Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny
Nieczęsto się udzielam bo słabo u mnie z czasem, ale dzisiaj muszę się pochwalić moim bąblem.
Niedawno wróciłam z USG. Ludek ma 40,4mm. Według USG jest to 10t4d czyli prawie tak jak mówi belly.
Oto mój ludek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d262653e0ffe.jpgPysiaczek89, martta, mmargol, Justyna_89, żabka04, Asienka1184, Ulfenstein, Ewelina.Irl, Ewelina.Irl, claudiuszek, magdallena69, staraczka_85, bisacz, Gumcia, iwonaw1205, YvonnElizabeth, szpilka, Behemottka, Blair, Anulka01, slodka100, violett, maluutka90, TolaiOla2008, Ania91, Strazaczka1990, Simba_89, Moonicorns, Bratek lubią tę wiadomość
Marzec 2015 - poronienie 11tc -
żabka04 wrote:Potem pewnie bede kupować co bee chciała jak przyjdzie czas
I pewnie pojedzie ze mną popatrzeć na wózki hihi ale mi się marzy X-lander .
Mi też się marzą różne te wózki, jak przeglądam w internecie to och i ach, ale jakie one drogie są...
Ja muszę mieć lekki, bo na 3 piętrze mieszkam i nie ma wózkowni na dole
Zastanawiam się czy może używany, można znaleźć fajne, odpicowane używane z komisu, ale boję się trochę ryzykować, że zaraz coś się w nim popsuje.. A jakie Wy macie podejście? -
nick nieaktualnybasiunia wrote:Magdziulla ja bym nie czekała, do 8 tygodnia miałam 5 wizyt, głownie przez moja infekcję, ale przynajmniej wdziałm bąbla jak rośnie
zapłać i oddetchnij z ulgą
to nie kwestia pieniędzy, to żaden problem. Tylko skoro lekarz mi powiedział, żeby pójść dopiero w 13tyg to chyba powinnam go posłuchać? Chociaż może gdyby wiedział ile mnie to będzie kosztowało to by zmienił zdanie:).
W życiu takiego dylematu nie miałam. Raz myślę dam radę, trzeba słuchać lekarza, że wkurzy się na mnie jak się dowie(a dowie bo wszystko jest w systemie) a następnym razem, że zwariuję i nie dam rady, że skoro nie mam objawów, a maluch był taki malutki to na pewno coś nie tak.
Już sama siebie mam dość. -
nick nieaktualnyovulinka piękny twój bąbelek:-)
mmargol ja mam do kupienie wózek, fotelik do auta, kosmetyki, pieluchy, podkłady, butelki. No to tyle aaaaaaaa jeszcze ta poduchę dla ciężarnych .
Co do wózka ja też mieszkam na 3 piętrze wysokim wiec to prawie 4 pietro tyle ze ja wózek bede zostawiać w klatce.
Pojade do sklepu pomacać pooglądać a potem na Allego sie przyczaję i kupie używany w sensie takim ze po jednym dziecku albo nowy jak bedzie bede licytować .
Wątpie żebym kupiła nowy bo u mnie kradną w klatce (pieluchy, chusteczki, zabawki zniknęły ostatnio). Sami strasi ludzie mieszkaja i 4 rodziny z dziecmi .
Więc szkoda mi nowego zeby ukradli a z reszta taki po jednym dziecku wogóle nie jest zniszczony i mozna tanio wyrwać.
Jeśli mąż powie ze kupimy nowy to kupimy ale ja bede protestować.
Ubranka mam . Dla dziewczynki i chłopaka. U mamy mojej zbieramy razem z bratem . On mial synka a ja c órkę i tam magazynujemy bo chcemy zostawić dla kuzynostwa żeby miało. Ubranka zadbane wiec to mi odchodzi.
Wanienke tez mam i nocniki hihimmargol, magdallena69 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ovulinka wrote:Witajcie dziewczyny
Nieczęsto się udzielam bo słabo u mnie z czasem, ale dzisiaj muszę się pochwalić moim bąblem.
Niedawno wróciłam z USG. Ludek ma 40,4mm. Według USG jest to 10t4d czyli prawie tak jak mówi belly.
Oto mój ludek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d262653e0ffe.jpg
-
Żabka ja właśnie dlatego bym chciała lekki, żeby nie zostawiać w klatce, bo bym nie chciała, żeby ukradli. Niby mieszka u nas dużo starszych ludzi, jest jedna rodzina z dziećmi ale już większymi, nie wiem czy by się ktoś pokusił, ale różnie bywa.. Ja właśnie też widziałam takie po jednym dziecku, ładne, zadbane, a cena dużo już niższa niż nowy. To moje pierwsze dziecko, więc chciałabym nawet nowy, żeby na drugie w niedługim czasie też się przydał, ale mój mąż jest za używanym, ceny na połowę!
Ja muszę kupić wszystko poza ubrankami i łóżeczkiem, więc nawet nie próbuję wymieniać chociaż wydaje mi się, że przy wyborze ubranek jest wielka frajda -
żabka04 wrote:Pożarłam prince polo żadna rewelacja i princesse kokosową to było pyszne nawet bym powiedziała że mało!!!!!
A Wy mamusie co już macie dzieciaczki, ile przytyłyście w 1 ciąży? pilnowałyście wagę czy nie? -
nick nieaktualnymmargol wrote:Też bym z chęcią pojadła słodyczy, ale staram się ich nie jeść, bo do najszczuplejszych nie należę i nie chciała bym za dużo przytyć.
A Wy mamusie co już macie dzieciaczki, ile przytyłyście w 1 ciąży? pilnowałyście wagę czy nie?
Ja też do szczupłych nie należe ale jeden wafelek nam ie zaszkodzi.
W pierwszej ciąży przytyłam o 20 kg ale jadłam to co chciłam i kiedy chciałam zero kontroli.
Teraz nie chce przytyć tak dużo ale nawet jak przytyje to trudno potem bede się martwić hihibisacz, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Żabka ja właśnie dlatego bym chciała lekki, żeby nie zostawiać w klatce, bo bym nie chciała, żeby ukradli. Niby mieszka u nas dużo starszych ludzi, jest jedna rodzina z dziećmi ale już większymi, nie wiem czy by się ktoś pokusił, ale różnie bywa.. Ja właśnie też widziałam takie po jednym dziecku, ładne, zadbane, a cena dużo już niższa niż nowy. To moje pierwsze dziecko, więc chciałabym nawet nowy, żeby na drugie w niedługim czasie też się przydał, ale mój mąż jest za używanym, ceny na połowę!
Ja muszę kupić wszystko poza ubrankami i łóżeczkiem, więc nawet nie próbuję wymieniać chociaż wydaje mi się, że przy wyborze ubranek jest wielka frajda
Musisz sie zastanowic czy na pewno dasz rade co dziennie wnosić ten wózek daje ci tydzień i wymiekniesz!!!! to jest nie realne daj spokój jeszcze nabawisz się przepukliny.
Jak sobie pomyśle że dwa razy dziennie bedziesz tachać ten wózek to mi się słabo robi...
Chyba ze raz dziennie bedziesz wychodzić to i tak mnie nie przekonuje!
możesz sobie kłopotów ze swoim zdrowiem narobic a gdzie zakupy???/
Nie masz jakiejś wneki w klatce na parterze np koło piwnicy zeby tam zbunkrowac wózek????
ja jestem za używanym
Jak bedziesz miała drugie dziecko to potem pomyślisz o nastepnym wózku a może bedziesz chciała inny bo ten się nie sprawdzi np. tak jak u mnie kupiliśmy nowy ze skory z Balleriny ale kur.......wałam na ten wózek jak go szybko kupiłam tak szybko sprzedałam .Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:51
-
A Wy mamusie co już macie dzieciaczki, ile przytyłyście w 1 ciąży? pilnowałyście wagę czy nie?[/QUOTE]
Ja w pierwszej ciazy przytylam jakies 10-13 kg wiec mysle ze nie az tak duzo, ale to pewnie dlategoze duzo na poczatku schudlam przez wymioty:) Termin mialam na czerwiec wiec pod koniec jak chodzilam tylko na ktg to nawet nie wpisywali mi wagi do karty bo polozne stwierdzily ze bardziej puchne niz tyjei to akurat byla prawda... Nie moglam dostac zadnych butow na lato, mialam tak spuchniete stopy... A i co do wagi to mysle ze duzo u mnie robil stres bow ciaze zaszlam we wrzesniu, na poczatku klasy maturalnej itd. a do matury podchodzilam ze swiadomoscia, ze w kazdej chwili moge urodzic tak stwierdzil moj lekarz na szczescie udalo sie przeciagnac -
My tym razem tez kupimy wozek uzywany . Nicola miala nowy ale szybko sie go pozbylam bo jak miala 6 msc kupilismy spacerowke lepiej bylo mi do sklepu zlozyc do auta . Dlatego tym razem taka decyzjia . Nicoli kupie podstaeke . Lozeczko mamy po Nicoli ubranka tez . A jak bedzie chlopiec to moja siostra ma ubranka od 0do roku bo jej syn jutro roczek wiec tez bede miala . Dokupie tylko pare do szpitala czy do lekarza jakies nowe . Choc ona ma w idealnym stanie .
No przy piereszym dziecku bardzo duzo wydatku . Wozek , lozeczko , ubranka , kosmetyki , posciel, kolderka, kocyki , butelki, smoczki (na wrazie W ) plus dla mamy rzeczy i pare innych . Dlatego jak macie okazje od kogos cos odkupic a jest w idealnym stanie nie wachala bym sie tylko brala .
mmargol lubi tę wiadomość
-
magdallena69 wrote:A Wy mamusie co już macie dzieciaczki, ile przytyłyście w 1 ciąży? pilnowałyście wagę czy nie?
Ja w pierwszej ciazy przytylam jakies 10-13 kg wiec mysle ze nie az tak duzo, ale to pewnie dlategoze duzo na poczatku schudlam przez wymioty:) Termin mialam na czerwiec wiec pod koniec jak chodzilam tylko na ktg to nawet nie wpisywali mi wagi do karty bo polozne stwierdzily ze bardziej puchne niz tyjei to akurat byla prawda... Nie moglam dostac zadnych butow na lato, mialam tak spuchniete stopy... A i co do wagi to mysle ze duzo u mnie robil stres bow ciaze zaszlam we wrzesniu, na poczatku klasy maturalnej itd. a do matury podchodzilam ze swiadomoscia, ze w kazdej chwili moge urodzic tak stwierdzil moj lekarz na szczescie udalo sie przeciagnac [/QUOTE]
Przytylam 22 kg . mialam duzo ruchu a nawet za duzo . Czy sie pilnowalam . Powiem tak nie odmowilam sobie kfc ale to nie bylo codziennie raz na miesiac wiec nie mialo to az tak duzogo wplywu . Jadlam regularne posilki . Ja nie schudlam nic na poczatku bo nie mialam wymiotow ani nic .
-
żabka04 wrote:Jak bedziesz miała drugie dziecko to potem pomyślisz o nastepnym wózku a może bedziesz chciała inny bo ten się nie sprawdzi np. tak jak u mnie kupiliśmy nowy ze skory z Balleriny ale kur.......wałam na ten wózek jak go szybko kupiłam tak szybko sprzedałam .
To prawda, ja w pierwszej ciazy kupilam wozek i bylam srednio zadowolona... Gondoli uzywalam tylko przez 4msc bo jak sie okazalo, moje dziecko w pazdzierniku juz sie ledwo do niej miescilo, wiec musialam zalozyc spacerowke, a ze czesto wyjezdzalam bo moj wtedy narzeczony mieszkal w Niemczech a ja w Polsce i wozek zajmowal sporo miejsca to szybko kupilam parasolke i wozej jest jak nowy:) Ale zostawilam go u rodzicowi teraz kupie inny a tamten bede miala na wyjazdy do Polski, przynajmniej bede miala mniej rzeczy do zabrania:)
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabka u mnie w klatce jest mało miejsca, znalazł by się kąt przy piwnicy ale zabunkrowane to to nie będzie.. tak jak napisałaś, przeraża mnie ta myśl noszenia. Zakupy mąż robi więc to nie problem, ale reszta...hmm.. sama nie wiem jak wybrnąć, boję się, że ukradną, nawet jeśli używany to ile można w kółko kolejny? chyba widzę czarny scenariusz tylko może nikt nie będzie kradł ciężko przewidzieć, bo odkąd mieszkamy tam to nigdy nie widziałam na dole żeby wózek stał, więc nie wiem czy jest bezpiecznie..
-
nick nieaktualnySzpreajcie po ogłoszeniach na prawde można zadbane rzeczy kupić po dzieciaczkach.
Czasami zdarza sie że ktoś kupi i nie zdązy tego założyć dziecku swojemu to sprzedaje.
Na Allegro mnóstwo rzeczy można na licytacji uszczelić nowych.
Ewelina ma racje ktoś kto ma używane ubranka dla dzieciaczka swoje wystarczy kupic tylko do lekarza czy jakieś wyjsciowe.
Im starsze nasze dzieciaczki beda to beda bardziej brudzic ubranka i beda gorszej jakości.
Nawet jak odwazne jesteście wybierzcie się do lumpeksu (odzież uzywana) zobaczycie jakie ciuchy maja dla dzieci i w dodatku markowe!!!!
A najlepiej pogadac popytac może ktos gdzies ma do oddania i mogłybyście dostać?mmargol, Ewelina.Irl lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Żabka u mnie w klatce jest mało miejsca, znalazł by się kąt przy piwnicy ale zabunkrowane to to nie będzie.. tak jak napisałaś, przeraża mnie ta myśl noszenia. Zakupy mąż robi więc to nie problem, ale reszta...hmm.. sama nie wiem jak wybrnąć, boję się, że ukradną, nawet jeśli używany to ile można w kółko kolejny? chyba widzę czarny scenariusz tylko może nikt nie będzie kradł ciężko przewidzieć, bo odkąd mieszkamy tam to nigdy nie widziałam na dole żeby wózek stał, więc nie wiem czy jest bezpiecznie..
Dokładnie może nie ukradną. Nie możesz tak myśleć.
Jesli juz ukradna to trudno no co zrobisz .
Obys musiała kupić spacerówke ( bo dziecko juz bedzie duze )
Ja bym tam przy piwnicy chowała wózek a co
Domofon masz?????