!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
joana wrote:Kurcze a ja do jutra zniose jajo czy mojej wizyty, prywatnej, lekarz nie odwola. Do tej pory nic jie dzwonil z potwierdzeniem. Was Ci prywatni dzwonili lub polozne? Same sie odzywalyscie? Czy po prostu szlyscie na wizyte?
Nie wiem bo moze powinnam zadzwonic i zapytac??
Nie moge sie doczekac wizyty.. czy wszystko oki.. wczoraj wieczorem chyba czulam jakies ruchy dzidzi.. chyba..
Ale jestem i ciekawa plci..
Wiecie na te ciezkie czasy takie ogladanie wyprawki byloby bardzo przyjemne i odrywajace dla glowy..
A co do wizyty to stresuje sie ze odwolaja.. niby mieszkam w malym miasteczku ale wczoraj do szpitala zakaznego pojechal chlopak z wsi obok.. potwierdzony koronawirus.
A ja tak boje sie o tate teraz 😪
Do mnie sama lekarka osobiście zadzwoniła żeby przełożyć wizyte. Myślę że jeśli Tobie mieli by odwołać to by zadzwonili. A jeśli ma Cię to uspokoić to sama zadzwoń -
Ancys, a ja wczoraj czytałam artykuł, że ginekolodzy zamykają gabinety z braku środków ochrony osobistej i ponoć "resort zdrowia jest oburzony zachowaniem ginekologów" i radzą, żeby dzwonić na NFZ, to wtedy przekierują do najbliższego gabinetu. No kurde, widać że rząd ma gówniane pojęcie o tym, co się dzieje...
Joana, ja mam wizytę w czwartek i wczoraj dzwoniłam. Położna powiedziała, że na chwilę obecną wizyty są, ale jeszcze będą do mnie dzwonić dzień przed z informacją.
-
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:Domi współczuję, masakrę masz z tymi dusznościami, nie wiem co to może być.
Najwyraźniej tak po prostu mam. Zastanawiam się czy nie zadzwonic jeszcze do położnej i nie zapytać co jeszcze mogę zrobić, ale podejrzewam, że niewiele jest mi w stanie pomóc. Po prostu taki urok mojej ciąży i tyle, ale osobiście uważam, że to i tak mała cena za to wyczekane dzieciątko -
joana wrote:Kurcze a ja do jutra zniose jajo czy mojej wizyty, prywatnej, lekarz nie odwola. Do tej pory nic jie dzwonil z potwierdzeniem. Was Ci prywatni dzwonili lub polozne? Same sie odzywalyscie? Czy po prostu szlyscie na wizyte?
Nie wiem bo moze powinnam zadzwonic i zapytac??
Moja ginekolog osobiście zadzwoniła potwierdzić wizytę i zapytać się czy nie mam żadnych objawów choroby. Poprosiła również żeby nie przyjeżdżać na więcej niż 15 min przed wizytą (pielęgniarka uzupełnia w tym czasie kartę ciąży, waży itp). Na Twoim miejscu bym zadzwoniła24.10.18 - 6 tc poronienie
28.01.19 - 6 tc poronienie
20.04.19 - 8 tc poronienie
30.12.19 - ciąża -
Dziękuję za miłe powitanie dziewczyny
Wiem że późno dołączyłam ale długo z mężem nie robiliśmy sobie nadzieji że się uda...
A jednak jesteśmyPogoda, Ounai lubią tę wiadomość
24.10.18 - 6 tc poronienie
28.01.19 - 6 tc poronienie
20.04.19 - 8 tc poronienie
30.12.19 - ciąża -
Ja się zastanawiam czy moja wizyta poniedziałkowa się odbędzie. Jutro napiszę do mojej gin i się dowiem. No i muszę się dowiedzieć czy będzie chciała na tą wizytę morfologię i mocz. Bo w mojej miejscowości wszystkie laboratoria zamknięte i musiałabym jechać do Łodzi czyli jakies 40min drogi w jedną stronę. Z tym że po świętach TSH będę musiała już robić obowiązkowo.
Jeśli chodzi o depilację, ja w poprzedniej ciąży goliłam się z pomocą lusterka. Ale generalnie miałam tak opracowane że jechałam na czuja 😅. Ja to jestem ciekawa jak z brzuchem pomaluje latem paznokcie u nóg 😅. W ogóle muszę spróbować tego kremu veet skoro tak polecacie bo ja mam zazwyczaj okropne podrażnienia i muszę się golić z włosem. Nogi to tylko elektryczna bo inaczej zadrapać się idzie.
A co do zabiegów w ciąży to ja już kiedyś pisałam że nie zrezygnowałam z hybryd, włosy farbuję (z tym że naturalna henna już kilka dobrych lat) , czasami zjem coś niezdrowego i generalnie nie zmieniłam swojego trybu życia za bardzo oprócz tego, że poszłam na zwolnienie.
Nasza córcia na szczęście śpi sama. Do tego robimy jej właśnie remont pokoju więc jak już będzie gotowy (być może na drugie urodzony się uda) to będziemy ją przeprowadzać i napawać się z mężem, jeszcze przez kilka miesięcy dzielenia sypialni tylko we dwoje 😁. Co do samodzielnego spania ja myślę że nam dużo akurat pomogła dostawka. Później jak zamieniliśmy na zwykłe łóżeczko to zdarzało się nam spać razem jak akurat zabkowala (co też mamy juz za sobą) lub była chora. Teraz zasypia około 21 i śpi do 6 w siebie. Przychodzi do nas i dosypia jeszcze z godzinę, półtorej.
Kurtki na razie nie kupuję. Zobaczymy czy w ogóle będę chustowala. Mam taki zamiar ale ktoś mnie musi tego nauczyć a jaka będzie sytuacją we wrześniu to kto wie. Amele nosiłam w Tuli , jak już biła większa bo typ antywozkowy się trafił. I tak jak jesienią sobie radzilysmy, tak na zimę chciałam kupić sobie kurtkę do noszenia ale okazało się , że Amela "dorosła" do wózka i spacery staly się przyjemnością i robiłyśmy nawet 10km (co kiedyś przejście 10 metrow w wózku kończyło się płaczem ). I jeszcze co do chusty ja akurat jestem zdania, że właśnie noworodkowi jest wygodnie i czuje się bezpiecznie jak jest ciasno owinięty , przytulony do swojej mamy. Czuje jej cieplo, słyszy bicie serca , ma ciasno- tak samo jak w brzuszku. Przecież na końcówce ciąży dziecko nie ma już w ogóle miejsca.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Witajcie,
Czy możecie polecić dobrego lekarza do badań prenatalnych w Warszawie?
Lekarza, który ma bogate doświadczenie i jest naprawdę dobry w tym co robi
Jestem w 8tc i spodziewam się bliźniąt. Moja lekarka kazała się już umawiać na prenatalne a ja nie wiem do kogo iść...Nareszcie razem. 👨👩👧👦 -
nick nieaktualnyJa póki co tez nie kupuję kurtki. W ciąży z synem (ur. 10.09.) w ogole nie byla mi potrzeba. Brzuszek większy pojawił się dopiero w maju, ale spokojnie dopinałam się w swoje rzeczy. A od czerwca juz było gorąco i nic nie trzeba było nosić.
W październiku zaczelo się ochłodzenie, ale na spacery jeździlismy wózkiem, nie nosiłam małego w chuście, dopiero później w tuli i wlasciwie głównie po domu. Teraz zastanawiam sie nad chustą, zobaczymy.
Powiem Wam, ze największy problem miałam z butami, bo przez upały puchły mi bardzo nogi i całe lato przechodziłam w japonkach 😂
Jak padał deszcz to zakładałam adidasy, ale było ciężko.
Mam nadzieję, ze w tej ciąży jakoś lepiej zniosę te upały, teraz mamy w domu klimę to będę się chować i tyle -
Virad wrote:Witajcie,
Czy możecie polecić dobrego lekarza do badań prenatalnych w Warszawie?
Lekarza, który ma bogate doświadczenie i jest naprawdę dobry w tym co robi
Jestem w 8tc i spodziewam się bliźniąt. Moja lekarka kazała się już umawiać na prenatalne a ja nie wiem do kogo iść..
Rozumiem że mówisz o teście Pappa. Mi moja ginekolog powiedziała że najważniejszy jest dobry sprzęt, żeby dobrze wszystko pomierzyć bo sam test jest kalkulacja statystyczną. Poleciła Boramed i Babkamedica. Osobiście zrobiłam go w enel medzie. Codzę tam na usg i ufam temu lekarzowi, bo bardzo mi pomógł (chodziłam do niego w 2 poprzednich ciążach)24.10.18 - 6 tc poronienie
28.01.19 - 6 tc poronienie
20.04.19 - 8 tc poronienie
30.12.19 - ciąża -
nick nieaktualnyDzwoniłam do położnej, powiedziała, że to musi być na tle nerwowym. A jak jej powiedziałam, że wydaje mi się, że raczej się nie stresuję, to uznała, że w takim razie to misi siedzieć gdzieś głębiej. Ogólnie pogadałyśmy sobie trochę, poradziła mi, żebym pokroiła cebulę bardzo drobno i położyła jak najbliżej łóżka. Stary już powiedział, że śpi na kanapie 😂😂 powiedziała też o tym oddechu, tylko że właśnie mam oddychać bardziej brzuchem(może komuś tu się kiedyś przyda😃) no i zaleciła pić melisę. Jak się nie poprawi do tego 30 marca to mam mówić wszystko dla mojej ginekolog i powinna mi przepisać coś dla kobiet w ciąży na lepszy sen.
-
Domi1995 wrote:Dzwoniłam do położnej, powiedziała, że to musi być na tle nerwowym. A jak jej powiedziałam, że wydaje mi się, że raczej się nie stresuję, to uznała, że w takim razie to misi siedzieć gdzieś głębiej. Ogólnie pogadałyśmy sobie trochę, poradziła mi, żebym pokroiła cebulę bardzo drobno i położyła jak najbliżej łóżka.
Też miałam problem z dusznościami na początku ciąży. Nie próbowałam z cebula:) pomógł mi zwykły nawilżacz powietrza. Przestałam też jeść późno wieczorem, spałam na boku z poduszką między nogami i brzuchem i wszystko samo ustąpiło.24.10.18 - 6 tc poronienie
28.01.19 - 6 tc poronienie
20.04.19 - 8 tc poronienie
30.12.19 - ciąża -
nick nieaktualny
-
Ah no i zapomniałam dodać, że ja też czuję już ruchy maleństwa 🙂. Jejku już zapomniałam jakie to cudowne uczucie... 🙂.
erre, Krokodylica, Ounai lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
U mnie masakra na NFZ. Wysłali SMS, że wizyta na marzec odwołana. I nie wiadomo kiedy będzie następna. Nie da się tam dodzwonić, bo sobie odłożyli słuchawkę, aby nikt nie zawracał d...y. Całe szczęście, że chodzę jeszcze prywatnie. Tu bez problemu mnie przyjęli w środę.
Znajoma kilka dni temu rodziła. Pozwolili tylko jej wejść do szpitala. Musiała ze skurczami pchać walizkę do sali. Teraz leży na położnictwie. Zero odwiedzin, nie ma prawie personelu, obchodu... Masakra. -
Trudne czasy nastały...Jedynym pocieszeniem na tą chwilę może być to, że do września sytuacja w miarę się unormuje...
Ja jeszcze śpię na brzuchu ale on trochę zaczął się uwypuklać więc lada dzień zrobi się niewygodnie, wtedy zostaną boczki 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 11:16
-
edka85 wrote:U mnie masakra na NFZ. Wysłali SMS, że wizyta na marzec odwołana. I nie wiadomo kiedy będzie następna. Nie da się tam dodzwonić, bo sobie odłożyli słuchawkę, aby nikt nie zawracał d...y. Całe szczęście, że chodzę jeszcze prywatnie. Tu bez problemu mnie przyjęli w środę.
Znajoma kilka dni temu rodziła. Pozwolili tylko jej wejść do szpitala. Musiała ze skurczami pchać walizkę do sali. Teraz leży na położnictwie. Zero odwiedzin, nie ma prawie personelu, obchodu... Masakra.
Nie tylko NFZ odwołuje wizyty. W enel medzie też wszystkie konsultacje zostały odwołane a w zamian są e-wizyty. Jedyne czego nie odwołali to USG i badań laboratoryjnych dla ciężarnych.
W szpitalu byłam w piątek na badaniu. Wejść można tylko za pozwoleniem inaczej szpital zamknięty, mojego męża nie wpuścili. Personelu prawie zero, obok mojego gabinetu było wykonywane usg z prawie 2 godzinnym opóźnieniem...w kolejce 6-7 kobiet na wąskim korytarzyku. U mnie poszło szybko bo mało kobiet robi czas AV24.10.18 - 6 tc poronienie
28.01.19 - 6 tc poronienie
20.04.19 - 8 tc poronienie
30.12.19 - ciąża -
Kurcze ja juz dawno nie spie na brzuchu, a to byla moja ulubiona pozycja 😋
Ale ja juz swoja oponke mialam więc jak dzidzia troche sie uwypuklila to moglam zapomniec.
Ostatnio ktos pytal o wypelnienie cebuszki. Nie wiem jakie mam bo kupowal mi ja maz w prezencie. Ale powiem Wam ze juz jest czasami tak plaska ze jakbym spala bez wiec chyba jakas licha mi sie trafila.
Podobno doradzala mu pani w sklepie.. ale wiadome jak to facet na zakupach 😂😅
Do ginekologa napisze, bede chociaż pewna ze przynajmniej godzina sie nie zmienila przyjec.
Edit: odpisal, ze odbywaja sie normalnie 😁😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 11:58
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Gratuluje dziewczyny udanych wizyt! ☺
A ja cały czas się zastanawiam czy 8 mine ginekolog przyjmie. Prywatnie. Napisze do bratowej może one coś wie.
Wiecie co, dzisiaj bylam pomoc w pracy. Szef jednak nie zamyka i nie zawiesza firmy bo jestem na l4. I kazdemu gada ze przeze mnie i moja ciaze nie moze nic zrobic. A ze on teraz kombinuje jak może to powiedzialam mu jak wyglada z urlopem, ze jak firma zostanie to urlop z tego roku sumuje sie z tym w przyszlym roku. No ale jesli cos sie mu odwidzi w miedzy czasie i jednak oglosi upadlosc to bedzie mi musial wyplacic ten urlop i wolalabym zeby mi tegoroczny wyplacil. A on oburzony ze jak tak moge, ze sie nie popisalam, ze zabieram pieniadze na chleb innym pracownikom i ze mysle tylko o sobie. No chyba nie myslal ze daruje mu swoj urlop czy rekompensate za niego? Kurde, przed chwila chcial podmieniac ludziom umowy zeby ich wywalic a teraz mi robi awanture ze postawilam sprawe jasno. To tak zle?ancys85 lubi tę wiadomość