Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 11 czerwca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara wrote:
    Oj, to wielka szkoda bo to wielki dzień!
    Sama ryczałam jak bóbr na zakończeniu przedszkola. Jak te maluszki tańczyły ala poloneza i inne występy na pożegnanie.
    Człowiek taki żal miał, że te beztroskie przedszkole już się kończy i zaczyna się szkoła 🥲
    A teraz od września 4 klasa 😲 i córka pyta kiedy okres dostanie, bo koleżanka ma 🤷
    Tak poza tym, to przeraża mnie jak te dzieci fizycznie szybko dojrzewają. Akurat trzymam się z mamą tej koleżanki i jej córka okres dostała w wieku 9 lat. Piersi rosną, a pachy to ma bardziej owłosione ode mnie jakbym nie goliła. Teraz rocznikowo ma 11 lat. Rok starsza od mojej córki.

    O tak zgadzam się. Moja ma 11 lat. Jest ode mnie wyższa. Pachy już goli, miesiączka jest. Straszne to.. przecież to jeszcze dzieci.. po co im się męczyć już od tak wczesnych lat. Dobrze, że przynajmniej bezboleśnie przechodzi. Znam dziewczynę co mdleje z bólu, do szkoły w tę dni nie jest w stanie pójść. To już wogle nie do pomyślenia dla mnie.

    Banasola współczuję nieprzyjemnej wizyty. Nawet gdybys nie pilnowała diety, to nie powinna na Ciebie tak naskakiwac. A może jesteś przypadkiem, gdzie sama dieta się nie da? Nosz... przecież kazda matka dla swojego dziecka chce jak najlepiej..

    Ktoś o przewijak pytał. Ja planuje taki na łóżeczko nakładany. Przy córce super mi sie sprawdził. Myślę, żeby zamówić komodę lub opróżnić jeden segment i tam trzymać wszystkie potrzebne rzeczy. Nie lubię jak wszystko stoi na wierchu, więc nie kupuje przewijaka takiego stojącego.

    Co do mycia to jeszcze się nie zastanawiałam. Baby dream albo linomag pewnie kupię. Albo właśnie ziajke ta nowa od 1 dni. Napewno coś z tych tańszych. One zwykle mają lepsze składy.

    Spoko znam😉

    preg.png
  • karola_b Autorytet
    Postów: 1768 3248

    Wysłany: 11 czerwca, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wkładek laktacyjnych to polecam te z chicco:
    https://gemini.pl/chicco-wkladki-laktacyjne-naturalfeeling-antybakteryjne-60-sztuk-0023099?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=pmax_-_kat_-_ciaza_i_macierzynstwo_-_karmienie_piersia_-_wkladki_laktacyjne_ongoing&utm_id=19782115607&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIgfPM44bThgMVlGGRBR31uw5CEAQYAyABEgKXSfD_BwE

    👩 30l.
    👦 38l.
    👶 2l.

    04.2023 💔 cp, usunięty lewy jajowód
    10.2023 💔 cb

    30.12.2023 ⏸️
    preg.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 11 czerwca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra nie mam własnego doświadczenia, ale słyszałam, że dziecko hmmm "śmierdzi" po kąpieli w mleku mamy 😅

    kleopatr4 lubi tę wiadomość

  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 11 czerwca, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatr też czytałam o tyvh lovi pozytywy więc je asekuracyjnie kupię, mimo, że nie nastawiam się na kp

    Zazuzi ja też byłam zadowolona z przewijaka na łózeczko i też nie lubię jak stoi na wierzchu👋

    Karola czyli dla noworodzia lepsze białe dady?

    Boże tak się boję tej krzywej... nie wiem kiedy zrobię bo Młody mi pokrzyżował plany tym rumieniem, ale chciałabym mieć to już za sobą z dobrym wynikiem🥺

    kleopatr4 lubi tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 11 czerwca, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2- porzeczkowa na zimno smakuje jak orężada ;-)

    jak kupiłam taki przewijak na komodę z IKEA -
    https://allegro.pl/oferta/przewijak-nakladka-na-komode-hemnes-3-szuflady-cala-szerokosc-komody-15464472987
    Fajne to to potem zdejmę, taki stoliczek się superowy zrobił - na to daje mały przewijak no i wszystkie akcesoria będą tam stały

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 10:04

    preg.png
  • karola_b Autorytet
    Postów: 1768 3248

    Wysłany: 11 czerwca, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @blador zdecydowanie tak!

    Co do przewijaka to ja mam komodę z szufladami i na niej przewijak i sprawdza się nam od 2 lat. Kupiliśmy z drugiej ręki na OLX komodę VOX Spot Young z wiszącym pałąkiem i polecam ten bajer, bo można powiesić na nim lampki albo jakąś zabawkę dla Maluszka to zajęty jest w czasie przewijania 😉

    Jeśli któraś zastanawia się który przewijak wybrać twardy czy miękki to zdecydowanie polecam te miękkie z Ceba - służą o wiele dłużej niż te twarde, bo te z kolei szybko się przecierają mimo prześcieradełek.
    Np. ten: https://allegro.pl/oferta/przewijak-miekki-na-komode-mata-50x70cm-ceba-baby-9911075352

    👩 30l.
    👦 38l.
    👶 2l.

    04.2023 💔 cp, usunięty lewy jajowód
    10.2023 💔 cb

    30.12.2023 ⏸️
    preg.png
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 741 838

    Wysłany: 11 czerwca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonassola,
    Przykro mi bardzo że musiałaś się nasłuchać i że cię baba zdenerwowała. Mnie też hematolog straszył przetaczaniem krwi w 1 trymestrze, ale wiedziałam że gada głupoty, że wyolbrzymia. Owszem są takie przypadki że hospitalizują przez cukry, ale to jeszcze wciąż jest czas żeby działać… Nie wiem czemu oni tak straszą!!! Przecież i ty to odczułaś i dziecko. Absurd jakiś.
    Z ciekawości… starsza?

    A buźka śliczna😍 jakby oczko otwarte?

    Ja teraz czekam po glukozie. Całkiem smaczna była.
    Dziecko mi się bardzo rusza… aż nieprzyjemnie boli.

    bonassola lubi tę wiadomość

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 757

    Wysłany: 11 czerwca, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od tygodnia łykam Sorbifer. Soryyyy, ale moja kupa jest czarna jakbym węglem robiła 🤦

    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 11 czerwca, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara wrote:
    Od tygodnia łykam Sorbifer. Soryyyy, ale moja kupa jest czarna jakbym węglem robiła 🤦
    Mi dzisiaj minie tydzień, niech będzie jaka sobie chce byle była😆 bo przy moich zaparciach kupa to ważny temat 😅

    Klarara, kleopatr4 lubią tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Puszek♡ Autorytet
    Postów: 317 348

    Wysłany: 11 czerwca, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra aż żałuję że mi ta glukoza nie smakowała 😅 ja jeszcze 20 minut i koniec czekania 👌

    Zastanawiałam się nad tą nakładką na komodę ale jednak zostawiam ją tak jak jest a przewijak będę miała na łóżeczku, przy synku tak miałam i dla mnie było to bardzo fajne rozwiązanie, później dla córki miałam komodę z przewijakiem i zajmowało mi to za dużo miejsca. Również nie znoszę takich otwartych półek gdzie wszystko widać, bede miala komodę z rzeczami dziecka obok łóżeczka i wszystko w szufladach schowane, jedynie mokre chusteczki na wierzchu ale też muszą być w jakimś fajnym opakowaniu, żeby mnie nie raziły w oczy 😅

    Wzielam ze sobą do laboratorium kanapkę, żeby móc iść na miasto po badaniu krwi na jakieś drobne zakupy. Ale o dziwo po tej glukoze dobrze się czuje. Bejbik się uspokoił w brzuchu a mi nic się nie dzieje. 👌

    Ja również już dłuższy czas łykam sorbifer no i 💩 też czarna 😅 ale na szczęście zaparc nie zaobserwowałam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 10:34

    preg.png
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 11 czerwca, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara - koniecznie popijaj sokiem kwaśnym, pomarańcza grejpfrut wtedy się lepiej wchłania i warto zbadać poziom b12 - min 400 powinno być. Koleżanka hematolog ma teraz dużo kobiet w ciąży i prawi każda ma duży niedobór B12 co właśnie idzie w parze z niska ferrytyna i suplementacja żelaza

    Klarara lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 757

    Wysłany: 11 czerwca, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2 wrote:
    Mi dzisiaj minie tydzień, niech będzie jaka sobie chce byle była😆 bo przy moich zaparciach kupa to ważny temat 😅
    Ja zaparć na szczęście nie mam, nigdy nie miałam z tym problemu 😁

    Za 3 tygodnie mam diabetologa w Olsztynie.
    Wózki będą oglądane i może następny zakup będzie z głowy. 👌

    preg.png
  • bonassola Autorytet
    Postów: 477 847

    Wysłany: 11 czerwca, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kleopatr4 wrote:
    Bonassola,
    Przykro mi bardzo że musiałaś się nasłuchać i że cię baba zdenerwowała. Mnie też hematolog straszył przetaczaniem krwi w 1 trymestrze, ale wiedziałam że gada głupoty, że wyolbrzymia. Owszem są takie przypadki że hospitalizują przez cukry, ale to jeszcze wciąż jest czas żeby działać… Nie wiem czemu oni tak straszą!!! Przecież i ty to odczułaś i dziecko. Absurd jakiś.
    Z ciekawości… starsza?

    A buźka śliczna😍 jakby oczko otwarte?

    Ja teraz czekam po glukozie. Całkiem smaczna była.
    Dziecko mi się bardzo rusza… aż nieprzyjemnie boli.

    No właśnie takiego dystansu mi zabrakło, hormony zadziałały chyba 🙈 następnym razem powiem coś w stylu, że pozwoli pani doktor, że o cukrzycy będę rozmawiać z moim diabetologiem... I zmienić temat... Ale to zawsze po czasie przychodzi, jak riposta 🙈😅 no właśnie babeczka po 40tce, ciągle na szkolenia jeździ i chyba za bardzo się przejęła... Oczywiście są badania naukowe, że kobieta z cukrzyca ciazowa może przekazać taką cukrzycę czy tendencję do tycia dziecku, nie zaprzeczam. Moja mama miała cukrzycę ciążowa, ale w tym czasie nie było nawet diagnostyki czegoś takiego. I dlatego ja też mam problemy z cukrem. Czy ją za to winię? Oczywiście że nie. 🤷🏻‍♀️ z drugiej strony z badaniami naukowymi też jest różnie... Wszędzie mówią, że karmienie piersią zmniejsza ryzyko raka piersi, a dziecku daje przeciwciała, będzie zdrowsze itp. Po MM statystycznie może częściej chorować. I tak i nie... Znajome mojej siostry, jedna karmiła piersią do 2rz dziecka, ciągle chorowalo, teraz ona leczy się na raka piersi. Druga tylko mm, dziecko praktycznie ciągle zdrowe, mimo żłobka, przedszkola... Więc coś może się zdarzyć, ale nie musi. Dbam o dietę na tyle, ile potrafię, a resztę zostawiam naturze, nie na wszystko mamy wpływ.
    Btw, zaparć w ciazy jeszcze nie mam i mam nadzieję że mnie to ominie :)

    kleopatr4 lubi tę wiadomość

    ♀️32
    PCOS
    Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
    Zespół androgenny
    Stan przedcukrzycowy
    Metformax 2x500
    Letrox 25mg

    Start: 06.22

    Ovitrelle:
    09.09.23❌
    09.10.23❌
    06.11.23❌
    IUI 30.11.23 ❌...

    ⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
    13.01.2024 beta-HCG 120.13
    17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
    29.01 👩‍⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
    18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
    10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
    preg.png

    🤰02.09 indukcja
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 11 czerwca, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kleopatr4 wrote:
    To mój vibe😍 ja też sądzę swoje, potem zbieram i przetwarzam. Uwielbiam to! Wychowałam się z dziadkami i zawsze się w ten sposób leczyło i chorób nie było.

    Mi się wogle marzy duzy ogród i sadek. Mamy staw z rybkami. Planujemy też kilka kurek, tak tylko dla siebie. Marzy mi się taka niezależność.. zobaczymy jak wyjdzie, bo to wszystko czas i dużo pracy. A na etat też trzeba wracać będzie. Źle mi bardzo z tym, że nie mam w tym roku ogrodu. Jesienią truskawki oddałam, bo musimy jeszcze sporo ziemi nawieźć by wyrównać. A okazało się jakby mi intuicja podpowiedziała, zeby na ten rok dać sobie spokój. Jesienią lub wiosna zaczynam od nowa ogródek sądzić.

    kleopatr4 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 889 776

    Wysłany: 11 czerwca, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonassola wrote:
    Miałam się zapytać swojej prowadzącej wczoraj na wizycie o szczepienie na krztusiec, ale tak się potoczyła wizyta, że cieszę się że się tam nie rozpłakałam 😥
    Lekarz zapytała o moją cukrzycę, jak cukry wyglądają. Powiedziałam że maksymalnie po posiłku mam 160 i tego nie przekracza, to ta jak na mnie naskoczyla... 😫 że nie pilnuję diety, że co ja jem, że na zwolnieniu jestem to kontrolę na mnie naśle, żebym w domu siedziała i diety pilnowała 🥴🙄 żebym się szykowała na hospitalizację dwa tygodnie przed terminem, bo będę mieć niestabilne cukry itd. Poczułam się po prostu zaatakowana, do tego gorszy dzień i po wyjściu z gabinetu, w samochodzie się po prostu rozryczalam 🙄 po dwóch tygodniach napadu na jedzenie (i słodycze), znowu mi wróciła wybiórczość pokarmowa, nic mi nie smakuje i wszystko śmierdzi. Do tego zgaga, obniżony nastrój i aferka gotowa 😫 z tego wszystkiego nie zapytałam o szczepienie i nie wzięłam recepty na letrox, no i nie wiem czy wystawiła zwolnienie czy nie... Tak czekałam na tą wizytę by popatrzeć na małą, a nawet nie mogłam się skupić na tym co widzę na ekranie 😥 próbowała też złapać serduszko, to było tak przyspieszone że bardziej się zmartwilam tym jak mała odczuwa stres niż tymi cukrami...
    Mała na USG nie chciała buzi pokazać, chyba poczuła mój stres i się skulila. Pokrecilam się po fotelu i coś zobaczyliśmy - ponoć 930g:

    61da3a6c884fc.jpghttps://zapodaj.net/plik-d4MzyB0jK9

    Ciągle do mnie nie dociera, że jestem w ciąży. Totalna abstrakcja. Ciekawe czy chociaż po porodzie do mnie dotrze, co się właśnie stało 🙈🤪

    Chora akcja!! Lekarz powinien wyjaśnić na spokojnie dlaczego te cukry nie są dobre, a nie zachowywac się w ten sposób.

    Co do USG 3 trymestru, lekarz mówił, że sam zrobi, ale pomimo tego się wybiorę gdzieś na zewnątrz 🙂 chyba do tego lekarza co na prenatalne. Wolałbym, żeby on sprawdził przyrosty i przepływy na tym samym sprzęcie co prenatalne.

    Tak, będę się szczepić. Na logikę- wolę wziąć na mój organizm całą produkcję przeciwciał 🙂 poza tym niestety krztusiec się pojawia aktualnie częściej niż kilka lat temu (dzięki antyszczepionkowcy!) i nie zamierzam ryzykować. Rsv rozważam, ale zapomniałam to obgadac z lekarzem. Na grypę i covid się nie szczepię. Btw ostatnio na uwaga naukowy bełkot na YT wyszedł fajny film o szczepieniach 🙂

    kleopatr4 lubi tę wiadomość

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 889 776

    Wysłany: 11 czerwca, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonassola wrote:
    No właśnie takiego dystansu mi zabrakło, hormony zadziałały chyba 🙈 następnym razem powiem coś w stylu, że pozwoli pani doktor, że o cukrzycy będę rozmawiać z moim diabetologiem... I zmienić temat... Ale to zawsze po czasie przychodzi, jak riposta 🙈😅 no właśnie babeczka po 40tce, ciągle na szkolenia jeździ i chyba za bardzo się przejęła... Oczywiście są badania naukowe, że kobieta z cukrzyca ciazowa może przekazać taką cukrzycę czy tendencję do tycia dziecku, nie zaprzeczam. Moja mama miała cukrzycę ciążowa, ale w tym czasie nie było nawet diagnostyki czegoś takiego. I dlatego ja też mam problemy z cukrem. Czy ją za to winię? Oczywiście że nie. 🤷🏻‍♀️ z drugiej strony z badaniami naukowymi też jest różnie... Wszędzie mówią, że karmienie piersią zmniejsza ryzyko raka piersi, a dziecku daje przeciwciała, będzie zdrowsze itp. Po MM statystycznie może częściej chorować. I tak i nie... Znajome mojej siostry, jedna karmiła piersią do 2rz dziecka, ciągle chorowalo, teraz ona leczy się na raka piersi. Druga tylko mm, dziecko praktycznie ciągle zdrowe, mimo żłobka, przedszkola... Więc coś może się zdarzyć, ale nie musi. Dbam o dietę na tyle, ile potrafię, a resztę zostawiam naturze, nie na wszystko mamy wpływ.
    Btw, zaparć w ciazy jeszcze nie mam i mam nadzieję że mnie to ominie :)

    Oj, cukry w ciąży nie są obojętne. I z pewnością nie można tego bagatelizować i zostawiać naturze. I to też nie jest do końca tak, że gin nie ma nic dopowiedzenia o cukrzycy. Prowadzenie cukrzycy to ok- diabetolog, ale monitorowanie rozwoju dziecka to gin. Cukrzyca to nie jest kwestia tylko metabolizmu u dziecka za x lat, ale realnych powikłań. Mówi się tylko o makrosomii, ale zbyt wysokie poziomy glukozy uszkadzają wrażliwe tkanki, mogą mieć wpływ na układ nerwowy dziecka, problemy ze wzrokiem. Zwiększają ryzyko niedotlenienia. Tak, że normy są po to, żeby ich się trzymać. Wiadomo- każdemu zdarzają się wpadki, ale trzeba ich unikać. Sama makrosomia to też nie tylko "duże dziecko", ale łączy się najczęściej z opóźnieniem rozwoju organów kosztem rozwoju tkanki tłuszczowej. I to dobrze, że lekarka się przejęła, ale nie dobrze, że Cię zjechała. Powinna wytłumaczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 11:46

    marti lubi tę wiadomość

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • bonassola Autorytet
    Postów: 477 847

    Wysłany: 11 czerwca, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady_in_black wrote:
    Oj, cukry w ciąży nie są obojętne. I z pewnością nie można tego bagatelizować i zostawiać naturze. I to też nie jest do końca tak, że gin nie ma nic dopowiedzenia o cukrzycy. Prowadzenie cukrzycy to ok- diabetolog, ale monitorowanie rozwoju dziecka to gin. Cukrzyca to nie jest kwestia tylko metabolizmu u dziecka za x lat, ale realnych powikłań. Mówi się tylko o makrosomii, ale zbyt wysokie poziomy glukozy uszkadzają wrażliwe tkanki, mogą mieć wpływ na układ nerwowy dziecka, problemy ze wzrokiem. Zwiększają ryzyko niedotlenienia. Tak, że normy są po to, żeby ich się trzymać. Wiadomo- każdemu zdarzają się wpadki, ale trzeba ich unikać. Sama makrosomia to też nie tylko "duże dziecko", ale łączy się najczęściej z opóźnieniem rozwoju organów kosztem rozwoju tkanki tłuszczowej. I to dobrze, że lekarka się przejęła, ale nie dobrze, że Cię zjechała. Powinna wytłumaczyć.

    Chyba nie do końca się zrozumialysmy :) to nie jest tak, że bagatelizuję swoją cukrzycę, bo gdyby tak było, to bym nie patrzyła na to co jem, nie brała insuliny i nie starała się być aktywna. Ale nie narzucam sobie presji i nadmiernego strachu na głowę, bo ja mogę się starać, a organizm zrobi swoje. Na dzień dzisiejszy dziecko jest zdrowe, ma dobre przyrosty, moja waga też jest w normie. Nic więcej nie zrobię poza tym, co do tej pory.
    I tak, o wiele lepiej by wyszło, jakby mi wytłumaczyła wszystko od naukowej strony, bo ataki na mnie nie działają, wycofuję się albo olewam. ;)

    lady_in_black lubi tę wiadomość

    ♀️32
    PCOS
    Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
    Zespół androgenny
    Stan przedcukrzycowy
    Metformax 2x500
    Letrox 25mg

    Start: 06.22

    Ovitrelle:
    09.09.23❌
    09.10.23❌
    06.11.23❌
    IUI 30.11.23 ❌...

    ⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
    13.01.2024 beta-HCG 120.13
    17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
    29.01 👩‍⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
    18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
    10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
    preg.png

    🤰02.09 indukcja
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 11 czerwca, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady myślę, że "antyszczepionkowcy" nie biorą się z nikąd. Wywalanie na rynek eksperymentalnych szczepionek, ogromne powikłania poszczepienne, marne efekty, bagatelizowanie lekarzy przy badaniu przedszczepiennym i dostęp do wielu nowych źródeł ma na to wpływ. To co zrobili z covidem to jest żart, wyjaśniać nie trzeba, jak ja chodziłam się szczepić za dzieciaka trzeba było być zdrowym, a i tak mama szła z duszą na ramieniu czy nic się nie stanie, obecnie, katar kaszel, jasne szczepimy 😁 ogromny wzrost dzieci z problemami natury neruologicznej np z autyzmem łączony jest przez pewne grupy ze szczepionkami skojarzonymi- z tego co wiem trwają walki kto ma rację i znajdzie się masę badań jednych i drugich w internecie, prawdy się może dowiemy za wiele lat.
    Sama nie jestem przeciwna szczepieniom, ja się szczepiłam, moje dziecko jest szczepione i drugie też będzie, ale nie można generalizować. Jeżeli ktoś nie przechodził reakcji anafilaktycznej z dzieckiem i neurolog nie odracza z obawy na zbyt silne działanie szczepionki na organizm niemowlaka może inaczej na to patrzeć :) Myślę, że każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka i siebie, a nie zrobić reszcie społeczeństwa na złość :)

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 11 czerwca, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z innej beczki przyszedł mi kocyk z Vinted z Lulalove - jest cudny ❤️

    Ja mam właśnie z lovi - będę testować.

    Do tego sukienka i mam w czym iść na wesele - ale ulga 😁

    Klarara to prawda teraz dziewczyny zdecydowanie szybciej dojrzewają fizycznie. Pewnie jakieś czynniki środowiskowe na to wpływają, ale różnica jest ogromna zarówno w budowie ciała jak i hormonach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca, 12:47

    Nowanna lubi tę wiadomość

  • Marta36 Autorytet
    Postów: 295 184

    Wysłany: 11 czerwca, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara wrote:
    Oj, to wielka szkoda bo to wielki dzień!
    Sama ryczałam jak bóbr na zakończeniu przedszkola. Jak te maluszki tańczyły ala poloneza i inne występy na pożegnanie.
    Człowiek taki żal miał, że te beztroskie przedszkole już się kończy i zaczyna się szkoła 🥲
    A teraz od września 4 klasa 😲 i córka pyta kiedy okres dostanie, bo koleżanka ma 🤷
    Tak poza tym, to przeraża mnie jak te dzieci fizycznie szybko dojrzewają. Akurat trzymam się z mamą tej koleżanki i jej córka okres dostała w wieku 9 lat. Piersi rosną, a pachy to ma bardziej owłosione ode mnie jakbym nie goliła. Teraz rocznikowo ma 11 lat. Rok starsza od mojej córki.

    Znowu od rana mi mówi o jutrzejszych wstępach, wiersze mówi i śpiewa. Tak mi go żal. Ale liczę na to że puści dzisiaj i może jutro pójdzie. Wydaje mi się że ząbki 6 idą i stąd gorączka . On przy zębach takie jedno dniówki miewał.

    Co do dojrzewania ,to ja też już w wieku 11 lat okres miałam. Ale 9 lat 😲 strasznie szybko

    preg.png
‹‹ 384 385 386 387 388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ