Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaqwsx wrote:A ktoś już zdzierał kiedyś takie naklejki ze ścian? Jak ewentualnie się później ściana po czymś takim zachowuje? Czy nie trzeba od nowa ścian gruntowac zeby np pomalowac jednolitą farbą? 😅
Dzięki Nomeolvides. Ja już intensywnie myślę o pokoiku dziecięcym i pewnie będziemy startować z remontem koło marca/kwietnia i szukałam natchnienia. Naklejki sa super 😁04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Oliwka, ja robię dokładnie wszystko to co napisałaś, a zdarza mi się też wchodzić na krzesła żeby coś ściągnąć. Oczywiście w granicach sił 🙂 Jak miałam słabsze dni i ten etap gdzie tak strasznie czułam parcie główką na miednicę/ twardnienia brzucha to wtedy się oszczędzałam i prosiłam o sporo rzeczy męża. Grunt to robić tyle na ile ma się siły 🙃
Nome, przepiękny pokoik 🥹🤍
Yowelin, ja jestem tu przykładem, że pomimo tego, że dziecko jest nisko główką w dół już od dawna, to szyjka nawet nie drgnęła. Też miałam takie obawy i był etap, że latałam do lekarza co tydzień, a za każdym razem szyjka takiej samej długości. Mi też lekarz powiedział, że takie coś może wystąpić przy słabszych mięśniach dna miednicy, bo one powinny trzymać główkę wyżej, a tak jakby nie dają rady i dlatego jest nisko. Chociaż ja nie mam żadnych innych problemów, które mogłyby się wiązać z mdm. Ale wiadomo im dalej i dziecko cięższe to pewnie może to jakaś zacząć wpływać na szyjkę, która pewnie i tak w końcu zacznie się skracać, więc póki co lepiej uważać niż nie 😉Yowelin, Oliwka91, _Aliya_ lubią tę wiadomość
-
Co do odwiedzin to kurcze ludzie powinni wiedzieć że rodzimy w takim okresie że pełno chorob i powinni się ogarnąć i przyjść już po wszystkich chorobach żeby maluszki nie narażać. U nas jedni znajomi już od razu powiedzieli że oni do nas dopiero przyjdą po chorobach. Ale wiem że np teściowa to jak by mogła to i do szpitala by przyszła ale na szczęście w planach jest poród 120km od domu😅 i wtedy będę tylko ja z mężem.
Zaczynam się martwić malutka od wczoraj bardzo mało ruchliwa, ma tak że co jakiś czas raz kopnie ale to może do tej pory łącznie z 10 ruchów wyczułam i nie wiem czy ona taka jest bo jak ja choruje to i ona też taka nie do życia czy już się martwić 😞♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Limonka ja nie wchodzę z tego względu, że jestem z tych potykających się/przewracajacych/urazowych osób 😁 w pierwszym trymestrze spadłam z krzesła siedząc, bo się za bardzo nachyliłam do przodu także dmucham na zimne 😅
Ewelka moja też ma takie dni, że dosłownie pojedyncze kopnięcia a potem przychodzi taki dzień, że cały czas gimnastyka. Ale wiadomo, trzeba być czujnym, jak się będziesz niepokoić to podjedź gdzieś sprawdzić żeby się nie denerwować 🙂 -
@Nome piękny pokój! Słodkie te gąski!
A ściąganiem ich nie martwiłabym się do momentu ściągania i założyłabym, że zejdą częściowo z farbą. Z biegiem czasu i pod wpływem uv klej zmienia swoje właściwości i albo coś odchodzi albo prawie wgryza się w powierzchnię, do której przylega. Nie da się tego do końca przewidzieć.
Pazy masz bardzo spoko po zdjęciu kilkuletniej ciągłej hybrydy Ja generalnie robię regularnie, zwykle sama, a gdzieś od marca mam przerwę po tragicznie zrobionych żelach w salonie. Powinnam była z niego wyjść na widok „ogryzków” i naruszonej macierzy artystki, która mi je robiła 🫣
Potem wyszła ciąża i już nie wróciłam do robienia. Pewnie jakiś czas po narodzinach maluszka sobie zrobię pazurki już trochę mi się chce, ale teraz bez sensu robić pazy w moim przypadku 🤣
Ja dziś dalej przekazuję zadania służbowe… jeju to się nie kończy. Na pocieszenie jednak otrzymałam info, że kolega odebrał paletę z kalendarzami mojego projektu i wygląda na to, że są ok, a druga paleta z pakietami świątecznymi dla handlowców dziś wjechała na magazyn Także jakieś owoce mojej pracy na końcówce pojawiają się fizycznie w firmieRocky, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
@Nome, śliczny pokój!
@Holibka, podziwiam za pracę!
Jeśli chodzi o porządki w domu, to ja w zasadzie robię wszystko, oprócz wchodzenia na stołki. Od zawsze miałam problemy z błędnikiem i boję się że w połączeniu z przesuniętym środkiem ciężkości może to się skończyć upadkiem. A tak poza tym, to kucam, schylam się, etc. chociaż robię to coraz pokraczniej 🤭
U nas ciągle pokój dziecięcy to mały pierdolniczek, do którego tylko wstawiamy nowe kartony 😂 Ale mąż wziął w przyszłym tygodniu urlop, więc może coś ruszymy 🙃Karolka89 lubi tę wiadomość
-
Gumcia1989 wrote:Dużo pisałyście przez ostatnie dni, i nie dałąm rady wszystkiego nadrobić, więc sorki jak będę powtarzać jakiś temat.
Mnie totalnie poskładało życie. Nie wiem, czy to strach o brak zaśwadczenia od psychiatry i nagłe wywrócenie wizji porodu do góry nogami, czy zbieg okoliczności, ale ostatnie dni ciśnienie wariowało. Doszłam do 158/90, kolejna zmiana dawkowania leków. Po zmianie nagle ciśnienie 90/60 i tętno 130 , zawroty głowy, omdlenia, pisk w uszach. Dwa di wycięte z życia, mąż musiał brac wolne bo nie byłam w stanie samodzielnie dojść do toalety, bo się wywracałam. Do tego doszło przeziębienie (nie zliczę, które w tym sezonie) i zawalone zatoki plus ból mięśni.
Na szczęście wczoraj kolejna zmiana dawkowania i dziś już wróciłam do świata żywych.
Ale, jak jeszcze niedawno mówiłam, że lubię być w ciąży i nie spieszno mi do rozwiązania, tak zmieniam zdanie. Atrakcje z ciśnieniem, choroby, tygodniowe zaparcia, brzuch tak wypchany, że ciężko się ruszyć i od kilku nocy po 8-10 pobudek na siku w nocy - skutecznie mnie to przesunęło na drugą stronę barykady pt ,,męczy mnie już bycie w ciąży''
Jakasienka , ja cały czas jestem zakochana w Airfrayer. Mam dość dużą wersję 7 litrów i na rodzinę 2+1 w zupełnosci wystarcza. Na 2+2 też będzie ok i jedna misa mi nie przeszkadza, ale myślę, że wersja z dwoma pojemnikami jest fajna. Tylko ja bym brała taki, w którym można połączyc dwa kosze w jeden, bo jednak w wersji z dwoma to mi sie wydaje, że każdy z tych koszy wypada mały i ciężko zrobic coś większego
Współczuję tych wszystkich dolegliwości. Moja mama miała podobne problemy z zawrotami głowy, piskiem w uszach i skokami ciśnienia w zeszłym roku, nawet zostawili ją w szpitalu na obserwację.
Dobrze, że u Ciebie się poprawiło, bo u niej problem trwał znacznie dłużej.
Kupiłam airfryera - po kilku dniach rozkmin rzutem na taśmę znalazłam dwukomorowy od Tefala w cenie jednokomorowego. Tak więc nagle się okazało, że taki właśnie chcę Przecież czułabym się jak frajer kupując teraz jednokomorowy za takie same pieniądze, moja wewnętrzna cebula mi na takie rzeczy nie pozwala
Teraz muszę jedynie przeorganizować kuchnię i pomieszczenie gospodarcze, żeby mieć go gdzie trzymać, bo nie chcę kolejnego sprzętu na stałe na blacie, więc albo on albo thermomixWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2024, 16:53
Zaqwsx, Holibka, Rocky, Gumcia1989, LeniweKluski, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Jakasienka wrote:
Teraz muszę jedynie przeorganizować kuchnię i pomieszczenie gospodarcze, żeby mieć go gdzie trzymać, bo nie chcę kolejnego sprzętu na stałe na blacie, więc albo on albo thermomix
Hmmm, z doświadczenia wiem, że air frayer to sprzęt "niechowalny", więc coś czuję, że do schowka pójdzie thermomix. albo jednak znajdzie się to miejsce na blacie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2024, 17:30
Synek 29.12.2024. -
Zaqwsx wrote:Na ich miejscu robiłabym betę pierwsza 6-7dpt. Wtedy mialam zalecenia od lekarza i jeżeli była dwucyfrowa to rokowała dobrze. A to dwa dni stresu mniej.
Edit bo transferowali blastocysty?
Domi.nika : ja miałam zalecenie zrobić badanie dopiero w 10 dniu po transferze blastocysty , ale test domowy wyszedł mi już 5 dnia i 6tego zrobiłam już pierwsze badanie z krwi.👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰 -
Holibka, ja jestem ze szkoły mówiącej, że w łóżeczku ma być ousto, a maluch leżeć na pleckach. Nawet jak malec ma problemy z ulewaniem, to i tak się nie zachłyśnie, bo przecież nawet lezac na plecach to i tak główke ma na bok skierowaną.
Za to jak nauczył się obracać, to mi stresów przysparzał, bo co ja go do snu na plecki to on siup i już na brzuchu. No i w końcu się poddałam, uznałam że mam monitor oddechu więc niech to dziecko spi sobie jak mu wygodnie
Wrażenia z wiyty : Na dzień dzisiejszy synu waży 1780g , przepływy w normie, nic nie wskazuje na to, żeby scenariusz z przedwczesnym zahamowaniem wzrostu miał się spełnić. Bardzo mnie to cieszy. Kolejna wizyta 18 grudnia, i już mam przyjść z wynikiem GBS
Ewelka, Gabrysia to śliczne imię Bardzo mi się dla dziewczynki podoba
Murilega , w sumie nie myślałam o szczepieniu dziadków, ale jak o tym wspomniałaś to kurczę, plan jest taki, że teściowa przyjedzie zająć się starszakiem na czas mojego pobytu w szpotalu i bezpieczniej bym się czuła, gdyby była zaszczepiona. Ja i mąż szczepieni, starszak za dwa tygodnie ma dawke przypominającą, więc też będzie na świeżo. Tylko ta teściowa by nam została. A wzrost liczby zachorowań jest przerażający
Nome, trzymam kciuki, żeby jak najdłużej wszystko było szczelne i zamknięte Dwa tygodnie z kawałeczkiem, ja cię kręcę No i piękny pokoik, gąski są przeurocze
Oliwka, ja bez większych problemów kupiłam ostatnio Adacel dla męża, więc problemów z dostępnością nie było. Ale Boostrix już np. niedostępny w całym mieście
Najlepiej chyba sprawdzić na Kto ma lek co jest dostępne w Twoi mieście (czy adacel, czy boostrix) i zrobić rezerwację, a zaraz szybciutko dzwonić do przychodni po receptę. Ja tak robiłam. Rezerwacja była na 5 dni chyba, więc na spokojnie ogarnęłam receptę na to co akurat było w aptece.
Yowelin, mój mały już od wielu tygodni lezy głową w dół. Czułam takie bóle miesiączkowe w dole brzucha, napinania, latałam na kontrole, a szyjka cały czas na ponad 4 cm. Także takie objawy wcale nie muszą oznaczać skracającej się przedwcześnie szyjki
Jakasienka , jak ja rozumiem tą wewnętrzną cebulę 😂😂😂😂 Mną często kierują te same pobudki. Gratuluje więc decyzji i zakupu i owocnego korzystania życze
Będę podziwiać jak uda Ci się go schować Mój miał nawet miejsce w szafce przygotowane, iii..... stoi na wierzchu 😂😂 bo jest w codziennym użytku i nie opłaca się chować
Yowelin, Zaqwsx, Holibka, KINGA89, kattalinna, Rocky, ultramaryna_, Podkoszulka, E_welka88, Limonka26, kknn, Liyss🧚🏻, Murilega, Aleale lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Gumcia, super że z bejbikiem wszystko jak ta lala a rozmawiałaś o swoich zawrotach głowy i ciśnieniu? Czy to już uregulowało Ci się? Tzn było to chwilowe?
Holibka, ty jak totalny tytan pracy. Należy Ci się to wolne jak koniowi owies. 🤌🏻
Jeśli chodzi o „oszczędzanie się”, to zależy. Najlepiej właśnie patrzeć na swoją strefę komfortu i na to co mówi lekarz. Tzn jak z łożyskiem i z dzieckiem wszystko jest ok, nie ma właśnie zawrotów głowy etc to nawet skakanie na spadochronie nie powinno zaszkodzić
A czy macie ostatnio tak, że robicie się senne? Troszkę to podobna senność do tej z pierwszego trymestru. Nie wiem czy to mój organizm czy po prostu już len.
Gumcia1989, Karolka89 lubią tę wiadomość
-
Ja też nie lubię mieć na blacie rzeczy, dlatego zła jestem bo mam już ich trochę i airfryer by mnie trochę denerwował jakby stał. Muszę się skupić na oszczędzanie na dom i większą kuchnie. Marzy mi się taka z ukrytym przejściem do schowka/spiżarni. To bardzo by mi poprawiło komfort życia bo teraz takie rzeczy jak frytkownica, gofrownica, satyrator muszę co użycie chować i to jeszcze w niewygodne miejsce. Na codzień mam grilla na blacie bo lubię jeść tortille i burgery 😅 termomix czy airfryer by mi drugą połowę mojego blatu zajął i bym nie miała gdzie gotować 🥲
LeniweKluski senność mi się nie zwiększyła, dalej śpię dziennie jakieś 8h z przerwami na siku i czuje się w ciągu dnia wypoczęta raczej. Wczoraj mąż nalegał na drzemkę za dnia, czego bardzo nie lubię i wstałam po pół godzinie ale do końca dnia byłam jak zombie, dlatego trzymam się swojego schematu spania 22-6
Gumcia super ze z dzieckiem dobrze. Mam nadzieję że numerów nie będzie chciał robić. Niech rośnie zdrowo
E_welka88 Gabrysia pięknie. Wszystkie Gabrysie jakie znam są mega ładne... 😂
Co do ruchów to u mnie jest bardzo dziwnie. Teraz są wyraźne, mocne, regularne i zdecydowanie innne niż były miesiąc temu. Teraz czuję że ruchy wymagają od małego trochę siły. Niech cwiczy. Czasem wciagam brzuch zeby mu utrudnic kopanie. Bedzie mięśniak 😀
Holibka miło że możesz obejrzeć jeszcze efekty pracy przed zwolnieniem. Aby nie musieli do Ciebie w grudniu dzwonić i żeby dali odpocząć przed porodem 😀
Gumcia1989 lubi tę wiadomość
-
Jakasienka a pochwalisz się który konkretnie kupiłaś?
Mnie też denerwują rzeczy na blacie i właśnie mam takie marzenie ze schowana spiżarka / brudna kuchnia podobnie jak zaqwsx 😁
Holibka Ty to jesteś rakieta! Ale dobrze że już końcówka no i że te efekty pracy są 😁 Jesteś graficzką?
Ewelka właśnie zapomniałam ci napisać że przeurocze te karty do zdjęć no i piękne imię dla małej królewny!
Gumcia super wieści!
Leniwe ja właśnie wczoraj i dzisiaj miałam taki dzień, że aż ciężkie powieki się robiły 😅 Wczoraj z tym walczyłam, ale dzisiaj wleciała godzina drzemki i się obudziłam jak na kacu 😜
Moja siostra w szpitalu na sorze, spadła z konia i walnęła głową (przysięga że miała kask). Teraz ma lekkie zawroty, plamy przed oczami i rozmazywały jej się twarze i litery… To pewnie jakiś lekki wstrząs, ale lepiej sprawdzić, mam nadzieję że sprawnie im tam pójdzieE_welka88 lubi tę wiadomość
-
Gratuluję wieści z wizyt! 🙂
Nome, cudny pokoik, a te gąski to w ogóle fantastyczne 🤩
Ja w domu ogarniam jeszcze wszystko, chociaż czynności, które wymagają schylania czy kucania już staram się ograniczać bo to najwięcej mnie wysiłku kosztuje. Jak trzeba to wchodzę na stołki, ale na zasadzie sięgnięcia po coś, nie prac na wysokościach.
Dziś przyszedł mi odkurzacz 🙂 córka dziś została w domu i oczywiście musiała wylecieć z pokoju zobaczyć co mi kurier przyniósł. Teraz mam dylemat bo nie wiem czy skojarzy jak rozpakuję pod choinką ale chyba zaryzykuję 😉
Kupiliśmy dziś fotelik, jestem już spokojna, została tylko wanienka. Oczywiście fotelik zupełnie inny niż się nastawiłam ale już się przyzwyczajam, że tak musi być 😉 wzięliśmy też lusterko z podświetleniem.ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Gumcia dziś już ogarnęłam sprawę i co ciekawe zadzwoniłam do pierwszej z brzegu apteki w okolicy i mieli boostrix 😁
Nome współczuję, kciuki za siostrę oby szybko się pozbierała po upadku 🫶
U mnie zmęczenia nie ma ale za to wróciły od kilku dni mdłości z 1 trymestru... W ogóle się tego już nie spodziewałam 🙈
Dobra to trochę się uspokoiłam z tymi czynnościami domowymi. Ogólnie jak mam dzień, że się dobrze czuję to daję radę sprzątać i nie jest to jakieś męczące bardzo. Ale wpadłam w jakieś wyrzuty sumienia ostatnio choć leżenie przecież też nie jest wskazane. Chyba, że ktoś się źle czuje albo ma wskazania wiadomo. -
Gumcia a co z ta cc i lekarka ? Rozmawialiście ? Uda się dostać te skierowanie.
Moje banoffie było na szczęście, była satysfakcja. Nome tez cały poprzedni tydzień jadłam piernik z powidłami takie kawałeczki z piekarni pyszne! Ogólnie bardziej mi smakują takie wypieki niż jakbym zjadła coś słodkiego ze sklepu, po takich słodkich rzeczach ze sklepu mam taki dziwny posmak w buzi nie wiem czemu tak jest.
Ehhh czyli pewnie się nie udało z tym trzecim transferem oni mieli chyba transferowane 5 dniowe blastki (ale nie wiem do końca co to znaczy i czym się różni od transferowania zarodka). Zostały im jeszcze dwa mam nadzieje, że się uda. Strasznie trudny jest ten proces i te ciagle czekanie.
Dziś byliśmy na wizycie wspólnej o fizjoterapeutki uroginekologicznej, stary uczył sie robić masażu krocza 😉 dalej nie mam rozejścia do tejpowania wiec jestem szczęśliwa. Ma mi tez podesłać jakieś ćwiczenia na obrót malucha.
kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość
-
A jezcze Nome zdrowka dla siostry, z takimi urazami trzeba sprawdzać
A i co do wstawania i kucania to ja ostatnio sprawdzałam czy jestem wstać z podłogi bez użycia rak i jestem. Wiec robienie tych zakrokow kiedyś w końcu na coś się przydało 😅 (nie nawidzilam ich). Ale mam raczej doświadczenie ze ta ciąża nie spowodowała jakiegoś mocnego osłabienia formy. -
Dziękuję dziewczyny, z mężem szybko podjęliśmy decyzję o imieniu to był tylko i wyłącznie nasz wybór inni się nie nie wtrącali:)
A mala właśnie zaczęła szaleć wiec się uspokoiłam.
Właśnie z mężem oglądamy szkole rodzenia z zaufaj położnej i mówili że mleko kozie dopiero po roku stosować. Piszę bo ostatnio byl temat o mleku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2024, 23:28
LeniweKluski, Holibka, Aleale lubią tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
E_welka88 wrote:Właśnie z mężem oglądamy szkole rodzenia z zaufaj położnej i mówili że mleko kozie dopiero po roku stosować. Piszę bo ostatnio byl temat o mleku.
jeśli o zwykłym, to rzeczywiście nie powinno się dawać przed rokiem.
Ja sciagalam raz naklejki ze ścian i część zeszło z farbą część bez, w każdym razie ścianę trzeba było zaszpachlowac, zetrzeć i zagruntować
Co do oszczędzania się, to ja w tej ciąży się za bardzo wysilam. W pierwszej więcej odpoczywałam, ale też miałam mniej obowiązków. Ogromna różnica pomiędzy tym co robiłam wtedy, a teraz. Teraz mam wrażenie czasem, że zaraz urodzę tu i teraz, jak nie usiądę na tyłku żeby odpocząć 🤣 ale szyjka trzyma (przynajmniej miesiąc temu była długa około 4cm, zobaczę jaka będzie w przyszłym tygodniu)
Poprzednio też długo miałam ok. 4cm, a jak poszłam na indukcję to miałam rozwarcie na pół palca.
Mówiliście coś o komentarzach o indukcji na zaufaj położnej, weszłam tam i jak ja się cieszę że tego nie czytałam przed moją indukcją bo w moim przypadku niepotrzebnie bym sie nakręciła negatywnie 🙈 ani mnie raz nic nie zabolało od tego, nawet pamietam że pani pytała czy chce bardziej napompować ten cewnik czy już nie, a ja że tak bo nic nie czułam 😛
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2024, 21:45
-
Beza mówiła że nie może narzucić jakie mleko modyfikowane mamy wybrać ale że kozie dopiero po roku a tak wybierać mleko z najmniejszą zawartością cukru.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰