Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wrote:
    Mam dietę. W pierwszej ciąży miałam cukrzycę. Ginek wie i kazał już na dietę przejść. Zamiast robić krzywą cukrzycową, łatwiej kupić glukometr i sprawdzać. Albo pójść do diabetologa.

    Robiłam krzywą tylko raz i nigdy więcej. Wolę męczyć się z dietą 9 miesięcy niż pić raz jeszcze. Złe nie jest, tyle że u mnie na wymioty się zbierało podczas picia, a na koniec mnie mocno zemdliło.
    Też miałam wyniki na pograniczu cukrzycy czyli nie wiele mi brakło do cukrzycy wg nowych norm a wg starych miałam więc stosować musiałam dietę czyli mąkę posiłki i ograniczać inne dziadisywa. Ciężko było i chyba też muszę kupić glukomet i sprawdzić by wcześniej reagować

    ojejku lubi tę wiadomość

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaś z 165 i waga 51kg przytylam ok 7 kg. Po kilku dniach byłam na minus. Teraz z ta sama waga zaczynam i pewnie również będzie dieta więc dużo nie dojdzie ale najważniejsze by maluszek był zdrowy

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • boróweczka Przyjaciółka
    Postów: 83 63

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mówicie o wadze... ja mam 174 i waze aktualnie ok. 70 kg. Mam nadzieję ze nie przytyje zbyt dużo... przed ciążą chciałam schudnąć, zaczęłam pilnować dietę i biegać no i ;p nie wyszło haha

    bfarxzdvvcuslthd.png
    dqpr3e5eitrzixvm.png
    3jgxyx8d2c5z4at0.png[/u
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    Przepraszam, że pytam. Ale po co Wam Dziewczyny L4 w tak wczesnej ciąży?
    Ja planuję w pracy powiedzieć dopiero po 3 miesiącu, a pracować chciałabym na pewno do końca października.
    Do zmiany warunków pracy na bardziej komfortowe powinno wystarczyć zaświadczenie o ciąży.

    Ojejku, też bym nie chciała tak szybko na zwolnienie, ale pracuję w szpitalu na izbie przyjęć, kontakt z chorymi non stop, i takie mało przyjemne choroby bo zapalenia płuc, gruźlice, kropidlaki, ropniaki, do tego pacjenci leżący których w dwie osoby trzeba przenieść na stół do rtg, potem z wózka na łózko na oddziale... Tak że jak lekarz tylko zaproponuje zwolnienie to biorę. Bo przenieść w pracy też mnie nie mają gdzie, na oddziałach to samo plus więcej dźwigania. Także, ojejku, szybkie zwolnienia kobiet to nie jest ich lenistwo, tylko troska o maleństwa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 12:18

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • andziutka Debiutantka
    Postów: 15 36

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jest wśród Was któraś z problemami kręgosłupa? Ja mam dyskopatię i kilka zwyrodnień kręgów (efekty kilkunastoletniej kariery tanecznej). Siostra mi podpowiada, że pewnie dostanę od razu skierowanie na cesarkę, bo przy naturalnym porodzie może znowu mi dysk wypaść. Czytałam w necie, że rzadko lekarz podejmuje decyzje, podobno mówi o zagrożeniach, ale ostateczna decyzja należy do kobiety rodzącej. Przeraża mnie poród naturalny, ale podobno szybko dochodzi się do siebie, z drugiej strony z cc będę spokojniejsza, ale boję się, że rana będzie mnie potem boleć, zwłaszcza, że planuję w krótkim odstępie czasu jeszcze drugie, a może nawet trzecie dziecko. Są tu mamy po kilku cesarkach w małej odległości czasu? Jak to jest z tą blizną?

  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziutka ja mam zwyrodnienie dolnej czesci kręgosłupa /zapomniała jak się nazywaja przepraszam problem z koncentracja w ciąży mam /i problem ze stawami biodrowymi tez zwyrodnienie. Zależy czy dużo dzwigam wtedy odczowam problem i z jednym i drugim jak się nie przeciazam jakoś leci ale ja z tymi problemami rodzilam naturalnie. Ale boli krzyżowych nigdy nie miałam przy porodzie ale za to mój kręgosłup przy ciąży daje swoje odczuć tym bardziej ze przy ostatniej wiele przytylam.ja rodzilam naturalnie nikt mnie nie pytał o problemy jakieś z kręgosłupem wiec nikt nic nie wiedział.

    andziutka lubi tę wiadomość

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • Kamila ;) Autorytet
    Postów: 1006 539

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boróweczka wrote:
    Dziewczyny mówicie o wadze... ja mam 174 i waze aktualnie ok. 70 kg. Mam nadzieję ze nie przytyje zbyt dużo... przed ciążą chciałam schudnąć, zaczęłam pilnować dietę i biegać no i ;p nie wyszło haha

    U mnie 67kg i tez 174cm. Jesli odziedziczyłam geny po mamie to bede wygladac jak hipopotam, oczywiście nie chce nabrac zbyt duzej masy, ale moge wygladac jak słon byle by urodzic zdrowe maleństwo.

    Jak u Was z kąpielami? te które maja wanne, pilnujecie temperatury wody i czasu kąpieli?

    Co do objawów im bardziej ich szukam tym bardziej znikaja...takze tez jestm mistrzem w nakręcaniu samej siebie, ale to także przez strach.

    Miłego popołudnia mamuśki ;)

    Witam wszystkie nowe mamusie :)

    ma6n13bx3stfpcr8.png
  • MarCza Ekspertka
    Postów: 226 211

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziutka wrote:
    Dziewczyny jest wśród Was któraś z problemami kręgosłupa? Ja mam dyskopatię i kilka zwyrodnień kręgów (efekty kilkunastoletniej kariery tanecznej). Siostra mi podpowiada, że pewnie dostanę od razu skierowanie na cesarkę, bo przy naturalnym porodzie może znowu mi dysk wypaść. Czytałam w necie, że rzadko lekarz podejmuje decyzje, podobno mówi o zagrożeniach, ale ostateczna decyzja należy do kobiety rodzącej. Przeraża mnie poród naturalny, ale podobno szybko dochodzi się do siebie, z drugiej strony z cc będę spokojniejsza, ale boję się, że rana będzie mnie potem boleć, zwłaszcza, że planuję w krótkim odstępie czasu jeszcze drugie, a może nawet trzecie dziecko. Są tu mamy po kilku cesarkach w małej odległości czasu? Jak to jest z tą blizną?

    Andziutka ja teraz bede miala trzecie cc i pierwsze w 2010 drugie 2015r a trzecie 2016/2017 raczej nastawiam sie na grudzien czyli odstepu miedzy cc bedzie 14 msc a wcześniej bylo 5 lat mysle ze to zalezy od predyspozycji organizmu ale mnie najbardziej bolala pierwsza cc a z blizna to praktycznie potem nie bylo problemu tylko pierwsze pol roku nie mialam czucia na brzuchu a druga cc to lajt byl ;-)

    thgf3e3k7dz56a78.pnggg64x1hpqd7eopoa.png
    l22nuay3u6ds9zx4.png
  • Basia90 Ekspertka
    Postów: 176 145

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziutka ja mam skoliozę, co prawda mało widoczną, ale od dziecka jest. Często też boli mnie kręgosłup, zwłaszcza w dolnej części i pod łopatkami i przynajmniej raz w roku muszę odbyć serię masaży.

    Ciekawi mnie właśnie, czy to będzie jakaś przesłanka do CC. Z racji tego, że to moja pierwsza ciąża i jeszcze nie jestem świadoma jak wygląda poród to marzy mi się poród naturalny, a jak przyjdzie co do czego to pewnie będę błagać o cesarkę ;p

    Angelstw gdzie Ty jezdeśś? Zdawaj tu raz dwa relację!

    relgh371p970veew.png
  • natalina86 Przyjaciółka
    Postów: 83 101

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napiszcie mi co z tą biochemiczną?

    34bw43r8r3764uge.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciąży zaczynałam z wagą 66.6 a do porodu szłam z 80
    Teraz ważę 61.6 w porywach do 62.3
    Mam 174

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 13:35

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie uczucie jakby was bolały całe wnętrzności? Czuje się jakby mi ktoś armagedon w brzuchu zrobił. W poprzedniej ciąży miałam dokładnie takie same odczucia :/ koszmar.
    I nadal dokuczają mi mdłości. Jestem nieszczęśliwa :(

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalina86 wrote:
    Napiszcie mi co z tą biochemiczną?
    Prościej będzie poszukać na google. A tak na poważnie nie ma co czytac żeby się nie nakręcac :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 13:36

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki Kochane!

    Jak tam nasze wizytujace Mamusie?

    Ja w pierwszej ciazy zaczynalam z waga 56 kg i 174 cm. Przytylam równe 20kg. Gdzie w 22 tyg byłam płaska deska i na końcówce nadrobilam ;) jadlam normalnie, nawet nie wiecej. Pracowałam cała ciąże, 10 h na nogach, w rytmie, kontakt z klientem, jak trzeba było dźwigać, to tyle ile uważałam podnioslam/przenioslam.
    Szefostwo wiedziało od poczatku, bo zwyczajnie mdłości nie szło ukryć ;) dali mi wolna rękę i o wszystkim decydowalam ja.
    Poza tym, w moim przypadku nie ma 100% płatnego zwolnienia, a na pieluchy trzeba zarobić ;)
    Wychodząc ze szpitala miałam ciagle 16 kg na plusie :( ale do 3 mcy spadło 22.

    Teraz start identyczny 56 kg. Zobaczymy!

    Pozdrawiam ;)

  • Basia90 Ekspertka
    Postów: 176 145

    Wysłany: 18 maja 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalina86 wrote:
    Napiszcie mi co z tą biochemiczną?

    Nie znam się, ale czy to nie jest tak, że jak widziałaś już pęcherzyk na USG to on wyklucza biochemiczną?

    Coś mi się obiło o uszy, że z biochemiczną to jest tak, że komóreczka próbuję się zagnieździć w macicy ale jej się nie udaje i obumiera, ale produkuje już hormony ciążowe, tylko w mniejszej ilości, stąd np. cienie cienia na testach czy słaby przyrost bety.

    relgh371p970veew.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 maja 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zrobiłam sobie dzisiaj progesteron, żeby mieć na wizytę. Właśnie patrzę na wynik, tylko 13,00. Wcześniejszy, z 14dpo był 22,4, tak że teraz nie za bogato :(

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Basia90 Ekspertka
    Postów: 176 145

    Wysłany: 18 maja 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka nie smutaj, dostaniesz duphaston albo luteinę i będziecie pięknie rosnąć ;)

    relgh371p970veew.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja badałam progesteron razem z pierwsza betą w 11dpo i było około 59, po dwóch dniach 55
    beta urosła w tym czasie o 112%

    powtórzę pytanie, robiłyście trzeci raz bete, zeby sprawdzić jej przyrost? Wiem, że jesteście już zaaferowane widokami z usg a ja ciągle mam malutką ciążę, której jeszcze jakiś czas nie będzie widać ;)

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 maja 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę od samego początku duphaston 2x1

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 14:23

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duphaston z tego co wiem nie wpływa na wynik progesteronu, tylko luteina go podnosi, co nie znaczy, że duphaston nie działa - działa, tylko go w wynikach nie widać. Z tego powodu też jak badałam progesteron w 7dpo to tylko w cyklach z duphastonem, bo luteina podbijała wynik.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 14:24

‹‹ 108 109 110 111 112 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ