X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2014
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuleska szczerze kontroluje ciśnienie w domu, co godzinę mierzę. Czasem może bagatelizuje swoje zdrowie, ale na pewno nie zrobie świadomie niczego co mogłoby zaszkodzić dziecku.
    A co do szpitala u mnie to moja mama na IP prawie zeszła ze świata i nikt nie zareagował, ja przyjechałam ze złamaną noga i mnie odesłali do przychodni działającej 24h bo tam jest moj rejon mimo ze do szpitala mam 1km a do przychodni ze cztery razy dalej, no opieka tam jest najwyższych lotów....

    co do słoików to ja jakoś nie umię się przekonać i nie potrafie zjeść nic ze słoika, wiem dziwny ze mnie człek :/

  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia123 wrote:
    ja juz robilam dzemy truskawkowe i kompociki i pomrozilam.wczoraj wyszlismy z mezem na kolacje troche powspominalismy.Chwila tylko dla nas.dzis nam stuknal roczek od slubu.dziewczyny dbajcie o siebie i malenstwa.duzo zdrowka

    pierwsza rocznica super :) Wszystkiego najlepszego

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia123 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, następnych wielu wielu lat w miłości :)

  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaks mój mąż też tak miał . Ja nazywałam go plastikowy człowiek . On jadł tylko to co kupił w sklepie i to co było swojskiej roboty to było nie do przejścia. A teraz zmiana niesamowita . Sam dba o to żebym mogła porobić przetwory i zmienił swoje przyzwyczajenia. Ale nigdy nie przekona się chyba do ciepłego mleka prosto od krowy. Ja uwielbiam. W ogóle jestem taka wiejsko nastawiona. Tyle syfu jest w tym co kupujemy ,że to jest po prostu masakra. A po tej ostatniej aferze z antybiotykami w mięsie...
    Dziewczyny ja się o tym uczyłam i jak o tym pomyśle to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

    deJzi lubi tę wiadomość

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mleko prosto od krowy..mm wspomnienie dziecinstwa.stalam z garczkiem pol litrowym przy krowie i czekalam na mleczko.Z 15lat juz takiego nie pilam

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asi ale ja nie mam tak, że to co ze sklepu. Ja robie sama wszystko, poprostu nie smakują mi rzeczy ze słoika.Piekę chleb sama, wędliny robimy u teściowe, znalazłam też dostawców mleka, masła i białego sera z okolic wsi gdzie się wychowałam i wiem, że to zdrowe i dobre. Ja się na wsi wychowałam i kocham wieś.

    Asi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak jak napisałam o dżemie, ja w ogóle nie jadałam teraz dżemów. Kiedyś jak byłam mała to babcia robiła, teraz jakoś mi naszedł smak to sobie zrobię.

    Ja taki dziwoląg żywieniowy jestem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha ja tez doilam krowie i doilam sobie do buzi mleko... ach co za czasy.. teraz dzieci mysla ze mleko jest ze sklepu z kartonu... ale dupa, nic nie wiedza nasze dzieci..

    ja truskawki bardzo malo zjadlam w tym roku :( a szkoda .
    co so czili t pikantnych rzeczy to trzeba uwazac w ciazy jak naj mniej i nie kiedy jest goraco. bo skutki wiadomo jakie
    ja mam zakaz jedzenia surowych zeczy truskaweki i wszystko co przy ziemi musze uwazac na tokso i mleko prawie zagotowane pic.. ale przymruzam na to oko cos tam dziabne sobie.

    madzia zycze diamentowej rocznicy :)

    ja na razie przetworów nie robię zrezygnowałam ze swojego ogrodu, bo mój M by nie wyrobił w tym sezonie.. rodzice posadzili 600 papryk papryczek + pomidory i inne drobne rzeczy + ogród tego wuja co był w szpitalu wiec nie damy rady w tym roku. ale na następne lato, jak już będzie bejbik i 2 brzdące w domu i jak czas pozwoli, to będę robiła, a przede wszystkim ogorasy kiszone bo tu ich nie ma :)



    Asi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    deJzi ja też podstawiałam buzie pod krowiego cycka i się piło mleczko mniam

    Asi, deJzi lubią tę wiadomość

  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja zawsze jak po szkole jechałam do przyjaciół to zawsze miałam mleko zamówione u sąsiada takie świeżo dojone jeszcze ciepłe. Kupuję też twarogi kozie i mleko od takich państwa którzy maja swoje kozy, no i jak mam okazję to jaja. Miodu też nigdy ze sklepu ale z pasieki ważne żeby miód był lekko skrystalizowany często właściciele pasiek nieumiejętnie podgrzewaja miód zeszłoroczny i wtedy traci on swoje właściwości i jest właściwie do niczego. Wędliy to prawie wogóle nie kupuję , kiełbasy tez z wędzarni. Im człowiek więcej dowiaduje się tym bardziej unikam sklepów. Jak urodzę maluszka to będę robiła jeszcze weterynarię więc liczę na jeszcze większą znajomość przemysłu mięsnego;)

    deJzi lubi tę wiadomość

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ach jeszcze w styczniu teściu chce kupić 2 świniaki zeby cos bylo... kózki i owieczki mamy teściu to wyprowadza, jaja swojskie tez, sery tez mamy swojskie :) i ja zamierzam sie przestawic na wszytko co naturalne i swojskie :) tylko troche sie ogarne z tych pieluch :)

    Asi lubi tę wiadomość

  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio moje dziecko było na takiej wycieczce od gospodarza do piekarza . piekli bułeczki i doili krowę. No z tym dojeniem to nieliczni bo rzeczywiście dzieci dzisiaj inaczej się wychowują niż kiedyś. A dla mojej córci to była mega atrakcja.
    Tęsknie za tymi czasami teraz jest wszystko za bardzo pod dyktando. Coraz więcej jest ustalanych norm i standardów a produkty coraz gorsze.

    Ale zauważyłam ,że coraz więcej babeczek zaczyna wracać do swojskich wyrobów i dobrze.

    deJzi lubi tę wiadomość

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak DeJzi ja Ci zazdroszczę a to prawda ogarnij pieluszki bo przy zwierzętach trochę się trzeba narobić ale warto.
    Dobra ja uciekam bo śniadanko czeka pa

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane:)
    mamuleska- Ty się nie wypisuj tylko podlecz konkretnie abyś była zdrowa jak rybka :)
    kasiaks-uważaj z tym swoim serduchem,bo to nie są żarty!Może przejdź się w tyg do jakiegoś specjalisty?
    madzia123-wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)
    deJzi- u nas też dziś takiego słońca już nie ma, ale nadal jest parno i gorąco :(

    Co do słoiczków to z racji tego,że wychowałam się na wsi robię je od kiedy tylko pamiętam :) U nas królują ogórki po żydowsku, marynowane grzybki i sałatka z papryką,ogórkami,cebulą itp w formie pikantej i łagodnej :) W zeszlym roku zrobiłam też kilka papryczek chilii faszerowanych serem feta-pyyyychotka!!!

    deJzi lubi tę wiadomość

    82doi09kxiyf6x26.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pa.
    ja już ogarnęłam młodego nakarmiłam i czas przygotować jakiś obiadek wiec tez się zegnam i zajrzę później... milej niedzieli :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miłej niedzieli :)

    ja sie zbieram i jadę na wiochę do mamuśki :)

  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jadę z córą i mężem do Parku bo jakieś atrakcje dla maluchów tam przygotowali, potem na małe zakupki (mąż chce sobie spodenki kupić może i mi coś kupi:) )a potem chyba na plażę miejską :)Do zobaczenia później!Ścickam Was kochane:*

    82doi09kxiyf6x26.png
  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u nas dziś była ulewa.Pojechaliśmy na cmentarz i do teściowej na obiad się załapaliśmy a teraz leżakowanie i chyba drzemka będzie bo oczy się zamykają.Oj zjadła bym naleśniki z takim wiejskim zrobionym serem i śmietanka.Dzięki za życzonka lecę spać;p:):)

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Otworzyłam grupę na FB styczniowe-mamusie-2014,kto chce należeć do tej grupy proszę mi wysłać na priva swoje dane żeby dodać was do grupy :)

    HOPE83, mamuleska, anika lubią tę wiadomość

  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 23 czerwca 2013, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dziś padało aż dwa razy.Troszkę popsuło nam to plany ale przynajmniej teraz takie świeżutkie fajne powietrze jest :) Mąż kupił se spodenki a ja dla córci strój kąpielowy,klapeczki i kapelusik ( u nas są super promocje)..fajnie bo niedługo wyjazd nad morze (już odliczam dni) :D Zaraz zamierzam zabrać się za ugotowanie zupy-krem z pomidorów z mascarpone z czosnkową bagietką (jakaś taka dzika ochota mnie naszła ) więc do później kochane :)

    82doi09kxiyf6x26.png
‹‹ 70 71 72 73 74 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ