WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
O Ramza to była dla mnie straszna porażka, bo jak przestałam miesiączkowac to ona zamiast zlecić badania i działac cały czas mówiła to może jeszcze poczekamy... I tak po 3 msc straciłam cierpliwość. A ja chodze do Kwiecinskiej-Czaplinskiej. Ma takie trochę archaiczne podejście ale jest świetnym ginekologiem bardzo polecam na przyszłość.Karolcia88 wrote:Ramza-Ozog.
A Ty?
A prywatnie chodzę do dr Jaworowskiego przyjmuje na Bulwarowej w Hucie i pracuje w Klinice na Kopernika. Byłam na 1 wizycie dopiero ale facet jest kulturalny, konkretny, dokładny, delikatny przy badaniu. Wyszłam bardzo zadowolona z wizyty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 18:10
-
Zicka, dziś sobota
zicka lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Sweet_CupCake wrote:O Ramza to była dla mnie straszna porażka, bo jak przestałam miesiączkowac to ona zamiast zlecić badania i działac cały czas mówiła to może jeszcze poczekamy... I tak po 3 msc straciłam cierpliwość. A ja chodze do Kwiecinskiej-Czaplinskiej. Ma takie trochę archaiczne podejście ale jest świetnym ginekologiem bardzo polecam na przyszłość. A prywatnie chodzę do dr Jaworowskiego przyjmuje na Bulwarowej w Hucie i pracuje w Klinice na Kopernika. Byłam na 1 wizycie dopiero ale facet jest kulturalny, konkretny, dokładny, delikatny przy badaniu. Wyszłam bardzo zadowolona z wizyty.
Ja do niej chodze tylko po skierowania reszte spraw zalatwiam z Marcinem.
Chociaz kiedys tez mialam problem ze spozniajaca sie miesiaczka to od razu przepisala tabletki.Juleczka 04.05.2015
mama Aniołka 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016 -
ja dwa razy próbowalam zacząć ale po 10 minutach brzuch mnie zaczął pobolewać więc na razie odpuścilam. Zacznę od drugiego trymestru.
Póki co zostały mi spacery i doglądanie budowy;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 19:35
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
ja obecnie tylko kijki
chodziłam na siłownie, ale ostatnia ginekolog powiedziała, że to zły pomysł nawet jeśli nie przeprowadzam treningu siłowego
od II trymestru wprowadzam basen, mimo że lekarze wypowiedzieli się że mogłabym teraz nawet pływać
szkoda mi morza jedynie, bo niebawem jadę na tydzień urlopu, a wiadomo zarezerwowane miejsce zanim zaszłam w ciążę, liczyłam że będę się kąpać w Bałtyku a tu niestety raczej moczenie nóg mi pozostanie, z opalania też kiepsko
-
Karolcia trzymam mocno kciuki. Będzie dobrze zobaczysz.
Wszamanka szczerze mówiąc to mnie 2kg w dwa miesiące przeraża tym bardziej, że od miesiąca nie jem w ogóle mięsa i słodyczy - tych w sumie nigdy za wiele nie jadłam. Chciałabym już dostać pozwolenie na sport ale muszę poczekać do czwartku do wizyty u mojego lekarza prywatnego. Strasznie mnie ciągnie do jakiejkolwiek aktywności a nie mogę
Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
Anah, ja nie mogę doczekać się przeprowadzki bo teraz wdrapać się do mnie na 3 piętro, to jest dopiero wyczyn... A na spacery to chodzę jak stara babka, byle nie za szybko, nie za daleko i nie w wielki upał A normalnie to też uwielbiam rower i długie wędrówki po górach, ale teraz nie ma szans żebym dała radę nawet w Bieszczady pojechać
zicka lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Hej dziewczyny . Jestem tak zdenerwowana że chyba szlag mnie trafi. Wracałam z synem do domu i mnie pies zaatakował. tak osłaniałam brzuch że na szczęście mam tylko ręce i nogi mocno podrapane. Nie mogę się uspokoić.
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat
-
o matko! dobrze, że nic Ci w brzuch nie zrobił. Albo że synka nie zaatakował
Nie stresuj się bo dziecku stres nie służy, postaraj się uspokoić choć to teraz pewnie nie łatwe..
To Twój pies czy jakiś obcy na ulicy??
Beata1987 lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Ja uskuteczniam tylko spacery coreczka. Co do tego, ze sie szybciej mecze to prawda- caly czas spacerujemy jedna trasa (uroki wsi) i jest na trasie jedna gora, dosc spora ze 3km jak nic. Dawniej wychodzilam na nia bez problemu a teraz w polowie jestem tak zdyszana i serce mi tak wali jakby mialo zaraz wyskoczyc. Dodatkowo ogolnie przebywanie na podworku to tylko do max 11 a potem to blizej 17 bo inaczej zaraz mi sie slabo robiJuleczka 04.05.2015
mama Aniołka 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016 -
Nie mój ale tak sie składa że wiem do kogo należy, jutro zrobię z tym porządek bo dziś już nie mam siły. Syna osłaniałam sobą. Ja bardzo kocham zwierzęta bo też mam psa ale człowieku trzymaj go na smyczy jak jest agresywny.Sis wrote:o matko! dobrze, że nic Ci w brzuch nie zrobił. Albo że synka nie zaatakował Nie stresuj się bo dziecku stres nie służy, postaraj się uspokoić choć to teraz pewnie nie łatwe..
To Twój pies czy jakiś obcy na ulicy??Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat
