Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula55 wrote:A nie masz z kad sobie kochana zamowic??
Jakas knajpka co ma obiady na dowoz???
teraz jak tak wspominacie o tych domowych obiadkach na dowóz, to u mnie nie ma w mieście takiej knajpki
same fastfoody i chińczyki. Człowiek nawet jak w mieście jest zabiegany, coś załatwia, złapie go głód i miałby ochotę gdzieś wyskoczyć do domowej knajpki to nie ma gdzie!
-
Kaarolina wrote:Paula Teściowa mogłaby ale niestety też jest w pracy już wczoraj dzwoniła jak to u Nas teraz wygląda i wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy że P tak zmienią godziny pracy.. pewnie jutro już będę miała obiadek od Niej a dzisiaj dupa zimna jakoś ten jeden dzień przeżyje chyba chociaż nie powiem leżę i mi się gołąbki marzą
to telefon i Ci jakis przystojniak do domu podwiezie gotowe
-
moja koleżanka podobno też nosiła, z tego co pamietam jak mi opowiadała chyba to dopiero zakładała jak jej już się macica obkurczyła cała itd wieć chyba dopiero po półtora miesiąca od porodu ale naturalnego. Ale czy coś jej to pomogło to nie pamietam
tak skleroza nie boli
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Ufffff, przebrnęłam przez zaległości! Dzień dobry
KARK, cudownie, że dzidzia tak rośnie i w ogóle, że się sytuacja uspokoiła!
Akuszerka, ale ulga, że Ci przeszło. Mam nadzieję, że ostatni raz takie mądre pomysły miałaś A co do mózgu, a raczej jego braku i trudnościach w wysławianiu - MAM TO SAMO! Ja czasem w połowie wypowiedzi zapominam o czym mówię
Nenka, bidulko, też Ci się przytrafiło
Ale dobrze, że na strachu i otarciach się skończyło!
Jovi - mój synuś też nie naparza 24/dobę! Przecież musi kiedyś spać i odpoczywać! A u Ciebie to coś czuję, że zbawienie, że sobie robi przerwy. Podobno dzieci temperament wynoszą już z brzucha - jak naparzają jak szalone w brzuchu, to i po urodzeniu sa takie nadpobudliwe. Więc się ciesz, że Ci się oaza spokoju szykuje A na pewno wszystko jest w porządku teraz, bo ma swoje fazy ruchu i to jest całkowicie normalne
Magdzia, dawaj znaki, co na wizycie!!!!!!
Paula - ja tez marzę o jeansach... Rureczki i pasek brązowy
AniaDS - odezwij się jak sytuacja z użądleniem!!!!!
A co do Dzidziusiów, to wielokrotnie wpadałam na nie na Allegro!
Paula55, jovi81, magdzia26 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Kurde to w moim zadupiu (w pl) to jest tyle fajnych knajpek nawet bar mleczny jest taki z prawdziwego zdarzenia
Juz nie moge sie doczekac az polecimy do pl i pojdziemy na taki obiadek
Chetnie bym ci kochana podeslala taki kremik z grzaneczka ale obawiam sie ze nie doleci na czas
Ewus no wlasnie u mnie nikt tego nie stosowal i nawet nie mam kogo zapytac
Tak czytam teraz (fora bo ńie moge znalezc rzetelnych info) ze ten pas daje cos jedynie wtedy jak sie przy tym cwiczy... I nie moga go nosic osoby ktore maja problemy z kregoslupem.
Wogole chyba sredńio ma tych zalet a wiecej wad :p hehe.
No chyba ze ktos znajdzie jakies info porzadne to moze w to uwierze
-
Paula u Nas jest strach cos zamowic wczoraj z M zamawialismy i dostalismy splesniale jedzenie np przemecze sie dzisiaj moze jakiegos nalesnika sobie usmaze
a wole sie dzisiaj nie wkurzac jakbym znowu miala dostac dupne jedzenie jutro juz bede miala super obiadzik wiec dzisiaj sie przemecze
Paula55 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
O kurde!!! Odeslala bym takie zarcie i znajomym poopowiadala co daja w tej knajpie. I fota na fb obowiazkowo!!!
Przeciez to moglo zjesc dziecko albo kobieta w ciazy wlasnie!!! Tragedia. To lepiej faktycznie sie wstrzymac...
No wlasnie Migotki ni widu ni slychu
Kaarolina lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Paula u Nas jest strach cos zamowic wczoraj z M zamawialismy i dostalismy splesniale jedzenie np przemecze sie dzisiaj moze jakiegos nalesnika sobie usmaze a wole sie dzisiaj nie wkurzac jakbym znowu miala dostac dupne jedzenie jutro juz bede miala super obiadzik wiec dzisiaj sie przemecze
ale przeciez nie jedna restauracja jest na starym mieście ile chociazby. z mężemna randce bylismy w tej, co Gesslerowa była kiedys. ceny niezbyt przyjazne ale jedzenie baaaaaaardzo dobre.
-
z tej co ja zamawiałam to na miejscu też pycha jedzenie było mam stracha zamawiać bo tak nigdy nie wiadomo.. a to już 2 czy 3ci raz Nam się zdarzyłoPatu wrote:ale przeciez nie jedna restauracja jest na starym mieście ile chociazby. z mężemna randce bylismy w tej, co Gesslerowa była kiedys. ceny niezbyt przyjazne ale jedzenie baaaaaaardzo dobre. a dzisiaj jakaś jestem podrażniona to tym bardziej
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Dziewczyny polecam książkę dr Eduard Estivill, Sylvia de Bejar Uśnij wreszcie! Jak pomóc dziecku zasnąć.krotka, bo tylko pięćdziesiąt parę stron, ale fajnie napisana i podobno skuteczna jest ta metoda opisana w niej.mam od koleżanki, która ja stosowala.ja upralam rzeczy do szpitala w loveli a wyplukalam w dzidziusiu.ten proszek bezzapachowy, ale chyba o to chodzi:-) jutro spakuje torbe, zamknę i poloże na szafie . będę zwarta i gotowa może troche za wcześnie, ale wolę sama to zrobić niż zlecić mężowi. Jak lezalam w szpitalu i powiedziałam, żeby mi majtki przywiózł to mi koronkowe stringi przywiózł hahaha.i naprawdę nie widzial w tym nic dziwnego .https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
Witam się w ten cholerny upał, zdechne do września jak tak bedzie grzało, mam już dosc tej temperatury i jak na złość nawet kropli deszczu!
U mnie dzisiaj malowanie pokoiko-sypialni, ile mój się przy tym nagada i namarudzi tylko go udusić, ma dwie lewe rece do takich meskich robót i juz mi zapowiedział, że o malowaniu salonu moge zapomniec, wiec dobrze, że tesciu przyjezdza pod koniec sierpnia to jego poprosze.
Ehhhh z tych pozytywnych rzeczy to tylko tyle, że szary bardzo ładny wyszedł za to przyszła dzisiaj narzuta na łóżko, którą zamówiłam i wali stechlizna w ogole mi się nie podoba, nie wiem chyba ja zwróce jak sie da tylko na allegro to pewnie teraz tysiac formalnosci i czekanie miesiac na zwrot kasy...;-/
-
szwagierka zmienia prace i chyba uda jej sie przyjechac do nas na tydzien, ale sie ciesze nie widziałysmy sie prawie rok czasu. nie będzie mi sie tak nudziło samej. jeszcze jutro sie okaze na 100% ale szanse duze.
i łazienka juz oficjalnie w demolce, kafelki zbijane, odwrotu nie ma nie moge sie doczekac efektów za 2-3 tygodnie od razu mi sie humor polepszył jak wreszcie ruszyło, choc na razie efekt to brak kafelek i kurz w całym domu
-
Kaarolina, mnie wkurza otoczenie, mój T wyjechal rano w trase, zostalam sama z psem, syfem w chacie bo nie posprzatal nawet po sobie. Ja codziennie rano na rehabilitacje i od piatku remont... szafy nie oproznione, nie odsuniete. Wszystko musze zrobic samaKaarolina wrote:Jagodka na mnie tak dziala ten upal i ta mysl ze jest tyle do zrobienia a ja leze i leze ech..
