STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Beata masakra ! Jak wiesz czyj to oczywiście idź z tym coś zrób. Niektórzy ludzie są niepowazni...
My dziś powiedzieliśmy moim rodzicom i babci... Mama nic nie powiedziala, babcia tez. Tata "no trudno" myślałam Że padnę. Potem sie otrząsl i szybko dodał a który to miesiąc, termin na kiedy, a to Maja będzie sie miała z kim bawić, no ja sie cieszę...
No cóż nie spodziewałam sie cudów. Z Majką tez tak było. Nie rozumiem tego bo jesteśmy młodzi fakt, drugie dziecko. Tylko jesteśmy samodzielni, w niczym nie prosimy o pomoc, nigdy Maja nie musieli sie zajmować nawet pol dnia sami. Radzimy sobie swietnie ze wszystkim, liczyłam, ze chvoaciaz bedą udawać, ze nie są tym załamani....
Jutro wizyta u teściów i dziadków mojego. Już sie cieszę...
[/url]
-
Beata, dobrze że nic Ci nie zrobił! Uspokój się i nie stresuj, bo to nie służy fasolce
dziewczyny, ja właśnie oglądam program o porodzie pierwszego dzieckadużo emocji i ogólnie dziwnie się to ogląda, bo sama czuję ulgę, jak już z tych kobiet to dziecko wyjdzie
-
PeggySue, bardzo dziwna reakcja Twoich rodziców, nie ma co, pięknie Cię pocieszyli...
Moi rodzice są uradowani, mama nawet mówi, że w nocy zanim jej powiedziałam śniła jej się mała dziewczynka i twierdzi, że urodzi się córka, bo ją wyśniłaa teściowie byli tak zszokowani, że nie wiedzieli, co mają powiedzieć, ale wiem, że się cieszą, bo bardzo długo czekali na jakiegokolwiek wnuka...
PeggySue lubi tę wiadomość
-
PeggySue wrote:Beata masakra ! Jak wiesz czyj to oczywiście idź z tym coś zrób. Niektórzy ludzie są niepowazni...
My dziś powiedzieliśmy moim rodzicom i babci... Mama nic nie powiedziala, babcia tez. Tata "no trudno" myślałam Że padnę. Potem sie otrząsl i szybko dodał a który to miesiąc, termin na kiedy, a to Maja będzie sie miała z kim bawić, no ja sie cieszę...
No cóż nie spodziewałam sie cudów. Z Majką tez tak było. Nie rozumiem tego bo jesteśmy młodzi fakt, drugie dziecko. Tylko jesteśmy samodzielni, w niczym nie prosimy o pomoc, nigdy Maja nie musieli sie zajmować nawet pol dnia sami. Radzimy sobie swietnie ze wszystkim, liczyłam, ze chvoaciaz bedą udawać, ze nie są tym załamani....
Jutro wizyta u teściów i dziadków mojego. Już sie cieszę...
Nie martw sie rodzicami, ważne że wy się cieszycie :* Ja się bardzo cieszę że jesteś w ciąży.PeggySue, agi354, wszamanka lubią tę wiadomość
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat -
Beata rób porzadek z dziadostwem!! Takie syt nie powinny miec miejsca! Ja nie wiem gdzie ludzie mają wyobraźnię... Najwazniejsze ze Tobie nic się nie stało.
PeggySue wasze dziecko wasza radość!!to przede wszystkim
reszta pozniej. Choć wiadomo rodzice jako najbliżsi powinni inaczej zareagować nawet jeśli im się to nie podoba
-
Macie racje dziewczyny.
My sie cieszymy bardzo tak jak poprzednio u to jest najważniejszeszkoda jednak jak sie mówi komuś, ze będzie sie miało ukochane dziecko, siostrę lub brata dla Majeczki i widzi sie wielki szok na twarzy...
Mój kropek ostatnio daje mi sie we znaki, mdłości cały dzień, myśle, ze to chłopak
[/url]
-
nick nieaktualnyDziś i ja mam cięższy dzień. Dziwne uczucie jestem głodna otwieram lodówkę i bleee
Nie bardzo mi podchodzi cokolwiek. Tesciowa wie ze lubię pierogi wiec i ruskie i z mięsem i z truskawkami ale nie mogę iść jeść.
Nie mam ochoty na nic. No trudno wiem ze coś trzeba wiec tak skubne jajeczko ogóreczka rybkę. Ale bez fajerwerków !
Jakoś mi tak nijak dxis ..... -
Peggy a po ile macie lat jak mozna wiedziec?
Beata nie wiem.gdzie sie zglasza pogryzienie przez psa ale na pewno powinien byc prowadzony do weterynarza bodajze 2 tygodnie. I nie wiem.jak.bardzo Cie pogryzl, ale u nas po sasiedzku byla sytuacja, ze sasiad probowal rozdzic naszego psa i jego psy i go pogryzly w rece i wszystkie psy wlasnie przez 2tyg byly prowadzane do weterynarza a on dostawal jakies zastrzyki. -
Karolcia88 wrote:Peggy a po ile macie lat jak mozna wiedziec?
Beata nie wiem.gdzie sie zglasza pogryzienie przez psa ale na pewno powinien byc prowadzony do weterynarza bodajze 2 tygodnie. I nie wiem.jak.bardzo Cie pogryzl, ale u nas po sasiedzku byla sytuacja, ze sasiad probowal rozdzic naszego psa i jego psy i go pogryzly w rece i wszystkie psy wlasnie przez 2tyg byly prowadzane do weterynarza a on dostawal jakies zastrzyki.Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat -
Dziewczyny, ale zasuwacie z tymi wpisami
. Nie nadążam czytać. Ja już też na L4. Też macie tak, że jeden dzień bardzo dobry, a na następny (u mnie np. dzisiaj) mdłości totalne i do tego senność (obudziłam się dzisiaj o 13-tej)?
Beata1987 u mnie mąż by chyba sam się po takiej akcji do znajomego przeszedł. Dobrze, że ani Tobie ani Twojemu synkowi nic się nie stało.
Naserio ja odpuściłam na razie takie filmiki, bo jakoś mnie optymistycznie nie nastrajają. A jak widziałam akcję z parciem to aż mi się brzuch napinał....
Spojrzałam przed chwilą jeszcze na poradę dnia, a tam m.in. o unikaniu napojów gazowanych. Na razie mission impossible, bo mi na mdłości tylko cola z wciśniętą połową limonki pomagaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 22:43
-
Wiedźma82 wrote:Dziewczyny, ale zasuwacie z tymi wpisami
. Nie nadążam czytać. Ja już też na L4. Też macie tak, że jeden dzień bardzo dobry, a na następny (u mnie np. dzisiaj) mdłości totalne i do tego senność (obudziłam się dzisiaj o 13-tej)?
Beata1987 u mnie mąż by chyba sam się po takiej akcji do znajomego przeszedł. Dobrze, że ani Tobie ani Twojemu synkowi nic się nie stało.
Naserio ja odpuściłam na razie takie filmiki, bo jakoś mnie optymistycznie nie nastrajają. A jak widziałam akcję z parciem to aż mi się brzuch napinał....
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat -
nick nieaktualnyBeata, to jakiś absurd! Moze zabierz kogoś ze sobą w ramach świadka. Dobrze, ze Cie nie pogryzl ani synka, ale nie wiem, czy nawet tych zadrapan nie powinnas skonsultować? Ciaza to taki dziwny stan, a dopiero co swoje odlezalas!
PeggySue przykro, ze sie nie cieszą, ze nie kumaja jakie to szczęście! Ja sie bardzo cieszę, ze jestes tu z nami, tu Twoje miejsce!!!
My byliśmy na festynie/ zlocie harejowcow. Zoya tańczyła miedzy nimi do rockowej muzykina każdy cover Metallica reagowala z miejsca- czesto sluchalam, jak była w brzuszku- czyżby pamięta?
na każdy motor główka latala pełna zainteresowania
Ogólnie bardzo pozytywne te zloty- sa u nas co rokjutro parada przez miasto, a polski sklep zorganizował smerfny dzien dziecka
coby to nie było
PeggySue lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry. Nadrobię Was jak wrócę do domu bo tu z zasięgiem jest problem. Lekarze są dobrej myśli, od ponad 24 godzin nie pojawia sie krew. Moze jutro mnie puszcza a na razie leżenie wychodzi mi bokiem. Ale musze to leżę
jesli wszystko zakończy sie pozytywnie to od razu ide na L4, nie bede ryzykować. Szefowa juz wie z jakiego powodu jestem w szpitalu, nawet nam pogratulowała i powiedziała ze sie cieszy ze nam sie w końcu udało. Takiej reakcji sie nie spodziewałam, nawet nie bede musiała szkolić nowej osoby na moje miejsce, szefowa załatwi odpłatne przeszkolenie z firmy zewnętrznej. I byc moze w kwietniu przedluzy mi umowę. Jak do tej pory same dobre wieści, oby tak było dalej.
Dziękuje kochane za kciuki i słowa otuchy :*Beata1987, atagata, wariatka3, merida17, Dooti lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Zyzia no to tetaz musi być dobrze!!
U nas ciężka noc.. Wprawdzie nie wstawałam do Jasia ale budził mnie od północy srednio co godzine swoim marudzeniem. Podejrzewam kolejne zęby bo wczoraj wieksza liczba i brzydkie kupyodparzona pupa
i to marudzenie..naprawde dziś czuję się zmeczona
Dzień dobry 8. tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 06:59
-
Tak piszecie o wadze w ciąży.. u mnie chyba rekordowo, bo prawie 25 kg
Zaczynałam od wagi 76 kg, a skończyłam na 101kg
Pierwszy trymestr to3 kg, kolejny 10,i ostatni 12kg. Z czego miałam dwa miesiące skokowe po 6kg do przodu, spuchłam niesamowicie. W domu, o porodzie miałam już - 11kg, kolejny tydzień - 6kg, potem poszła dieta i stanęłam na wadze 77 kg
W tej chwili ważę 78,5kg, więc nie ma tragedii, mam tylko nadzieje, że nie będzie powtórki wagowej bvło czułam się jak słoń po mimo tego, że tak nie wyglądałam, ale to chyba ze względu na mój wzrost
PeggySue widzę, że reakcja jak u moich teściów... na szczęście moi rodzice chociaż sie ucieszyliMoże i u Was tak będzie i chociaż druga strona się ucieszy
Zyzia nie mogło być inaczejBardzo się cieszę :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 07:05
-
angelstw wrote:Zyzia no to tetaz musi być dobrze!!
U nas ciężka noc.. Wprawdzie nie wstawałam do Jasia ale budził mnie od północy srednio co godzine swoim marudzeniem. Podejrzewam kolejne zęby bo wczoraj wieksza liczba i brzydkie kupyodparzona pupa
i to marudzenie..naprawde dziś czuję się zmeczona
Dzień dobry 8. tygodniu
Nasze dzieci się chyba zmówiły
Hanka w końcu wylądowała u nas w łóżku bo już nie miałam siły do niej schodzić na dół, nie dość że nocka z głowy to jeszcze pobudka o 5... witajcie nowe zębole -
merida17 wrote:Beata, to jakiś absurd! Moze zabierz kogoś ze sobą w ramach świadka. Dobrze, ze Cie nie pogryzl ani synka, ale nie wiem, czy nawet tych zadrapan nie powinnas skonsultować? Ciaza to taki dziwny stan, a dopiero co swoje odlezalas!
PeggySue przykro, ze sie nie cieszą, ze nie kumaja jakie to szczęście! Ja sie bardzo cieszę, ze jestes tu z nami, tu Twoje miejsce!!!
My byliśmy na festynie/ zlocie harejowcow. Zoya tańczyła miedzy nimi do rockowej muzykina każdy cover Metallica reagowala z miejsca- czesto sluchalam, jak była w brzuszku- czyżby pamięta?
na każdy motor główka latala pełna zainteresowania
Ogólnie bardzo pozytywne te zloty- sa u nas co rokjutro parada przez miasto, a polski sklep zorganizował smerfny dzien dziecka
coby to nie było
Bartuś 26 Tc [*] aniołek
Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
Damian 7 lat -
justyna1220 wrote:Nasze dzieci się chyba zmówiły
Hanka w końcu wylądowała u nas w łóżku bo już nie miałam siły do niej schodzić na dół, nie dość że nocka z głowy to jeszcze pobudka o 5... witajcie nowe zęboleWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 07:45