STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mała dostaje adhd jak wieczorem kładę się spać Wtedy tak szaleje,że nie mogę zasnąć. Mam nadzieję, że jej tak nie zostanie. A w ciągu dnia różnie - zazwyczaj ciągle jestem w ruchu i wtedy jest raczej spokojna chociaż co jakiś czas przypomina o sobie . Jak usiadę lub się położę,to brzuch tylko się przesuwa raz w jedną, raz w drugą stronę Jeszcze tylko dziś i jutro i będzie nasz styczeńnikaaa_87
-
Offca ja zauwazylam ze moj ma rozne dni jeden szaleje a drugi spokoj i ja sie zastanawiam a potem popukam to odpowiada. Wiec pewnie Twoja tez tak ma. Czytalam ze blizej konca dzieci sie mniej ruszaja.
Moja kumpela z terminem na marzec dostała nakaz po Swietach kilku dni odpoczynku bo dziecko nisko. A szlała urodziny syna na 5razy, sprzatanie, Swieta, potem miała w domu córke siostry. Jak mi napisała że ma leżeć jej zaproponowałam ze dzis wezme na kilka godzin jej 5latka. Wiec dzis chyba ja chce urodzic jak mi tu szaleć obaj z moim zaczną i potem ja będę leżała heheJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Też słyszałam, że pod koniec ciąży dzieciaczki mniej się ruszają, bo mają mało miejsca. To chyba dobrze,bo się nie poowijają pępowiną. A tego się właśnie boję. Moja siostrzenica urodziła się sina i z 3 punktami bo była owinieta pępowiną, nie było akcji porodowej a lekarze zamiast robić cc ,to czekali i kazali rodzić naturalnie. Koleżanka znowu miesiąc temu miała ktg i tętno zaczęło spadać i szybko do szpitala na cc. Tego się boję. Sam jakoś specjalnie mnie nie przeraża,chociaż panika dopadnie mnie pewnie jak wszystko się zacznie. Pozostało mieć nadzieję, że nie będzie komplikacji, a jak już,to że znajdę się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie.nikaaa_87
-
amelik wrote:Offca ja zauwazylam ze moj ma rozne dni jeden szaleje a drugi spokoj i ja sie zastanawiam a potem popukam to odpowiada. Wiec pewnie Twoja tez tak ma. Czytalam ze blizej konca dzieci sie mniej ruszaja.
Moja kumpela z terminem na marzec dostała nakaz po Swietach kilku dni odpoczynku bo dziecko nisko. A szlała urodziny syna na 5razy, sprzatanie, Swieta, potem miała w domu córke siostry. Jak mi napisała że ma leżeć jej zaproponowałam ze dzis wezme na kilka godzin jej 5latka. Wiec dzis chyba ja chce urodzic jak mi tu szaleć obaj z moim zaczną i potem ja będę leżała hehe
-
nikaaa_87 wrote:Też słyszałam, że pod koniec ciąży dzieciaczki mniej się ruszają, bo mają mało miejsca. To chyba dobrze,bo się nie poowijają pępowiną. A tego się właśnie boję. Moja siostrzenica urodziła się sina i z 3 punktami bo była owinieta pępowiną, nie było akcji porodowej a lekarze zamiast robić cc ,to czekali i kazali rodzić naturalnie. Koleżanka znowu miesiąc temu miała ktg i tętno zaczęło spadać i szybko do szpitala na cc. Tego się boję. Sam jakoś specjalnie mnie nie przeraża,chociaż panika dopadnie mnie pewnie jak wszystko się zacznie. Pozostało mieć nadzieję, że nie będzie komplikacji, a jak już,to że znajdę się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie.
-
Nie było zle chlopaki sie zajeli soba i przy nich wysprzatałam lazienke na piętrze, prasowanko zrobiłam, pranie poskładałam, zupę ugotowałam. W sumie teraz mam dość ale tego że w domu się za robotę zabrałam i leze. No chłopaków musiałam z sprzątaniem pilnować i im pomóc. Poza tym fajnie się bawili i dogadywali. Gdy bedziemy miały drugie taki kolega sie przyda czasem gdy starszy będzie się nudził.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Moja też ma pupę pod lewym zebrem i nóżki wpycha w prawy bok. Teraz zaczyna się jej czas aktywności i od 40 minut kopie.
Dziś się trochę przestraszylam bo wychodząc z wanny pojawiły mi się mroczki przed oczami. Trwało to może pół minuty, ale na szczęście już się nie powtorzyło. -
Dziewczyny, do stycznia zostal nam 1 dzien, damy rade, co??
U mnie jakas wysypka sie pojawila na brzuchu I udach, swedzi jak szlak. Zadzwonilam do lekarki, powiedziala wziac wapn/3razy dziennie.
U mnie tez pupa zlewa, nogi zprawa, I to taki gory widac jakby synek probowalo sobie usiasc))) szyjka kuje tez coraz wiecej.
OD 2 dni juz nie biore no-spy, ale jeszcze pije magnez 3/dziennie, moze zmniejszyc sobie do 2.
Zycze wszystkim wspanialego Nowego roku, wutrwalosci I doczekac przynajmniej do poniedzialku ))))
2013 - Aniolek 8tg.
2015 - Aniolek 8tg.
2016 - Aniolek 5tg.
Czekamy na drugiego synka - 20.10.2018
Synek kochany 10.01.2017 -
Moja dziewczynka tez jest aktywna szczególnie jej nozki. W szyjce tez coraz częściej i mocniej mnie kłuje i jakos apatyt mam wiekszy, a ona ciagle ma czkawkę
Piersi mialam flaczki jak nigdy jedynie brodawki zmieniały sie Ale od 2dni mam nabrzmiałe i ciezkie chyba zaczynają sie szykowac
oby do jutra do 00:00 U mnie piccolo juz w lodowceWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 19:39
-
Wiedźma82 wrote:Mój się chyba ulokował w jednej pozycji: pupa pod lewymi żebrami i nóżki pod prawymi. I tylko się delikatnie mości, albo grzebie rączkami przy szyjce i pęcherzu. To normalne???
-
Hehe mojmniech posiedzi, mam w styczniu plan jeszcze z okazji starszego urodzin go gdzied zabrac, marzy mi się wypad do Ikei, mąż kupił szafki do garderoby i zrobi zabudowę na ścianie, 7.01 robimy u mamy urodziny synka, a poza tym niech jeszcze rośnie. Offca gdy bede w tym tyg co Ty też powiem wychodz. Na razie Szymek siedz jeszcze te 2tyg do wizyty u gina 12.01
Ooo musze kupić rogal do karmienia , termometr do wanienki i kilka drobiazgówJakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Ja potrzebuję jeszcze 2 tygodnie żeby się zdążyć przeprowadzić . A potem niech wychodzi, choć boję się jak diabli....
Amelik a poduchę do spania masz? Bo podobno można z powodzeniem używać jak rogala.
Kamila u mnie też piccolo już w lodówce . Truskawkowe. Mąż w ramach solidarności ze słonikiem będzie je opróżniał ze mną
Offca u Ciebie to już faktycznie tuż tuż. Poprzednie w terminie czy wcześniej lub później?
Davanda ja się jeszcze boję magnez odstawić. No chyba, że doktorek w poniedziałek zaordynuje inaczej.
Dla młodego mam wszystko oprócz komody z przewijakiem i prześcieradełek do łóżeczka. No i moje koty gdzieś zbunkrowały nożyczki i 1 parę skarpetek dla niego.
Za to moja wyprawka absolutnie niegotowa. Ale ogarnę to jutro. Macie jakąś godną poleceńia aptekę internetową z szybką wysyłką? Bo na raziemam tylko wkładki laktacyjne i podkłady poporodowe. Masakra. A gdzie koszule, szlafrok, staniki i gatki z siatki..... No i mam jeszcze czarne ręczniki, bo takie chyba będą najbardziej rozsądne do szpitala.
Zmierzyłam się dzisiaj w pasie - 114 cm. Czuję się jak załadowana betoniarka.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 22:23
davanda lubi tę wiadomość