka, Hiv Vdlr, Hbs, grupa krwi, morfologia mocz glukoza i tyle pamietam z tej dlugiej listy fajna przychodnia przy szpitalu,
mamuleska lubi tę wiadomość
-
dziewczyny//.. 2 dni temu odstawiłam Luteine. i nie biore już nic. i moje objawy ciążowe praktycznie zanikly. nie mam mdlosci. brzuch mnie nie boli...mam wiecej energii... troche mi niedobrze ciagle jak cos zjem...ale wczesniej bylo mi niedobrze 24h..i zaczełam spac w nocy:) jeste to mozliwe?
Asi lubi tę wiadomość
-
liri wrote:dziewczyny//.. 2 dni temu odstawiłam Luteine. i nie biore już nic. i moje objawy ciążowe praktycznie zanikly. nie mam mdlosci. brzuch mnie nie boli...mam wiecej energii... troche mi niedobrze ciagle jak cos zjem...ale wczesniej bylo mi niedobrze 24h..i zaczełam spac w nocy:) jeste to mozliwe?
-
nick nieaktualnyliri wrote:dziewczyny//.. 2 dni temu odstawiłam Luteine. i nie biore już nic. i moje objawy ciążowe praktycznie zanikly. nie mam mdlosci. brzuch mnie nie boli...mam wiecej energii... troche mi niedobrze ciagle jak cos zjem...ale wczesniej bylo mi niedobrze 24h..i zaczełam spac w nocy:) jeste to mozliwe?
ja własnie zaczynam odstawiać duphaston i mam nadzieje, że też znikną nieprzyjemne objawy