*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu a czego się spodziewałaś
dzieciaczki od początku muszą jeść, trzeba je karmi, piersią czy butelką, jednocześnie radzić sobie z laktacją, niedospaniem, przewijaniem i...niepewnością. Współczuję pierworódkom 
choć sama pewnie będę zmagała się ze swoim, jednak mam już jakież doświadczenie, wiem jak sobie radzić, mniej więcej.
Pamiętam z pierwszych dwóch tygodni głównie zmęczenie i niedospanie, takie sa realia nie ma co przedstawiac różowej rzeczywistości z gazet o dzieciach, ale nie znaczy to, że nie da się tego przejść z godnością czy po prostu przeżyć potem jest już znacznie znacznie lepiej.
Warto nastawić się na gniazdowanie w łóżku, spokojne karmienie i pisanie z koleżankami ku pocieszeniu serc
isabelle, Malenq, lwuska55592, jonka91, renia83, agnesik, rastafanka, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/99030a36d20a.jpg
To ja wg suwaczkowego stanu 77%
wszystko rosnie oprócz cycków:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 06:58
kasiakra, Malenq, jonka91, isabelle, ania_29, szpilka, Paula44, Anutka, zielarka, Tymi, Marta159753, agnesik, Anielle, Kawa, Agus89, Gwiazdeczka27, rastafanka, polaola, Ewelina88, MonikaDM, MartaKD, bluegirl89, Izabelka88, blador lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie, nie, nie.. Nie o to chodzizielarka wrote:Aniu a czego się spodziewałaś dzieciaczki od początku muszą jeść, trzeba je karmi, piersią czy butelką, jednocześnie radzić sobie z laktacją, niedospaniem, przewijaniem i...niepewnością. Współczuję pierworódkom choć sama pewnie będę zmagała się ze swoim, jednak mam już jakież doświadczenie, wiem jak sobie radzić, mniej więcej.
Pamiętam z pierwszych dwóch tygodni głównie zmęczenie i niedospanie, takie sa realia nie ma co przedstawiac różowej rzeczywistości z gazet o dzieciach, ale nie znaczy to, że nie da się tego przejść z godnością czy po prostu przeżyć potem jest już znacznie znacznie lepiej.
Warto nastawić się na gniazdowanie w łóżku, spokojne karmienie i pisanie z koleżankami ku pocieszeniu serc Po prostu zabrzmiało to jak kolejna seria paniki i schizy...
Jestem nastawiona na to, że będę miała diablicę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 07:37
zielarka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajcie:)
Paula fajny wózek kupiłaś i akcesoria, brzuszek masz milusi, mi jeszcze brakuje.
Kasiakra widzę, że masz b.duże dzieciątko, mi lekarz powiedział że na olbrzyma mam się nie nastawiać.
Ag.. pięknie się prezentujesz.
Ja też pamietam zmęczenie, wogóle to połóg uważam był gorszy od porodu, ale pamiętam tez wielkie szczęście, że maluszek jest juz z nami.
Paula44 lubi tę wiadomość
-
hej Kochane
Snilo mi sie, ze urodzilam mlodego nie wiem gdzie, ale nie w szpitalu, byl bardzo malutki, nie plakal ze chce jesc i ciagle zapominalismy go nakarmic (moje kwiatki chyba by go swietnie zrozumialy, bo u nas przezywaja i calkiem dobrze sie maja te ktore wiedza ze jest pora sucha i pora deszczowa) za to potrafil zaspiewac piosenki uslyszane w radio, a nie mielismy tez wozka tylko fotelik a ja mlodego w szal moj zawijalam, ze niby noszenie w chuscie
Ag..., ania_29, Paula44, Wiki81 lubią tę wiadomość
Aniołek listopad 2013 -
A mi się ostatnio nic nie sni:( za to o 2 w nocy obudziłam się i nie mogłam zasnać bo myślałam jak wpiąć w fotelik kombinezon taką tube bez nog.
Obudziłam męża bo chciałam To sprawdzić i okazało się ze z tuby są zameczku i można go zrobić z nogami:) ale wydaje mi się jakiś duży. Rozmiar 62/68 (2-6mcy)
Ale mniejszy to 50/56(0-3) no i nie wiem czy zostawić czy wymieniać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 08:18
-
Hejka, właśnie ruszam na nieplanowaną, dodatkową wizytę u ginki, ciekawe ile "przyjemnych" spojrzeń spotka mnie, kiedy będę wchodziła bez numerka... Ale Pani dr kazała przyjechać, wziąć kartę i wejść... Do zobaczenia po południu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 08:17
Agus89, zielarka lubią tę wiadomość
-
Isabelle ja tez:P zostało mi jeszcze parę rzeczy do kupienia online, reszte zalatwi mama i biorę się za " w oczekiwaniu na dziecko" te dalsze rozdziały. Weekend mam w planach porządki w dokumentach domowych, oczywiście z pozycji poofi:)a wogole wczoraj napadlam na poofi:) kupiłam kocyki itp, i namówiłam kumpele na poduche a dostałam prawie 100zl rabatu na wszystko:D
-
nick nieaktualnyCześć.
Melula a co się dzieje?
Ja też dziś nie spałam. .. obudziłam się na sikanie o 1 i koniec. Wiercilam do 6 z hakiem. Potem przysnelam i teraz znowu. .. brrr... cos mi się głupiego śniło. Pamiętam, że miałam na ręce pełno zielonego śluzu. Taki strach okropny o małego.
Potem byłem w domu mojej babci i miała przyjechać koleżanka z pracy a nagle przyjechały dwa samochody - w tym mój szef który wyglądał jak mumia, bo był cały w bandażach! ?
Nie miałam dla nich nic. Zrobiłam kawę i herbatę. Poprosiłam Tate żeby pojechał do cukierni i kupił ciastka, ale mi oznajmił, że nie ma pieniędzy a mojej karty nie chciał.
Mały nagle siedział zapiety na foteliku przy stole i miał w Buzi landrynkę! Serce mi waliło jak oszalałe.
No i sen zakonczył się tak, że nikt się ze mną nie pożegnał tylko wyszedł niby do ogrodu i juz nie wrócił. Było mi bardzo przykro.
Pewnie dlatego nie mogłam zasnąć potem.
Z dobrych wieści - zaczęliśmy 3 trymestr! Hura!
Ag..., Tymi, szpilka, jonka91, Agus89, zielarka lubią tę wiadomość
-
Goosiaczek2 wrote:bardzo fajna książka przynajmniej mi się ja dobrze czytało
Wiem wiem, czytam os początku ciąży ale do tej pory czytałam rozdziały o bieżących miesiącach. Pora doczytać poród i co dalej:)
Mam jeszcze 1 rok życia dziecka i jakas zrozumieć niemowlaka, od koleżanki. Poczytam póki mam czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 08:32
Tymi lubi tę wiadomość
-
Zielarko jak zawsze trzymamy ;)i za cała resztę dzis wizytujacych Ag ślicznie wyglądacie ;)ja nie śpię od 5 30
zawiozłam młodego do szkoły bo mam od ginki na to przyzwolenie zrobiłam sobie ciepłe mleko z nutelka pyyyyyyychaaaa !!!! I bułeczkę z serkiem na drugie śniadanie sałatka owocowa a na obiad naleśniki bo nie chce mi sie pichcic nic innego a młody i młoda w brzuszku chętnie zjedzą miłego dnia
Ag..., Malenq, zielarka lubią tę wiadomość
