Trójmiejskie ciężarówki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCudownieAmarylisa wrote:Wszystkie wyniki bardzo dobre! Uff!
Tylko niestety nie udało się poznać jeszcze płci. 
I zastanawia mnie wiek ciąży, bo na usg prenatalnym wyszła mi różnica 5 dni (wynika z tego, że dziecko jest starsze niż wykalkulował mój lekarz prowadzący). Prowadzący określił wiek ciąży na początku 7 tygodnia i pokrywał się on z ostatnią miesiączką. Teraz zastanawiam się czy jednak źle dokonał pomiarów i owulacja miała miejsce wcześniej, czy po prostu ciąża zaczęła się już rozwijać własnym tempem i dzieciątko wydaje się starsze?
Kasionek, badania robiłam u dr Beaty Brzóski. Jestem zauroczona tą kobietą. Przemiła, każdy obraz na monitorze dokładnie opisuje, wyjaśnia wszystkie zależności. gratuluje !!!
Ja byłam u Puzio bo brak miejsc u dr B
A jak Ci sie udało zdobyć termin do B???
Na wielkość nie patrz- to jest b zmienne
moj raz był 4 dni do tylu a potem nagle 5 do przodu ...płeć znam z badań DNA
-
Czyli na razie będę trzymała się pierwszego pomiaru, bo chyba jest najbardziej wiarygodny. Tym bardziej, że cykle mam 30/32-dniowe, więc ten zawyżony wiek wydał mi się aż niemożliwy.
Ciasteczko777, umawiałam się przez infolinię. Wtedy nie miałam nawet pojęcia jacy lekarze tam przyjmują, więc po prostu dobrze się wstrzeliłam w wolny termin.
02.06.2019r. - czekamy!
-
Ja też chodzę do Brzóski.Mialam tam pierwsze prenatalne i potem na polowkocych od niej dowiedzialam się że mój maluch nie żyje więc mam z nią terotycznie nie miłe doświadczenia .Ale zachowała się bardzo profesjonalnie i w tej ciąży też robiłam u niej prwnatalne a w przyszłą środę idę na połówkowe .Też teraz mialam,że połówkowe wyszły o 2 dni do przodu z OM.Ponoc ten termin prenatalnych najbardziej się sprawdza. A jeśli chodzi o płeć na prenatalnych to nie można jej określić w 100%.To jest tylko szacowanie.I miałam tak w tamtej ciąży że miała być dziewczynaAmarylisa wrote:Czyli na razie będę trzymała się pierwszego pomiaru, bo chyba jest najbardziej wiarygodny. Tym bardziej, że cykle mam 30/32-dniowe, więc ten zawyżony wiek wydał mi się aż niemożliwy.
Ciasteczko777, umawiałam się przez infolinię. Wtedy nie miałam nawet pojęcia jacy lekarze tam przyjmują, więc po prostu dobrze się wstrzeliłam w wolny termin.
lepeij poczekać do tego 18tyg i wiedzieć na stówkę bo potem się nastawiasz niepotrzebnie.
*Staś (21 tyd)
*Aniołek -
nick nieaktualnyNie wiem- ale zadzwoń Ja robiłam prv w Lm
Dziewczyny - czy nam przysługuje położna przed porodem / spotkania takie gratis szkolenia czy to jest to tzw szkoła rodzenia ??? Dziewczyny z innych miast maja takie spotkania z położna przed porodem jeszcze ... a na szkole chodzą w weekend ..
Witaj
Ja miałam usg genet i pappa (ze względu na wiek na NFZ) i robiłam tez prv test nipt z DNA.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 10:33
-
Ciasteczko777, jutro mam wizytę i właśnie zamierzam zapytać swojego prowadzącego jak to jest z tą położną, skąd Ją wziąć i dopytać o szkołę rodzenia, bo też nie ogarniam tego tematu. Wiem tyle, że położna powinna przysługiwać z NFZ, ale jak to wszystko się odbywa, to nie mam pojęcia.
margha2385, ja robiłam usg genetyczne, na którym wszystko wyszło bardzo dobrze i wtedy test pappa sobie darowałam. Na teście wychodzi Ci wyłącznie prawdopodobieństwo, więc myślę, że jeśli usg nie wzbudzi żadnych wątpliwości, to nie ma sensu robić dodatkowo pappa.
Dziewczyny, odebrałam właśnie wyniki morfologii, moczu i glukozy. Krew super, glukoza również, natomiast wyniki moczu mam kiepskie i pytanie, czy zawyżone wartości mogą wynikać też z przeziębienia? Wyniki wskazują na jakieś infekcje dróg moczowych, natomiast nie odczuwam absolutnie żadnych objawów. Mam białko na plusie (gdzie powinno być ujemne), ciała ketonowe na plusie (również powinny być ujemne), bakterie przekroczone trzykrotnie, nabłonki płaskie i okrągłe ponad normę, kryształy i śluz również wyższe niż powinny...
Nacha lubi tę wiadomość
02.06.2019r. - czekamy! -
A dobrze pobralas próbkę?Amarylisa wrote:
Dziewczyny, odebrałam właśnie wyniki morfologii, moczu i glukozy. Krew super, glukoza również, natomiast wyniki moczu mam kiepskie i pytanie, czy zawyżone wartości mogą wynikać też z przeziębienia? Wyniki wskazują na jakieś infekcje dróg moczowych, natomiast nie odczuwam absolutnie żadnych objawów. Mam białko na plusie (gdzie powinno być ujemne), ciała ketonowe na plusie (również powinny być ujemne), bakterie przekroczone trzykrotnie, nabłonki płaskie i okrągłe ponad normę, kryształy i śluz również wyższe niż powinny...
Musisz najpierw trochę odsikać, podmyć się i wtedy pobrać próbkęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 14:55
-
nick nieaktualnyJa zle pobrałam i musiałam posiew zrobic i wyszło jałowe
A kłopot tylko ...
Amarylis / to podpytaj i daj tu proszę znać bo się motam jak głupia
Dzwoniłam to mamy i kuzwa oni tylko szkole na NFZ - dziwne to
W ogóle co sie dzieje z immunoglob w przypadku niezgodności RH - ponoć nie ma juz tego i nie wiadomo co teraz ...
zła jestem bo moj lekarz nic nie mówi a ja potem przez przypadek czytam i wpadam w panikę ... ech
Chyba jedyne rozwiazanie to robić listę pytań i twardo siedzieć
-
Dziewczyny moja położna przychodziła do mnie 3 razy przed porodem i 3 razy po - oczywiście na NFZ! Ale moje koleżanki trafiały różnie, były tez takie które nie mogły się doprosić o wizytę...To chyba zależy od podejścia położnej. Ale te wizyty przed porodem polecam - położna mierzy tętno maleństwa, ciśnienie, na wyniki zerknie, można sobie pogadać itp:) zawsze mnie to trochę uspokajało. Ważne żeby wybrać ją trochę wcześniej (ja rodząc w kwietniu kontaktowałam się z nią już w lutym) - wybiera się ją poprzez deklaracje, tak jak lekarza rodzinnego aaa i zanim się zdecydujecie warto z nią pogadać i ustalić właśnie ile razy przyjdzie, czy przed porodem też, czy ewentualnie ściągnie szwy itp
Co do badań moczu to mi przez cała ciąże wychodziły jakieś dziwne wyniki ale posiew zawsze ujemny wiec nic nie brałam.
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Ja już po porodzie, rodziłam w lipcu w szpitalu na Klinicznej i bardzo, bardzo polecam. Opieka fantastyczna, zarówno położnych podczas porodu, jak i już na sali porodowej, ginekologów i neonatologów. Nie ma luksusów ale nie to się liczy. Po nowym roku zreszta ma być szpital przeniesiony. Gdybym ponownie miała rodzic to tylko tam.
Ciasteczko777, Jvm, Kasionek lubią tę wiadomość
-
Ooo to super, ja zamierzam tam rodzićCzara wrote:Cześć dziewczyny. Ja już po porodzie, rodziłam w lipcu w szpitalu na Klinicznej i bardzo, bardzo polecam. Opieka fantastyczna, zarówno położnych podczas porodu, jak i już na sali porodowej, ginekologów i neonatologów. Nie ma luksusów ale nie to się liczy. Po nowym roku zreszta ma być szpital przeniesiony. Gdybym ponownie miała rodzic to tylko tam. mam nadzieję, że mnie nie wygnaja z braku miejsc.
A chodziłaś na tą ich szkole rodzenia? Ja się zastanawiam nad nią, a chyba już powinnam się decydować, bo jestem w 22 tc. -
Ciasteczko777, a więc podpytałam jak to jest z tą położną. Ginekologa prowadzącego mam w Birkmedzie (poradnia mieści się w przychodni w Brzeźnie) i powiedziano mi, że właśnie do rejestracji tej przychodni mogę zgłosić się w sprawie wyboru położnej. Poszłam tam od razu po wizycie i z babeczką z rejestracji dogadałam się jak gęś z prosięciem.
Powiedziałam Jej, że chciałabym wybrać położną, że w poradni ginekologicznej na górze powiedziano mi, że tutaj mogę to załatwić na co Ona, że nie mam tu lekarza pierwszego kontaktu, jestem zameldowana w innej dzielnicy i że w ogóle nie mogę wybrać położnej. Wtedy zgłupiałam. Podygałam do przychodni kawałek dalej, gdzie mam lekarza pierwszego kontaktu i okazało się, że kobieta naplotła mi bzdur, bo przecież nie ma żadnej rejonizacji ani obowiązku posiadania lekarza w tej samej przychodni, po prostu położnej jest tak wygodniej. Szlag mnie wtedy trafił, więc jutro jadę dalej walczyć w tej rejestracji. Ogólnie rzecz biorąc najlepiej idź do przychodni, poproś o deklarację wyboru położnej i pogadaj z Nią osobiście, bo jak widać łatwo nie jest i chyba rzeczywiście wszystko zależy od samej położnej.
Dzisiaj dowiedziałam się, że prawdopodobnie będzie chłopak! Tak czułam, lekarz potwierdził, więc od razu obrałam kierunek: Smyk i mam już pierwsze śpioszki dla synka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 16:21
Nacha lubi tę wiadomość
02.06.2019r. - czekamy! -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? dopiero wyszedł mi pozytywny test ciążowy, termin wypada na 13 sierpnia 2019 jestem z Gdańska, to moja druga ciąża. Pierwsze dziecko rodziłam w Wojewódzkim i ogólnie jestem zadowolona, mimo że poród miałam wywoływany i nie był to mój wymarzony scenariusz. Odkąd połączył się z Zaspą w jedną firmę to nie ma już takiego ciśnienia na sn, jak leżałam na patologii i na położnictwie to sporo było cesarek. Zreszta dla mnie to akurat plus, bo za wszelką cenę chciałam uniknąć cięcia
drugie dziecko chciałabym urodzić z położną w domu, jeśli wszystko w ciąży będzie ok.
Co do szkoły rodzenia, to jest sporo takich na NFZ, ale wiąże się to z tym, że podpisujesz deklarację że wybierasz położną środowiskową od nich. Ja chodziłam do Mama i Ja na Hynka i szału nie było. Moje koleżanki bardzo polecają Zaufaj Położnej i szkołę rodzenia Majka (te druga prowadzi Karolina Kardasz, położna z Zaspy), ale to niestety prywatne. Położne środowiskowe zazwyczaj nie pracują aktualnie na porodówkach, więc miejcie to na uwadze. Zgodnie z prawem każdej ciężarnej przysługują wizyty przed i po porodzie, ale często trzeba się o nie upominać. Moja środowiskowa była u nas tylko 2 razy z 6.
Gdańsk, 31 l., kp
