Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Pysiaczek89 wrote:Dziewczyny co brałyście na kaszel? Dopadł mnie niestety i robi sie coraz silniejszy. Bardzo mnie to martwi, bo nie chce zaszkodzić Fasolce
Ja bym spróbowała naturalnych metod np. miód, maliny, syrop z cebuli.Pysiaczek89, mmargol, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymychakruszyna wrote:Hej Agape89 to super ja też mam na 14 września dziewczyny w nocy czułam od czasu do czasu kłucie tak 5 cm poniżej pępka - czy moje zmartwienie jest słuszne? To 1 ciąża i nie chce wyjść na panikarę
-
nick nieaktualnyPysiaczek89 wrote:Próbowałam już i niestety średnio to na mnie działa
Pójdę chyba jutro do internisty...
Możesz kupić w aptece syrop firmy Prenalen i tabletki na gardło tej samej firmy.
W smaku mi nie pasuje ale tabletki dają radę szczególnie w nocy jak mnie drapie possam i zasypiam.
Niestety ten syrop też na mnie działal więc z polecenia dziewczyn kupiłam syrop drosetux w smaku bleee ale pomaga czuje różnice już po jednym dniu.
I jeszcze ktoś tu pisał tabletki na kaszel do rozpuszczalna flavamed.Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się w skończonym 8tc:-)
Już nie plamie tfu tfu moja macica lubi mnie wkurzac.
Blair kochana śniło mi się zaprowadził m n ie do swojego lekarza gin hahahah
Zanim Weszłam do gabinetu po tobie miałam się z tobą i miałaś piękny już brzusio i Niosła odlew kazała całować brzucha hihihi
Niestety doktor mnie nie zbadał bo weszła rodzinką z niemowlaków i tortem chyba jakieś urodziny miały tam być. Patrzę na doktora a tam baba doktor hihi
Potem gdzieś w sklepie były bo szmatki i buty wybierałysmy noi budzik mnie obudzil
No to zbieram moje dziecię do przedszkola wrócę się wykapie i pojadę po wyniki i do gina.
Miłego dnia i trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze.
Witam nowe mamusie:-)Blair, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBroszka wrote:Cześć Ciocie:)
Mamusia mnie dzisiaj widziała i mam już 21,3 mm. Serduszko ładnie bije, widać moją główkę, rączki i brzuszek:)
Kurczę ale mi ulżyło, mówię Wam:)
Widzę że nie dość, że ten sam wiek ciąży to historia też podobna - ja w cyklu w którym zaszłam też czekałam na HSG i już się martwiłam, że nie zdąrze zrobić badań przed:P A tu taka niespodzianka:) I to jeszcze w cyklu w którym niby nie było owulacji:P
Broszka wiele zbieżności. Akurat owu nie badałam w tym cyklu, ale ja zawsze mialam "idealne" - "Pani Magdo Pani ma idealne warunki do zajścia w ciążę, no idealne" i zawsze myślałam - to do cholery dlaczego nie zachodze. Teraz wiem, że wszystkiemu winien stres, raz odpuściłam i jest. Wystarczy kupić mieszkanie;)mmargol, Broszka, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAilla wrote:Hej Kochane, ja mam termin na 9.09. Mam pytanie, jak radzicie sobie z mdlosciami, bo ja juz nie daje rady, leze calymi dniami, chalupa wyglada jak po wojnie, nawet zapach psa mnie odpycha, dlugo jeszcze?
-
nick nieaktualnyja w cyklu, w którym się Bąbel począł nie nastawiałam się na ciążę, nawet mieliśmy odłożyć starania o kilka miesięcy, żeby każda przychodząca @ nie sprawiała mi tyle rozczarowania, a tu nagle niespodzianka, zaraz po Bożym Narodzeniu, nawet zaczęłam klnąć jak zobaczyłam wynik testu, bo się nie spodziewałam, a mąż nawet zareagował "ja pi**ę, co na ja narobiłem??" heh... co nie znaczy że bardzo się ucieszyliśmy, czasem reakcja jest inna, niż ta której oczekujemy, albo jaką widać na filmach
żabka04, mmargol, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kobietki, powodzenia na wizytach
Ja padam. Dzisiaj 8 godzin snu w nocy, dwie po południu i ciagle mi mało. Ledwo sie utrzymuje na nogach, dzieć mi zabiera cała energię.
Ostrzegam, TMI w dalszej części:
Wiec od dwóch dni nie chodzę do toalety po nic konkretnego i brzuch mi urósł tak, ze wyglądam na piąty miesiąc bez mała. Co radzicie na zaparcia? U mnie normalnie co rano wszystko działa i jest mi lekko, a teraz to aż płakać mi sie chce. Już próbowałam jabłka, gruszki, migdały, muesli, rożne pełnoziarniste, kefiry, zimna wodę i błonnik rozpuszczalny. Tylko puszczam po tym wszystkim bąki, za przeproszeniem a w temacie głównym ani rusz.... Czopki glicerynowa tez nie działają. Chlip chlip chlip....