X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 20 lipca 2020, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katwie27 wrote:

    Chciałam jeszcze zapytać Was czy planujecie wziąć że sobą do torby lub oddzielnie jakaś wodę większą lub dwie, nie wiem coś do przegryzienia? Bo u nas nie wpuszczają ojców na oddział teraz także zobaczymy się przy wyjściu i zastanawiam się czy nie powinnam tego uwzględnić w rzeczach do szpitala.
    Ja biorę dość sporo jedzenia i picia - do samego porodu jakieś ciasteczka, czekoladę, rogalika, 3 wody z dzióbkiem. Plus na pobyt zgrzewkę wody, i jakieś jedzenie też. Nie wiadomo ile poród będzie trwał, raczej nikt w trakcie nie będzie mógł nic donieść, a ja jeszcze będę z mężem o ile wszystko dobrze pójdzie, więc muszę mieć dla nas dwojga. A później też nie wiadomo jak to będzie, niby można paczki przynosić, ale jak to wygląda w praktyce to nie wiem, więc wodę biorę na pewno bo i tak spokojnie za te 2-3 dni zgrzewkę wypiję.

    Audrey - 1000zł to bardzo w porządku kwota. Więcej bym nie dała na pewno.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 20 lipca 2020, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę filtrującą butelkę Dafi 0,7 i 2 małe wody na czas porodu. Jakoś nie widzę siebie wpadającą ze zgrzewką wody ;) Chyba to nie wygodne? Do jedzenia pewnie też coś wrzucę, ale nie segreguję tego ,,do porodu", ,,nie do porodu" bo nie wiem czy będę miała w tym czasie ochotę jeść ;). A może akurat.. :D

    Dziewczyny a miałyście badanie na wirusowe zapalenie wątroby typu A i B?

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14275 20660

    Wysłany: 20 lipca 2020, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie byłam w stanie jeść w trakcie porodu więc do samego porodu nie biorę nic poza dwoma batonami energetycznymi, takimi białkowymi z apteki jak dla sportowców. Na pobyt wrzucam chrupkie pieczywo, pumpernikiel, batony dobra kaloria i biorę butelkę filtrującą dafi. Ogólnie ja w domu piję wodę z kranu bo jest zdatna do picia i wolę mieć 1 butelkę niż 2 zgrzewki. U nas rodzina może donosić paczki na oddział. Mówi się pielęgniarce i ona schodzi odebrać od męża.
    Generalnie ten pobyt teraz w szpitalu uświadomił mi, że tak naprawdę wcale nie potrzebuję wiele. Ale jedzenia u nas dają mało i już teraz głodna chodziłam a gdzie dopiero przy laktacji.
    Za to po tym uczuleniu wiem że biorę miękki papier toaletowy, miękki ręcznik papierowy, dużo podpasek żeby często zmieniać, tantum rosa w butelce z dziubkiem i ginexid. Do mycia ciała szare mydło.

    age.png

    age.png
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 20 lipca 2020, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila26 wrote:
    Ja biorę filtrującą butelkę Dafi 0,7 i 2 małe wody na czas porodu. Jakoś nie widzę siebie wpadającą ze zgrzewką wody ;) Chyba to nie wygodne? Do jedzenia pewnie też coś wrzucę, ale nie segreguję tego ,,do porodu", ,,nie do porodu" bo nie wiem czy będę miała w tym czasie ochotę jeść ;). A może akurat.. :D

    Dziewczyny a miałyście badanie na wirusowe zapalenie wątroby typu A i B?
    Ja już jestem spakowana i tą zgrzewkę włożyłam po prostu do walizki, wszystko mi się do niej zmieściło :) ja muszę mieć wodę mineralną, takiej z kranu nie lubię i nie gasi mi w ogóle pragnienia. Co do jedzenia mi położna kazała koniecznie wziąć czekoladę, a resztę to już biorę pod męża, bo żyję nadzieją, że będzie ze mną :D A może i ja będę miała ochotę coś zjeść w trakcie albo zaraz po, nie wiem w sumie.

    U nas w szpitalu podobno też paczki można zostawiać, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce - czy przynoszą je od razu, czy dopiero jak uzbierają więcej, czy jak mają czas, czy w jakichś godzinach konkretnych.
    Ale pewnie nie jakoś od razu są dawane, bo wiem że mają być podpisane i zostawia się ochroniarzowi na recepcji.

    Qunai, a w Twoim szpitalu jest ta dieta matki karmiącej, czy jakoś tak? Bo wtedy podobno tego jedzenia jest więcej. Ja dużo jem i też się obawiam jak wytrwam na tej diecie szpitalnej.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Jaśmina Autorytet
    Postów: 393 378

    Wysłany: 20 lipca 2020, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę trzy butelki wody oraz butelkę dafi. Z jedzenia to wrzuciłam tylko jakieś biszkopty. Nie biorę więcej, bo w tym szpitalu co będę rodzić według mnie dobrze karmią, przestrzegają diet. Ja z racji swojej diety bezlaktozowej zawsze dostawałam jakiś dodatkowy owoc. A wałowkę od rodziny przywiozłam do domu.

    I witam się w 35 tygodniu :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 05:33

    joana lubi tę wiadomość

  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 20 lipca 2020, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu woda to podstawa przynajmiej w takie upaly a we wrzesniu tez moga byc tak wiec ja biore butelke dafi i kazdej polecam bo z tymi paczkani to tylko klopot i dla nas i dla tych poloznych tak wiec ja juz wole ograniczyc do minimum te paczki a i tak planowo bede 2 tyg przed terminem lezec juz wiec rzeczy potrzebuje sporo gdzie to jeszcze wody w zgrzewkach nosic :)
    Audrey tysiak to sporo ale jezeli mozesz sobie na taki prezent pozwolic to tak zrob :) tymbardziej mowisz ze to bliska osoba i zaraz tez bedziesz na chrzesna ich brac :)

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 20 lipca 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozyczylam duuuza walizke od tesciow i moge kupowac wreszcie rzeczy do szpitala. Ja tez zamierzam wziac tą filtrujaca dafi choc wole wode gazowaną ale co poradzic. Troche sie stresuje pobytem sama na oddziale bo przy pierwszym synku dlugo sie balam go podnosic i ogarniac 😂
    Sluchajcie szukam laktatora. Skąpa jestem i biore uzywany ale mam wybor taki-esperanza manualno/elektryczny albo tommee tippiee elektryczny. Znacie? Macie jakies opinie? Ktos tam jezcze mi proponuje elektryczny lovi
    Za pierwszym razem mialam reczny avent-nie byl zly tylko do rozkrecenia laktacji to bylo ciezko. Boje sie nawalu w szpitalu :( myslalyscie o tym? W domu to kapusta pomogla by ale w szpitalu?

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 20 lipca 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja też się witam w 35 tc 😊

    Ja niebawem będę miała wizytę kwalifikacyjną do porodu domowego. Jeśli się okaże, że uda się w domu to poza tymi najpotrzebniejszymi rzeczami do torby szpitalnej nie będę więcej pakować - muszę ją mieć po prostu awaryjnie. Ale jeśli dom dalej będzie pod znakiem zapytania to planuję też zaopatrzyć się w butelkę filtrującą właśnie, żeby nie targać ze sobą zgrzewek, zwłaszcza, że nie wiadomo ile tam ewentualnie posiedzę 🙄

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 20 lipca 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj właśnie się zastanawiałam co z tą woda zrobić. Póki co mam już spakowane 2 butelki wody z dzióbkiem, ale więcej za cholere już do walizki nie zmieszczę. Chyba faktycznie kupię ta butelke dafi.
    A co do kasy na chrzciny 1000 zł to bardzo dużo wg mnie, ale to Ty najlepiej znasz zwyczaje u Was panujące. Ja mam 3 chrześniaków, pierwszy raz zostałam chrzestna w wieku 18 lat więc szału nie było :) a tak to prezent ok 500 zł. Najmłodszemu dałam złoty krzyżyk do łańcuszka, który mam mu zamiar kupić na komunie

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 20 lipca 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę się za pakowanie walizki do szpitala, ale muszę poczekać do popołudnia, gdy mąż skończy pracę i mi pościąga część rzeczy z najwyższych półek, bo mi drabinę schował, żebym nie właziła :D
    Ale właśnie obejrzałam filmik o dafi i idę myć swoją nową butelkę ;)

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14275 20660

    Wysłany: 20 lipca 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko ja, teraz jak byłam to ciągle chodziłam głodna tak małe porcje były. Tylko jedna Pani co rozwoziła jedzenie dokładała więcej bo mówiła, że jedna nóżka kurczaka dla mnie a druga dla dzidziusia. Jak mi mąż przywiózł paczkę z jedzeniem to w jeden wieczór zjadłam pół dużego opakowania wasy, jogurt i baton białkowy. Więc biorąc pod uwagę wyczerpanie porodem i laktacja raczej coś ekstra będzie potrzebne.

    age.png

    age.png
  • Agnieszka91 Ekspertka
    Postów: 207 157

    Wysłany: 20 lipca 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od jakiegoś tygodnia męczą mnie luźne stolce i jestem osłabiona (zwalam na odwodnienie), teraz moje córki dopadła biegunka ale z temperatura 39.4st. wiecie że w przychodni mnie przyjąć nie chcą i nawet jakbym trafiła na położniczy to też nie przyjmą z biegunka?😩 Jakaś paranoja się zaczyna robić. Jak biegunka u dzieci nie minie to mam do sanepidu dzwonić, zrobić testy i dopiero potem ewentualne leczenie. Eh jestem przerażona tym co się dzieje.🤪 Ciekawe jaka procedura by była jakbym zaczęła teraz rodzic

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 20 lipca 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie zastanawiałam co tu jeść w trakcie porodu, żeby sobie skoków nie zafundować 🙄 niby w trakcie porodu kortyzol powinien cukier zbijać, no ale wolałabym nie ryzykować mimo wszystko 🙄

    Ounai mogłabyś napisać jakie konkretnie batony białkowe jadasz? Bo baton a baton to też różnica, już się nacielam kiedyś niestety 🙄

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agnieszka91 Ekspertka
    Postów: 207 157

    Wysłany: 20 lipca 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na położniczym jak leżałam z dziewczynami to dawali porcje mniejsze niż w żłobku, dobrze że miałam suchary to zagryzalam głód hehe. I kolacje miałyśmy o 17 a śniadanie o 9... To trochę długo bez jedzenia

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14275 20660

    Wysłany: 20 lipca 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka91 wrote:
    Dziewczyny od jakiegoś tygodnia męczą mnie luźne stolce i jestem osłabiona (zwalam na odwodnienie), teraz moje córki dopadła biegunka ale z temperatura 39.4st. wiecie że w przychodni mnie przyjąć nie chcą i nawet jakbym trafiła na położniczy to też nie przyjmą z biegunka?😩 Jakaś paranoja się zaczyna robić. Jak biegunka u dzieci nie minie to mam do sanepidu dzwonić, zrobić testy i dopiero potem ewentualne leczenie. Eh jestem przerażona tym co się dzieje.🤪 Ciekawe jaka procedura by była jakbym zaczęła teraz rodzic
    Poproś o odmowę przyjęcia na piśmie. Na 99% zmienia zdanie i jednak Cię przyjmą.

    Ja w szpitalu kolację dzieliłam na pół, śniadanie też i najpierw zjadałam część jako pierwsze śniadanie, a potem część jako drugie.

    Totoro, ogólnie polecam dobrą kalorię z Lidla, nie zawiera cukru. A te białkowe typowo z apteki, nie z marketu. I one z reguły stawiają na nogi tak jakbyś zjadła obiad. Dla mnie na poród idealne, czy to dla mnie czy dla męża.

    Laktator mam Lansinoh elektryczny, używany. Nową membranę kupuję i te elementy które mają kontakt z mlekiem a trudno je wyparzyć.

    Totoro lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 20 lipca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Kotka, mój lekarz uznał wtedy, że to nie cholestaza bo kwasy żółciowe były w normie. Ale mój obecny mówi że to była cholestaza. Dostałam tylko hepatil który nie pomagał w ogóle. Płakałam co noc i modliłam się o poród. Nogi i ręce zdrapane do krwi. Stopy drapałam elektrycznym pilnikiem do stóp. I to pod spodem i u góry. Paznokcie obcinałam na krótko żeby jak najmniejsza krzywdę sobie zrobić.
    Możesz też sobie pomagać dietą. Jedz to co jest dobre dla wątroby i nie obciąża jej. Więcej niestety nie pomogę. Sama czekam na diagnozę, ale wydaje mi się że moja dieta cukrzycowa zatrzymała rozwój choroby w tej ciąży, po prostu wątroba była odciążona.

    A jakie mialas duze alat i aspat? Dwu czy trzycyfrowe?

    Ja dostalam lek ursofalk wiec licze ze pomoze bo Hepatil to tylko suplement. Wyniki kwasow dostane dopiero pod koniec tyg.

    Z mala wszystko ok.1500g.

    Wspolczuje akcji z globulka. Ale czemu taka dziwna reakcja?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 10:01

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 20 lipca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie przepadam za taką filtrowaną wodą, ale te kilka dni się przemecze jakoś.

    U mnie się zapowiadają ciężkie dni. Teściu na OIOM, zaintubowany, w śpiączce farmakologicznej :( Jestem nie do życia totalnie..

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 20 lipca 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leila ojej 😪 mocno Ci wspolczuje 😪😪😪


    Ja planuje wziac ze soba zgrzewke wody ale mam tez kupiona ta butelke dafi. Ja chce uzywac szczegolnie na porod. Ogolnie nie lubie takiej wody filtrowanej. Ale jakos sie przemecze.

    Co do laktatora niestety nie poradzę, bo nie mialam doczynienia.
    Osobiscie planuje sama kupic jesli bede potrzebowała medela elektryczny lub reczny. A narazie kolezanka mi pozyczyc swoj. Szczerze to nie wiem jaki ma..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 10:40

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila, oby wszystko było dobrze z teściem:(

    Ja mam laktator jeden swój z Canpol Babies i jest ok, cena tez w miarę. Teraz dostałam jeszcze od kuzynki z Tomee Teepee i zobaczę, czy mi się przyda ;)

  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 20 lipca 2020, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Leeila wspolczuje trzymam kciuki zeby bylo z nim wszystko dobrze a Ty sie nie stresuj bo wiesz jak to stres dziala na dzidzie a na pewne rzeczy nie mamy wplywu.

    Mi kolezanka pozyczyla laktator modela elekrtyczny ponoc bardzo dobry.

‹‹ 766 767 768 769 770 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ