X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry88 wrote:
    U nas to wygląda podobnie jak u PeggySue.
    Rano jest owsianke, jakaś kaszka z owocami, czasami kanapki, jajecznica, serek.
    Później na II śniadanie to coś małego, serek bieluch albo serek z krówką z rolmleczu (właściwie chyba jedyny jaki daję mu słodki), bułeczka z masełkiem. Czasami z II śniadania rezygnuję, bo jak wstanie 9-10 to o 13-13.30 jest już zupka.

    My gotujemy pomidorową, ogórkową, botwinkową, żurek, jarzynową, bardzo też lubi jarzynową z przecierem pomidorowym, dyniową, brokułową, rosołek czasami z makaronem czasami z kluskami lanymi, krupnik raz z kaszą jęczmienną innym razem z jaglaną, kalafiorową. Czasami brakuje mi pomysłów, jeszcze nie daję mu warzyw strączkowych i grzybów.
    Później II danie i kolacja. Pomiędzy jakieś owoce, czasami flipsy.

    PeggySue jak robisz koperkową? Nigdy mu nie robiłam, a myślę, że by mu smakowała :-)

    Robię jak rosół a potem dodaje 2-3 pęczki koperku zależy jak duże poszatkowane :) doprawiam, zabielam śmietana. Zazwyczaj do tego mam ziemniaki w kosteczkę a czasem ryż:)

    Sweet_CupCake, Blueberry88, zicka lubią tę wiadomość

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atagata wrote:
    Anah tak z ciekawości-czy żywiec jest całkowicie bezalkoholowy?
    Otóż nie. Ma do 0,5% alkoholu dlatego ja piję tylko i wyłącznie Bavarie bo ta ma 0,00000% alko czyli absolutnie żadnego.

    EwaP lubi tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, Żywiec zawiera 0,5z Warką radler ma 0,00000 jak Bawaria jeśli ktoś lubi smakowe :)

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pomysły. Co prawda u nas lista się trochę skraca do zup nie na wywarze i nie zabielanych, bo też od razu wysypka. Niestety u nas w grę wchodzą tylko sezonowe warzywa. Trochę od teściów, trochę kupuje ekologicznych. Po tych z targu miał okropne wysypki. Mówię Wam alergia to okropny syf ile się człowiek z tym namęczy.

    U na o dziwo tez przepada za mlekiem a pije Nutramigen. Ale chciałabym mu ta jedna porcję zamienić na mleko roślinne póki co. Jakieś owsiane albo ryżowe. Jak mu przejdzie alergie będziemy kombinować z jogurtem.

    I tak wogole od poniedziałku wyprzedaż w H&M. Dwa lata temu właśnie na czerwcowej wyprzedaży kupiłam dwie pary dżinsów ciążowych po 40zł. Wiec w poniedziałek po wizycie udaje się na łowy do galerii. ;-)

    Dzisiaj pierwszy raz po 3 tygodniach leżenia wyszłam na spacer. W sumie 3h chociaż normalnie robimy ta trasę w 1,5. Póki co nic nie boli, nie plamię w poniedziałek wizyta to się dowiem czy juz mogę wrócić do normalnego życia. :-)


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry88 wrote:
    Dziewczyny mam takie pytanie, czy któraś z Was miała kontrolę z zusu na l4 w ciąży? Ja w poprzedniej byłam od 9tc i jeździłam normalnie do rodziców, wychodziłam z domu itd. Nie słyszałam żeby któraś z moich koleżanek miała kontrolę. Niektóre były na l4 w ciąży później macierzyński, a później zwolnienie na siebie i zachodziły w drugą ciążę. Ja jakoś nie boje się kontroli.

    Ja byłam w ciąży z Zuzią na L4 od ok 10tc do czasu poronienia - 20tc - kontroli z ZUSu brak. Z Jasiem byłam na L4 od początku ciąży do końca - kontroli z ZUSu brak. Ale moja znajoma miała kontrolę dosłownie na 2 tyg przed porodem :D odwiedzili ją w domu :P chyba sprawdzić czy brzuch ma prawdziwy ;)

    Sweet_CupCake wrote:
    Dziewczyny a jak z apetytem waszych dzieciaczków? Mój biedny alergik mało co może jeść, często dopiero jak dostane coś na targu ekologicznym to na nim testuje bo wyczulony jest na konserwanty i pestycydy. Za to jak już je coś nowego to wygląda prze śmiesznie! Kurwiki w oczach i uśmiech od ucha do ucha. Dzisiaj dorwalam truskawki. ;) Za to jest fanem ogórków kiszonych i zytniego razowego chleba.
    No i moje pytanie czy gotujecie obiady juz dla was wszystkich i jecie to samo? Czy osobno gotujecie dla roczniakow albo dajecie jakiś sloik?

    Jaś ogólnie należy do grupy jadków ;) nie miałam żadnego problemu podczas rozszerzania diety ani później. Bez problemu przechodził z gładkich konsystencji w te wymagające już żucia i gryzienia. Alergii brak. Raz czy dwa zdarzyła się drobniutka wysypka na brzuszku czy pleckach ale nie byłam nawet w stanie dojść do tego po czym te krostki. Je to co my już od kilku dobrych miesięcy. Ogólnie zjada już wszystko. Jaś ma delikatnie przyprawione a my nieco bardziej ;) na słoiki to on już się patrzeć nawet nie chce :/ dziś zjadł z nami frytki i filet z kurczaka z ziołami smażony na patelni :) no mega szczęśliwy był z frytów :)

    EwaP wrote:
    U mnie najlepsza była Zuzia, od 11 miesiąca biegała z kiełbasą wiejska. Od 8 zaczęła wcinać kotlety schabowe. Jest niezwykle mięsna.

    Mam właśnie zdjęcie Jontusia mojego sprzed 2 miesięcy z kiełbaską domowej roboty w ręce :D zajada się domowymi wyrobami aż mu się uszy trzęsą ;)

    atagata wrote:
    Jaki jest Wasz stosunek do piwa bezalkoholowego w ciąży?

    zdarza się łyknąć ;)

    Sweet_CupCake wrote:
    Myślę że skoro będę teraz w domu to będę robić jakieś gęste zupy zamiast tego słoika. Jakie robicie zupy?
    Za niedługo 1,5 roku i chyba podejde do tego żeby mu ta butlę zamienić na kaszkę na mleku wieczorem. Od jakiegoś czasu już nie je w nocy i przed drzemka butli,od jakiegoś miesiąca i chyba czuje że to ten czas żeby ta wieczorna butle odstawic. A jak u was z butla?

    Jakie zupy? U nas króluje rosół i pomidorowa! Są ponad wszystko. Jaś pochłania ich takie ilości że czasem sama nie wierzę. Z mięskiem, makaronem, marchewką i pietruszką. Ostatnio gotowałam botwinkę i kapuśniak z młodej kapustki. Super sprawa! Bardzo smakowały. Poza tym wszelkie warzywne, teraz świeżych warzyw nie brakuje więc można kombinować :)

    Butli nie jemy już w ogóle od prawie 3 miesięcy. Jaś sam zrezygnował. Najpierw z tej wieczornej a jakiś tydzień później z porannej też ;) Na śniadanie codziennie gotuję mu płatki ryżowe/jaglane/owsiane na mleku z owocem/miodem/dżemem. Na kolacje zamiast butli zjada zazwyczaj kanapkę z czymkolwiek (uwielbia pasztet), czasem drożdzówkę lub tak jak dziś muffine z rabarbarem które dziś piekłam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:23

    EwaP lubi tę wiadomość

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i się rozpisałam :P

    oki dziś mamy 11 dobę po szczepieniu MMR i pojawiła się na wieczór gorączka :/ i kilka plamek na ciele więc dziadostwo poszczepienne wychodzi. Mam nadzieję że na tym będzie koniec i jutro Jaś obudzi się z chłodnym czółkiem...

    ja dziś już normalnie padam z nóg..opadłam z sił totalnie. Leżę i piję kompot rabarbarowy :) zrobiłam dziś duże zakupy owocowo-warzywne i jutro piję na śniadanie energetyczny sok świeżo wyciskany ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:24

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odkładam szczepienie mmr na czas nieokreślony z powodu choróbska córci :( . Nie wiem czy się cieszyć czy nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:29

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wrote:
    Ja odkładam szczepienie mmr na czas nieokreślony z powodu choróbska córci :( . Nie wiem czy się cieszyć czy nie.

    ja odkładałam trochę najpierw przez trzydniówkę później przez katar ząbkowy. Trochę sytuacja mi pomagała odwlekać szczepienie a trochę robiłam to świadomie. To szczepienie którego najbardziej ze wszystkich się bałam...długo z mężem dojrzewaliśmy do decyzji że już jest ten właściwy moment. I cholernie cieszę się że już mamy to za sobą!

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelstw wrote:
    i się rozpisałam :P

    oki dziś mamy 11 dobę po szczepieniu MMR i pojawiła się na wieczór gorączka :/ i kilka plamek na ciele więc dziadostwo poszczepienne wychodzi. Mam nadzieję że na tym będzie koniec i jutro Jaś obudzi się z chłodnym czółkiem...

    ja dziś już normalnie padam z nóg..opadłam z sił totalnie. Leżę i piję kompot rabarbarowy :) zrobiłam dziś duże zakupy owocowo-warzywne i jutro piję na śniadanie energetyczny sok świeżo wyciskany ;)
    Trzymam kciuki za Jasia żeby było wszystko w porządku. Swoją drogą nie boisz się ze się zarazisz od synka którymś z wirusów? Bo MMR ma te żywe wirusy i one są do miesiąca wydalane z kupą wiec musisz bardzo uważać będąc w ciąży i mając obniżona odporność.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:32

    angelstw lubi tę wiadomość


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelstw wrote:
    i się rozpisałam :P

    oki dziś mamy 11 dobę po szczepieniu MMR i pojawiła się na wieczór gorączka :/ i kilka plamek na ciele więc dziadostwo poszczepienne wychodzi. Mam nadzieję że na tym będzie koniec i jutro Jaś obudzi się z chłodnym czółkiem...

    ja dziś już normalnie padam z nóg..opadłam z sił totalnie. Leżę i piję kompot rabarbarowy :) zrobiłam dziś duże zakupy owocowo-warzywne i jutro piję na śniadanie energetyczny sok świeżo wyciskany ;)

    U nas po tym szczepieniu tez pojawiła sie gorączka w 7 dobie i kilka ładnych dni sie utrzymywała, dodatkowo wysypka trochę i katar. Oczywiście lekarka na to, ze to nie po szczepieniu, wiadomo...


    Majką właśnie zasypia bez butli nafaszerowana kanapkami u dziadków:) przez 30min jazdy nie zdążyła zgłodnieć wiec mam nadzieje,ze to będzie pierwszy krok :)

    Sweet_CupCake, angelstw lubią tę wiadomość

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelstw wrote:
    ja odkładałam trochę najpierw przez trzydniówkę później przez katar ząbkowy. Trochę sytuacja mi pomagała odwlekać szczepienie a trochę robiłam to świadomie. To szczepienie którego najbardziej ze wszystkich się bałam...długo z mężem dojrzewaliśmy do decyzji że już jest ten właściwy moment. I cholernie cieszę się że już mamy to za sobą!
    Rozumiem Cię w 100% ja się bardzo tego szczepienia boje ale póki co będę odwlewać dalej. Przede wszystkim to szczepionka na białku kurzym a my mamy alergie, poza tym teraz jestem w ciąży i szczerze się trochę boje, potem będzie maluch wiec pewnie też trochę poczekamy. Juz widzę jak mnie będą w przychodni straszyć sanepidem. :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:36


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angel czyli im później tym lepiej? Nie za bardzo orientuję się w tej.

    Wyjaśnijcie błagam z czym się MMR "je". Zarażenie, ciąża, skutki itp itd. Zgłupiałam już

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:41

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny leze w szpitalu z kolejnym krwiakiem
    moj lekarz ma urlop a polecialo ze mnie trzy razy tak mocno jak poprzednio i zostalam
    serce mi peka bo jutro w przedszkolu piknik rodzinny a mnie nie bedzie
    ciaza zywa serce ok widzialam moje sliczne dzieciatko wiec czekam

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweet_CupCake wrote:
    Trzymam kciuki za Jasia żeby było wszystko w porządku. Swoją drogą nie boisz się ze się zarazisz od synka którymś z wirusów? Bo MMR ma te żywe wirusy i one są do miesiąca wydalane z kupą wiec musisz bardzo uważać będąc w ciąży i mając obniżona odporność.


    bałam się właśnie bardzo!! Ale sporo też poczytałam o tym wszystkim. Różyczki się nie boję, byłam szczepiona i mam wysoki poziom przeciwciał. Jedynie co o odra dziadostwo. Ale biorąc pod uwagę że wirus pomimo że żywy jest odzjadliwiony i dużo dużo słabszy niż ten właściwy wirus odrowy to zarażenie zdarza się w skrajnych przypadkach kiedy odporność jest bardzo mocno obniżona, mowa tu np o osobach z nowotworami

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweet_CupCake wrote:
    Rozumiem Cię w 100% ja się bardzo tego szczepienia boje ale póki co będę odwlewać dalej. Przede wszystkim to szczepionka na białku kurzym a my mamy alergie, poza tym teraz jestem w ciąży i szczerze się trochę boje, potem będzie maluch wiec pewnie też trochę poczekamy. Juz widzę jak mnie będą w przychodni straszyć sanepidem. :-P


    od straszenia to są duchy ;) odwlekaj ile się da!! Jeśli tylko czujesz potrzebę. To my jako rodzice decydujemy kiedy nasze dzieci będą szczepione!

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wrote:
    angel czyli im później tym lepiej? Nie za bardzo orientuję się w tej.


    im później tym organizm silniejszy, mocniejszy i tym samym może lepiej sobie poradzić ze szczepionką. Wokół MMR wyrosło bardzo wiele przeróżnych historii...- autyzm jedna z nich. Na ile jest prawdą, nie wiem. Ja swoje zdanie wypracowałam na podstawie mnóstwa przeczytanych w internecie artykułów. Wiedziałam ze zaszczepię Jasia, ale chciałam zaczekać aż będzie trochę większy.

    MMR - odra, świnka, różyczka - szczepionka skojarzona przeciwko tym trzem chorobom. Jako jedna z kilku zawiera ŻYWE, odzjadliwione wirusy! Od ok 7 dni nawet do miesiąca wirusy te są wydalane z organizmu dziecka drogą kropelkową i z kałem. Teoretycznie istnieje możliwość zarażenia się ale tak jak już napisałam w poście wyżej w odp do Sweet_CupCake ryzyko jest praktycznie zerowe jeśli człowiek nie ma mocno obniżonej odporności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:44

    Sweet_CupCake lubi tę wiadomość

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś jakoś takos nawet sprzątaczka nie mogłam weny brak. Ale jak maz wrócił z pracy pomógł ogarnąć mieszkanie nawet zły nie był ze obiadu nie było ale tez chciał pojechać kupić maszynkę do włosów wiec się skusilam i dostalam za to kolczyki i piękna szminke i szczerze się jak głupia a dzieciom największą frajde sprawiła jazda ruchomymi schodami i wszyscy zadowoleni a ja padnieta. Nie czytam was nawet dziś mam nadzieje ze u wszystkich mamusie wszystko dobrze miłego wieczoru i IDE cos zjeść puki jeszcze myślę ze mi się chce.

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelik!! Trzymaj się dzielnie Słońce!!!

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W autyzm akurat nie wierzę. O gorączce słyszałam i że jest to najgorsza szczepionka. W takim razie czytać artykułów i straszyć się nie będę. Hmmm. No córka ma uszkodzoną wątrobę i przedłużone APTT więc tak szybko nie możemy szczepić. To pozostaje mi chyba się cieszyć :)

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelik wrote:
    dziewczyny leze w szpitalu z kolejnym krwiakiem
    moj lekarz ma urlop a polecialo ze mnie trzy razy tak mocno jak poprzednio i zostalam
    serce mi peka bo jutro w przedszkolu piknik rodzinny a mnie nie bedzie
    ciaza zywa serce ok widzialam moje sliczne dzieciatko wiec czekam


    amelik najważniejsze że z dzieckiem wszystko dobrze, a piknik jeszcze nie jeden będzie ;) teraz dzidziuś najważniejszy więc musisz być dzielna <3

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
‹‹ 298 299 300 301 302 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ