!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Po cc
Nadal daleko mi do Skowronka
Jakieś plamienie wróciło nawet po wczorajszym wyjściu duża ilość
Wciąż mam zaparcia i wzdęcia ze bez czopkow bym już dawno pękła w środku
Siku chyba też mi jeszcze nie wychodzi jak przed
Ogólnie czuje ze jestem w środku opuchnieta i mało sprawna
Waga
Zleciało mi 10 kg zostało jesCs 5
14 dni
Jutro mija 14 dni od cc
Nie wiem kiedy ten czas tak ucieka
Spanie
W nocy mała śpi w koszu Mojżesza
Karmie i odkładam
Starszaki kładłam w rozku na loku i karmiłam na śnie... Ale młoda sobie nie radzi z taką technika
Smoczek butelka
Moje dzieci nigdy nei miały mała tez nie
Dieta matki karmiacej
Na tą chwilę jadam kanapki z wedlina z indyka ser gouda i ser biały
Na obiad grysikowa rosół ryżowa krupnik raz pomidorowa ale coś nie pasowało malej
Drugie danie duszony indyk lub w sosie koperkowym lub szpinakowym w sosie wlasnym
Kolacje to znów kanapki i codziennie 2.lub 3 activie
I jablko
Wybudzanie i karminie
Mała wstaje raczej co te 3 godziny.
W nocy nie śpi w sumie wcale i wtedy dużo je
Cycki
Moje już nie są duże i napięte już takie są zwyczajne ale to chyba dlatego że laktaxjia już się dostosowała
Ważenie
Dzis wieczorem będziemu się ważyć
Sądzę że niebawem będzie mieć 3 kg
Zoltaczka
Oczka już jaśnieją
Łuszczący naskórek
I wy tutaj i położna mówi że teraz niczym się nie smaruje malucha
Ale nie podoba mi się ten trend małej łuszczy się skóra szczególnie dlonei i stopy ale i okolice brzucha być może ociera pielucha
Pępek
Nasz wciąż nie odpadł i taki jest dziwny pediatra w środę może odpadnie do tego czasu
Zachcianki
Jak nigdy żarła bym na potęgę i mam takiego pierdolna myślowego na punkcie batoników i czekolady a ja nie jadam nigdy słodyczy
I
-
Aina, u nas też łuszczył się przy pieluszke, na nadgarstkach i stópkach, posmarowałam kremikiem bez zbędnych ceregieli.
Przy żółtaczce wcale nie patrzy się na oczka. Żółtaczka schodzi od dołu, czyli i tak oczy będą żółte najdłużej 😊
Oj, jak nie miałam apetytu na słodkie tak teraz zeżarłabym czekolada, ciastka, chipsy i popiła fantą 😋🤪🙊 -
Audrey wrote:Chmurka, zabiłabym za możliwość nakarmione w 20min 🙈🤩 ja bym nie wybudzała, chyba że jak mówisz cycki pełne, albo na jej żądanie.
W nocy tak je;P w ciągu dnia różnie. Przynajmniej raż dziennie jest maraton że je przez trzy godziny na zmianę jeden i drugi cycek;P -
Chmurka to wybudzaj na jedzenie po 3,5-4h choxby ze wzgledu na Twoje piersi. Moj Szymis w nocy je co 2h a w dzien czesciej ale ostatnio pare eazy w dzien dalam 2piersi i jak by dluzej po nich spi, moze lepiej sie najada. Polozna kazala klasc na brzusia ake ja nie mam kiedy bo mlody albo je wiec z najedzonym brzusiem nie mozna albo sie budzi i wola o jedzenie. Malo jeszcze czuwa. W sumie w okolicach kąpieli i po kąpieli jest taki rozbudzony sle wtedy tez jest po lub przed jedzeniem 🤭🤪Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
co do diety ja jem wszystko. Jedynie widse,ze po czekoladzie mlody ma krostki na buzi. Skad wiem,ze po czekoladzie? Bo to silny alergen i z tego co pamietam moj pierwszy syn tez miewal jakies wysypki jak pojadlam czekolady.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
pap86 wrote:Chmurka to wybudzaj na jedzenie po 3,5-4h choxby ze wzgledu na Twoje piersi. Moj Szymis w nocy je co 2h a w dzien czesciej ale ostatnio pare eazy w dzien dalam 2piersi i jak by dluzej po nich spi, moze lepiej sie najada. Polozna kazala klasc na brzusia ake ja nie mam kiedy bo mlody albo je wiec z najedzonym brzusiem nie mozna albo sie budzi i wola o jedzenie. Malo jeszcze czuwa. W sumie w okolicach kąpieli i po kąpieli jest taki rozbudzony sle wtedy tez jest po lub przed jedzeniem 🤭🤪
No właśnie taki plan, żeby tak wybudzać w nocy. W ciągu dnia też je częściej. Ogólnie to ja chcę rzadziej w nocy karmić nawet nie ze względu na sen ale ze względu na moje sutki.. żeby miały chociaż w nocy dłuższy odpoczynek bo w ciągu dnia Mała często wisi na cycu
-
Dziewczyny jak odbijanie to tak tradycyjnie n ramieniu? Położna nam pokazywała ze dzidziuś musi być aż przewieszony przez ramię....to może dziwne ale ja się boje jej odbijać;P boje się że po pierwsze rozbudzi mi się strasznie i od nowa będę musiala ja karmic i zrobi mi się błędne kolo... a po drugie boje się że jak jej tak zrusze to wszystko to chlusnie mi mlekiem albo coś... Poza tym wydaje mi się to mega nie fajne po jedzeniu przewiesić się tak brzuchem przez czyjeś ramię... Ja bym nie czuła się fajnie...taki ucisk na brzuszek po jedzeniu:( Ale jeśli nie w takiej pozycji to w jakiej?
-
A jeszcze pytanie o zbieranie mleka.. jak mam założona muszle laktacyjna i mi tam spływa mleko to mogę je sobie zlewać do butelki? Ale jak to zrobić? Co zleje w butelkę to butelkę do lodówki a potem mogę je dolac normalnie czy jak? Gdzieś czytałam że chyba musi być taka sama temperatura... Ktoś coś? Bo do tej muszli to myślę że jak mi jednorazowo 5-10 ml najpierw to będzie sporo;P
-
Chmurka z takim przyrostem wagi jak ma Twoja córunia, spokojnie dałabym jej pospać troszke dłużej
moja położna mówiła, że dzidzia nawet powinna mieć jedną taką dłuższą drzemkę ok. 4 godzin i jak ładnie przybiera, to dać spokój wtedy
Co do odbijania - mi jest najwygodniej jednak na ramieniu, ale nie nazwałabym tego przewieszeniem raczejpo prostu córci barki, muszą być powyżej twoich. Dla mnie problemem było to uniesienie dziecka do odbicia, w jaki sposób je chwycić, trzymać itp - teraz już ogarnęłam, ale na początku jak się bałam po prostu pionizowałam sobie małą na rękach - albo brzuch do brzucha, albo trzymałam bokiem w pionie.
Jeśli chodzi o mleko, to prawda, że musi mieć jednakową temperature, także będziesz miała troche zabawymoże zlewaj w coś mniejszegp, a jak się schłodzi kilka porcji to dopiero do butelki? np. te kieliszki od syropów (ew. od wódki haha
)
U nas dziś znowu dzień cycka. To chyba serio skok rozwojowy.. na początku Amela jadła 10 min, 3 godziny spania - od nowa i tak w kółko. Ludzie, kiedy to było..Chmurka lubi tę wiadomość
-
Chmurka ja zlewam z muszli do kubeczka, potem to daję do lodówki i jak się schłodzi przelewam do drugiego kubeczka w którym było już wcześniej schłodzone mleko, właśnie dlatego że powinno mieć taką samą temperaturę.
Ja na Twoim miejscu spokojnie bym karmiła co te 4 godziny jeśli dziecko tyle pośpi.
Ancys jak sytuacja u Was?
Nie wiem czy moja młodsza córka pójdzie jutro do przedszkola, okaże się rano, ale jeszcze ma katar.
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Jeju jak czytam ze musicie wybudzać dziecko na jedzenie to ja tez bym tak chciała a tu dziecko wybudza mnie 😅 jak wy to robicie ze Wam tak długo śpią ? Tez się doczekam?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Kroko to chyba Ty masz poranione brodawki? Jak sobie z tym radzisz? Ja smaruję lanolina( ale to się przykleja do wkładki laktacyjnej i nie jest to przyjemne), mam kompresy multimam i gówno to daje. Wszędzie każą wietrzyć a ja nie mogę bo się mleko leje:/
Już mam dość tych moich łez i bólu podczas karmienia... Nie wiem czy to jest normalne że mnie to karmienie tak zajebiście boli że aż płacze z bólu jak karmie... Zaczynam się bać własnej córki..jak się zaczyna budzić to mnie aż w żołądku ściska ze strachu że zaraz będę musiała ją karmić... Boje się że przez ten ból podczas karmienia albo zaraz zrezygnuje z kp albo będę miała jakąś zaborzona relacje z Niunia...
-
Chmurka najczęściej się wybudza, wtedy trzeba ją trochę polulać zanim uśnie znowu 🤷 ale jak ją odbijam w takiej pozycji bocznej pionowej (jej bok do mojego brzucha i cycków) to często odbije i usypia już tak. W sumie takie dawanie cycka po wybudzeniu to takie błędne koło.. znowu odbijać? 😅
Ja smarowalam maścią Purelan z Medeli, ale pomagało mi to na ból na początku, ktory był spowodowany tym, że cycki były nie przyzwyczajone. Nie wiem jak z takim bólem po poranieniu 🤷 ale kp nie powinno boleć i bardzo możliwe, że jest to spowodowane tym, że mała chwyta sam suteknie zasysa brodawki razem z otoczką.
-
Leeila próbuje jej podać cała ale u nas to są dwa problemy. Ja mam plaskie brodawki i w ogóle ciężko jej je podać a dwa Mała nigdy nie otworzy normalnie dzioba tylko otwiera, zamyka, macha główka na wszystkie strony więc jak już mi się uda jej podać tego cyca to jest w ogóle sukces
-
Chmurka to moje 3 KP
Będą w szpitalu po cc i 2 lub 3 dni w domu cycki bolały mnie strasznie szczególnie lewa jak miałam przystawić mała miałam dreszcze w dupie ze strachu ze to znów
Smarowalam tak jak ty dało efekt
Dzis jest 13 dni od porodu nic nie boli nawał mam za sobą raczej cycki są sflaczlae i już nie bolą
Przy synu korzystalam z nakładek avent
-
Zabka dziękuję, uspokoiłaŝ mnie
Co do maty to myśmy kładli małego od początku na niej na brzuszku. Jak mały zaczął dostrzegać kontrasty to zamontowaliśmy pałąki z zabawkami. Miał wtedy 1.5 miesiąca według wieku metrykalnego.
Tulik uratował nasze karmienie. Mały na początku nie radził sobie z rączkami, machał nimi przez co się denerwował a ponieważ się denerwował to machał rękami. Dopiero w tuliku jadł spokojnie. Teraz też go czasem wkładam do spania jak przez rączki nie może usnąć.
Z sutkami nie pomogę. Chociaż jak widzę, że tylko trochę czerwienieją mo mały za mocno chwyci to fioletowa lanolina idzie w ruch i u mnie pomaga.
Chciałabym poznać Waszą opinię odnośnie zagadnienia noworodek, niemowlak i telewizor. My z mężem staramy się nie włączać telewizora przy Juleczku ( chyba że z Youtube puszczamy muzykę relaksacyjną) Wczoraj jednak zostawiłam małego z teściową. Po powrocie zastałam taką scenę telewizor gra na cały regulator ( leci program o jakichś więźniach) dzieciak drze się wniebogłosy, a teściowa szaleje bo dała małemu 2 razy po 90ml mm a on dalej krzyczy. Poczym wyleciała z pokoju. Teściowa oczywiście. No właśnie, a jaki Wy macie zdanie na ten temat, oglądacie telewizor przy dziecku?