!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie istnieje DIETA matki karmiącej. Kobieta karmiąca może jeść wszystko*, na co ma ochotę, dopóki nie ma objawów alergii pokarmowej u dziecka - za którą najczesciej odpowiedzialny jest jakiś JEDEN produkt, rzadko więcej.
*co zdrowe
Niemowlaki mają KOLKI niezależnie od tego, co je mama. NATOMIAST Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ kolki są częstsze wtedy, kiedy mama karmi dziecko "NA ZDENERWOWANIU" - bo jej mleko wowczas tez zawiera hormony stresu. Moja Nieżona często mawia, że nasze dzieci mają kolki od jej "zdenerwowanego mleka" kiedy ją bardzo wkurzam- i niestety to ma biologiczny SENS!
Zatem jeśli RODZINA zamiast pomagać, wspierać, podtrzymywać na duchu (pardon my french) PIERDOLI GLUPOTY i powiela mity i nieaktualne, szkodliwe informacje na temat karmienia - to staje się głównym źródłem problemu. Mama się DENERWUJE, że jest złą matką i dlatego dziecko ma kolki, a nie dlatego, że zjadła pizze!
Zdrowy niemowlak ma kolki z 4 głównych powodów:
1) z powodu neurologicznej NIEDOJRZALOSCI ukladu pokarmowego (sploty Meisnera i Auerbacha sa pod kontrola nerwu X "blednego' ktory zaczyna sie w mózgu) ,
2) niedoborow DOBREJ FLORY BAKTERYJNEJ (probiotyki dla niemowląt są dostępne w aptekach)
3) niedoboru LAKTAZY - enzymu mlecznego (laktaza w kroplach jest dostepna w aptekach)
4) z powodu zlej techniki odbijania dziecka, prowadzacej do przedostawania sie BANIEK powietrza za żoladek, do jelita cienkiego i dalej - skad droga jest juz tylko w dol i to za pare godzin. (na to tez sa leki)
DOJRZALOŚĆ JELIT DZIECKA polega na
1) uzyskaniu PELNEJ KONTROLI NAD MIESNIAMI GLADKIMI JELIT PRZEZ NEURONY ukladu nerwowego (nerw bledny, nervus vaguus)
2) na WYPELNIENIU UKLADU POKARMOWEGO PRAWIDLOWA FLORA BAKTERYJNA ORAZ
3) na uzyskaniu pelnej wydajnosci w produkcji LAKTAZY przez jelito cienkie.
ZAPAMIETAJ : Jesli mama wypije wode gazowaną to mleko z cala pewnością NIE bedzie gazowane)) BO mleko bierze sie z KRWI obwodowej a nie z jelit matki.
ZAPAMIETAJ: Piersi to NIE SA KARTONIKI Z MLEKIEM ani cysterny do przechowywania mleka.
Mleko produkowane jest TAK JAK SLINA - na bieżąco i NIE JEST MAGAZYNOWANE W PIERSIACH i piersi to GRUCZOLY podobne do ŚLINIANEK i podobnie reagujące na stres i odwodnienie ("suchość w ustach - suchość w piersiach")
Dlatego
ZAPAMIETAJ! MLEKO NIGDY SIE NIE KONCZY POKI W NACZYNIACH KRAZY KREW.
ZAPAMIETAJ! ZE NIE MA takiego pojecia jak SLABE MLEKO. To KOMPLETNA BZDURA ktora zdolowala setki tysięcy matek, rujnując ich wiarę w siebie i motywację do walki o utrzymanie laktacji.
SŁOWA NAJBLIŻSZYCH NIEDOUCZONYCH KRZYWDZĄ NAJBARDZIEJ.
A zatem drogi MĘŻU, BABCIU, DZIADKU, TESCIOWO - proszę WEŹ lek o nazwie "NiEPiERDOL" i SIE DOUCZ zanim dasz ZŁOTĄ RADĘ matce karmiacej.
A Wy Mamusie Karmiace przestancie tez sluchac głupot od niedouczonych ludzi z wiedzą sprzed 40 lat - i same tez sie tez zdobywajcie wiedze na temat laktacji. TO WAS OCHRONI przed głupotą otoczenia.
Dopoki matka (przy założeniu, ze nie ma niedoborow pokarmowych) - posiada KREW, ktora rozprowadza WSZYSTKIE SUBSTANCJE POTRZEBNE DO ZYCIA i dopoki ta krew PRZEPLYWA PRZEZ GRUCZOLY PIERSIOWE (jak jest zestresowana to m.in. adrenalina sprawia że naczynia w gruczolach sie obkurczaja) dopóty mleko ma IDEALNY SKLAD - taki jak trzeba.
KOMPLETNĄ BZDURĄ jest opowiadanie ze mleko matki po 6 miesiącach juz nie ma zadnych wartosci dla dziecka... WIERUTNA BZDURA bo przeciez z krwi matki nagle nie znikają przeciwciala, bialka, hormony, ani przeciwciała!!! One tam byly przed dzieckiem i beda po dziecku...Mleko ma taki sklad jakiego dziecko potrzebuje.
Istnieje ciekawa (nie udowodniona ale prawdopodobna) hipoteza ze w czestotliwosciach i amplitudzie dzwiekow wydawanych przez noworodka ZAKODOWANE SA PRECYZYJNE INFORMACJE nt skladu pokarmu, który mozg matki miałby - za pomoca hormonow i neuronow - kazać wyprodukować gruczolom piersiowym. Gdyby to sie okazalo prawdą, to znaczy, ze mleko matki jest większym cudem niz sie w tej chwili wydaje, bo jego sklad DYNAMICZNIE zmienialby sie w zaleznosci od potrzeb dziecka. Sprawa do zbadania.
Czynnikami hamujacymi laktacje sa :
1) BRAK WODY W ORGANIZMIE (ODWODNIENIE)
2) STRES , NAPIECIE EMOCJONALNE, DEPRESJA POPORODOWA czyli efekt nadmiaru/lub niedoboru pewnych hormonow (ADRENALINA, NORADRENALINA, Serotonina, Kortyzol)
3) STANY ZAPALNE GRUCZOLU sutkowego
4) BRAK STYMULACJI gruczołów sutkowych w formie SSANIA (nie prozniowego oddciagania laktatowem tylko ssania/dojenia ustami dziecka) oraz BRAK SYGNALOW istnienia dziecka : brak płaczu dziecka hamuje laktacje. Płacz ją uruchamia.
Nie ma ZADNYCH POWODOW zeby zabraniac matce karmienia kiedy ma gorączkę, ropien piersi czy zapalenie piersi i bierze antybiotyki lub zdecydowana wiekszosc typowych lekow.
Nalezy tylko pamietac zeby leki brac NATYCHMIAST PO NAKARMIENIU DZIECKA. Dziecko mozna zabezpieczyć przez efektami niekorzystnymi stosujac leki oslonowe - np probiotyki, leki hamujace wydzielanie kwasu solnego w zoladku itd.
Kobiety karmiace, u których planowana jest operacja, powinny mieć stworzone WARUNKI do bycia z dzieckiem i karmienia go, aż do momentu wyjazdu na blok operacyjny a potem natychmiast po dojsciu do siebie (pełnym "wytrzeźwieniu" po narkozie) - móc natychmiast wracac do karmienia.
Ale do tego trzeba NOWOCZESNIE MYŚLĄCYCH, EMPATYCZNYCH ORDYNATORÓW i przeszkolonego personelu medycznego.
Można. Tylko trzeba chcieć. A trzeba chcieć, bo nie ma dla dziecka NIC LEPSZEGO na świecie nic mleko matki.
Ciężko chore dzieci w szczególności powinny mieć możliwość karmienia mlekiem matki.
Kolejnym mitem jest zabranianie karmienia podczas drugiej ciąży. Straszenie matki, że poroni z powodu karmienia "BO SIE WYDZIELA OKSYTOCYNA" ... jest dowodem SKANDALICZNEGO braku elementarnej wiedzy. W komorka miesnia macicy do ok 16 tygodnia ciąży praktycznie nie ma receptorow dla Oxytocyny. Jesli do poronienia dojdzie podczas karmienia, to z całą pewnością nie karmienie bylo tego powodem, tylko najpewniej wada genetyczna, niedoczynność tarczycy albo torbiel ciałka żółtego ciążowego (lub 50 innych powodów poczawszy od bakterii atypowych a skończywszy na trombofiliach i nowotworach)
Jedyna sytuacja, w której karmienie zagraża ciąży jest powazne NIEDOŻYWIENIE matki - bo produkcja mleka wymaga duzo energii i substancji odżywczych, więc jeśli matka tak zle sie odżywia, że brakuje energii i substratow dla niej, to JEJ organizm może uznać, że to zly czas na kolejną ciążę (ktora kosztuje okolo 16mln Dzuli energii) i wówczas moze doprowadzic do poronienia w mechanizmie OBRONNYM zeby nie umrzec. Ale to sa skrajne przypadki.
Wiec szanowni koledzy Lekarze, czas najwyższy przestać mówić MATKOM, że nie wolno im karmić tylko dlatego, ze musicie im usunąć wyrostek, pęcherzyk, żylaki czy torbiel jajnika. Nie zabraniajcie karmienia tylko dlatego, że trzeba włączyć antybiotyki i NLPZty.
Kobieta nie moze sobie ot tak po prostu przerwać karmienia i do niego od tak wrócić - proces relaktacji jest możliwy ale trudny. Zlecajac przerwanie laktacji bierzecie na siebie GIGANTYCZNA odpowiedzialność za pogorszenie stanu psychicznego kobiet karmiacych oraz dostępu do NAJLEPSZEGO POKARMU dla niemowlaka.
Problemem rzadkim, ale ważnym są niektóre leki przeciwpadaczkowe, niektóre psychotropowe ale tylko te ktore maja potencjal uzalezniajacy (np anksjolityki z grupy benzodiazepin), I-ACE i NIEKTORE leki stosowane w chemioterapiach. W razie watpliwosci mozna to zawsze sprawdzic na stronie www.e-lactancia.org.
Jako lekarze mamy OBOWIĄZEK doksztalcania się, a to oznacza że mamy OBOWIĄZEK stworzyć matkom karmiącym, wymagającym hospitalizacji - WARUNKI do realizacji KARMIENIA PIERSIA. TA MOŻLIWOŚĆ KARMIENIA JEST DLA NICH BARDZO WAŻNA.
I jeszcze jedno :
NIE ISTNIEJA ZADNE DOWODY NAUKOWE na to żeby dzieci długo karmione piersia, miały nizsze IQ lub zaburzenia psychiczne z tego powodu.
Natomiast ZDARZA SIE że są matki które z powodu swoich zaburzen emocjonalnych nie są w stanie w ogole zakończyc karmienia. Zdarzają się matki chorobliwie nadopiekuncze i te mogą doprowadzać swoje dzieci do rozmaitych zaburzeń ale to RZADKOSC.
Dlatego karmienie 2-3 a nawet 4 lata to nie jest powód do wysmiewania czy krytykowania pacjentek.
Karmienie piersią jest TRUDNE, I BYWA BARDZO NIEWDZIĘCZNE. Zdecydowana większość matek - mimo wielu starań oraz z powodu BRAKU WSPARCIA PERSONELU MEDYCZNEGO - poddaje sie i nie daje rady karmic dluzej niz 3-6 miesiecy.
DLATEGO CALE spoleczenstwo powinno z szacunkiem odnosić sie do kobiet, ktore zdecydowaly się na TRUDY karmienia piersią, na rezygnację z wielu swoich przyjemności dla dobra dziecka.
Ogromny SZACUNEK dla wszystkim Mam i tych ktorym się nie udalo - choć walczyly oraz dla tych ktorym się udało - oby Wasza Mleczna Droga trwala tak długo jak Wasze dziecko chce a Wy dajecie rade.
Dla Mam, które musiały przerwac karmienie ważna informacja :
Istnieje coś takiego jak RE-laktacja czyli POWROT DO LAKTACJI. TAK! Mozna wrócić do karmienia nawet po kilkunastu tygodniach bez karmienia. Nie jest to łatwe ale mozliwe.
Zainteresowanym (szczegolnie MĘŻOM I BABCIOM, ORAZ PERSONELOWI MEDYCZNYMU) polecam strony
www.hafija.pl
www.mamaginekolog.pl
Niestety zdecydowana lekarzy niestety ma bardzo skromną wiedzę na temat laktacji.
W czasie studiów temat laktacji praktycznie NIE ISTNIEJE.
Nie-ginekolodzy uważają, że to domena ginekologow a ginekolodzy uważają, że to domena położnych a położne z kolei uważają, że to sprawa wyspecjalizowanych doradców laktacyjnych...gdy tymczasem UDANA LAKTACJA MATEK to sprawa WSZYSTKICH.
Ilość mitów na temat laktacji mnie przeraża. Negatywne i nie oparte na EBM komunikaty przekazywane pacjentkom przez lekarzy ŚWIADCZĄ O PORAŻAJĄCYM BRAKU WIEDZY zarówno pacjentek i ich rodzin jak i niestety... personelu medycznego na temat laktacji.
np na pytanie CZY WOLNO PIC ALKOHOL W OKRESIE LAKTACJI? 99% lekarzy odpowiada ze ABSOLUTNIE NIE... a to jest dokładnie taka sama sytuacja jak to CZY KIEROWCA MOZE PIC ALKOHOL. Moze?
TAK MOZE tylko nie może potem prowadzic... przez OKRESLONA (możliwą do wyliczenia) ILOSC GODZIN zaleznie od przyjetej DAWKI alkoholu - az we krwi bedzie mial ponizej 0,0001% wtedy moze prowadzic a matka karmić.
Tak tak. Matka karmiąca to nie kobieta ciężarna - której faktycznie NIE WOLNO wypic ani nawet lyczka alkoholu ze wzgledu na ryzyko zespolu FAS.
Kobieta karmiaca moze napic sie lampke wina tuz po nakarmieniu a przed najdluzsza przerwa w karmieniu trwająca conajmniej 3-4godziny - czyli gdzies po 2-3 miesiącach laktacji kiedy pokarm jest już ustabilizowany.
ZAPAMIETAJ zdrowy noworodek/niemowlak przez pierwszych 6 miesiecy życia powinien byc karmiony TYLKO I WYLACZNIE MLEKIEM MATKI. Od 6go miesiaca rozpoczyna sie Rozszerzanie diety.
DO 6 MIESIACA ŻYCIA NIE WOLNO PODAWAĆ DZIECKU KASZEK, MLEKA KROWIEGO, DOPAJAĆ WODĄ czy nie daj borze iglasty WODĄ Z CUKREM! Zadnych SŁOICZKÓW OWOCOWYCH czy ZUPEK do 6go miesiaca - co czesto zalecają babcie.... Do paszczy dziecka do 6mca życia ma trafiać TYLKO I WYLACZNIE MLEKO MAMY. Nic wiecej.
Wazna sprawa choć w XXI w wydaje sie wrecz absurdem zeby musieć o tym mowic ale SZCZYTEM GLUPOTY jest wmawianie kobiecie ze WIELKOSC PIERSI ma znaczenie dla skutecznej laktacji. Kobiety slyszą np "ma Pani za male piersi i nie ma miejsca na mleko" albo ma Pani za duże piersi -sam tłuszcz i nie ma gdzie mleko płynąć". KOMPLETNA BZDURA. To czy kobieta ma małe lub za duże piersi i nie ma ZADNEGO ZNACZENIA dla ilosci mleka. U kobiet z obfitym biustem nieznacznie rozni sie TECHNIKA karmienia - jednym z palcow trzeba lekko wcisnąć piers zeby nie zatykała malego noska. MALA I DUZA PIERS PRODUKUJE TYLE POKARMU ILE DZIECKO POTRZEBUJE.
Jeszcze jedno zdanie na temat mleka modyfikowanego (MM) . Mleko modyfikowane mimo ciągłego doskonalenia NADAL NIE UMYWA SIE NAWET składem do mleka matki ALE i tak jest GENIALNYM WYNALAZKIEM LUDZKIEJ NAUKI i kazdego roku RATUJE życie setek tysięcy niemowlakow, które nie mogą być karmione piersią (KP). Stosujemy MM jednak tylko i wylacznie wtedy kiedy KP jest niemożliwe oraz przestajemy nim karmic natychmiast gdy KP staje się możliwe
Pozdrawiam serdecznie
dr n. med. Maciej Jędrzejko
Specjalista Ginekolog-Poloznik
#tataginekologLeeila26, ancys85, Jaśmina, Audrey, Pogoda lubią tę wiadomość
29.10.2016 dwa aniołki w niebie Adam i
Dawid (18 tc) ♥️♥️
11.2018 synek Daniel
-
Obserwuje na Fb od dluzszego czasu tego lekarza. Za kazdym razem zaluje, ze nie mieszkam w jego okolicy, bo zapewne wczesniej duzo moich watpliwosci by rozwiazal. Sama kp wszystkie moje dzieci przynajmniej rok. I za kazdym razem mialam jakies problemy. Nawet przy ostatnim synku, zanim nauczylam go prawidlowo chwytac brodawke to wypil spora dawke mojej
krwii. A wiem to, bo pozniej nia wymiotowal, a ja przez pierwszy tydzien zwijalam sie z bolu przy karmieniu. Kazde dziecko jest inne i bez pomocy i wsparcia bliskich latwo sie poddac. Ja rowniez mialam chwile zwatpienia
A tak poza pytaniami dzieciowymi: czy polecacie mopa parowego?
29.10.2016 dwa aniołki w niebie Adam i
Dawid (18 tc) ♥️♥️
11.2018 synek Daniel
-
Wikisen przeczytałam od dechy do dechy. Nie znałam gościa, bardzo ciekawie pisze. Jedyne co wg mnie jest durne, to to z tym winem. No bo bez przesady, tego akurat można sobie odmówić i powinno się dudnić z każdej strony, że alkohol szkodzi. Nie tylko w ciąży, ale ogólnie. I teraz wyobraźmy sobie taką matkę karmiącą, raczącą się lampką wina, a nagle coś się stanie..
To mi się akurat nie podoba
Ale każdy robi jak uważa.
Wikisen, Krokodylica, Domi1995, Jaśmina lubią tę wiadomość
-
ancys a jakie brałaś rozmiary? Są zgodne ,,ze standardami"? -
Leeila z tym winem to fakt, mi tez nie pasuje. Jednak jesli to ma pomoc komus- nie wiem- w odprezeniu- to nie mi oceniac. Wazne by alkoholu nie bylo juz w krwii, bo jak wiadomo - mleko tworzy sie z krwii. Choc ja sama to z tych bezalkoholowych jestem. Mysle tez, ze lekarzowi chodzilo bardziej o ten okres juz rozszezenia diety dziecka, gdy przerwa miedzy jednym kp a drugim jest spora ☺️
Leeila26 lubi tę wiadomość
29.10.2016 dwa aniołki w niebie Adam i
Dawid (18 tc) ♥️♥️
11.2018 synek Daniel
-
Tak, jest do wszystkich typow podlog. Tylko trzrba dostosowac parowanie.
Moj jest cichutki, leciutki. Zero smug itp. Szybko schnie podloga. I teraz przy dziecku kiedy w domu jest kot nie bede bala sie tak o bakterie itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 22:41
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny bolą Was też pachwiny?
Przez dzień nie mam z tym problemu, ale jak wieczorem zasiąde do komputera i tak z godzinę posiedzę, to normalnie masakra.. i ten ból to taki, że aż pod pośladki sięga.
-
Leeila26 czytam i płaczę...😜😂🤣
a ubranka prawie wszystkie są w rozmiarze 62, tylko pajac w koparki 56, jutro mogę pomierzyć jeśli chciałabyś mieć to bardziej zobrazowane.
Krokodylica pytałaś Chmurkę o dół tego rożka, więc pomyślałam, że interesujesz się zakupem. W każdym razie może komuś się przydadzą moje sugestie.
Ja jestem zwolenniczką diety matki karmiącej i przy oboju dzieciach takową stosowałam 😜 karmiłam tylko piersią a dzieciaki przybierały książkowo na wadze.
Według mnie dziecko stopniowo powinno się przyzwyczaić do "naszego" jedzenia
a po drugie to super oczyszczenie organizmu dla nas.
Leeila26, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Pogoda wrote:Póki co znalazłam balsam brązujący z mokosh. Składniki naturalne, nie ma przeciwskazań do stosowania w ciąży
joana lubi tę wiadomość
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Qunai nie wiem czy sa rozne modele.
Ale mam zwykly z Viledy. Ale jesli sa jakies u nich rodzaje to nie wiem. Na mopie nie ma nic, a pudlo na strychu.
Edit: Poszukalam na necie.
Mam ten:
https://m.euro.com.pl/czysciki-parowe/vileda-steam.bhtml?gclsrc=aw.ds&&gclid=CjwKCAjwwMn1BRAUEiwAZ_jnEiuQGjPOHbbKteUd-jOKZHOKRLyMp8HJhaqdKCusCcl9cY5lOZRLZhoCi-gQAvD_BwEWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 23:02
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Wikisen wrote:Obserwuje na Fb od dluzszego czasu tego lekarza. Za kazdym razem zaluje, ze nie mieszkam w jego okolicy, bo zapewne wczesniej duzo moich watpliwosci by rozwiazal. Sama kp wszystkie moje dzieci przynajmniej rok. I za kazdym razem mialam jakies problemy. Nawet przy ostatnim synku, zanim nauczylam go prawidlowo chwytac brodawke to wypil spora dawke mojej
krwii. A wiem to, bo pozniej nia wymiotowal, a ja przez pierwszy tydzien zwijalam sie z bolu przy karmieniu. Kazde dziecko jest inne i bez pomocy i wsparcia bliskich latwo sie poddac. Ja rowniez mialam chwile zwatpienia
A tak poza pytaniami dzieciowymi: czy polecacie mopa parowego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 23:06
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
ancys85 wrote:Leeila26 czytam i płaczę...😜😂🤣
a ubranka prawie wszystkie są w rozmiarze 62, tylko pajac w koparki 56, jutro mogę pomierzyć jeśli chciałabyś mieć to bardziej zobrazowane.
Krokodylica pytałaś Chmurkę o dół tego rożka, więc pomyślałam, że interesujesz się zakupem. W każdym razie może komuś się przydadzą moje sugestie.
Ja jestem zwolenniczką diety matki karmiącej i przy oboju dzieciach takową stosowałam 😜 karmiłam tylko piersią a dzieciaki przybierały książkowo na wadze.
Według mnie dziecko stopniowo powinno się przyzwyczaić do "naszego" jedzenia
a po drugie to super oczyszczenie organizmu dla nas.
Haha no już dajcie spokój z tym smoczkiem..
Pytam, bo napaliłam się troche na te pajace (od koparek) i nie wiem właśnie czy te 56 bardzo malutkie, czy takie standardowe.. tak na oko
ancys85 lubi tę wiadomość
-
A co do tekstu o kp to wkleilam, bo moze niektore rzeczy Wam sie przydadza. Mi pomogl, ale kazda z nas jest inna, co innego potrzebuje i moze choc niektore porady beda troche pomocne. Ja od siebie dorzuce, by po kp miec pod reka szklanke wody, bo w czasie kp duzo organizm energii traci i wtedy czlowiek rzuca sie na jedzenie ☺️ Ciezko wtedy stracic reszte pociazowych kg. Mi to pomoglo. Przewaznie 3 mc po ciazy wazylam tyle co przed.
ancys85 lubi tę wiadomość
29.10.2016 dwa aniołki w niebie Adam i
Dawid (18 tc) ♥️♥️
11.2018 synek Daniel
-
A ja dzisiaj o 10.30 połówkowe, trzymajcie kciuki prosze ☺ już od 6 nie śpię i czekam żeby wstać, umyć się, ogarnąć i jechać.
Leeila26, Pogoda, Jaśmina, Krokodylica, ancys85, joana, Domi1995, Chmurka, erre, Ptysio, Ounai, Dave87, Evva lubią tę wiadomość