STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasha wrote:Mam dietę. W pierwszej ciąży miałam cukrzycę. Ginek wie i kazał już na dietę przejść. Zamiast robić krzywą cukrzycową, łatwiej kupić glukometr i sprawdzać. Albo pójść do diabetologa.
Robiłam krzywą tylko raz i nigdy więcej. Wolę męczyć się z dietą 9 miesięcy niż pić raz jeszcze. Złe nie jest, tyle że u mnie na wymioty się zbierało podczas picia, a na koniec mnie mocno zemdliło.ojejku lubi tę wiadomość
-
ojejku wrote:Przepraszam, że pytam. Ale po co Wam Dziewczyny L4 w tak wczesnej ciąży?
Ja planuję w pracy powiedzieć dopiero po 3 miesiącu, a pracować chciałabym na pewno do końca października.
Do zmiany warunków pracy na bardziej komfortowe powinno wystarczyć zaświadczenie o ciąży.
Ojejku, też bym nie chciała tak szybko na zwolnienie, ale pracuję w szpitalu na izbie przyjęć, kontakt z chorymi non stop, i takie mało przyjemne choroby bo zapalenia płuc, gruźlice, kropidlaki, ropniaki, do tego pacjenci leżący których w dwie osoby trzeba przenieść na stół do rtg, potem z wózka na łózko na oddziale... Tak że jak lekarz tylko zaproponuje zwolnienie to biorę. Bo przenieść w pracy też mnie nie mają gdzie, na oddziałach to samo plus więcej dźwigania. Także, ojejku, szybkie zwolnienia kobiet to nie jest ich lenistwo, tylko troska o maleństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 12:18
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziewczyny jest wśród Was któraś z problemami kręgosłupa? Ja mam dyskopatię i kilka zwyrodnień kręgów (efekty kilkunastoletniej kariery tanecznej). Siostra mi podpowiada, że pewnie dostanę od razu skierowanie na cesarkę, bo przy naturalnym porodzie może znowu mi dysk wypaść. Czytałam w necie, że rzadko lekarz podejmuje decyzje, podobno mówi o zagrożeniach, ale ostateczna decyzja należy do kobiety rodzącej. Przeraża mnie poród naturalny, ale podobno szybko dochodzi się do siebie, z drugiej strony z cc będę spokojniejsza, ale boję się, że rana będzie mnie potem boleć, zwłaszcza, że planuję w krótkim odstępie czasu jeszcze drugie, a może nawet trzecie dziecko. Są tu mamy po kilku cesarkach w małej odległości czasu? Jak to jest z tą blizną?
-
Andziutka ja mam zwyrodnienie dolnej czesci kręgosłupa /zapomniała jak się nazywaja przepraszam problem z koncentracja w ciąży mam /i problem ze stawami biodrowymi tez zwyrodnienie. Zależy czy dużo dzwigam wtedy odczowam problem i z jednym i drugim jak się nie przeciazam jakoś leci ale ja z tymi problemami rodzilam naturalnie. Ale boli krzyżowych nigdy nie miałam przy porodzie ale za to mój kręgosłup przy ciąży daje swoje odczuć tym bardziej ze przy ostatniej wiele przytylam.ja rodzilam naturalnie nikt mnie nie pytał o problemy jakieś z kręgosłupem wiec nikt nic nie wiedział.
andziutka lubi tę wiadomość
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
boróweczka wrote:Dziewczyny mówicie o wadze... ja mam 174 i waze aktualnie ok. 70 kg. Mam nadzieję ze nie przytyje zbyt dużo... przed ciążą chciałam schudnąć, zaczęłam pilnować dietę i biegać no i ;p nie wyszło haha
U mnie 67kg i tez 174cm. Jesli odziedziczyłam geny po mamie to bede wygladac jak hipopotam, oczywiście nie chce nabrac zbyt duzej masy, ale moge wygladac jak słon byle by urodzic zdrowe maleństwo.
Jak u Was z kąpielami? te które maja wanne, pilnujecie temperatury wody i czasu kąpieli?
Co do objawów im bardziej ich szukam tym bardziej znikaja...takze tez jestm mistrzem w nakręcaniu samej siebie, ale to także przez strach.
Miłego popołudnia mamuśki
Witam wszystkie nowe mamusie -
andziutka wrote:Dziewczyny jest wśród Was któraś z problemami kręgosłupa? Ja mam dyskopatię i kilka zwyrodnień kręgów (efekty kilkunastoletniej kariery tanecznej). Siostra mi podpowiada, że pewnie dostanę od razu skierowanie na cesarkę, bo przy naturalnym porodzie może znowu mi dysk wypaść. Czytałam w necie, że rzadko lekarz podejmuje decyzje, podobno mówi o zagrożeniach, ale ostateczna decyzja należy do kobiety rodzącej. Przeraża mnie poród naturalny, ale podobno szybko dochodzi się do siebie, z drugiej strony z cc będę spokojniejsza, ale boję się, że rana będzie mnie potem boleć, zwłaszcza, że planuję w krótkim odstępie czasu jeszcze drugie, a może nawet trzecie dziecko. Są tu mamy po kilku cesarkach w małej odległości czasu? Jak to jest z tą blizną?
Andziutka ja teraz bede miala trzecie cc i pierwsze w 2010 drugie 2015r a trzecie 2016/2017 raczej nastawiam sie na grudzien czyli odstepu miedzy cc bedzie 14 msc a wcześniej bylo 5 lat mysle ze to zalezy od predyspozycji organizmu ale mnie najbardziej bolala pierwsza cc a z blizna to praktycznie potem nie bylo problemu tylko pierwsze pol roku nie mialam czucia na brzuchu a druga cc to lajt byl -
Andziutka ja mam skoliozę, co prawda mało widoczną, ale od dziecka jest. Często też boli mnie kręgosłup, zwłaszcza w dolnej części i pod łopatkami i przynajmniej raz w roku muszę odbyć serię masaży.
Ciekawi mnie właśnie, czy to będzie jakaś przesłanka do CC. Z racji tego, że to moja pierwsza ciąża i jeszcze nie jestem świadoma jak wygląda poród to marzy mi się poród naturalny, a jak przyjdzie co do czego to pewnie będę błagać o cesarkę ;p
Angelstw gdzie Ty jezdeśś? Zdawaj tu raz dwa relację! -
nick nieaktualnyHej Dziewczynki Kochane!
Jak tam nasze wizytujace Mamusie?
Ja w pierwszej ciazy zaczynalam z waga 56 kg i 174 cm. Przytylam równe 20kg. Gdzie w 22 tyg byłam płaska deska i na końcówce nadrobilamjadlam normalnie, nawet nie wiecej. Pracowałam cała ciąże, 10 h na nogach, w rytmie, kontakt z klientem, jak trzeba było dźwigać, to tyle ile uważałam podnioslam/przenioslam.
Szefostwo wiedziało od poczatku, bo zwyczajnie mdłości nie szło ukryćdali mi wolna rękę i o wszystkim decydowalam ja.
Poza tym, w moim przypadku nie ma 100% płatnego zwolnienia, a na pieluchy trzeba zarobić
Wychodząc ze szpitala miałam ciagle 16 kg na plusieale do 3 mcy spadło 22.
Teraz start identyczny 56 kg. Zobaczymy!
Pozdrawiam -
natalina86 wrote:Napiszcie mi co z tą biochemiczną?
Nie znam się, ale czy to nie jest tak, że jak widziałaś już pęcherzyk na USG to on wyklucza biochemiczną?
Coś mi się obiło o uszy, że z biochemiczną to jest tak, że komóreczka próbuję się zagnieździć w macicy ale jej się nie udaje i obumiera, ale produkuje już hormony ciążowe, tylko w mniejszej ilości, stąd np. cienie cienia na testach czy słaby przyrost bety. -
zrobiłam sobie dzisiaj progesteron, żeby mieć na wizytę. Właśnie patrzę na wynik, tylko 13,00. Wcześniejszy, z 14dpo był 22,4, tak że teraz nie za bogato
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualnyja badałam progesteron razem z pierwsza betą w 11dpo i było około 59, po dwóch dniach 55
beta urosła w tym czasie o 112%
powtórzę pytanie, robiłyście trzeci raz bete, zeby sprawdzić jej przyrost? Wiem, że jesteście już zaaferowane widokami z usg a ja ciągle mam malutką ciążę, której jeszcze jakiś czas nie będzie widać -
Biorę od samego początku duphaston 2x1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 14:23
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualnyduphaston z tego co wiem nie wpływa na wynik progesteronu, tylko luteina go podnosi, co nie znaczy, że duphaston nie działa - działa, tylko go w wynikach nie widać. Z tego powodu też jak badałam progesteron w 7dpo to tylko w cyklach z duphastonem, bo luteina podbijała wynik.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 14:24