!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Audrey u nas nie wystąpił, ale słyszałam ze okłady z sody są dobre
Audrey lubi tę wiadomość
-
Pogoda, dzięki, dzisiaj jeszcze octem będę próbować. Przeczytam o tej sodzie.
Dziewczyny, pisalyscue że wasze dzieciaki szaleją za dynią. Kupiłam z hippa i Agata zdecydowanie nie chce. Jakiej wy używacie? W sumie nawet się nie dziwię bo sama spróbowałam i na początku słodkie a potem gorzkie jak nie wiem co. Specjalnie teraz gotuję marchewkę żeby choć coś zjadła 🤦♀️ wczoraj był ziemniak i zjadła całego z masełkiem. Spróbuje podać marchew a całości, ciekawe jak zareaguje 😅 będzie ciekawie bo ubrałam jej żółte body 🙈 ogólnie mogę dziecko to przepada za brokułem 😱
Jeśli mowa o kaszce ,podajecie rano czy wieczorem? Też pomiędzy karmieniami? I podajecie coś już wieczorami? Agata codziennie dostaje po chrupki kukurydzianym, wyciśnie z rączki wszystko 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2021, 09:28
-
Audrey może Agata to wytrawna dziewczyna i nie lubi słodkiego ? 😁 ja podawałam dynie ze słodkim ziemniakiem z gerbera organic. Kaszkę planuje dawać rank, ale póki co daje tylko 1 „ posiłek” zeby wyłapać alergie, bo ma masakrę ze skóra.
Audrey lubi tę wiadomość
-
Audrey octem?! 😮🤣 Agatce nie przeszkadza ten duszący odór? 😅 Ja slyszalam o sodzie i ewentualnie Altacet..
U nas była dynia z jabłkiem i smakowało. Kaszkę podaje rano, wieczorem jeszcze nic i póki co nie planuje. Amela z kolei brokuł zdecydowanie na nie. Dzisiaj jadła pierwszy raz kaszkę na mleku sojowym - smakowała 🙃 -
Ja dynie dałam zwykła w sensie piekłam dla nas do zupy to część było dla Anieli.
Ja też smarowalam roztworem sody bo po pierwszym szczepieniu miała odczyn. Mi położną kazała na pół szklanki wody rozrobić łyżkę sody.
Kaszkę daje rano. Wieczorem nie daje nic. My mamy dwa albo 3 posiłki. ( Rano kaszka , w południe zupka a później kawalki- te same składniki co były w zupce).
-
Ja kaszkę rano, tzn ok 10 Warzywka przed 14. Wczoraj był brokuł i marchewka. Dobrze, że od marchewki zaczęłam, bo potem jak wszedł brokuł, to czym prędzej wypluł i dostał szczękościsku A na podwieczorek zrobiliśmy ze starszakiem koktajl jabłko+gruszka+banan i nie mogłam się powstrzymać i dałam małemu. Wiem, nie powinnam, ale tak miło było patrzeć, że mu smakuje...
-
Chmurka, bo jeszcze nie wolno surowych owoców podawać, o to chodzi erre prawda?
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, ja też jeszcze rano tylko podawać będę. Muszę kaszke spróbować, mam z bobivity na mm więc zobaczymy 👍
Leila, no, na pół szkl wody 1 łyżka octu więc nie wali 🤣
Chmurka dzięki za przepis na roztwór z sody.
O! Altacet! Przecież jest na obrzęki, nawet o tym nie pomyślałam. Bardziej mnie martwi mnie to że idcztb tak późno wystąpił 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2021, 11:43
-
Surowe owoce nie, najpierw przetworzone trzeba. Jak dasz np starte surowe jabłko to może brzuszek boleć. Chyba nawet ostatnio któraś podała właśnie surowe jabłko o było kiepsko z brzuszkiem.
A u nas zjedzone pół marchewki w całości. Tzn dawalam słupki do rączki ale młoda całego sobie pakowała do pyszczka. Przerazilam się że się udławi i podzieliłam na małe kwadraty i dawałam z ręki bo jak dałam jej do rączki to nie mogła sobie włożyć 😅 zero odruchu wymiotnego i krztuszenia, ładnie sobie z kawałkami poradziła 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2021, 12:59
-
To ja byłam taka „mądra” i podałam surowe jabłko. Brzuszek swoją droga, ale wysypka na skórze masakryczna. Mam nauczkę
-
Tak w ogóle to teściowa ma pozytywny wynik testu... maz zrobił, ale na szczęście negatywny (póki co)
-
Za tydzień stuknie nam 7 miechów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 22:46
Leeila26, Chmurka, Pogoda, ancys85, joana, Krokodylica, DarlAa, Asia000, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Pogoda.. to teraz już może nie wpuszczaj teściowej na kawę.. zdrowia! Trzymam kciuki, żeby Was ominęło to dziadostwo..
Wgl hit - od poniedziałku testy na przeciwciała w Biedrze 🤣 widzicie te tłumy? 😅 Nawet limit zrobili, po 3 na głowę..
Ja raz dałam do kaszki banana. Surowego. 😅 Sparzonego tylko. No bo jak banana ugotować 🙈 zwłaszcza, jeśli ktoś np. chce podać w kawałku.. ale zalecenia odnośnie jabłka wzięłam sobie do serca 😉 i też dzisiaj dałam Ameli ,,liznąć" trochę domowego koktajlu z bananem, borówką, mlekiem sojowym i płatkami owsianymi 😋 -
No jabłko mozna ugotować czy upiecale banana jakoś nie widzę;P A inne owoce? No nie wiem, mango, melona czy arbuza?;P w sensie wiadomo że nie na wszystko jest teraz sezon ale gdyby był to co też trzeba gotować?... Chyba bez sensu... Muszę położnej podpytać
Leeila mniam. Taki koktajl brzmi pycha. Moje smaki:D -
Leeila teraz to już napewno jej nie wpuszczę. Ostatni raz była u nas w środę w sumie, bo jak dziadkom wyszedł pozytywny test, to była duża szansa, ze ona tez jest chora. Zwłaszcza, ze coś ja zaczęło łamać - niby po myciu okien, ale wolałam dmuchać na zimne. Oczywiście były fochy, ale trudno ... jak widać moja intuicja dobrze mną pokierowała. Chociaż jeszcze dziś palnęła tekstem „a co wy myślicie, ze was nie złapało?!”... była przekonana, ze my tez jesteśmy zarażeni, ale chyba się zdziwiła jak maz dostal negatywny wynik. Przykro trochę, bo akurat ma dziś urodziny i słaby taki prezent w formie wirusa
-
nick nieaktualnyJa smarowałam altacetem, trzymam go w lodówce. Polozna tak nam poleciła.
Mam spacerowkę Joie Litetrax 4 Air i bardzo polecam, jest super, uwielbiam ją
Ooo, Chmurka, to juz ladnie zaczęliście z rozszerzaniem diety.
Co do surowych owoców to ja jakos nie slyszalam o tym. Na razie podaję ze sloiczka tak czy inaczej, zeby poznala rozne smaki. Nie ufam tym owocom sklepowym teraz, a o bananach tyle sie naczytalam Wiec u nas byla na razie tylko śliwka, jutro planuję jabłko z burakiem. Potem banan, a i gruszka. A jak zacznie się wiosna i nasze owocki sie pojawią to juz będę podawać świeże
-
nick nieaktualny