Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blair wrote:Bratek tęsknilam za twoimi wypracowaniami
Magdziulla gratuluję wizyty. Napisz nam potem jak mama zareagowała na wiadomość o wnuku.
Mnie mąż od rana zaskoczył i kazał mi się spakować w 30min że zaraz jedziemy i nie chciał mi powiedzieć dokąd
W końcu dotarliśmy na miejsce do jakiegoś pałacyku Lacon w Kazimierzy Wlk i tu spedzimy czas do poniedziałku rano;) jest tu spa więc się super zrelaksuje
Ahh no i dostałam biżuterię o kwiaty i mi tak oficjalnie podziękował za naszą trójkę
No to się postarała ja nic do niego nie mam
zła żona ze mnie
Super, miłego weekendu !!! fajnego masz męża, pozdrów gohihi
Blair lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?
nie zapominajcie proszę, nadal jestem z Wami ale mam tak potworne mdłości, że nie mogę normalnie funkcjonować! Wizytę mam 7.03 (widziałam, że nie jestem wpisana) i jeśli mdłości nie przejdą t pewnie dopiero wtedy się odezwę. Buzia.
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:Dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?
nie zapominajcie proszę, nadal jestem z Wami ale mam tak potworne mdłości, że nie mogę normalnie funkcjonować! Wizytę mam 7.03 (widziałam, że nie jestem wpisana) i jeśli mdłości nie przejdą t pewnie dopiero wtedy się odezwę. Buzia.
pocieszaj się że z dzidzia na pewno wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 15:03
-
Witam dziewczyny
Przepraszam ze tak z grubej rury. Mam do Was pytanie. W sumie do tych dziewczyn, ktore biorą lutejnę dopochwowo. Ja biorę 200 na no, bo miałam słaby progestero. Czy macie po niej takie gęste białe upławy? Nic mnie nie swedzi wiec to nie może być infekcja. Dopiero po 5 dniach jakby wypłyneło zemnie takie białe gęste coś podczas załatwiania sie. Dajcie mi znać czy też Wam się to zdarza. Troche sie martwie, chociaż w ulotce pisze o upławach. Dziękuję dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 15:16
-
A_n_k_a_80 wrote:Witam dziewczyny
Przepraszam ze tak z grubej rury. Mam do Was pytanie. W sumie do tych dziewczyn, ktore biorą lutejnę dopochwowo. Ja biorę 200 na no, bo miałam słaby progestero. Czy macie po niej takie gęste białe upławy? Nic mnie nie swedzi wiec to nie może być infekcja. Dopiero po 5 dniach jakby wypłyneło zemnie takie białe gęste coś podczas załatwiania sie. Dajcie mi znać czy też Wam się to zdarza. Troche sie martwie, chociaż w ulotce pisze o upławach. Dziękuję dziewczynyMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Bratek wróciła! Hura
Blair - wypoczywaj i sie spa'aj. Pamiętaj, ze jacuzzi i sauna nie dla nas.
Ja wczoraj widziałam sie z gin, omawiała oba USG (6 tydzień i 8 tydzień). Dzidzia podręcznikowy wiec sie cieszę. Natomiast ta torbiel mnie martwi. Mam 11.6 cm cystę (torbiel) na prawym jajniku, najprawdopodobniej przerośnięta funkcjonalna i wypełniona płynem, wiec onkologicznie nic złego. Jest 5 mozliwosci:
1. operacja w ciąży. Jedyna komplikacja to mała szansa poronienia, wiec ja wolałabym tego nie robić
2. Torbiel pęka. Moja gin mówi, ze to najlepszy obrót wydarzeń, a ja nie jestem tego taka pewna. Po pierwsze to boli jak diabli.. Poza tym to torbiel gigant i taka ilośc płynu w jamie brzusznej na pewno nie jest bez konsekwencji, tym bardziej ze nie wiadomo co to za plyn. Dzisiaj maż dzwoni do swojego ojca, który jest chirurgiem gastrologiem i zapyta o możliwe konsekwencje takiego pęknięcia.
3. Torbiel powoduje skręt jajników (ovarian torsion) i trzeba operować w trybie natychmiastowym. Małe prawdopodobieństwo bo to torbiel-gigant, ale jeśli sie wydarzy to konsekwencje z pkt. 1 i mogę stracić jajnik.
4. Operacja przy cesarce. Ja chce rodzic waginalne wiec ta akcja tylko wtedy, kiedy coś nie tak z porodem.
5. Jeśli nic je pęknie i sie nie pokręci go operacja 6 tyg po porodzie. Jak dla mnie opcja najlepsza.
Jakieś rady albo przemyślenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 17:00
-
Poza tym dziewczyny drugi news jest taki, ze mam płytki krwi blisko dolnej granicy (156 tys). Podobno w ciąży płytki maja tendencje do spadania i jeśli spadną za zbytnio to bedą komplikacje przy porodzie. Moja gin twierdzi, ze nic nie można na te płytki poradzić, tylko trzymać kciuki, zeby nie spadały.
-
Po trzecie pielęgniarka próbowała znaleźć akcje serca bobasa dopplerem i sie nie udało. My serduszko widzieliśmy już dwukrotnie, wiec sie chyba nie martwimy, a gin powiedziała, ze jest za wcześnie na doppler i pielęgniarka zrobiła samowolkę. No i co o tym myślec? Już chyba wolałabym, zeby nie próbowała tych poszukiwań, a i tak szukała tylko 1 minutkę, wiec chyba za krótko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 16:41
-
nick nieaktualny
-
Torbiel. Wiec każda z nas ma na poczatku ciazy taka malutka co wspomaga ciąże ( w zasadzie nie torbiel a pęcherzyk graffa). W większości przypadków to nie jest wykrywalna i znika, jak sie wytwarza łożysko. U niektórych kobiet taki pęcherzyk rośnie w torbiel ale zwykle do kilku centymetrów, średnio 4-6. U mnie jest jak zawsze nadprogramowa.
-
kamciaelcia wrote:behemottka, na wszelki wypadek poczytaj o tych płytkach krwi, bo mogą spadać wraz z wiekiem ciąży. A to jest przyczyną anemii czy krwawień.
trzymam kciuki za ostatnią opcję -
Behemottka wrote:Kyrcze, po polsku to chyba torbiel. Idę sprawdzić w słowniku.
-
Na razie moja nic a nic się nie zmniejszyla, ale zyję nadzieją po tym co napisałaś o tym, że może zniknie, gdy powstanie łozysko. Oby tak było, bo boję się jakiekolwiek operacji z tego względu, że mogą usunąc trochę jajnika ( tak myslę sobie ), a tam są nasze jajeczka przygotowane do kolejnych jajeczkowań, a ja i tak mam niską rezerwę jajnikową.
Ta moja torbiel jest tak umiejscowiona, że cięzko mojego Bąbla zmierzyć, bo zasłania obraz trochę.