Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLusia_M wrote:Od razu kazał mi brać 50, nigdy wcześniej tego nie brałam.
-
nick nieaktualnyJA po drzemce .
Głowę mi rozsadzi dzisiaj:-(
Dziewczyny te bóle głowy czy mdłości na pewno nie są od Letroxu czy tam jakiego bierzecie hormonu od endo.
No chyba że tak źle go znosicie ale wątpię stawiałabym na winę ciąży:-)
Blair kochana jejku ale się zmartwiłam ;-(
Może któreś z maluszków gdzieś coś dotknęło mocniej ?????
Koniecznie napisz jak wrócisz.......
Ide chyba na spacer mózg przewietrzyć może mi przejdzie:-)
-
Ja byłam w piątek u endo i niby po zrobieniu usg tarczycy stwierdzil, ze sa ubytki, ale od razu kazal brac 50, biorę od wczoraj i od popołudnia jestem nie do życia... a się tak cieszyłam, że się już dobrze czuje, bo jutro po urlopie do pracy wracam.
-
żabka04 wrote:JA po drzemce .
Głowę mi rozsadzi dzisiaj:-(
Dziewczyny te bóle głowy czy mdłości na pewno nie są od Letroxu czy tam jakiego bierzecie hormonu od endo.
No chyba że tak źle go znosicie ale wątpię stawiałabym na winę ciąży:-)
Blair kochana jejku ale się zmartwiłam ;-(
Może któreś z maluszków gdzieś coś dotknęło mocniej ?????
Koniecznie napisz jak wrócisz.......
Ide chyba na spacer mózg przewietrzyć może mi przejdzie:-)
Ja już stwierdziłam, zniosę brak apetytu, delikatne nudności które miewałam, ale ból głowy jak dopadnie to po prostu nie da się żyć... ani spać, ani funkcjonować.
-
nick nieaktualnyja takie bóle głowy mam falowo. A po drzemce to tak z godzinkę mnie trzyma ahhhh
Dzisiaj na obiad zrobiłam sobie trotile mnóstwo warzyw z mieskiem z indyka . Myślałam że się schaftam no nie moge patrzeć już na słatę zjadłam pół i reszte na siłe najlepszy to był ten placek.
Nie wiem jak przeżyję tą ciąże przez tą insulinooporność!!!!
Jestem zła tak bym zjadła ziemniaczki kotleta schabowego w panierce z suróweczką.
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo się musiało stać dzisiaj albo wczoraj. Jest o jeden mm tylko mniejsza druga fasolka ale nie bije serduszko.
Doktor powiedział że na tym etapie powinnien się wchlonac...albo druga gorsza opcja jak zacznie się oczyszczać to może pociągnąć że sobą drugiego bąbelka. Wysłali mnie do domu bo i tak nic nie mogą zrobić.
Ehh próbowałam się umówić na wizytę do mojego gina ale udało mu się mnie wcisnąć dopiero na 3 lutego. Chcę żeby to ostatecznie potwierdził
A sprzęt na IP pozostawial też wiele do życzenia...
-
Blair wrote:To się musiało stać dzisiaj albo wczoraj. Jest o jeden mm tylko mniejsza druga fasolka ale nie bije serduszko.
Doktor powiedział że na tym etapie powinnien się wchlonac...albo druga gorsza opcja jak zacznie się oczyszczać to może pociągnąć że sobą drugiego bąbelka. Wysłali mnie do domu bo i tak nic nie mogą zrobić.
Ehh próbowałam się umówić na wizytę do mojego gina ale udało mu się mnie wcisnąć dopiero na 3 lutego. Chcę żeby to ostatecznie potwierdził
A sprzęt na IP pozostawial też wiele do życzenia...
Tak mi przykro Kochana, aż się sama popłakałam... dlaczego tak się dziać musi eh
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny