!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi to chyba już tylko elektryk moze pomoc. Kurde nie wiem czy dzisiaj moge naliczyc jakis skurcz, no cos tam delikatnego moze, ale kompletnie nic sie u mnie nie dzieje. Nawet bym powiedziała ze energia mi wróciła. Dzisiaj z synem sie fajnie bawiliśmy po przedszkolu, a to w sklep, troche masa solna, pileczkami. Przyszły dzis lampki dla moich chłopaków, synek wybral sobie lamoke bialego misia i taka radocha ze nie wiem. Czytaliśmy przy niej książkę do spania i nawet zasypiał przy 1 poziomie jasnosci. Dla tego uparciucha w brzuchu popadl krolik w okularach, juz sobie podłączyłam takze dzisiaj swiecic w pokoju bedze mi kroliczek.
Co do sąsiadów, to z nimi to tak jest ze zyjesz zbyt dobrze to zle, no a jak sie trafi jakis swir to juz calkiem... Ja mam sasiadoe z trzech stron w nowym domu, plus naprzeciwko, po srugiej stronie ulicy. Poznalam jednego ktory mieszka obok, ogolnie miły bardzo ale mnie przeraza to ze on dba wrecz obsesyjnie o swoj ogrod, a jedt tak, ze on u siebie ma wysokie tuje a u nas jest takie dzikie wino o ktore on dbal i twraz bede musiala tego pilnowac. Jak rtlko zaczela sie budowa to postawil przed swoim plotem pal zeby mu zadna ciezarowka nie rozjechala kawalka trawy mimo ze to juz gminna własność, a poza ttm widziałam jak jego tesc czy tam ojciec nożyczkami trawe rowna... Poznalam jeszvze goscia z naprzeciwka, ale nie moj typ, taki biznesmen co to nie on... Nie lubię takoch ludzi. Obok twz chuba starsze małżeństwo to tez roznie moze byc.
-
Audrey wrote:Katwie, serio równali trawnik nożyczkami?🙈🤦♀️
A mnie przed chwilą solidnie przeczyściło. Jestem ciekawa kiedy przyjdzie mój czas 🤔
Ad. 2 no mnie brzuch zabolal i mysle skbie ale skurcz! To nie byl skurcz -
Katwie to jest taki typ co płotu mu dotknąć nie możesz bo jego. Z każdej strony się od wszystkich grodzi ale nie że zwykłym płotem tylko jeszcze do tego mnóstwo krzaków i takie montowanie płotu na płot. Wspomne że jesteśmy raczej spokojnymi ludźmi j chyba mało uciazliwymi sąsiadami. Więc to przykre. Choć jak czytam o Waszych sąsiadach to jakoś mi lżej na serduchuMaluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
nick nieaktualnyPap, to ja pisałam i przekręcaniu, bo myslalam, że na tym etapie to juz nie bardzo, a jednak
W ogole założyłam dzisiaj pierwszy rzz od
Kilku miesięcy skarpetki i kalosze i tak mnie brzuch rozbolal na dole od tego schylania, ze masakramaz musiał pomagac, kurczę, wspolczuje dziewczyną, które chodzą w ciązy zimą, bo ja teraz tylko w japonkach chodzę,albo jakich wkładanych butach.
-
nick nieaktualny
-
Żadne dzieciątko niezdecydowało się wyjść 1 września...pogoda kiepska to maluchy czekają 😉😜
Gratuluję udanych wizyt i dobrych wyników z badań!
Moje dzieci wybierają się jutro do przedszkola i szkoły, łał 😁
Syn już się skumplował z dwoma chłopcami ale on szybki jest w nawiązywaniu kontaktów no i cieszy się że jutro wreszcie idzie z plecakiem, haha
Córka trochę smutna zeszła do szatni (przynajmniej takie miałam odczucia) ale poopowiadała co robiła i stwierdziła że jutro też idzie a potem wróci i będziemy się bawić...w sumie ostatni dzień w trójkę...
Krokodylica mam nadzieję, że nasze małe się zaklimatyzują a przedszkole będzie im sprawiać radość. Wydaje mi się że przede mną jeszcze kryzys...
Sąsiedzi to temat rzeka jak teściowe zresztą 😜🤣 obecnie u nas średnia wieku 60+ masakra jakie pomysły i jakie chamstwo prezentują w tym wieku ludzie...
Ptysio, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ta woda to może Jan? Taka lecznicza.. czyli ogólnie wszystko opiera się na tym, żeby więcej sikać i wysikiwać te szczawiany!
Może się przyda na przyszłość, bo serio nie wiedziałam o ich istnieniu..
Audrey mnie tak czyściło w zeszłym tygodniu, pisałam Wam.. myślałam, że coś się zbliża.. ale po prostu podzieliłam się z Wami moją historią z rewolucjami w toalecie
Ja akurat na sąsiadów złego słowa nie powiem, bo są superno ale teście tu mieszkają 40 lat, męża znają od dziecka, mnie właściwie też, bo z tej wsi pochodzi też mój tata i jeździłam tu na wakacje od małego.. co innego, jak się ,,wchodzi" w nowe środowisko. Jak mieszkaliśmy w Katowicach, w bloku - sąsiadów mieliśmy pierdolniętych za przeproszeniem. No dosłownie - cała klatka idiotów i o każdym mogłabym kilka wersów napisać
Ptysio, Audrey, Natalii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Domi uśmiałam się 😂
Ej powiem Wam że to forum dla ciężarnych przy tych cholernych hormonach to cudo. Jestem wrażliwa ale bez przesady teraz to mnie wszystko smuci i martwi choć po chwili się zastanawiam czemu.
Z plusów to mam ujemny gbs. No i rozmawiałam z nauczycielką przedszkolna synka i mimo że jej jeszcze nie widzialam to nastroila mnie pozytywnie. Wydaje się być bardzo fajna i kontaktowa.Domi1995, Leeila26, Krokodylica, Pogoda lubią tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Leeila jak ja lubie Twoje poczucie humoru
A ja sobie namyslilam ze urodze pewnie 2 dni po terminie jak moje kuzynka, czyli 8 września. Chociaz powiem szczerze, ze dla mnie najgorsza to moze sie okazac niedziela gdybyk do tego czasu nie urodziła, bo nie dość ze na niedzielę mam termin, to w dodatku ja strasznie nie lubie niedziel jak nie ma mojego meza, nie lubię tego ze nic sie nie dzieje, ze jest tak spokojnie i ja chyba zwariuje jak do tego czasu nie urodze.
O matko, akurat leze jak to pisze i maly z lrawej strony sie wypiął a w dole tak tam zasuwa głowa czy sama nie wiem czym ze zabolalo strasznie.Leeila26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ejj wlasnie przeczytalam na grupie vbac, post kobiety ktora po cc nie dostanie dzi cka az nie bedzie jej wyniku na covida (czyli min jeden dzien)!!
To jest jakis horror!
Kroko mam nadzieje, ze twoja znajoma gdzies o swoim porodzie napisala/zglosila.
-
Domi, mija cały czas na pęcherzu a jak jeszcze rusza główką to całąa pochwa kłuje.
Kotka, ale to nie tylko jak covid. W niektórych szpitalach jest tak że jak po cc Leżysz i zanim Cię nie wypionizują to dziecka nie dostajesz. Znam przypadek cc gdzie dziewczyna dostała dziecko po 6h, i znam też jedną którą wypionizowali po 12h i wtedy dostała dziecko. Co jest no głupotą. -
nick nieaktualny
-
Domi1995 wrote:Tez Wam tam mocno Wasze dzieci naciskają na pęcherz? Ja mam wrażenie, że mój syn dosłownie leży na pęcherzu, takie mam wrażenie
Tak i to bardzo. W ogóle w ostatnich dniach czuje że już bardziej sie nie dam rady rozciągnąć że już pękam...Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
nick nieaktualny
-
Prezent od noworodka
Dziewczyny moje dzieci sa duze prawie 10 lta i 7 . w bujdy ze dzidzia w brzuchu miala dla nich upominek odpadaja
Ale jednak uwazam ze fajna praktyka jest prezent od maluszka dla starszego rodzenstwa macie jakies pomysly ?
Gdy syn mial 2.4 lata urodzila mu sie siostra i przyniosla mu maskotkę...niestety chyba nie trafilam w gust bo ani w tedy ani dzis gdy przypominam skad jest ten misiek nie robi to na nime wrazenia
Co mozna kupic dzieciakom czas sie kurczy pomyslow brak ...
Myslalam zeby oni tez cos kupili dla malucha ale z powodu calego covid nie chodizmy do sklepow tylko mąż -
Natali pomijając wkładanie butów to właśnie ciąża z końcówką w lecie jest masakryczna. Przy obu dziewczynach końcówkę miałam gdy było zimno i znosiłam to sto razy lepiej niż teraz. Te upały mnie kończą. Dobrze że teraz się ochłodziło.
Ancys też mam taką nadzieję i w sumie masz rację że zawsze jest jakiś kryzys, część dzieci idzie do przedszkola bez problemu i kryzys mają nawet po miesiącu.
Domi mi nie bardzo naciska na pęcherz, prędzej na żołądek bo mam scisniety i jest mi jeszcze bardziej niedobrze niż zwykle i od wczoraj znowu rzygam.
Kotka nie mam pojęcia ale chyba nie bo było by głośno a nic nie słychać na ten temat.
Aina a kto mówi dzieciom że dzidzius w brzuchu miał dla nich upominek?no bez jaj
Moja córka dostała od młodszej płytę z muzyką.
A teraz obie dostaną książki od braciszka.