Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aaaaa!!!! Powiedziałam szefowej o ciąży Takiej reakcji się nie spodziewałam Wyściskała mnie, wycałowała i pogratulowała Ponieważ jest lekarzem, to od razu dostałam kilka zaleceń hehehe także naprawdę mogę powiedzieć, że mam pracodawcę na medal
Blair, żabka04, Ewelina.Irl, Ksosia, Lusia_M, Pauka, Justyna_89, Sabina, Sabina, Olisia, martta, szpilka lubią tę wiadomość
Już razem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCordy wrote:Aaaaa!!!! Powiedziałam szefowej o ciąży Takiej reakcji się nie spodziewałam Wyściskała mnie, wycałowała i pogratulowała Ponieważ jest lekarzem, to od razu dostałam kilka zaleceń hehehe także naprawdę mogę powiedzieć, że mam pracodawcę na medal
Cordy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam 27 lat,w czerwcu będziemy 5 lat po ślubie. Slub wzieliśmy po roku znajomości. najpierw cywilny, o którym wiedzieli tylko rodzice. a po roku kościelny, na którym reszta rodziny dowiedziała się ,że jesteśmy już od roku małżenstwem.Taki psikus baliśmy się,że babcie i niektóre osoby mogą się obrazić,ale oznajmiliśmy,że był to przypływ romantycznej miłości heh i nam ...mam nadzieje ...wybaczyli
Blair, Lusia_M lubią tę wiadomość
-
Cordy wrote:Aaaaa!!!! Powiedziałam szefowej o ciąży Takiej reakcji się nie spodziewałam Wyściskała mnie, wycałowała i pogratulowała Ponieważ jest lekarzem, to od razu dostałam kilka zaleceń hehehe także naprawdę mogę powiedzieć, że mam pracodawcę na medal
Pozazdrościć szefowej, ja w pracy wcześniej niż za miesiąc sądzę, że nie powiem, ale i tak jak pójdę do swoje dyrektora to nie wiem czy z wrażenia nie zasłabnę... na razie wolę nie myśleć o tym, że w pracy mam informować
-
Lusia_M wrote:to jeśli o ślubu chodzi to widzę że z tym to jestem prawie najmłodsza stażem bo jeszcze nawet 1,5 roku nie minęło po moim
Nam jeszcze nie minął rok - pierwsza rocznica 25 kwietnia, a znamy się od 2 lat z małym haczykiem
ja rocznik 87 - 1 października, więc moje maleństwo będzie najpiękniejszym prezentem urodzinowymJustyna_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My jesteśmy 6,5 roku po ślubie Rocznik '84, a znamy się ho ho i jeszcze trochę. Razem to już uzbiera się 14 lat
Znów mi niedobrze się robi chyba mi emocje po rozmowie z szefową opadłyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 18:33
Już razem
-
pirelka wrote:Ja też się stresuję i jakoś nie umiem o niczym innym myśleć, już chciałabym kolejne usg i wizytę, by wiedzieć czy coś tam jest czy nie..
a kiedy masz następną wizytę? Ja do czwartku chyba jajo zniosę, jeszcze w poniedziałek mam zrobić betę, obypięknie urosła -
żabka04 wrote:To normalne. Potem będzie też boleć nawet bardziej miednica.
Teraz rośnie macica, więzadła się rozciągają a potem wszystko tak będzie rosło i się rozpychania że miednica będzie boleć bo będzie się rozchodzila i szykowaly do porodu. Także spoko tyle dobrego że możemy narzekać bo jesteśmy w stanie błogosławionym.
Musimy przecierpiec dla wygody malucha:-)
Dziękuję kochana za uspokojenie moich wątpliwości, jakoś ciągle się zastanawiam, czy wszystko dobrze z Fasolką wytrzymam wszelkie bóle, byle tylko finał był wspaniałyżabka04 lubi tę wiadomość