STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
hej!
Dziewczyny! Znalazłam wreszcie lekarza, który poprowadzi moją ciążę! Zajmie się mną pani docent od beznadziejnych przypadków (prowadzi ciąże po przeszczepach). We wtorek kazała mi przyjść na Starynkiewicza i założy mi kartę ciąży, mam zrobić badania na awidność tokso, ale doktor jest dobrej myśli i twierdzi że to była stara infekcja, jutro jadę na zakaźny. Także jest nadzieja!
Widziałam znowu swoją fasolkę! Rośnie i ma już 1 cm!ale super!
Gratulacje dla was z dzisiejszych wizyt!
Sis, Sweet_CupCake, never give up, wszamanka, Karolina1234, merida17, Kasha lubią tę wiadomość
-
Astonia, ja tez obecnie mieszkam kawalek od Wroclawia, ale porod planuje na Chalubinskiego wlasnie. Lezalam tam pod koniec marca na ginekologii i mimo, ze warunki faktycznie spartanskie, to kompetencje lekarzy mnie najbardziej przekonuja! A do kogo chodzisz? Ja sie umowilam na pierwsza wizyte do prof. Karmowskiego na przyszly piatek i zobaczymyzicka
-
Hej. Dziewczyny, czy któraś nadal czeka na pokazanie się dzieciaczka na usg?wg belly jestem w 7 tyg 4 dniu. Wczoraj byłam na usg i nadal nic. Jest pecherzyk, rośnie, ale lekarz juz zakomunikowal, że "czasem tak się zdarza". Dodam, że na poprzedniej wizycie inny lekarz pomylil pęcherzyk z moja torbiela i juz wtedy powiedział ( to był 5 tydz. 4 dni) ze wygląda to kiepsko i mu przykro, ale się nie udało bo nie ma zarodk, a następnie stwierdził że ciąża jest młodsza i dlatego się pomylił. Jestem juz cała głupia, wiem ze musze czekać na kolejne usg i oczywiście bardzo się martwię.
-
zicka wrote:Astonia, ja tez obecnie mieszkam kawalek od Wroclawia, ale porod planuje na Chalubinskiego wlasnie. Lezalam tam pod koniec marca na ginekologii i mimo, ze warunki faktycznie spartanskie, to kompetencje lekarzy mnie najbardziej przekonuja! A do kogo chodzisz? Ja sie umowilam na pierwsza wizyte do prof. Karmowskiego na przyszly piatek i zobaczymy
Ja chodzę do Fabijańskiego w ginemedica, ma też certyfikat do robienia prenatalnych=) I naprawdę tam tylko 1 łazienka na cały oddział???a jak z jedzeniem...pewnie jak w większości..bo jak leżałam na borowskiej...to mi mąż codziennie przynosił jedzonko... -
vvena wrote:Hej. Dziewczyny, czy któraś nadal czeka na pokazanie się dzieciaczka na usg?wg belly jestem w 7 tyg 4 dniu. Wczoraj byłam na usg i nadal nic. Jest pecherzyk, rośnie, ale lekarz juz zakomunikowal, że "czasem tak się zdarza". Dodam, że na poprzedniej wizycie inny lekarz pomylil pęcherzyk z moja torbiela i juz wtedy powiedział ( to był 5 tydz. 4 dni) ze wygląda to kiepsko i mu przykro, ale się nie udało bo nie ma zarodk, a następnie stwierdził że ciąża jest młodsza i dlatego się pomylił. Jestem juz cała głupia, wiem ze musze czekać na kolejne usg i oczywiście bardzo się martwię.
może tak być..że ciąża jest dużo młodsza, każdy zarodek rozwija się w swoim tempie -
Bylam w sklepie, ale fasolki nie bylo:D za to mojej mamie zachowal sie jeszcze woreczek mrozonej z tamtego roku. Wlasnie sie ugotowala i wcinam... Nie pamietam kiedy ostatnio jadlam cos tak dobrego *,*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 18:50
merida17 lubi tę wiadomość
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
🧑🏻❤️18.01.2020r
5tc 💔
-
Jej, ale ja Wam zazdroszczę tych zachcianek. Jestem głodna, a nie mam ochoty zupełnie na nic. Dobrze, że wczoraj ugotowalam zupę ogórkową i zrobiłam kopytka bo dzisiaj ciężko mi do kuchni wejść. Ciężko mają ze mną teraz te moje chłopaki. Dzisiaj brat (bo z nami mieszka) wziął na trochę Alka żebym mogła odpocząć, kochany mój
Jutro ma urodziny, muszę się zebrać i zrobić mu coś słodkiego. Może sernik na zimno z truskawkami, macie jakiś dobry przepis?
Justyna ja uwielbiam bigos, właśnie któryś z moich sąsiadów gotuje bo cały czas czuć u mnie kapustęAle jak zamknę okno to będzie duszno
justyna1220 lubi tę wiadomość
-
Emilka27 wrote:Ja też mam dowcipnie
a jakie masz plany na leżenie? Ja też sporo poleguje, Przeczytałam juz książkę, obejrzałam jakieś seriale i przeczytałam pół internetu
jak masz coś godnego polecenia to daj znać
Ana. Będzie dobrze, ja później będę dzwoniła do lekarza bo mi badania źle wyszły.
Która z was ma zastrzyki z clexany?
Póki co praca zajmowała mi cały dzień ( pracuję z domu) ale po dzisiejszej wizycie mam zamiar przekazać pracodawcy, że nie mogę dłużej tego ciągnąć ( nie wolno mia szkoda bo dzięki temu jakoś mi te dni mijały).
Kurcze nie ma bladego pojęcia co ja będę robiła
-
Kasha wrote:Ana spokojnie
Spodziewasz się że ktosiowi wyrosły czułki
?
Hej mamusie.
Wybaczcie, ale od kilku dni nie czułam się dobrze. Córka daje do wiwatu przy okazji. Ale czytam na bieżąco.
Gratuluję wszystkich wizyt. Nasze dzieciaczki coraz większe. Jejku zaraz będą Nam się ruszać tak że będziemy czuły hihihi.
Imiona mamy wybrane, ale do przedyskutowania jeszcze. Olaf i Ewa.
Zica mogłabym prosić troszkęchodzi za mną tak jak fasolka szparagowa. Mogłabym na kilogramy wcinać i z bułeczką podsmażaną na masełku mmmmmm
Kasha, uwielbiam Cię za ten tekst o czułkachKasha lubi tę wiadomość
-
never give up wrote:Póki co praca zajmowała mi cały dzień ( pracuję z domu) ale po dzisiejszej wizycie mam zamiar przekazać pracodawcy, że nie mogę dłużej tego ciągnąć ( nie wolno mi
a szkoda bo dzięki temu jakoś mi te dni mijały).
Kurcze nie ma bladego pojęcia co ja będę robiła -
Dziewczyny, ja nie wiem czy psycha tak może działać, ale właśnie mi się pojawiło jakieś plamienie. Nie krwią żywą na szczęście, tylko taka kawa z mlekiem. Ciężki dzień dzisiaj miałam i dużo wysiłku, może dlatego.
Faza mdłości wieczornych rozpoczęta pełną parą
Ech, jakoś mi źle -.- -
Zauwazylam przy myciu ze mam na sutkach taki zoltawy nalot. Jakby punktowo? Zmyc tego sie za bardzo nie da, a ze tak powien predzej wyskubac (mam wrazenie ze wychodzi z srodka troszke?).
Jakies ponysly co to do jasnej ciasnej i co z tym zrobic?
Ps. A moze to normalne tylko ja cos panikuje?:dWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 19:25
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
🧑🏻❤️18.01.2020r
5tc 💔
-
Ana. wrote:Dziewczyny, ja nie wiem czy psycha tak może działać, ale właśnie mi się pojawiło jakieś plamienie. Nie krwią żywą na szczęście, tylko taka kawa z mlekiem. Ciężki dzień dzisiaj miałam i dużo wysiłku, może dlatego.
Faza mdłości wieczornych rozpoczęta pełną parą
Ech, jakoś mi źle -.-
Wiesz co ja plamilam w 6 tygodniu i strasznie się przeraziła,pojechałam do szpitala, lekarz zrobił USG i powiedział że wszystko jest ok, jest pęcherzyk i nic się nie dzieje. Co więcej obok pęcherzyka pokazał mi taką niby błonę i powiedział że tego organizm będzie się pozbywal przez złuszczanie co może powodować lekkie plamienie a w czasie kiedy powinna pojawić się miesiączka nawet i lekkie krwawienie. Trochę mnie pocieszyl .....ale każdy ma inaczej. -
Rosana wrote:Zauwazylam przy myciu ze mam na sutkach taki zoltawy nalot. Jakby punktowo? Zmyc tego sie za bardzo nie da, a ze tak powien predzej wyskubac (mam wrazenie ze wychodzi z srodka troszke?).
Jakies ponysly co to do jasnej ciasnej i co z tym zrobic?
Ps. A moze to normalne tylko ja cos panikuje?:d
Rosana, też tak mam i się zastanawiam..co to jest
Ana, też podobnie plamiłam, tylko że ja miałam śluz zabarwiony na czasem delikatnie, czasem bardziej brązowo-kawowy, i w ten sam dzień miałam wizytę, to gin powiedział, że wszystko jest ok, i że teraz szyjka macicy, jak i tam wszystko w środku, jest mocno przekrwawione, i tak może być. Zwiększył mi dawkę duphastonu z 1x3 na 2x3 i tak mam brać do następnej wizyty, czyli do końca czerwca(6 op. kupiłam 180 zł....masakra...ale co się nie zrobi dla maleństwa). Mi to ustępiło do 3-4 dni.
Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, jeśli nadal będziesz plamiła -
Astonia wrote:Rosana, też tak mam i się zastanawiam..co to jest
Ana, też podobnie plamiłam, tylko że ja miałam śluz zabarwiony na czasem delikatnie, czasem bardziej brązowo-kawowy, i w ten sam dzień miałam wizytę, to gin powiedział, że wszystko jest ok, i że teraz szyjka macicy, jak i tam wszystko w środku, jest mocno przekrwawione, i tak może być. Zwiększył mi dawkę duphastonu z 1x3 na 2x3 i tak mam brać do następnej wizyty, czyli do końca czerwca(6 op. kupiłam 180 zł....masakra...ale co się nie zrobi dla maleństwa). Mi to ustępiło do 3-4 dni.
Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, jeśli nadal będziesz plamiła
Jutro rano mam wizytę. Zobaczymy co powie. -
Astonia wrote:Rosana, też tak mam i się zastanawiam..co to jest
Ana, też podobnie plamiłam, tylko że ja miałam śluz zabarwiony na czasem delikatnie, czasem bardziej brązowo-kawowy, i w ten sam dzień miałam wizytę, to gin powiedział, że wszystko jest ok, i że teraz szyjka macicy, jak i tam wszystko w środku, jest mocno przekrwawione, i tak może być. Zwiększył mi dawkę duphastonu z 1x3 na 2x3 i tak mam brać do następnej wizyty, czyli do końca czerwca(6 op. kupiłam 180 zł....masakra...ale co się nie zrobi dla maleństwa). Mi to ustępiło do 3-4 dni.
Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, jeśli nadal będziesz plamiła -
Rosana wrote:Zauwazylam przy myciu ze mam na sutkach taki zoltawy nalot. Jakby punktowo? Zmyc tego sie za bardzo nie da, a ze tak powien predzej wyskubac (mam wrazenie ze wychodzi z srodka troszke?).
Jakies ponysly co to do jasnej ciasnej i co z tym zrobic?
Ps. A moze to normalne tylko ja cos panikuje?:d
To jest mlekochyba ze o czym innym mowisz? mleko mi np. po karmieniu caly czas wychodzi z sutkow tkjb takie male grudki
nie przejmuj sie i nie drap tego myj sie normalnie i tyle. Ps. ja nie karmie juz od 9 miesiecy
a dalej to mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 19:51
-
Dziewczyny gratuluje Fasolek serduszek pięknych wizyt!!
pięknie!!
Naserio ja również z okolic Boelskaw wojewodzkim w Bielsku rodziłam Jasia i drugiego Bąbla też zamierzam tam rodzić