!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Leeila przykro mi z powodu teścia, mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy. Trzymam kciuki.
Audrey witam w klubie
tylko u mnie zatoki, a właściwie zatoka, boli mnie lewy policzek pod okiem i promieniuje do zębów i czoła. Próbowałam już płukania solą fizjologiczną i parówki z rumianku, ale nic nie pomaga. Pomaga tylko paracetamol, no ale wzięłam wczoraj i przedwczoraj po jednym i boję się brać kolejnego. Dzwoniłam do przychodni ale nie ma dzisiaj lekarza, kazali zadzwonić jutro. Mam nadzieję, że coś poradzi.
-
Leeila życzę zdrowia dla teścia.
Audrey z własnego doświadczenia powiem Ci że odejście czopa nie ma nic wspólnego ze zbliżającym się porodem.
U mnie byli dzisiaj znajomi z 3-miesięcznym synkiem. Przywieźli mi wór ciuszków po nim.
Super maluszek i taki już duży mi się wydawał.
-
U mnie to było po prostu trochę więcej śluzu. Przed porodem nawet nie wiedziałam, że to już to. Tak szczerze mówiąc jednego dnia myślałam że już się poród zbliża, drugiego że jednak nie. Te objawy tak samo dużo mówią oraz zbliżającym się porodzie jak pierwsze objawy ciąży oraz ciąży.Audrey wrote:Mam jeszcze pytanie z serii okołoporodowych do dziewczyn które już rodziły ☺ bo pierwsza oznaką zbliżającego się porodu jest odejście czopu. Jak on wygląda? Jak zwykły śluz czy raczej gesty? Zabarwiony, przezroczysty czy biały? 🤔
Totoro, Jaśmina lubią tę wiadomość
👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
I tak jak Kroko mówi. Czopki odszedł mi po masażu szyjki 2 tygodnie przed porodem. Oczyszczanie organizmu to był jeden dzień biegunki tydzień przed porodem. A w dzień porodu byłam pewna że to jeszcze nie teraz. Dopiero jak skurcze nie przechodziły i zaczęły się zagęszczać to wiedziałam że urodzę.👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Leeila trzymam kciuki za teścia, żeby sytuacja się poprawiła :*
Audrey tak jak pisze Kroko - czop to nie reguła
mi np. na dzień dobry, bez żadnej zapowiedzi, czopów, skurczów itd odeszły wody 🤷♀️ a znajomej z kolei czop zaczął po troszku odchodzić 2 albo 3 tyg przed porodem


-
Ja się wczoraj trochę zestresowalam, bo mialam zaparcia, wysiedziałam się trochę na kibelku, a potem właśnie taki bardzo gesty śluz mi wyleciał i zaczęłam myśleć czy to już nie jakieś preludium 😬
A nie przestaje mnie ostatnio prześladować myśl, że mam już bardzo mało czasu. Nawet mąż dziś stwierdził, że coś mu się wydaje, że nie dotrwam do tego skończonego 38 tc jak w pierwszej ciąży. Brzuch mi się spina, ciągnie, mam w ogóle wrażenie, że jest troszkę niżej...
chciałabym pociągnąć do końca 38, żeby być pewnym, że jest już ok, całkiem bezpiecznie.


-
Ja bardzo koncentruje się na swojej wydzielinie, jakkolwiek to brzmi 😉 czy to nie czop, czy aby nie wody itp. Ale masę dziewczyn, z którymi rozmawiałam mówiło, że nie widziało żadnego czopa.. często odchodzi w kawałkach, czasami to po prostu więcej wydzieliny.. można nie zauważyć 🤷
Audrey ale wydaje mi się, że takie naturalne spinanie brzucha, np. chwilowe podczas obracania chyba nie jest groźne? 🤔 Wiadomo, trzeba uważać, ja też to robię powoli, ale raczej ze względu na to, że szybciej nie umiem 😉 przecież jak kichamy, kaszlemy, cisniemy dwójkę to brzuch tez się trochę spina 🤔 co innego takie ,,stawianie", na które nie mamy wpływu i dzieje się mimo naszej woli. -
Audrey wrote:Kroko, serio? Bo ta moja koleżanka co wczoraj urodziła to 5kg dziecko mówiła że w sobotę jej czop odszedł i wiedziała że będzie rodzić 🤔
Przy pierwszej córce czop odszedł mi chyba ze dwa tygodnie przed terminem i wywoływali mi poród po terminie bo nic się samo nie zaczynało.
Przy drugiej córce w ogóle nie odszedł mi czop i dwa tygodnie przed terminem o 5 rano zaczęły się sączyć wody.
-
Bardzo współczujęLeeila26 wrote:U mnie się zapowiadają ciężkie dni. Teściu na OIOM, zaintubowany, w śpiączce farmakologicznej
Jestem nie do życia totalnie..
trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło.
joana - ja mam już w zasadzie wszystko zrobione, wolę wcześniej niż później na szybko. Powyparzałam butelki, laktator, smoczki, ciuszki poprane i poskładane w szafkach, walizka do porodu spakowaną. Jedynie pościeli nie zakładam (ale jest też wyprana i wyprasowana już) - myślę, że założę ją po powrocie ze szpitala żeby się nie kurzyła, ewentualnie jak już będę tuż przed terminem i przykryję jakimś kocem.
Audrey - ja czytałam, że jeśli odejdzie czop to za maksymalnie 2 tygodnie powinien zacząć się poród. Ale jak widać to nie reguła.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g

-
Ja po wizycie. Wszystko okej. Chociaż szyjki mi nie mierzyl. Aniela waży 1645g i jest troszkę powyżej 50 centyla. Tylko mąż jak zobaczył zdjęcie to skomentował "brzydkie to nasze dziecko"

Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 17:55
Totoro, Audrey, Krokodylica, Pogoda, Leeila26, erre, Asia000, joana, Jaśmina, to_tylko_ja, DarlAa, maja2024, edka85, Ounai, Natalii, Evva, ata89 lubią tę wiadomość

-
Chmurka super, że wszystko ok
Mój mąż też się śmiał w pierwszej ciąży, że noszę gremlinka 😁 ale link chyba nie wchodzi ☹️
Mi zostało jeszcze wyprasować ciuszki, które dostałam i pieluchy flanelowe. Dziś wyczyściłam podwozie wózka, siedzisko musimy wynieść na strych a gondolkę wepniemy pewnie jak już mała się pojawi
No i zostały mi jeszcze kosmetyki do torby szpitalnej, domówić paczkę większych podkładów, bo nie spojrzałam, że szpital wymaga większych niż zamówiłam, no i znieść i ustawić w sypialni dostawkę
Bardziej mnie stresuje, żebym zdążyła wszystkie badania ogarnąć 😵 W piątek gbs, po 36 tc powtórka Morfo, mocz, cytomegalia, toxo i crp, no i
potem muszę dotrwać do kolejnej wizyty (koniec 37tc), żeby wysepic od gina usg z opisem, bo będzie mi potrzebne. I w sumie ten ostatni punkt mnie najbardziej stresuje. Dowiem się czy łożysko jest na bezpiecznej wysokości, bo było za nisko.
EDIT: Śliczna mała ❤️ zdjęcie musiało mi się nie załadować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 18:06
Chmurka lubi tę wiadomość











