Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyminiaturka31 wrote:Kochane kiedy zobaczyłyście serduszka na usg?
Zastanawiam się czy zobaczę swoje serduszko, wizytę mam 26 stycznia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 21:23
Kourtney lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane probowalam nadrobic, ale wciaz jestem w oklicach dzisiejszego poludnia. Jest pecherzyk 6mm z cialkiem żółtym.karty ciazy nie dostałam nastepna wizyta 9lutego dopiero. Pecherzyk dokladnie taki jak sobie wyliczylam ovu i zagniezdzenie tylko na podstawie objawow, bo tempki nie mierzylam
Rogala nie mam, ale kupilam w poprzedniej ciazy w biedronce taka dluga waska poduszke i pod koniec ciazy super sie sprawdzila -
nick nieaktualny
-
Blair wrote:Szpilka widocznie jeszcze trochę za wcześnie na serduszko. W lutym już na pewno będzie.
Po suwaczkow widzę, że twój synus kończy dzisiaj roczek? Zatem 100lat! :*
Wg pecharzyka dopiero 5t1d wiec zgodnie z moimi wyliczeniami i troche za wczesnie na serduszko -
nick nieaktualny
-
Luliczek wrote:Tak też napisałam- że wszysto zależy od lekarza jeżeli chodzi o skierowanie na badania- jednak wydaje mi się, że trzeba znać swoje prawa i jeżeli lekarz nie chce dac skierowania na jakieś badania to zapytać o powód i w razie potrzeby upomnieć się o swoje prawa.
Może oprócz umowy z NFZ lekarz ma jakąś nieformalna umowę z laboratorium , w którym miliony wydawać będą jego pacjentki...
No nie wiem. Rozmawiałam z koleżankami i kuzynkami, które w ciąży chodziły na NFZ do lekarza i owszem dostawały skierowania na morfologię, mocz i glukozę, ale to wszystko. No chyba, że glukoza źle wyszła to jeszcze na krzywą cukrową i ewentualnie USG piersi, cytologię i czystość, ale to wszystko. Za całą resztę płaciły. Także te wypisywanie skierowań na NFZ na badania diagnostyke infekcji (toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia, hiv, hcv, hbs i WR) to prawdziwa rzadkość. Mnie p. doktor powiedziała, że to draństwo, że musimy za to płacić, ale ona nic nie może zrobić. Tak samo jak tarczyca, w ciąży ginekolog nie zajmuje się tarczycą i nie da skierowania na badania, tylko odsyła do endokrynologa. A endokrynolog na NFZ (przynajmniej u nas) to jakaś masakra - raz w roku mogę się zapisać na wizytę, a jeśli chcę przyjść kolejny raz to muszę stać w kolejce od 5 rano, bo tylko 10 osób przyjmuje Nie wiem jak jest z wizytami ciężarnej, bo od dawna leczę się prywatnie, ale nie chcę próbowaćEmily83 lubi tę wiadomość
Już razem
-
nick nieaktualny
-
Też się zastanawiam nad tym. Co prawda moja szefowa jest normalna, fajną kobietką, ale nie wiem czy ją teraz od razu nokautować, czy wstrzymać się jeszcze trochę. Z drugiej strony, jak bym miała iść na zwolnienie, to lepiej żeby już wcześniej się przygotowała, chociażby mentalnie.Już razem
-
nick nieaktualnyteż o tym myślałam, u nas jest o tyle fajnie, że dziewczyny w ciąży pracują po 4 godz dziennie, a praca jest na tyle stresująca, że fajnie byłoby wrzucić na luz i zacząć dbać o siebie od pierwszych tygodni, a to byłoby mi na rękę. Miałabym więcej czasu dla siebie, muszę zrobić prawo jazdy zanim dzidziuś się urodzi, a przede wszystkim zacząć się dobrze odżywiać, bo przy takim korpo-szale to czasem jakieś fast foody wcinałam i dania na wynos, bo nie było kiedy gotować aaa... i jeszcze do dentysty muszę się umówić dzieci niszczą zęby...
-
nick nieaktualny
-
Mnie mój facet tez zaraził górami,ale mam jeszcze 4,5 letniego synka obawiam się, że na chodzenie po górach jest jeszcze za mały, ale może Wąwóz Kraków. Ja mam straszną ochote na tą chustę, bo daje dużo swobody i nie trzeba wszędzie brac wózka. Tylko kompletnie nie wiem czy sa jakieś firmy godne polecenia, na co zwrócić uwagę....
-
nick nieaktualnychyba najlepiej zdać się na opinie, ja miałam znajomych którzy dzieciątko w tym nosili, ale nie pamiętam firmy, u mnie w mieście nawet były kiedyś warsztaty chustowe, bo wiadomo trzeba umieć to dobrze zawiązać... ja znam dzieciaki, które już w wieku 2,5-3 latek same śmigały na łagodniejsze górki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny