Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
iwonaw1205 wrote:Witam wszystkich,
Znalazłam się u Was za namową siostry
U mnie początek szóstego tygodnia... W sobotę trafiłam do szpitala z krwawieniem...
Leżę teraz plackiem i czekam na wyniki bHcg
Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze;-)iwonaw1205 lubi tę wiadomość
-
Bisacz u mnie w jednej przychodni wiem, ze wizyta bylaby od reki, ale nie bez powodu tak jest i nie bez powodu tam nie dzwonie... po prostu lekarz jest tak "wspanialy" ze jeszcze troche a w ogole pacjentek miec nie bedzie.
W sumie i tak bede prowadzic ciaze prywatnie, ale fajnie by bylo zeby chociaz ktos te skierowania na badania mi wystawial.
-
nick nieaktualnyLusia_M wrote:Bisacz u mnie w jednej przychodni wiem, ze wizyta bylaby od reki, ale nie bez powodu tak jest i nie bez powodu tam nie dzwonie... po prostu lekarz jest tak "wspanialy" ze jeszcze troche a w ogole pacjentek miec nie bedzie.
W sumie i tak bede prowadzic ciaze prywatnie, ale fajnie by bylo zeby chociaz ktos te skierowania na badania mi wystawial.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 13:52
-
Witam dziewczyny po długiej przerwie.
Widze, że jest nas coraz więcej super
Ja postanowiłam całą ciąże chodzić do gin na NFZ z kilku powodów, ale dwa najważniejsze to:
1. Nie płacę na NFZ
2. Mieszkam w małej miejscowości i tu moja gin prywatnie nie ma USG więc i tak nic by mi to nie dało
Jak na razie pierwszą wizytę u mojej gin mam na 29 stycznia i ciekawe czy nie zmienie zdania.
Marzec 2015 - poronienie 11tc -
nick nieaktualnyWłaśnie ja mam taki dylemat bo ten lekarz na nfz wydaje się ok, mój obecny potraktował mnie na ostatniej wizycie prywatnej tak jakby chciał szybko mnie się pozbyć, po 10 minutach siedziałam już z powrotem w aucie. Powiedział, że wg niego wszystko ok bo widać pulsowanie serduszka i tyle, żadnych zaleceń, badań, zdjęć i jeszcze jakość usg też pozostawia dużo do życzenia. Może i jest dobry w leczeniu "niepłodności" ale kobieta w ciąży potrzebuje więcej uwagi, szczególnie taka po przejściach. Pójdę do doktorka na nfz i zobaczę co i jak.
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeśli chodzi o częstotliwość usg to ja za każdym razem będę "zmuszać" do tego lekarza. Nie ma żadnych limitów, będąc w oddziale NFZ pytałam czy lekarzy obejmują jakieś limity to gość powiedział, że nie i specjalista może przepisać każde badanie jeśli jest podstawne.
-
nick nieaktualnyovulinka wrote:A tak poza tym wiecie może czy na NFZ są jakieś limity robienia USG w ciąży ?
Czy może robią co wizyte?
Ja tak rozważam opcje czy nie zapisać się na NFZ bo mam na miejscu mojego lekarza a prywatnie chodzić na usg ale już muszę dojechać.może da się przekonać że w przychodni na miejscu bym płaciłas za usg.
A może on robi więcej usg niż limit na NFZ. Zostaje mi tylko rozmowa z nim w czwartek.
Już nie mogę się doczekać tej wizyty:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybisacz wrote:Jeśli chodzi o częstotliwość usg to ja za każdym razem będę "zmuszać" do tego lekarza. Nie ma żadnych limitów, będąc w oddziale NFZ pytałam czy lekarzy obejmują jakieś limity to gość powiedział, że nie i specjalista może przepisać każde badanie jeśli jest podstawne.
Oooooooooo no to trzeba ich cisnąć w takim razie -
Obowiazkowomusza wykonac 3 jesli dobrze pamietam, to pod koniec 1 trym, zeby zmierzyc przeziernosc karkowa itd, to ok 20 tc tzw polowkowe i jakos w 3 trymestrze a reszta to wlasnie wg tego czy sa podstawy lub dobra wola lekarza
-
nick nieaktualnyWróciłam. Widzieliśmy i słyszeliśmy pięknie bijące serduszka. 160 i 155 na min. Moje małe cudeńka rosną na razie bardzo równo bo mają po 1,6cm
Następna wizyta za miesiąc dopiero 23luty i to będą już prenatalne.żabka04, Angela89, stardust87, Cordy, szpilka, Ksosia, violett, megg, Sabina, M@linka, Kaszka, pirelka, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaniellka wrote:Cześć!
Jestem u Was pierwszy raz.
Jestem już mamą dwóch podrośniętych dziewczynek (6 i 9 lat), od jakiegoś czasu wiem, że jestem w ciąży, a termin mam na 18 września.
Czuję się od wczoraj fatalnie. Mdłości (w żadnej ciąży nigdy nie wymiotowałam), ciągłe dreszcze, zmęczenia i ból głowy. Wczoraj ból głowy był tak przeraźliwy, że o 22 z płaczem wzięłam tabletkę przeciwbólową. Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy.
Mam nadzieję, że szybko nam miną zwłaszcza te początkowe, ciężkie tygodnie i ze spokojem będziemy mogły się cieszyć rosnącymi maluszkami.
Pozdrawiam! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia91 wrote:Witajcie jestem nową wrześnióweczką termin na około 20-22 wrzesień narazie z usg nic nie widać na kontrole idę 8 lutego wg bHCG 6 tydzień skończony
Jestem już mamą 5 letniego chłopczyka
Mam nadzieje, że spędzimy razem miło czas -
nick nieaktualny