!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai szkoda, że się tyle wymęczyłas i nic... Widocznie Martusi dobrze w Twoim brzuszku
trzymam kciuki dalej, żeby jednak akcja ruszyła z kopyta!
-
Ounai... W 1 ciąży miałam cholestaze, leżałam w szpitalu. Lekarze zadecydowali, że trzeba wywoływać poród. Mała jednak nie chciała czekać i w sobotę się zaczęło, po 3 oxy była na świecie. Myślę, że tutaj może być podobnie u Ciebie i jutro się zacznie.
Zaczynam się martwić bo od 2 dni swędzą mnie delikatnie stopy i czasami dłonie. Nie chcę trafić do szpitala więc niech juzmoja mala wyjdzie. Dziś zrobiłam spacer 6 km. Może coś ruszy. -
Powinnam jutro wyjść, o ile nie nasili się u córki żółtaczka. Mam grupę krwi z konfliktu serologicznego w zakresie grup głównych, więc dziecko może gorzej znosić żółtaczkę. Np. syn musiał być dwa dni naświetlany zanim wyszliśmy. Zobaczymy co powie lekarz jutro.
-
Po 2 oxy jeśli nie pójdzie to prawdopodobnie cesarka, ale jak widzę dziewczyny jak chodzą zgięte w pół na ketonalu po cesarce u mnie w pokoju to wolę nawet 6x oksytocyne.
Fasolka, tylko widzisz, ja już miała oksytocyne dzisiaj. Wczoraj balonik i nic. Mam 2cm rozwarcia po baloniku i nic więcejWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 23:47
-
nick nieaktualny
-
Ounai. Ja trzymam mocno kciuki, żeby ta oksy przy kolejnym podejściu podziałala!
Gdy rodziłam Syna to na sali była dziewczyna , która miała ta oksy podawana chyba właśnie 3 razy i dopiero za 3 razem się ruszyło i urodziła maluszka!
Edka. Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku i, żebyście mogły dziś wyjść do domu. 😊
Czy u Ciebie akcja zaczęła się od odchodzącego czopa kilka dni przed?
Pamiętam, że któraś z Was pisała, że czop odchodzi, ciekawa jestem jakie to miało dalsze rozwinięcie. -
Cześć dziewczyny. Witam sie z Wami w rozpoczetym 39 tygodniu ciazy
Noc bardzo dobra. Padal deszcz, wiec troszke sie ochlodzilo, a ja spałam jak zabita z kilkoma pobudkami na siku.
Ounai trzymam kciuki. SKoda ze nie udalo sie za pierwszym razem. Niestety z ta oxy to teoche mecza, ale rozumiem tez twoje obawy ck do cesarki, bo ja twz mam takoe wspomnienia z mojego porodu, ze jak patrzyłam na dziewcxyby ktore po cesarce chodziły przy scianie jak zombi to cieszyłam sie ze rodzilam naturalnie. Mam nadzieje ze pojdzie ci sprawnie. Nagroda bedzie wielka
Czy ktoras z Was sie orientuje jak w czasach pandemii wygladaja wizyty z noworodkiem u lekarza? Chodzi mi o szczepienie i ooerwzza wizyte u pediatry i kontrole bioderek. Ceikawa jestem cxy to sie normalnie odbywa, bo przychodnie chuba nadal pracują zdalnie? -
Ounai trzymaj się.
Ancys źle zrozumiałaś. Ja przy pierwszej córce byłam już po terminie i nic się nie działo. Zero skurczy, szyjka trzymała.
W szpitalu podpięli mi oxytocynę, żadnego balonika, lewatywy (miała niby być ale nie wiem czemu nie zrobili, czy nie spodziewali się że tak szybko oxy zadziała czy co, a pytałam ich o to kilka razy).
O 10 podpięli mi oxy, o 15 odeszły wody. O 16 zaczęły się parte i o 16:10 córka była na świecie.katwie27 lubi tę wiadomość
-
Ata z tym czopem to chyba nie ma reguły. Jedbym odchodzi zanim zaczna sie skurcze, na dkugo orzed porodem, a drugim tuz przed. U mnie skircze sie zaczęły wydaje mi sie 2 dninorzed urodzeniem syna i dzień przed wieczorem odszedl mi czop w całości.
Aina lubi tę wiadomość
-
Ouinai bardzo wspolczuje
dzis na maxa odpoczywaj. Nie pamietam czy pisalas kiedys - w ktorym dokladnie tc i dniu urodzilas synka? Bo tam samo sie zaczelo pamietam.
Katwie ja wczoraj tez bylam zdechlak, tez po schodach mi ciezko ale po nocnym deszczu i chlodzie czuje sie jak nowonarodzona! Spalam calusienka noc bez dluzszej przerwy jak to bylo do tej pory w upaly.od 22do8! Tylko na siusiu. Tak to ja moge zyc! Tyle,ze juz widze ze znowu slonce wychodzijak ja bym chciala zeby bylo na dworze tak 23-25st.. wiecej chmurek..ech
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt