X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Otóż to.
    Pani neurolog przeczytała ten wynik i kazała się nie stresować i przyjść na wizytę za tydzień. Pierwsze pytanie było czy przechodziłam covid...

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14208 20634

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Otóż to.
    Pani neurolog przeczytała ten wynik i kazała się nie stresować i przyjść na wizytę za tydzień. Pierwsze pytanie było czy przechodziłam covid...
    Pewnie dlatego, że covid atakuje OUN i może prowadzić do zmian neurologicznych. Już choćby nawet utrata węchu a po jakimś czasie odczuwanie zapachów których nie ma świadczy o tym jak mocno wpływa na układ nerwowy. Nie wiadomo do jakich zmian jeszcze może prowadzić.

    A tak w temacie covid prawdopodobnie będę brać skierowanie na test. Wczoraj ledwo się ruszałam. Dziś jest trochę lepiej, ale ból głowy i bóle stawów i mięśni, ogólne osłabienie organizmu, no szału nie ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 12:13

    age.png

    age.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coooo? Czuje się zapachy których nie ma? Ale jaja...
    Moja teściowa niby już zdrowa, ale mega osłabiona , ciagle ja pot zalewa. Ciotce po covidzie wyszło zle ekg i tez słaba jest i ma problemy z ciśnieniem. My się kontaktujemy z teściowa i dziadkami, ciotka twierdzi, ze mimo ze już po to nie chce nas narażać. Jak to w końcu jest ? Kiedy przestaje się zarażać tym gównem?

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko to dobrze że wszystko ok!

    Jej a u nas chyba kolejny skok budzi się w nocy pierdyliard razy.w ciągu dnia też je pierdyliard razy. W sumie wychodzi nam 16 karmień na dobę... Cycki odpadają

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko całe szczęście.. Informuj nas tu na bieżąco jak sytuacja u Ciebie. Kciuki!

    Ancys ja też miewam takie plamy, których nigdy nie miałam :D U mnie są takie bardziej wysypkowe.. ale w formie plam - głównie na rękach. Tak jak piszesz - pojawiają się i znikają. Normalnie wiązałabym to z alergią.. ale to na bank covid! :D

    Ogólnie to dowiedziałam się, że moja mama, jej mąż i moja siostra chyba przechodzili to dziadostwo. Ala mogła zarazić się od wychowawczyni, która miała styczność z zakażonym. Na szczęście ich jedyne objawy to ból gardła i ogólne osłabienie. Nie robili testu, ale izolowali się 3 tygodnie..

    I dzisiaj witamy się z siódemeczką :) Aż mi się to w głowie nie mieści, jak ten czas zapierdziela.. :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 21:31

    Chmurka, Pogoda, ancys85, erre, Krokodylica, Ptysio, Zabka_89, edka85, DarlAa lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14208 20634

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda wrote:
    Coooo? Czuje się zapachy których nie ma? Ale jaja...
    Moja teściowa niby już zdrowa, ale mega osłabiona , ciagle ja pot zalewa. Ciotce po covidzie wyszło zle ekg i tez słaba jest i ma problemy z ciśnieniem. My się kontaktujemy z teściowa i dziadkami, ciotka twierdzi, ze mimo ze już po to nie chce nas narażać. Jak to w końcu jest ? Kiedy przestaje się zarażać tym gównem?
    Tak, ozdrowiency którzy stracili węch po ok 3 miesiącach zgłaszają, że czują chemiczny zapach, przeszkadza im zapach cebuli i papryki lub czują zapach papierosów. Neurolodzy mówią, że trzeba czekać aż samo przejdzie i jest to powikłanie po covidzie.

    Pogoda, po 10 dniach od wystąpienia objawów już teoretycznie nie zarażasz.

    Pogoda lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko kciuki, zeby za tydzien wizyta uspokoila Cie w 100% 😊

    Ancys no chcialam, bo rzadko go teraz widuje i juz mi teskno za domem.. tutaj w poblizu procz meza i Adasia nie mam nikogo bliskiego. Eh.. piekne czasy czekanie na porodowke 🤪
    Na razie przechodzimy skok 87620393742903 albo.. w sumie nasze prawie 8 miesiecy to jeden skok 🤣🤣

    Leil czas leci jak szalony, wszystkiego najlepszego 🥰

    ancys85 lubi tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14208 20634

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo bezzębnych dzieci jest tu jeszcze? Moja chyba szybciej zacznie chodzić niż gryźć 😂

    Btw, taki obiad dziś jadła (bez mięsa). Marchewki ze słoika nie tknie, ale matce z obiadu jak najbardziej. Chciałam jej dać kiwi ale krzywiła się więc na deser dostała jabłko. Zjadła dwie "ósemki". Naprawdę, jestem z niej dumna. Syn krztusił się kawałkami, pierwszy raz dostał chyba dopiero jak miał jakieś 9 miesięcy a ona tak pięknie sobie radzi.
    63fd6575fa4d.jpg
    (marchewka z czarnuszką i ziemniak w mundurku)

    Pogoda, Ptysio, Leeila26 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Wiem, że niektóre z was borykają się tutaj z chorobami skórnymi u dzieci. Jakie u was są objawy i jakie postawiono diagnozy? Ponad miesiąc temu u mojej zrobiły się takie nieduże zaczerwienione placki obok uszu (przy żuchwie). Pediatra powiedziała, żeby się nie przejmować i natłuszczać. Po miesiącu jednak pogorszyło się, bo nie dość, że mała wydrapała te zmiany na policzkach i zrobiły się większe rumienie, to jeszcze pojawił się placek na jednej nodze i ręce. Te na kończynach są bardziej zgrubiałe , jakby wiele pęcherzyków na siebie naszło (wybaczcie opis). Skoro natłuszczanie nie pomogło, to postanowiłam to wysuszać za pomocą nadmanganianu potasu. No ale też nie pomaga, bo po prostu zaczeło się to złuszczać. Kurła, nie wiem już co robić. Nic mi to nie podchodzi, ani pod azs ani pod łzs, ani alergii. Szukam dermatologa i jestem wkurzona na pediatrę i na siebie, że wcześniej to zbagatelizowaliśmy sprawę.


    Edka u Mikolaja tak jest. Tzn on za uszami ma czysto, ale ogolnie robia nu sie czwrwne policzki. Po rybie mega czerwone, po nabiale - nibu jadlam ciasta jakieś, ale ogolnie mleka, jogurtow, serow nie jem kd dawna. Wczoeaj dalam mu masla do ziemniakow zeby zobaczyć jaka bedzie reakcja i czerwone policzki. Teraz na wieczor dostal czerwobyvh polikow, nie wiem czy to nie na jajko, bo tez dwa dni tenu byl omlet na sniadanie i poloczki były czerwone. Ja wczesniej zbagatelizowalaln sprawe bo do czasu jelitówki przed skwetami nie było projlenow, a potem przeciez byla masakra, wymiotowal coagle, wiwc niby odstawilam duzo produktow, ale tyle bylo teorii ze nie podeazlam so tego poważnie i zaluje...
    Wczesniej mial jedna taka plame p ktorej piszesz na ramieniu, to byla kedna duza plama. Zniknela jak w niare trzymalam dietę, a twraz znowu wraca.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kur zapial my to się chyba nie uwolnimy od tego covida... mój tata i brat dostali w nocy gorączkę. Zrobili test . Tata pozytywny, brat negatywny. Widzieliśmy się w niedziele. Jak się pochoruje to mnie szlag trafi, bo w niedziele tak długo wyczekiwane chrzciny 😭 moja siostra zle się czuła w poniedziałek, ale już jest Ok. Najgorsze, ze tata 23.04 był zaszczepiony pierwsza dawka, a druga miał mieć 2.05. Oczywiście na sama myśl już mnie wszystko boli ...

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda, jak my mieliśmy covid to ja tez mialam tylko jeden dzien zlego samopoczucia...

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja nadal jest bezzebna ale moje wszystkie dzieci bardzo pozno zabkowac zaczynaly.

    Jak wy dajecie surowe jablko dziecku bez zebow??? Przeciez to prosta droga do zakrztuszenia nie wspomknajac o tym ze to chyba nie jest przyjemne (ja bym nie xhciqlw jesc twardych rzeczy nie majac zebow, tak mysle)

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczytalam sobie troche aalamtkowe blw i to nie dla mnie. Chodzi o to ze one zalecaja gotowac dla dziecka i rodziny jeden obiad. Wszystko fajnie tylko ja bez soli sobie nie wyobrazam jesc. To jest takie wszystko piekne w teorii. Ja wiem ze nadmierna ilosc soli jest niezdrowa, ale kurcze jesc bez soli to ja dziekuje.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka ja ogolnie jestem osoba ktora wali sol namiętnie! Ale wyibraz sobie ze zaczelam gorowac bez soli. Sole sobie na talerzu. I powiem ci ze efekt jest taki, ze naprawdę wostrzyl mi sie smak. Jem zupke warzywna i czuje smak warzyw, ona mi smakuje. Robiłam teraz pulpeciki w sosoe pomidorowym z kuskusem w srodku, do tego jajko, cebula, pieprz, koperek do srodka. Podusilam z pasaata i sol dopiero na talerzu. Tak samo do kaszy czy warzyw na parze. Ja widze same plusy tego. Moze starszak nie jest zachwycony ale mysle ze bedzie efekt, bo zaczęliśmy jesc prostu, z duza iloscia warzyw i dobrych produktów.
    Co do jablka, to można lekko na pare wrzucic. Ja ogolnie jak mam coś twardego to trzymam sama w reku, kontroluje gryz, delikatnie miażdże w reku taki jakbu kes tego co przyjmie.
    U nas rozszerzanie idzie tak, ze sniadania raczej gryznie, rano nest raczej taki rozdrażniony. Zupy je jak szalony... Warczy az, trzesie sie zeby mu dac. Obiad to jakies warzywka i mięsko je ladnie. Obiady wychodzą nam pozno wiec rzadko daje nu kolacje. Jakos na owoce malo czasu mamy mam wrażenie.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14208 20634

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    Moja nadal jest bezzebna ale moje wszystkie dzieci bardzo pozno zabkowac zaczynaly.

    Jak wy dajecie surowe jablko dziecku bez zebow??? Przeciez to prosta droga do zakrztuszenia nie wspomknajac o tym ze to chyba nie jest przyjemne (ja bym nie xhciqlw jesc twardych rzeczy nie majac zebow, tak mysle)
    Daję jej takie miękkie odmiany. Ona bardzo lubi, aż ręce wyciąga żeby jej dać więcej i rozdrabnia dziąsłami. Tak samo odgryza chrupki kukurydziane.

    Kotka, po pierwsze dziecku odkładasz najpierw a potem resztę doprawiasz. Marta je to co my normalnie przyprawione. Ziemniaki, marchew, ryż. Jak na początku dostała ziemniaki gerbera to pluła. A jak dostaje normalne posolone ziemniaki z obiadu to je i je. Aaaa noni i jabłko zawsze je pod moim nadzorem. Poza tym dzieci ząbkujące lubią twarde zimne rzeczy bo masują im dziąsła np marchewkę z lodówki - to najlepszy gryzak na świecie.
    Nie namawiam nikogo, ja po prostu zmieniłam taktykę. Synowi sprawdzałam w poradnikach kiedy co mogę podać a Marta dostaje wszystko. Jak nie ode mnie to brat ja poczęstuje ;)

    Zabka_89 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    A my skończyliśmy juz 8 miesięcy :) i z tej okazji chodzi cały dzień i wola mama albo baba moja mama to aż się popłakała jak usłyszała te baba :)
    Zdjęcie nie dziś robione bo dziś to na kontroli byliśmy u dwóch lekarzy kardiolog i neonatolog i wszystko Oki :)
    Podpowiedzcie mi co dajecie na te śniadanka dla dzieci bo kompletnie brak pomysłów nie wiem moze po nocy wstaje już najedziny bo kaszka nie bardzo jogurt też nie wchodzi. Czytałam że jakieś fajne placuszki robiłyście może któraś przepis by wrzuciła?

    130059c3dca9.jpg

    d0d0e101dbba.jpg

    ca6923b24502.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 22:46

    edka85, Leeila26, Ounai, erre, Pogoda, Ptysio, DarlAa lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5747 6718

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka_89 wrote:
    A my skończyliśmy juz 8 miesięcy :) i z tej okazji chodzi cały dzień i wola mama albo baba moja mama to aż się popłakała jak usłyszała te baba :)
    Hehe, moja też gada baba i babcia chodzi taka dumna :)

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na śniadanie zawsze wchodzi kaszka (różne) z musem owocowym (też różne) na wodzie, mleku roślinnym i raz nawet było już krowie 😃 teraz, za Waszą poradą mamy fazę na owsiane - jest pycha! Placuszki, omlety itp to jeszcze nie na moje nerwy 🙈 Doczeka się, spokojnie 😅

    A w jakich godzinach podajecie posilki? U nas są 3 (czasami 2) i cały czas szukam idealnego rytmu.. 🙈 Amela z drugiej drzemki wstaje ok. 16. Co wtedy podawać? Na obiad nie jest za późno? Jak wy robicie?

    A co do beblania, u nas też pojawia się takie nieświadome mama i od dzisiaj właśnie baba 🤭 Nasza babcia też jest zachwycona 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 22:58

    Ptysio lubi tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka kaszkę podajesz napiszesz cis więcej?
    Ja to niby staram się trzymać stałych godz ale czasem zdarzy się tak jak dziś np że drzemki miał o innych porach ze względu na wyjazd spal w aucie itp to i obiadek dostał trochę później myślę że tak ścisło godz nie ma co pilnowac więc czasem obiadek też je o 16 mąż wtedy wraca z pracy i mi jest łatwiej go karmic ale jak widzę chęć to i o 13 dostanie bardziej mi brak pomysłu na te poza obiadem posiłki.

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki, a właśnie dzieciaczki sa na deoch czy trzech drzemkach? My chyba przestawiamy sie na dwie drzemki i lepiej jakos sie funkcjonuje teraz, tzn wieczory ida sprawnie i o dziwo jest mniej marudny niz po trzeciej drzemce.
    Leeila u nas tez rytmu brak. Staram sie byc elastyczna.
    Ja uwielbiam placuszki i omlety. Czasami to juz sie wkurzam na siebie ze jedtem taka monotematyczna. Robilam teraz z alaantkowego placuszki z kaszy manny, robię duzo bananowych i je modyfikuje. Przy starszym synku robilam czesto owsiane placuszki z jabłkiem i rodzynkami, tez sa fajne z twarogu albo skyru (syrniki z przepisu fitbaletnicy sa spoko) oj duzo tego. Ja mam metode taka ze po prostu wpisuje sobie na necie placuszki i myske co mam w lodowie akurat to szukam tego skladnika i zawsze sie znajdzie jakis przepis :)
    A na jutro z kolei nie mam weny... Mamy starszakow - wy gorujecie na obiad zupe i drugie danie? Ja chyba jakos to z domu wyniosłam i tak gotuje dla syna. Opornie idzie jedzenie zup, ogolnie dochodze do wniosku patrzac na syna i na mnie ze chyba nam pasuje śniadanie, przekaska (owoc, jogurt itp), obiad i kolacja. Bo uparlam sie na te zupy a on zje na silw troche, na obiad potem nie ma checi, nie ma kiedy nawet owoca zjesc i nie wiem moze dobra opcja byłaby rezygnacja z tej zupy tzn po prostu jak zupa to juz konkretnie na obiad, albo co kilka dni... Z kolei Mikolaj je zupy tak, ze jedtem az w stresie bo siw trzesie i krzyczy zeby mu dac.

    Przperaszam, nie zlozylam Wam zyczen Wielkanocnych. Mam nadzieję, ze minęły w zdrowiu i dobrej atmosferze. Miałam problem z logowaniem, ppza ttm skupiłam sie na ogarnianiu rzeczywistości bez meza. Musze przyznać ze jego nieobecność jakos negatywnie na nas nie wplynela. Pierwsza noc byka masakea, a tak to zasypianie idzie nam o niebe lepiej niz gdy byl maz. Szybka kapiel, chlopaki zasypiają albo oddzielnie albo razem, staram sie tutaj byc elastyczna, ale Mikolaj zaczal na wieczor zasypiać na mnie. Po prostu brzuszke do brzuszka, ja apiewam kolysanke i odplywa. Filip tez zrobil sie jka aniolek. A zebyscie wiedziały jak dba o braciszka, jak do niego mowi... Az milo popatrzeć i posłuchać.

    Pogoda, Ptysio lubią tę wiadomość

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

‹‹ 1381 1382 1383 1384 1385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ