!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Stas już dawno wyrósł z gondoli. W spacerówce jeździ na leżąco lub półleżąco. Mam to szczęście ze jest spacerowiczem idealnym 😉 można go wsadzić rozwrzeszczanego do wózka a jak tylko ruszymy to od razu spokój jest pod tym względem przeciwieństwem siostry bo ja bardzo długo mogłam zabierać na spacer tylko w porach drzemek a i tak trzeba ja było kilka razy wyciągać i uspokajać na rękach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 23:54
-
Stasiowi stuknęło 7 miesięcy 😊
Po raz pierwszy udało mu się dziś zrobić wysoki podpór i wsadzić stopę do buzi, bo z tym byliśmy w tyle. A wieczorem przyłapałam go na takich próbach:
Zabawki siostry to najlepsza motywacja do ćwiczeń 😁Ptysio, erre, Audrey, edka85, joana, Pogoda, Chmurka, ancys85, Ounai, pap86, Krokodylica, Natalii lubią tę wiadomość
-
joana wrote:Wczoraj malemu upieklam buleczki jaglane alaantkowe to jadl jak szalony i tez wygodne do raczki..
W książce jest napisane opcjonalnie pol łyżeczki cukru. Dodawałaś? Pytam bo tez mam w planach te bułeczki i zastanawiam się czy bez cukru to wyjdzie. Ja jakimś znawca jie jestem ale obawiam się czy drożdże będą miały,,pożywkę"Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Edka, nasza też uwielbia buły, temu też wygląda jak wygląda 🙊🤣
Asia, śliczny, uśmiechnięty Staś🤩
Ktosiowa, serio usiadł? Kurde, Agata to siadu z podporem nie ogarnia nawet a gdzie tu mówić o samodzielnym siadzie. No właśnie, jak mówicie usiadł to chodzi wam że dziecko usiadł samodzielnie np z pozycji czworaczej czy po prostu posadzone siedzi? Tak czy siak i tak jej do stabilnej pozycji siedzącej dużo brakuje. Czy ktoś jest jeszcze z siedzeniwm tak w tyle jak my?Asia000 lubi tę wiadomość
-
U nas siedzenia nie ma, żadnych prób, nic. Nawet w krzesełku do karmienia przekrzywia się na bok.
Wczoraj było u nas 22 stopnie ☀️ Więc wreszcie spacerówka poszła w ruch, świetnie się sprawdziła i wreszcie wszystko widać 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 08:50
-
Audrey u nas zero prob siedzenia. Jedynie! Jak jest w krzeselku to karmienia to juz ladnie siedzi i nie giba sie na boki.
Ptysio nie dawalam cukru ale chyba wsypalo mi sie 8g drożdży. Tez balam sie, ze bez cukru drozdze nie beda mialy pozywki..
Jedynie ja po wyrobieniu zmienilam, ze wyrastaly godzine w misce i po porcjowaniu na blaszcze jeszcze 30 min.
Stas jest przeslodki 🥰🥰🥰Asia000 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Amela też nie siedzi. Niby w pozycji bocznej podpiera się ręką i wygląda to tak, że wystarczyłoby tylko przełożyć nogi i już siedzi - ale nie spieszy się 😅 za to czołganie na całego, wczoraj zwiedzała mieszkanie więc wchodzę w etap zajebiście czystej podłogi 😂 W krzesełku przestałam ją karmić, karmię na kolanach. Poczekam aż usiądzie - póki siedziała z oparciem było ok. Jak zaczęła się kręcić i lecieć do przodu.. to już gorzej 😅 Śniło mi się dzisiaj, że wyszły jej 4(!) zęby 😂 no ale ani jednego 🙈
-
Aniela nie siedzi, nie pełza i nie robi wysokiego podporu. Od dwóch dni piwotuje. Jak ja czasem wsadzam do fotelika to siedzi całkiem stabilnie, ale jest odrobinkę odchylona w tył i nie sadzam jej za często bo to słaba pozycja chyba, mam nad nią większą kontrolę jak je na moich kolanach. Nie sadzalam jej żeby sprawdzić czy da radę, ale wydaje mi się że nie;P to jeszcze taka klucha wiotka jest
-
Stasiu jaki mały przystojniak 🥰
Julus tez sam nie siedzi ani posadzony ani tym bardziej sam. W krzesełku czasem się trochę gibie na bok, ale wtedy z jednej strony daje pieluchę w kostkę i siedzi prosto . Na początku leciał do przodu wiec z przodu mu dawałam pieluchę. Na leżaczek już jest za duży wiec go schowałam. Mam nadzieje ze mu tym sadzeniem krzywdy nie zrobię. Staram się nie trzymać go za długo w tej pozycji. Najgorsze, ze ostatnio mata jest beeeee. Na raczkach najlepiej oczywiście 🤦♀️Asia000 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 🙈 ja z nieśmiałym pytaniem- mogę dołączyć? Tzn w sumie wrócić, bo trochę się udzielałam na początku , jeszcze w ciąży ale później brak czasu i zniknęłam. A już od jakiegoś czasu, w sumie od porodu czytam Was praktycznie codziennie 🙈. Tylko zawsze jakoś tak głupio się odezwać. Ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie z powrotem 🙂.
To w sumie przypomnę trochę. Mam córeczkę z kwietnia 2018, za chwilę skończy 3 lata (kiedy to zleciało to ja nie mam zupełnie pojęcia 🤷). Amela we wrześniu zaczyna swoją przygodę z przedszkolem. Ja już oczywiście się stresuje jak ona sobie tam poradzi, chociaż pewnie będzie wszystko dobrze, bo Ami jest odważna i lgnie do ludzi i dzieci. No ale wiadomo- dla mnie nadal jest taka malutką dziewczynką 🙈.
Mój drugi Skarb- Igor urodził się 16 września. Poród siłami natury, mega szybki w porównaniu do pierwszego (Ami jest z porodu kleszczowego). Wszyscy byli w szoku, że tak szybko poszło. Nawet mąż nie zdążył dojechać 🙈 (bo przywiózł mnie do szpitala i kazali mu jechać do domu bo "to jeszcze potrwa" i powiedzą mi kiedy będzie mógł przyjechać i do mnie wejść). Wody mi zaczęły odchodzić w domu około 3 w nocy, do szpitala pojechaliśmy przed 7. Na badaniu rozwarcie na palec (z którym chodziłam wcześniej jakieś dobre półtora miesiąca). Przyjęcie na porodówkę okolo 9:30. O 11:25 Igor leżał już na moim brzuchu 🙂. Jak przed 11 poszłam i powiedziałam że mam parte to patrzyli na mnie jak na kosmitkę 🙈. Ale po zbadaniu okazało się, że tam już 8cm więc zaraz rodzimy a na zzo już za późno (co wywołało u mnie prawie płacz bo mnie tylko myśl o znieczuleniu trzymała żeby nie zacząć chodzić z bólu po ścianach 😅). No ale udało się, kilka partych i Igi był z nami.
Pierwszy tydzień, może półtora to sielanka. Igor jadł, robił kupy i spał. A później zaczęły się kolki i pierwsze 3 miesiące to był dramat. Igor spał tylko na rękach albo na mnie, do tego 2 i pół latka w domu, której też trzeba poświęcić czas. Oczywiście zleciało szybciej niż bym się spodziewała.
Teraz zaczyna się tak naprawdę dopiero robić lepiej. Tzn Igor jest ogólnie wymagający, ma w sobie mega dużo energii, jest bardzo zawzięty i szybko się wkurza jak nie dostanie to czego chce albo coś mu nie wychodzi. Ale odkąd zrobił się mobilny to płaczu i krzyków trochę mniej 🙈. I więcej czasu spędza na macie, oczywiście ze mną przy boku bo innej opcji nie ma. Od około miesiąca siada sam (z siadu bocznego i czworaków). Wcześniej jeszcze podpierał się rączkami , teraz już siedzi wyprostowany bez podporu i taka pozycja tylko wchodzi w grę jeśli chodzi o zabawę. Od jakiś dwóch tygodni się przemieszcza, teraz można to już podpiąć od raczkowanie , bo wcześniej jakkolwiek byleby się przemieścić do przodu 🙈. Od kilku dni zaczął nam wstawać na nogi. Mieliśmy kilka konsultacji u fizjo bo trochę się o niego boję, że to wszystko robi tak szybko, bo dopiero ma pół roku. I ogólnie jeśli chodzi o siadanie to robi to super, świetnie sobie radzi. Raczkowanie jeszcze takie nieudolne i nóżka mu czasami ucieka (tzn próbuje ją prostować ) i to cały czas ćwiczymy , poprawiamy, korygujemy więc już pomału są postępy. A wstawanie no to trochę za wcześnie i robi to niepoprawnie bo podciąga się na rączkach więc też mamy kilka ćwiczeń jeśli już bardzo chce wstawać (chociaż mamy go absolutnie nie zachęcać). Bo zahamować go, jak już coś udało mi się zrobić to praktycznie się nie da 😅- taki mały uparciuch. Ale widzę , że ma taką wolę walki , żeby dogonić siostrę że chyba dlatego już stał się mobilny. Zresztą waga mu trochę ułatwia bo Igor jest drobny- waży tylko niecałe 7 kg, więc jest na 5 centylu. Z tego względu rozszerzamy dietę od jakiegoś skończonego 5 miesiąca. Idzie mu super, mam wrażenie że on by wszystko jadł byle nie mleko 🙈.
To w sumie chciałam w skrócie, a wyszedł oczywiście cały esej, wybaczcie 🙈.
Jeśli nas przyjmiecie to chętnie będe się częściej odzywać 🙂.Pogoda, Asia000, Leeila26, joana, Ptysio, katwie27, Krokodylica lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Darika heeeej;) dobrze Cię znów 'widziec' oczywiście Cię pamiętamy i pisz do nas jak najczęściej;) ale Igor si WC super rozwija nic tylko poznać go z naszą forumową Martusia( córeczka Qunai) myślę że by się dogadały te dwa 'wariaty'
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 10:23
darika lubi tę wiadomość
-
Oj Darika, nie da się zahamować 😂🙈 Moja młoda już staje przy czym się da. Efekt taki że ma ciągle guzy bo wiadomo, nogi mięciutkie jeszcze więc się przewraca co chwilę. Z tego wszystkiego jak raczkuje to prostuje nogi, albo jedną ciągnie za sobą bo wydaje jej się że tak będzie szybciej. Albo stoi przy meblach i zapomina że ma nogi z waty i puszcza obydwie ręce bo ona by już chciała tak bez trzymania. To jestem w stanie usłyszeć nawet z drugiego pokoju. Do jedzenia też się tak wyrywa. Jak widzi, że ktoś z nas coś je a nie daj Boże się z nią nie podzielił to najpierw dwa razy krzyknie żeby się przypomnieć, a jak nie zadziała to ryczy jakby jej ktoś największą w życiu krzywdę wyrządził 😂
darika lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny kiedy się zaczyna smarować buzię kremem z filtrem? Dzisiaj 20 stopni, czy to już pogoda na taki letni filtry, czy raczej ,,na każdą pogodę" np. SPF 20 ?? Bo już zglupialam, a tu przecież skarbnica wiedzy ❣️
-
Audrey ja ze względu na podejrzenie alergii wstrzymuje się z kurczakiem. Ale jeśli Agata nie ma żadnych alergii to chyba możesz spróbować