STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
EwaP kciuki już ściskamy!
my w środę ale już przebieram nogami i się doczekać nie mogę
alex ja dopiero przy Jasiu dostrzegłam pozytywy pobudek o 5-6 rano dzień jest dłuższy od te 2-3 godziny na szczęście to tylko złe sny były, dbaj o siebie i odpoczywaj!!
never korzystaj ile się da!! a najedz się tych pyszności za nas wszystkie! u nas wiedzą tylko rodzice moi i męża, jego siostra, moje rodzeństwo i dwie znajome. Tyle. I pewnie nikogo więcej informować nie będziemy. Jakoś potrzeby brak
Trawka najważniejsze że serducho pika!! a może maleństwo faktycznie spało przed następną wizytą spróbuj zjeść coś słodkiego może to pobudzi maleństwo do brykaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 07:52
never give up, EwaP lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
My dzisiaj mamy zamiar powiedzieć naszemu Mikołajowi, że będzie miał rodzeństwo Wraca dzisiaj z wakacji z dziadkami i jestem mega podekscytowana tą rozmową! Ciekawe jak zareaguje. Miki ma 7 lat i odnośnie rodzeństwa fazy miał różne: czasem wręcz cieszył się, obserwując kolegów, że nie ma brata ani siostry i nie musi słuchać płaczu żadnego bobasa, a czasami pytał kiedy mu urodzę siostrzyczkę Nie wiem na jakim etapie jest teraz i czy zadowoli go info o braciszku:) W każdym razie nadchodzi chwila prawdy -
Dzień dobry
Trawka ja dopiero widziałam jak mój maluch bryka w brzuszku na usg prenatalnym 12+3, wcześniej albo spał albo było może za wcześnie wiec nie masz się co martwić
Cały weekend mam gości, zmykam do kuchni bo duuużo roboty jeszcze mnie tam czeka
Zaczynamy 14 tydzień ! a to oznacza drugi trymestr
coraz ładniej mój suwaczek wyglądaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 10:25
EwaP, Kamila ;) lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Moj na usg w 9 tyg tez był spokojniutki i nie ruszal sie.
U nas juz sporo osob wie, ale tak na sile nikomu sie nie chwale. Czasem samo wychodzi i w sumie dwa dni temu sasiadce powiedzialam i fajnie bo w srode bede miala odwiedziny i wpadnie. Ona siedzi z maluchem w domu zacznie myslec zaniedlugo o drugim i sie cieszy na towarzystwo do zabawy i spacerkow.
Syna nie ma i rano spałam i spałam... hehe a teraz musze skoczyc po cos do jedzenia. Generalnie u mnie sie caly czas nie da lezec robie obiad sniadanie dzis pierwszy raz wyjde do sklepu, czasem wloze kilka naczyn do zmywarki itp. Aczkolwiek nic ciezkiego nie robie bo np. pranie skladanie wieszanie to ciocia wpada a ja sobie tylko pralke puszcze itp. na spacer do rodzicow dom obok tez sie przejde. Natomiast czesto pol dnia przeleze z ksiazka na kanapie lub w lozku, czasem przy tv. Jutro zazyczylsm sobie wyjscie na obiad na rybe bo stwierdzilam ze mi sie nie chce gotowac!
Dzis zrobie cos szybkiego i prostego filet z przyprawami, ryz i warzywa lub salatka. Zupe jeszcze mam z wczoraj.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Hej dziewczyny!
U nas rodzina moja i męża wie, znajomi nie wszyscy, raczej te bliższe sercu osoby.
Ale korci żeby pochwalić się całemu światu takim szczęściem
Jutro zaczynam drugi trymestr jupiiii! Oby dolegliwości się zmniejszyły. Popijam kawę i zaraz zabieram się za książkę. Dupki z domu nie ruszam w taki upał.edyś lubi tę wiadomość
-
Ps ja w wtorek mam normalna wizyte z usg a prenatalne jeszcze do 13.07 ale przeleci. Syn wczoraj przed wyjazdem z dziadkami na wczasy spojrzal na moj brzuch i mowi dzidzius a Ty zostajesz z mamą. Ale to bylo sweeettt! Poza tym chce siostre bo wtedy bedzie dwoch chlopakow i dwie dziewczyny. Zobaczymy co bedzie moja mama mi mowi ze ona mysli ze syn, a ja na przekor ze cora:) nie wiem czy na prenatalnych pytac czy nie bo w sumie to badanie ma mowic o stanie zdrowiu dziecka a nie rodzicom jaka plec hmmm kiedys taka babka co z nia lezalam w szpitalu zapytala lemarza i wlasnie tak jej powiedzial. Ale chyba mojego zapytam czy jakby tam widzial cos to mi powie.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
A ja stwierdziłam ze chyba się zalamie jaknprzezbtego krwiaka będę musiała leżeć non stop. Ja się do tego nie nadaje, dziś leze od rana i już mam dosyć. Nie umiem tak leżeć bez sensu, po 2 godzinach leżenia jak wstałam do łazienki to aż mi się w głowie kręciło.
-
Alex ja poczatkowo lezalam non stop a teraz juz coraz wiecej chodze. Twojnma sie chlonac i nie wylac i na wchloniecie trzeba leze. Jak bylam w szpitalu mowili lezec ale nie non stop tylko ile sie da. Chkdzilysmy na cisnienie pobierania krwi do wc po jedzenie itp. Nic przede wszystkim nie podnos. Pielegniarki mowily ze non stop nie mozemy lezec. Aczkolwiek leze nadal duzo i jestem z tego bardzo oslabiona. Mozliwe ze od wtorku powoli bede mogla wrocic do zycia. Teraz krwiak sie wylal i byl rozpoznany u mnie dokladnie 3 tyg temu. 1,5 tyg temu nadal byl. Marze by na usg powiedzieli ze juz go nie ma.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
U mnie ten krwiak jest duzyskanie ma 5cm/5cm wiec jest niewiele mniejszy od dziecka d9 tego jest obficie unaczyniony tak to lekarka nazwała cokolwiek to znaczy. Ja nie mam żadnych dolegliwości z powodu tego krwiaka gdybym tego nie zobaczyła na usg to bym nawet nie wiedziała że on tam jest. Bralas na to jakieś leki czy tylko samo leżenie?
-
jak krwawilam mialam exacyl
a tak non stop jestem od poczatku na luteinie z powodu lutowego poronienia i dosc sredniego poziomu progesteronu i duphastomie ktory dostalam z powodu krwiaka. Skoro mocno ukrwiony o kazala Ci lezec tez by nie pekl. Lepiej lezec. Tv ksiazki, ja nawet czajnika z woda pelnego sama Najemca e dzwigam zupy nie wyciagam z lodowki itp. teraz juz cos wiecej zrobie ale poczatkwo tylko lezalam ewent cos podgrzalam nalozylam zjadlam przy stole. Po szpitalu mialam troche plamienia a teraz od tygodnia nic. Jakbys miala plamienie czy cos to moze byc z tego krwiaka. Dobrze ze tak masz zdiagnozowany i lezysz niz gdyby zaczelo sie krwawienie i przerazona bys do szpitala jechala. Jakbys miala jakis skurcz to lepiej wez nospe. Lezec niby pisze gdzies ze najlepiej na prosto by nic tam nie osciazac ale gadalam z kolezanka i ona tez w szpitalu z tym lezala i na boku tez. Sama sie zastanawial jak lezec. Moj gin nie mowil jaki duzy widzialam tylko ze jest umiejscowiony pod dzieckiem. Z zdjecia to tez sporawy byl. Ale ja sie ciesze ze serce bije dzidzia rosnie. a Te krwiakowe dziady wylezymy i za rok bedzie to tylko wspomnienie jak nasze maluszki beda sie tu usmiechaly.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
dodam jeszcze ze super ze na prenatalnych u was ok z dzieciaczkami
Marcza a jak Twoj krwiak? Byliscie na obiadku?
Dorcia u nas rodzina i blizsi znajomi ale potem prosze pania a biblioteki by mi ksiazki do auta zaniosla bo nic nie moge nosic ona patrzy i mowi czy dzidzius to ja sie ze tak to tak wiesz zaraz a ze super a ze nie ma problemu i po tych poronieniach tk tam sie ciesze z brzuszka i z tego ze dzidzia bedzie wieksza i w ogole.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Na usg z maluszkiem wyszło wszystko super po zmierzeniu nawet termin porodu wyszedł taki sam jak z miesiączki wiec póki co rozwija się prawidłowo. Ale powiedziała ze jaknten krwiak nie daj Boże będzie rósł to będzie trzeba go wycinać operacyjnie bo dziecko nie będzie miało gmiało miejsca żeby rosnąć.
-
Ale dawno mnie tu nie bylo!
Teraz glownie na fejsie przesiaduje a tu jest chyba nas wiecej prawda?
U mnie juz rodzina wie prawie cala i znajomi tez ;)no bo Jakos sie roznioslo, jakos ciezko bylo ukryc jak nagle przestalam pic i palic ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 14:49
EwaP lubi tę wiadomość
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
🧑🏻❤️18.01.2020r
5tc 💔
-
Dziewczyny...jaki sen miałam popołudniu!!! Dwa dni miałam gości z Gdyni i byłam ciąglę zmęczona, wiec dziś się położyłam jak pojechali.
Sniło mi się, ze miałam krwawienie jak na okres i wyleciał dzidziuś taki wielkości 2 cm i normalnie żył i tak bezgłośnie płakał i wiedziałam, ze zaraz będzie koniec, więc czekałam i dzięki Bogu zadzwoniła moja Zuzia z obozu nad morzem i mnie obudziła....
ten sen był taki realny, matko ale się boję poniedziałku......i wszystkie mięśnie mnie bolą dzisiaj, co za dzieńCórka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
EwaP wrote:Dziewczyny...jaki sen miałam popołudniu!!! Dwa dni miałam gości z Gdyni i byłam ciąglę zmęczona, wiec dziś się położyłam jak pojechali.
Sniło mi się, ze miałam krwawienie jak na okres i wyleciał dzidziuś taki wielkości 2 cm i normalnie żył i tak bezgłośnie płakał i wiedziałam, ze zaraz będzie koniec, więc czekałam i dzięki Bogu zadzwoniła moja Zuzia z obozu nad morzem i mnie obudziła....
ten sen był taki realny, matko ale się boję poniedziałku......i wszystkie mięśnie mnie bolą dzisiaj, co za dzień -
Twój też niezły ;)Powiem Ci, że chyba za dużo myślimy mam nadzieję, że po badaniu się trochę uspokoje
zamyślOna wrote:mi za to śniło się że moja młodsza siostra też była w ciąży i zaczęła krwawić poleciała do łazienki a to dziecko takie maluśkie wyleciało do wanny i pływało i wołało mama mama, i na dodatek powiedziało jej dlaczego poroniła bo nie brała witamin masakra takie głupie sny w pierwszej ciąży tez miałam kilka takich głupich np. ze dziecko ze mnie wychodzilo przez skore a ja je z powrotem wpychałam heheCórka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka -
Witam
Trishka powodzenia w rozmowie z synkiem Oby zareagował tak jakbyście tego chcieli
Rosana i ja zaglądam tutaj nie, ciężko pogodzić dwa fora, zwłaszcza ze tam piszemy baardzo dużo i czasem nie nadążam
Marcza gratuluje ruchów groszka! :0 I u mnie ciąża starsza, o tydzień już więc jakbym była w drugim trymestrze, ale jakoś tego nie czuję, bo samopoczucie nadal do doopy
A te wasze sny mnie rozbrajają Tez miewam dziwne sny w ciąży, ale takich nigdyEwaP, Trishka lubią tę wiadomość