X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2016
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair wrote:
    Cieszę się bardzo! Gratulacje. I mam nadzieję że to nie wypowiedzenie na ciebie czeka

    ja też mam nadzieje :-)
    Komisji zus tez nie potrzebuje :-)

    Nie no jak coś to bede pisać o przywrócenie do pracy bo jestem w 6 tc i nie dawno się dowiedziałam o ciąży także spoko tym sie nie martwie tylko troche pisania i bedzie trzeba patrzeć w zakładzie na te mordy!!!

  • ecencia Autorytet
    Postów: 440 459

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kowiczka
    Ja znalazłam na jednej stronce informację o prawidłowych przyrostach bety ma ulec podwojeniu w ciągu 96godzin w przedziale 1200-6000mIU/ml powyżej 6000mIU/ml przyrost może być mniejszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 11:36

    kowieczka lubi tę wiadomość

    0034e1d86d.png
    km5szbmhrutvp4cd.png
  • Jotc Ekspertka
    Postów: 156 142

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko, super! Oby i u mnie dzis wieczorem były takie dobre wieści jak u Ciebie.

    żabka04, Kornelia85, Blair lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie jesteś w ciąży, więc jesteś chroniona.

    Ja teraz jestem pierwszy raz na zwolnieniu, bo jestem chora i już mi się wracać nie chce. Już dostałam od koleżanek wiadomości, że kierownik wkurzony, że jakieś zebrania robi jak mnie zastąpić, żeby firma nie ucierpiała. Już czuję co będzie jak wrócę, żyć mi nie da.
    a jak podwyżkę trzeba to już zupełnie inna rozmowa:/
    aż strach pomyśleć co będzie jak powiem o ciąży.

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jotc wrote:
    Żabko, super! Oby i u mnie dzis wieczorem były takie dobre wieści jak u Ciebie.

    będą kochana trzymam kciuki :-):-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    No właśnie jesteś w ciąży, więc jesteś chroniona.

    Ja teraz jestem pierwszy raz na zwolnieniu, bo jestem chora i już mi się wracać nie chce. Już dostałam od koleżanek wiadomości, że kierownik wkurzony, że jakieś zebrania robi jak mnie zastąpić, żeby firma nie ucierpiała. Już czuję co będzie jak wrócę, żyć mi nie da.
    a jak podwyżkę trzeba to już zupełnie inna rozmowa:/
    aż strach pomyśleć co będzie jak powiem o ciąży.

    U mnie tak właśnie jest.
    Praca po godzinach za darmo .
    jak jest się chorym i idzie się na l4 to tragedia firma zaraz upadnie bez ciebie i buntuja pracowników przeciwko tobie bo ty ta zła :-(
    Robią oficjalnie zebrania i na forum głosza ze ty ta zła.
    niech mnie w dupe pocałuja.

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolincia, gratuluję wysokiej bety. Nie wiem jaką miałaś przerwę dokładnie pomiędzy badaniamy, ale widzę, że urosło na potęgę. :)

    Robotka, dziękuję, miło to słyszeć ;) Moja ciąża została wskrzeszona. :P Po tych bladziutkich kreskach, beta z krwi wyszła zerowa, więc odpuściłam. Ale poszłam sobie do ginekologa 25.01, żeby skontrolować infekcję i bliznę na macicy i lekarz odkrył ciążę! Tzn pęcherzyk 8mm jeszcze bez żółtka i zarodka. Nawet nie wiesz, jakie było moje zaskoczenie. Poleciałam po test. Wyszły 2 grube krechy. Potem jedna beta powyżej 4600, a za 2 dni 9600:) Trochę się bałam tego przyrostu, bo w pęcherzyku nie zobaczyłam zarodka, ale widocznie na to za wsześnie. Wg moich obserwacji owulację mogłam mieć 03.01, ale dopiero kolejne usg powie mi jaki mam termin i wiek ciąży. Generalnie nie dostałam okresu od kiedy urodziłam Arturka, więc nie mam daty z OM :P No i jestem. :)

    Ewelina.Irl, ja czytałam, że czasem macica się tak oczyszcza i wcale nie musi to grozić dzieciątku. Niektóre kobiety nawet miesiączkują jeszcze do 2-3 mca ciąży. Na pewno wszystko będzie dobrze. Jesteś pod kontrolą lekarza, to najważniejsze. I koniecznie zwolnienie bierz i dużo leż. :)

    Bisacz, miałąm dziś dokładnie taki sam sen, że krwawię i że dupa. Ale już nie chciałam Was dołować. Tak się stresowałam tą betą. Co te nasze mózgi robią w nocy!

    Violett, można nospę jak się niepokoisz, ale takie bóle, które nie są skurczami podobno są normalne. Tylko czasem trudno rozróżnić. A może te bóle masz w wyniku tego polipa? Powiedz mi, takie rzeczy się wchłaniają, czy coś się z tym robi?
    PS. Moja linia jeszcze nie zniknęła po poprzedniej ciąży. Miałam ją bardzo szybko i bardzo ciemną, ale to kwestia karnacji. Część kwietniówek wcale jej nie miało. :)

    Kornelia, trzymam kciuki za Twoją betę. :) Jaki będzie odstęp między badaniami i jakiego przyrostu możesz się spodziewać?

    Kowieczka, Ty się nie załamuj! Przy takim poziomie beta powinna się podwoić dopiero po ok 4 dniach.
    "-podwojenie w ciągu 96 godzin w przedziale 1 200 - 6 000 mIU/ml
    -w późniejszej ciąży przyrost może być jeszcze niższy"
    Więc powtórz betę w takim odstępie. Poza tym myśl pozytywnie :) Ściskam mocno :)

    Sabina, martta szybkiego powrotu do zdrowia! :)

    LittleRedFox, mdłości Cię gnębią?

    Anielka, bbeczka91 koniec z czarnymi myślami!

    Żabka04, GRATULACJE!!! Piękna dzidzia. <3

    Jotc, trzymam kciuki za serduszko dzisiaj! :)

    bisacz, żabka04, Sabina, Blair, martta lubią tę wiadomość

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka gratuluję!

    A co do piersi to mnie pobolewają tylko wieczorami, ale nie są ani trochę nabrzmiałe:(

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, ale Was dużo. :D Zaraz przychodzi do nas babcia Arturka, więc zniknę na trochę.

    Powiem Wam też coś o sobie. Jestem z Wrocławia, teraz mieszkam 25km dalej. Na 99% czeka mnie 2 cesarka. Pierwszy raz rodziłam 16 godzin do pełnego rozwarcia i kilku skurczów partych, ale miałam "ostre proste stanie główki" i zrobili mi cc. Teraz odstęp między porodami 1,5 roku, więc pewnie znów mnie pokroją. Ale swoje już przeżyłam, więc płakać nie będę. Termin raczej mam na 26.09, ale pewnie wcześniej będzie planowana cesarka w obawie przed rozejściem blizny. Na szczęście z nią wszystko w porządku. Jestem jeszcze na macierzyńskim do kwietnia. Ale i tak planowałam do września siedzieć z Artoo w domu, bo dopiero od września jest żłobek. A teraz to już nie wiem jak będzie. :)

    Zastanawiam się tylko, czy mam teraz po macierzyńskim z Zus (miałam umowę do dnia porodu) iść na bezrobotne , które mi potem przedłużą do porodu, a po porodzie kosiniakowe. Czy mam teraz iść na jakieś L4 na tym macierzyńskim z zus? Nie wiem, nie znam się i nie wiem, co mi się bardziej opłaca. Może mamy tu specjalistkę od takich spraw? :)

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie piersi bola z boku a od przed wczoraj juz całe nie sa nabrzmiałe a szkoda bo maz liczył na silikonowe bomby jak w pierwszej ciąży hihi
    jak sie schylę to czuje że są ciężkie

    Sabina, karolincia lubią tę wiadomość

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do dziewczyn, które sie stresują.
    To moja pierwsza ciaza i nie mam za sobą traumatycznych przeżyć, ale w związku z mutacja MTHFR lekarz (a bardziej internet) nastraszył mnie, ze może sie zdarzyć poronienie.
    Od pozytywnego testu żyłam w stresie. Czekanie na wynik pierwszej bety - stres. Czekanie na wynik drugiej- stres. Lekarz nie kazał badać trzeci raz, ale taks Sie stresowałem, ze go sama poprosiłam. Pozytywne wyniki i na dwa dni spokój, a potem stres.

    Pomogło mi paradoksalnie lekkie, leciutkie krwawienie. Najprawdopodniej po stosunku i tylko na papierze.
    Cała noc po tym zdarzeniu nie przespana. Ale rano, jakby sie w głowie zdarzył cud.
    Nie mam złych myśli. Nie dopuszczam ich do siebie. Robię wszystko co mogę , zeby było dobrze. Nie robię rzeczy, które mógłby ciazy zagrozić. Na wiele rzeczy nie mam wpływu.
    Dobrze któraś tu napisała - teraz sie martwimy czy bije serduszko, potem czy badania prenatalne wyjdą dobre, potem czy urodzi sie w terminie. Ale po porodzie przecież stres czekać na nas bedzie na każdym kroku.
    Na zawsze! Przecież ja mam teraz 30 lat, a moja mama nadal sie martwi!

    Także dziewczyny! Głowy do góry. Myślcie pozytywnie, bo to dobre tez dla Waszych brzuchów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 12:10

    haneczka, aniellka, violett, bbeczka91, Kornelia85, kowieczka lubią tę wiadomość

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Nikt się ze mną nie cieszy? :(
    Wariatko! Wszystkie się tu z Tobą cieszymy!!! :D

    haneczka lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam taką info a zrobicie co uważacie nie traktujcie nospy jako leku na cale zło. Jest masa dzieci z problemami logopedycznymi i innymi z napięciem mięśniowym. Matka natura faje nam tyle ile mozemy wytrzymać.Nikogo nie osądzam nie pouczam podaje temat kto będzie chciał to zweryfikuje i zgłębi.

    M@linka, olza, karolincia lubią tę wiadomość

  • Sophia Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuchy ależ się smętnie zrobiło. Pamiętam jeszcze parę dni temu pisałyście, że to wyjątkowe forum bo na innych wątkach to same smutki. Chyba nici z tej wyjątkowości. Każda z nas ma jakieś strachy więc jakbyśmy wszystkie tak zaczęły łzy tu wylewać to nowy Pacyfik byśmy zorganizowały.
    Sorki za ostre słowa ale takie dołowanie nikomu nie służy, a najmniej tej dołującej się.
    Statystycznie 90% z nas będzie miało długą i pomyślną ciąże, proszę zatem wierzyć, że będziecie w tych 90%.
    Uśmiech, cycki do przodu i proszę rozkoszować się tym pięknym czasem.

    Blair, Ulfenstein, Jotc, Gumcia lubią tę wiadomość

    5i4vyjc.png
    z0q819o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka jeden a konkretny post. :) Chciałabym tak pisać długo ale ja szybko zapominam co chce napisać i taki długi post pisałam chyba godzinę :D

    Pewniaczka poczytam o tym. Chociaż nospy jeszcze nie brałam odkąd jestem w ciąży

    haneczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sophia wrote:
    Dziewuchy ależ się smętnie zrobiło. Pamiętam jeszcze parę dni temu pisałyście, że to wyjątkowe forum bo na innych wątkach to same smutki. Chyba nici z tej wyjątkowości. Każda z nas ma jakieś strachy więc jakbyśmy wszystkie tak zaczęły łzy tu wylewać to nowy Pacyfik byśmy zorganizowały.
    Sorki za ostre słowa ale takie dołowanie nikomu nie służy, a najmniej tej dołującej się.
    Statystycznie 90% z nas będzie miało długą i pomyślną ciąże, proszę zatem wierzyć, że będziecie w tych 90%.
    Uśmiech, cycki do przodu i proszę rozkoszować się tym pięknym czasem.
    Popieram.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka, co do polipa - powstał już w trakcie ciąży przez rozrastanie się śluzówki. Normalnie się je usuwa, ale w trakcie ciąży nie wolno, najprawdopodobniej zniknie sam, albo wyleci w trakcie porodu :)
    Ponoć jest niegroźny dla maleństwa, ale to plamienie doprowadza mnie do szału. O ile jest jeszcze brązowe, to ok, ale jak się pojawiają delikatne skrzepki (raz dwa małe jak ziarnka maku) lub pasma krwi (też raz) to panikuję.
    Ale trzeba przetrwać, lekarka powiedziała, że biorę Duphason, więc jestem zabezpieczona, a reszta to już wiadomo - zależy od jakości zarodka.
    Ja wierzę, że jest silny i wytrwa :)

    haneczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam wyniki posiewu moczu, totalnie się na tym nie znam :(
    Wyszło coś takiego:

    Wynik badania: dodatni.
    Identyfikacja (80) (Organizm 1) Enterococcus species
    ENTEROCOCCUS
    Naturalna oporność na niskie stężenia aminoglikozydów, cefalosporyny, llinkozamidy i sulfonamidy.
    Liczność kolonii: 10000 kom/ml

    Znacie się na tym? Dzwonić do lekarza czy czekać tydzień na wizytę?

  • kowieczka Ekspertka
    Postów: 122 72

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ecencia wrote:
    Kowiczka
    Ja znalazłam na jednej stronce informację o prawidłowych przyrostach bety ma ulec podwojeniu w ciągu 96godzin w przedziale 1200-6000mIU/ml powyżej 6000mIU/ml przyrost może być mniejszy.

    Mi na razie wyliczył podwojenie po 70h także mieszczę się w normach wg tego co napisałaś. Może zrobię dopiero w poniedziałek i dam sobie już spokój z sobotą? Dzięki dziewczyny za wsparcie :) :) bo mąż to tylko się denerwuje że ja panikuje :(

    Cordy, haneczka lubią tę wiadomość

    relgdf9hrp5i882w.png
  • Cordy Autorytet
    Postów: 385 369

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewniaczka wrote:
    Dziewczyny mam taką info a zrobicie co uważacie nie traktujcie nospy jako leku na cale zło. Jest masa dzieci z problemami logopedycznymi i innymi z napięciem mięśniowym. Matka natura faje nam tyle ile mozemy wytrzymać.Nikogo nie osądzam nie pouczam podaje temat kto będzie chciał to zweryfikuje i zgłębi.

    Też o tym słyszałam, ja brałam nospę tylko raz, jak miałam takie silne bóle jelitowe i mi tak dziwnie "pulsowało", ale nie zamierzam jej brać więcej.

    No i ja też się rozchorowałam, od wtorku do końca tyg. siedzę w domu na zwolnieniu i się kuruję wszelkimi dostępnymi, domowymi sposobami. Katar masakryczny, kaszel gardłowy i szczekający no i ten zatokowy ból głowy.

    Sabina, Sabina lubią tę wiadomość

    Już razem <3
‹‹ 279 280 281 282 283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ