Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewi lekarz kazal mi brac caly czas. Ten lek jest z duza korzyscia dla maluszka i dla ciebie.( na logike biorac: skoro nie zaszkodzil a wrecz pomogl w pierwszym trymestrze( zmniejsza ryzyko poronien o 54 lub 56%), to na pewno nie zaszkdzi teraz )Nie pamietam wszystkich rzeczy, ale wiem, ze chroni przed cukrzyca ciazowa, co w naszym wypadku jest bardzo prawdopodobne, przed przedwczesnym porodem i na pewno przed raptownym przytyciem. Bylo kilka innych rzeczy ale ja zapomnialam( skomplikowanw nazwy) . Jak bede u lekarza 15 maja to sie dokladnie go wypytam i ci napisze.
Co lekarz to opinia. Wszystko zalezy od tego czy ufasz swojemu lekarzowi czy nie.
Pozdrawiam cieplutko
-
Chodzę do niego już od 7 lat ale zawsze to badani, usg i leki były i bardzo dobrze wyregulował mi TSH. A teraz najpierw mówił że jak zajdę w ciążę to absolutnie mam nie przerywać brania tabletek a teraz mi mówi że już z miesiąć temu powinnam przestać brać
ech sama już nie wiem, no cóż odstawię i tyle jak kazał, ale boje się tej cukrzycy ciążowej. A ty gdzie chodzisz do lekarza endokrynologa?
-
Uwzględniając możliwy wpływ metforminy na rozwój otyłości brzusznej i metabolicznych konsekwencji insulinooporności w dalszych etapach życia, spostrzeżenie to może mieć istotne znaczenie kliniczne. Stwarza bowiem solidniejsze podstawy do uznania metforminy za lek nie tylko bezpieczny do stosowania u kobiet w ciąży, ale również zmniejszający zagrożenie rozwoju chorób kardiometabolicznych (np. cukrzycy, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego itp) w dalszych etapach życia dziecka.Wybór metforminy spośród całej gamy OHD wydaje się mieć silne podstawy teoretyczne. Leczenie metforminą nie stwarza zagrożenia hipoglikemią u matki. Sprzyja ponadto niewielkiej utracie masy ciała lub ma neutralny wpływ na ten parametr. Badania Roman i wsp wykazały, że otyłość u kobiet z cukrzycą ciężarnych zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań u kobiety i płodu (Roan SA al J Matern Fetal Neonatal Med. 2011,24:723-7). Wiadomo również, że głównym skutkiem działania tego leku jest zmniejszenie insulinooporności, co przekłada się na korzystną modyfikację czynników ryzyka kardiometabolicznego.
Autor: Prof. Józef Drzewoski, Klinika Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Farmakologii Klinicznej, UM w Łodzi
Badanie opublikowane w: Diabetes Care 2011,34,22-79-84
Ewi to tak na szybk znalazlam. dam znac wiecej po rozmowie z doktorkiem -
Ja chodze tylko do ginekologa-poloznika, jednego z najlepszych z Johannesburgu (mieszkam w RPA). On ma ponad 20% pacjentek z pcos i insulinoodpornoscia. Moje TSH przed ciaza bylo 2 czy cos takiego. lekarz powiedzial,ze jes ok. Moj problem to jajniki policystyczne i insulinoodpornosc. ( Metformina miedzy innymi przywrocila mi jajeczkowanie)
Ja ufam swojemu doktorkowi, wiem ze sie caly czas doksztalca i jezdzi na konferencje naukowe. ( uwazam,ze to wazne bo jest coraz wicej badan naukowych,np. wczesniej wszyscy zabraniali brac metformine w ciazy, a teraz zachwalaja ja i kaza brac). Jezeli doktor nie sledzi wynikow badan naukowych w journalach lub nie jezdzi na konferencje, to nie bedzie posiadal tej wiedzy.
Najlepsza rekomnndacja dla mnie sa kobiety, ktore go wychwalaja na forach jak i rowniez przypadkowo pozanalam jedna, ktorej przypadek byl "beznadziejny" a on jej pomogl. Poza tym moj lekarz zna swoje pacjentki z imienia, moja wizyta zawsze jest dluga i na kazde pytanie dostaje wyczerpujace odpowiedzi. lekarz jes rowniez 24|7 pod telefonem i bedzie mi robil cesarke:)
Moge wszytskim dziewczynom zyczyc takiego doktorka. Wiem, ze duzo ma fajnych lekarzy, ale niestety zdarzaja sie dupki co traktyja kobiety bardzo przedmiotowo.
Moze u Ciebie ma tez wplyw, ze masz problem z tarczyca?
Lekarzem nie jestem i Ci nie pomoge niestety.
-
dziewczyny dopadła mnie rwa kulszowa czy coś w tym stylu. Schylając się po pranie z pralki nagle poczułam taki przeszywający ból na łączeniu lędźwiowo-krzyżowym, który nie pozwolił mi dłuższy czas zmienić pozycji. Później ze łzami w oczach udało mi się lekko wyprostować i doczłapać do łóżka. W necie piszą żeby od razu skonsultować się z lekarzem, ale już mi troszkę przeszło i nie wiem co robić. Zawracać mu głowę, czy jeszcze poczekać i zobaczyć co będzie się działo?
28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
01.04.2015 - 5tc [*]
18.08.2017 - Amelka [*]
14.08.2018 - 6tc [*]
04.10.2021 ciąża biochemiczna
26.07.2022 ciąża biochemiczna
29.10.2022⏸️😍
22.12.2022 będzie Natalka 😍💗 -
No to ja się pochwalę moim małym zbiorowiskiem:)
Pieluszki, skarpetki i łapki niedrapki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/567239c1c74b.jpg
wszystko oprócz żółtych bodów zakupionych w PEPCO za 10zł, jest z ciuchalandu "BIGA". Wszystko jak nowe, koszt za 4 rzeczy 3,20zł
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/22e350cf1177.jpg
łóżeczko z IKEA za 199zł bez materaca:) jeszcze nieposkładane ;p
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/40308e05c240.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 17:26
akuszerka89, verynice, kark, Kaarolina, afrykanka, Paula55, aswalda, mycha89 lubią tę wiadomość
2013[*]2015[*][*][*]
-
rabarbarka wrote:Nie jest tak źle... moja siostra brała ślub ekumeniczny z ewangelikiem (też niemcem) i mieli z tym mniej problemów niż ja z mężem, mimo, że oboje jesteśmy katolikami. Był polski ksiądz i niemiecki pastor, który trochę mówił po polsku. Obaj odprawiali mszę, kazanie i życzenia były przetłumaczone na bieżąco a to wszystko na wsi zabitej dechami i to 18 lat temu - kiedy to dla niektórych taki ślub był nie do pomyślenia! Ogólnie uroczystość była piękna... Był tylko jeden warunek, na który mój szwagier przystał bez oporów- musiał się zobowiązać, że dzieci będą wychowywane w wierze katolickiej. Dotrzymał zresztą słowa... Ich córka jest ministrantką- czego w pl też jeszcze nie ma:( Na szczęście wszystko powoli zmienia się na lepsze (szkoda tylko, że tak poooowoooli)
Dziewczynki ministrantki w Polsce są, np. w mojej miejscowości
rabarbarka lubi tę wiadomość
-
afrykanka wrote:Ja chodze tylko do ginekologa-poloznika, jednego z najlepszych z Johannesburgu (mieszkam w RPA). On ma ponad 20% pacjentek z pcos i insulinoodpornoscia. Moje TSH przed ciaza bylo 2 czy cos takiego. lekarz powiedzial,ze jes ok. Moj problem to jajniki policystyczne i insulinoodpornosc. ( Metformina miedzy innymi przywrocila mi jajeczkowanie)
Ja ufam swojemu doktorkowi, wiem ze sie caly czas doksztalca i jezdzi na konferencje naukowe. ( uwazam,ze to wazne bo jest coraz wicej badan naukowych,np. wczesniej wszyscy zabraniali brac metformine w ciazy, a teraz zachwalaja ja i kaza brac). Jezeli doktor nie sledzi wynikow badan naukowych w journalach lub nie jezdzi na konferencje, to nie bedzie posiadal tej wiedzy.
Najlepsza rekomnndacja dla mnie sa kobiety, ktore go wychwalaja na forach jak i rowniez przypadkowo pozanalam jedna, ktorej przypadek byl "beznadziejny" a on jej pomogl. Poza tym moj lekarz zna swoje pacjentki z imienia, moja wizyta zawsze jest dluga i na kazde pytanie dostaje wyczerpujace odpowiedzi. lekarz jes rowniez 24|7 pod telefonem i bedzie mi robil cesarke:)
Moge wszytskim dziewczynom zyczyc takiego doktorka. Wiem, ze duzo ma fajnych lekarzy, ale niestety zdarzaja sie dupki co traktyja kobiety bardzo przedmiotowo.
Moze u Ciebie ma tez wplyw, ze masz problem z tarczyca?
Lekarzem nie jestem i Ci nie pomoge niestety.
tak biorę leki na tarczycę bo mam niedoczynność a później wyszła mi insulinooprność razem z pco. Leżałam w szpitalu i miałam badania robione i np. insulinę miałam 3 krotnie podwyższoną, odkąd brałam metforminę to mi się ustabilizowała i mam teraz insulinę cały czas w normie, dzięki niej schudłam trochę na brzuchu właśnie (może z 7 kg przez 2,5 roku), bo nogi, pupę, ramiona zawsze miałam normalne a tyło mi się na brzuchu.
I tak to prawda co lekarz bo inne wyznanie że tak powiem. Mi dzięki metforminie też chyba udało się zajść w ciążę, tego nie sprawdzę bo zaszłam od razu w 1 cyklu. -
ja mam często rwę kulszową, ale miałam też przed ciążą. Nie wiem czy jest czym się martwić - w końcu to tylko ucisk na nerw. Nic groźnego dla dzidzi czy Ciebie, choć bardzo dokuczliwe.akuszerka89 wrote:dziewczyny dopadła mnie rwa kulszowa czy coś w tym stylu. Schylając się po pranie z pralki nagle poczułam taki przeszywający ból na łączeniu lędźwiowo-krzyżowym, który nie pozwolił mi dłuższy czas zmienić pozycji. Później ze łzami w oczach udało mi się lekko wyprostować i doczłapać do łóżka. W necie piszą żeby od razu skonsultować się z lekarzem, ale już mi troszkę przeszło i nie wiem co robić. Zawracać mu głowę, czy jeszcze poczekać i zobaczyć co będzie się działo?Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Nie marudz nie marudzFipsik wrote:Karolina jaki brzuch!!! To ja już nie marudzę, że mam duży brzuch
bo ja to jakbym polknela pilke lekarska 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 18:22
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Wróciłam od lekarza. Z Ignasiem wszystko w porządku. Waży 482g i jak zwykle zakrywa buźkę ten mój wstydniś
Dziewczyny co oznacza stwierdzenie że łożysko umiejscowione jest na ścianie przedniej - wysoko? To dobrze czy źle? Pierwszy raz lekarz cokolwiek mi o łozysku powiedział i z tego wszystkiego zapomniałam spytać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 20:10
betina89, Io, stardust87, madiiiii, Kaarolina, aswalda, kark, verynice, Gosia19 lubią tę wiadomość
W końcu z nami!
-
Ale dzisiaj miałam zabiegany dzień.... Dopiero niedawno do domu wróciłam.
Co do wizyty to u nas wszystko ok. Maluszek w dalszym ciągu jest chłopcem ;P U mnie ginekologicznie ok, ale ze względu na to, że ostatnio brzuch mi się stawiał mam dalej brać luteinę. Puls mimo leków znowu mam bardzo wysoki więc zwiększyli mi dawkę. Ale szyjka jest ok więc się uspokoiłam. Teraz czekam do czwartku na 4D
A dzisiaj zrobiłam sobie pyszny obiadek - naleśniki z serkiem waniliowym i truskawkami i drugie z czekoladą i bananem.
betina89, stardust87, aswalda, kark, verynice, Gosia19 lubią tę wiadomość
Ile można...przecież już wczoraj mnie bolała 
