!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra.. to ja zadam kolejne pytanie? A czemu nie chcecie szczepic na pneumo na nfz? Bo nam ta lekarka wypisala na 6w1 plus rota. A pneumo mamy miec na nfz.
Chyba ze ja czegos niw rozumiem?
Gubie juz sie w tym 😵
Jasmina u nas tez na patrinazowej wizycie odrazu wyszlo, ze mamy wodniak. Ale pediatra kazala tylko obserwowac, bo podobno same sie wchlaniaja. U nas nadal napewno jest.
Ancys super, ze u Was wszystko dobrze 😘
Pogoda to bardzo ladnie przybiera 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 17:03
ancys85, Jaśmina lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja cały czas rozważam ta płatną opcje pneumo. Różni się tym, że ma dodatkowe 3 typy, które podobno najczęściej występują 🤷 poza tym - niczym. Ta refundowana ma ten sam składnik co płatna, tylko bez tych 3 typów. Obawiam się, że zaszczepie tą płatna a później będzie problem z dostępnością ☹️
A ja zapytam - czemu 5w1 a nie 6w1?
Na meningokoki będziemy szczepić, na rotawirusy nie.
Ancys fajnie, że się odezwałaś i wszystko u Was okancys85, joana lubią tę wiadomość
-
Leeila nam pediatra poradziła 5w1 bo różni się tylko żółtaczka.ze 6w1 ma ta żółtaczkę a 5w1 nie. I powiedziała że jedną dawkę już mała miała w szpitalu. I coś chodzi o to że w tych ,6w1 to tej żółtaczki wyszło by więcej dawek niż wymagane a to podobno bolesne( w sensie ta żółtaczka) i żeby nie brać tego 6w1 dlatego...
-
Rozumiem 👍 wiem właśnie, że w przypadku 5w1 i tak jest jakieś wkłucie dodatkowe i nie rozumiałam tego 😅 czyli nie szczepicie już tej żółtaczki?
Orientujecie się ile godzin po szczepieniu jest takich ,,decydujących"? Zastanawiam się, czy dzisiejszej nocy już mogę spać spokojnie.. 😅 czy znowu tryb czuwającej sowy 😅 -
Leeila26 wrote:Rozumiem 👍 wiem właśnie, że w przypadku 5w1 i tak jest jakieś wkłucie dodatkowe i nie rozumiałam tego 😅 czyli nie szczepicie już tej żółtaczki?
Orientujecie się ile godzin po szczepieniu jest takich ,,decydujących"? Zastanawiam się, czy dzisiejszej nocy już mogę spać spokojnie.. 😅 czy znowu tryb czuwającej sowy 😅
-
nick nieaktualny
-
Julus tez dużo spał po tym szczepieniu jak na niego ale standardowo Ok 18 były uśmieszki i jakieś aktywności. Kąpiel super a po kąpieli znów bunt przy cycku... czemu ostatnio po kąpieli zamiast zjeść i spać to się tak buntuje? Może za dużo wrażeń na koniec dnia? Cyca dziś chciał praktycznie co godzinę ale chwile possał i przysypiał. Trochę mu się ulewalo nie wiem czy przez szczepionkę Rota czy tak po prostu... zagadkowe to dziecko. Usnął w momencie ale co z tego jak się zbudził. Maz go usypia ale nie liczę na to ze będzie długo spał skoro nie zjadł prawie nic przez te zlosci
-
Leila w sumie to wlasnie mi poradzono u pediatry, ze lepiej ze wzg na ta zoltaczke. Widzisz co lekarz to inna opinia 🤷♀️ i wogole czuje sie zagubiona w tematach szczepionkowych 😩
U nas super dzien.. serio. Jeszcze takiego nie bylo. Az jestem przerazona co bedzie w nocy.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Wg kalendarza szczepień powinno być 3 razy zoltaczka. My starszaka szczepilismy 6w1 czyli 4 razy zoltaczka plus to pierwsze w szpitalu czyli sumarycznie 5 razy dostał na żółtaczke. Pytałam pediatry czy to może jakoś dziecku zaszkodzić, to powiedziała, że nie. Poza tym wtedy były chyba problemy z dostępnością 5w1.
My mamy szczepienie dopiero 12 listopada i mam nadzieję, że już będzie Prevenar w aptece, ustawilam sobie powiadomienie na DOZ.
A na menigokoki szczepicie Bexsero i Nimenrix?
-
A ja mam pytanie. Kiedy i w jaki sposób można wprowadzac dziecku jakąś rutynę? Przyznam że nasz dzień jest podyktowany tym jak Aniela sobie zażyczy:P ale wszędzie się czyta że maluch potrzebuje rutyny... Dla mnie to jakakolwiek rutyna teraz to abstrakcja:P
-
Chmurka wrote:A ja mam pytanie. Kiedy i w jaki sposób można wprowadzac dziecku jakąś rutynę? Przyznam że nasz dzień jest podyktowany tym jak Aniela sobie zażyczy:P ale wszędzie się czyta że maluch potrzebuje rutyny... Dla mnie to jakakolwiek rutyna teraz to abstrakcja:P
ancys85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa szczepię 6w1, pneumokoki płatne jesli dostanę szczepionkę i rotawirusy koniecznie. Tak szczepiłam tez syna.
Pozniej planuję jeszcze oboje zaszczepić na meningokoki.
Co do pneumo, syn z 2016 i to był ostatni rocznik, który nie miał ich na nfz. Jak weszły na nfz duzo sie naczytalam, ze gorsza jakość szczepionki, nie wiem, jak jest teraz, bo nie analizowałam.
Rotawitusy polecam, bo jak dziecko trafia do żłobka czy przedszkola to te paskudne biegunki lapie jak szalonewidzialam, jak chorują dzieci bez szczepionki (czesto oprocz biegunek wymioty, latwo o odwodnienie i niestety wiele trafia do szpitala). Jasiek byl szczepiony i znosil dobrze, mial tylko biegunki, za to jak nas zaraził to jakaś masakra 🙈 W kazdym razie tu jestem pewna, że zaszczepimy i to szybko.
-
Jezusie ale mieliśmy stresa w nocy. Julus obudził się koło 24 cały zdenenerwowany niespokojny widać ze go coś bolało, pierś niby chciał ale płakał jeszcze bardziej, strasznie szybko oddychał machal rączkami i nóżkami serduszko mu waliło jak szalone... myśle ze to po szczepionce tylko nie wiadomo po której... w końcu daliśmy mu pedicetamol i po jakimś czasie zasnął owinięty tulikiem. Chciał pierś ale po tym wymiotował wiec mu nie dawałam bo to błędne koło... później już na szczęście spał jak zwykle, ale co się zestresowałam to moje
-
Było pytanie o ZUS - u mnie cisza. Ale dzisiaj juz dzwoniłam, żeby coś ruszyło - pani ma przeanalizować moje papiery i oddzwonić.
Pogoda no to rzeczywiście strachu się najadlasu nas noc po szczepieniu Amelka spokojna, ale dostała wcześniej pedicetamol ,,zapobiegawczo". Matka panikowała za to 😂 ale my bez rotawirusow.
Meningokoki planuje szczepić jedne i drugie. Ale boxsero po pół roku, nimenrix po roku.
U nas jakaś tam rutyna już jest, ale też sporo zależy od humoru królewny 😉 to dokładnie jak z moją rutyną obowiązków domowych.. czasami ciężko jest nawet pralkę wstawić 🤷 np. rutyną jest, że na południe Amela ma najdłuższą drzemkę 😅 no i karmienia o 4 i o 7 też już są rutyną - chyba wybrała ,,swoje" godziny 😉 -
Boze ja to musze bardziej wczytac sie w te szczepionki, bo czuje sie przy Was jak wyrodna matka 🤦♀️ Erre nawet Ci nie odpowiem bo tak olalam chyba temat ze ja nawet nie wiem o czym piszesz. Jestem przerażona swoja niewiedza. Ale dzis zaczynam sie doksztalcac.. szczerze u nas zwyczajnid maly tak jest absorbujacy ze na nic nie mam czasu. I zwyczajnie poszlam na latwizne ze co doradzi pediatra tak zrobie.
Chmurka u nas rutyna wprowadzona od początku jak wróciliśmy do domu. U nas wyglada to tak ze maly budzi nam sie w tyg o 7. Ja wstaje 6 jak maz i wtedy on na gorze spi a ja ogarniam sobie sniadanie i dom.
Pozniej schodzimy na dol. Tam zmieniam pieluche, karmie.. czasem na troche zasnie to cos ogarniam. U nas jedzenie zawsze jest co 2 h liczac od poczatku poprzedniego karmienia. Wyjscie na dwor roznie ale bylo tak po drugim jedzeniu czyli kolo 11. Pozniej 18 jest karmienie, maz wtedy idzie na gore ogarniac kapiel. Chwile odpocznie po jedzeniu i idziemy go kapac. Jako ze wtedy mamy mniej wiecej te 2 h od poczatku poprzedniego to wtedy maly po kapieli znow je. Po tym idzie spac i ma juz dluzsza drzemke, bo te w trakcie dnia to krociutkie.
22 jestemy na gorze, tam znow kamrmienie i poerwszy raz idzie w tulik. Tulimy do snu i tak ostatnio kolejna pobudka po 3-4 h, dzis nawet 4,5. Zazwyczaj to karminie o 2 i 5. Pozniej ta 7. I dzien zaczyna sie od nowa.
Oczywiście sa dni kiedy maly wisi na cycu co chwile.. byly dni ze plakal od 18 do 3..
Ale zawsze staramy trzymac sie tego obrazu dnia. Jedyna zmiana jest w weekend kiedy nie schodzimy na dol o 7. Tylko po karmieniu bierzemy go do lozka j tak idziemy na dol przed 10.
Sporo z rutyamna zalezy jak pisała Leila od humoru, ale dobrze sobie jakos to nakrelic i malymi krokami stopniwo.
Ale u mnie zobacz tez ze my juz mamy 8 tydzien, więc tez nie masz co sie martwic i porownywac. Zobaczysz ze i u Was za miesiąc będzie juz inaczej.
Pogoda wspolczuje takiej nocy 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 10:35
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana ja tez guzik wiem o szczepieniach... tez zaufałam lekarce, ale wkurza mnie ze dają ulotkę a tak naprawdę mało o tym mówią... ja to generalnie idąc na wizytę jestem tak skupiona na tym zeby mały jak najmniej płakał, ze tylko słucham lekarza, ale nie mam głowy zeby cokolwiek zapytać , mozg mi odbiera ... jeszcze przed ten COVID nie można wchodzić z mężem a tak to on by dopytał w razie czego. Wiedziałam ze mogę się spodziewać senności, rozdrażnienia albo gorączki, ale nie spodziewałam się ze aż takiego rozdrażnienia i niepokoju. Serio przeraziłam się zwłaszcza jak poczułam ze tak mu serduszko szybko bije... ale tłumacze sobie ze gdybym nie zaszczepiła to chorobę znosiby wiele gorzej niż szczepionkę.
Jeśli chodzi o rutynę to u nas w okolicach 19 jest kąpiel, zazwuczaj wcześniej Julus włącza tryb aktywny i śmieszkuje i jak ja to mówię ze biega bo rusza rączkami i nóżkami zadowolonyNo i po kąpieli powinno być karmienie i spanie ale z tym karmieniem jest ostatnio tragedia po kąpieli... ale po pół godziny lub godzinie się budzi i wtedy już dojada spokojnie. Rano standard w okolicach 5 stękanie na kupkę a po 7 zazwyczaj ta kupka się w końcu uwalnia... dziś po same plecy 😅 na spacer jak jest pogoda to tak się składa ze zazwyczaj Ok 12/13 lub o 15. Ciężko przy takim małym nieregularnie jedzącym dziecku cokolwiek zaplanować