🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
A na jesień jaki macie kocyk do wózka? Chodzi mi czy zwykły czy te jakieś muślinowe, bambusowe?
Nie wiem jak one w dotyku i w ogóle. Przy córce miałam zwykły kocyk bo nie było takiego wyboru i też nie chce płacić za "modę" . Takie coś znalazłam
https://infantilo.pl/pl/products/komplet-muslinowy-poduszka-teddy-2333.html1;20716;93 -
Lżejszy mam taki https://allegro.pl/oferta/kocyk-bambusowy-azurowy-delikatny-lekki-100-bambus-12127505071, a grubszy z merynosa, ale dopiero będzie się robił, bo zamówiłam hand made.👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Klarara, my na jesień/zimę mamy kocyk z wełny merino marki poofi. Akurat była promocja i cena bardziej przystępna.
Mam pytanie czy macie do polecenia jakiś dobry inhalator z końcówkami również dla dzidziusia?
Czwarty tydzień jestem chora 😭. Cały czas mam ten kaszel. Byłam dwa razy u internisty, jutro idę po raz kolejny. Raz dostałam leki wykrztuśne, przestałam je brać i od tamtego czasu kaszel niby suchy, ale coś się odrywa plus cały czas mam zatkane zatoki 😭. Myślę że nie zaszczepia mnie na ksztusiec w tym tygodniu przez to plus martwię się o bąbelka przy tak długiej infekcji. Lekarze mam wrażenie, że bagatelizują problem i boją się dać jakiekolwiek leki 😩.
Ktoś nam polecił Inhalator nebulizator pneumatyczny FLAEM Nebulair Plus EL37P00, ale opinie ma różne i zastanawiam się czy macie może coś sprawdzonego 🙏🏻?
-
Nowanna może spójrz na ten opis https://pantabletka.pl/nebulizator-inhalator-jak-wybrac-analiza-opinie/ mój syn miał zapalenie oskrzeli w wieku 2.5 miesiąca i poprostu maseczkę dla dzieci, nie smoczek. Ważne żeby maseczka była bez dziur żeby leki nie uciekały
Nowanna lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
blador2 wrote:Nowanna może spójrz na ten opis https://pantabletka.pl/nebulizator-inhalator-jak-wybrac-analiza-opinie/ mój syn miał zapalenie oskrzeli w wieku 2.5 miesiąca i poprostu maseczkę dla dzieci, nie smoczek. Ważne żeby maseczka była bez dziur żeby leki nie uciekały
O dziękuję, nie pomyślałam o panu tabletce! -
Ja mam Flaem 4Neb, fajne jest w nim to, że można wybrać wielkość cząsteczki. Innego nie miałam więc nie mam porównania. Ogólnie moje dziecko nie akceptuje inhalacji. Sama skorzystałam kilka razy ale tylko z solą. Dużo fajniejszy jest dla mnie inhalator przenośny (mamy z firmy Tech Med - ale on do leków się nie nadaje), stosuje go tylko do soli. Jest poręczny, cichutki, nie budzi śpiącego dziecka.Nowanna wrote:Klarara, my na jesień/zimę mamy kocyk z wełny merino marki poofi. Akurat była promocja i cena bardziej przystępna.
Mam pytanie czy macie do polecenia jakiś dobry inhalator z końcówkami również dla dzidziusia?
Czwarty tydzień jestem chora 😭. Cały czas mam ten kaszel. Byłam dwa razy u internisty, jutro idę po raz kolejny. Raz dostałam leki wykrztuśne, przestałam je brać i od tamtego czasu kaszel niby suchy, ale coś się odrywa plus cały czas mam zatkane zatoki 😭. Myślę że nie zaszczepia mnie na ksztusiec w tym tygodniu przez to plus martwię się o bąbelka przy tak długiej infekcji. Lekarze mam wrażenie, że bagatelizują problem i boją się dać jakiekolwiek leki 😩.
Ktoś nam polecił Inhalator nebulizator pneumatyczny FLAEM Nebulair Plus EL37P00, ale opinie ma różne i zastanawiam się czy macie może coś sprawdzonego 🙏🏻?
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Mami mój od początku odlatywał przy inhalacjach, no i dla mnie jednak musi być do leków, bo Młody sporo miał berodualu, mucosolvanu, pulmicordu. My dostaliśmy jak się urodził jakiś dziecięcy, a po kilku latach w trakcie choroby na szybko kupowaliśmy microfile w aptece bez sprawdzania co i jak, ale inhalacje przynosiły poprawę więc chyba ok.
Nowanna lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Flaem są świetne. Moja mama ma wiele lat 4NEB 0.53 ml/min i spisuje się jak na początku, bezawaryjny. My też mamy pneumatyczny, ale inny model - NUOVA Respir Air 0.23 ml/minNowanna wrote:Mam pytanie czy macie do polecenia jakiś dobry inhalator z końcówkami również dla dzidziusia?
(…)
Ktoś nam polecił Inhalator nebulizator pneumatyczny FLAEM Nebulair Plus EL37P00, ale opinie ma różne i zastanawiam się czy macie może coś sprawdzonego 🙏🏻?
Zwróć uwagę na rozmiar cząsteczek i szybkość nebulizacji - ja w naszym ampułkę leku 5ml podaje w trybie wolnym około 25 minut. Wolę wolniej bo oddycham spokojniej i uważniej, ale jest też opcja max i wychodziłoby 10 min sesji.
On ma maskę dziecięcą, dla dorosłych i końcówki do nosa i ustnik standardowy.
Ja gdzie mogę to polecam nebulizację chociażby nawilżającą solą fizjologiczną na pierwsze objawy zapalenia dróg oddechowych. Zawsze nas ratuje i skraca czas infekcji czy jej rozwój.
Nowanna lubi tę wiadomość
Baby #1 Wrzesień 2024 -
My mamy Microlife NEB 400. Totalnie nie sprawdzałam parametrów, dostaliśmy od teściowej farmaceutki. Dla mnie must have przy dziecku
Na Media expert jakaś promka na laktator Neno Camino jak coś .
Od wczoraj zaczèłam III trymestr... z jednej strony nie mogę się doczekać jak mały bèdzie z nami, z drugiej panicznie się tego boje, a z trzeciej jakoś szybko to wszystko mija i teraz jest taki fajny czas... hormony chyba mną zawładnęły 😅
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:My mamy Microlife NEB 400. Totalnie nie sprawdzałam parametrów, dostaliśmy od teściowej farmaceutki. Dla mnie must have przy dziecku
Na Media expert jakaś promka na laktator Neno Camino jak coś .
Od wczoraj zaczèłam III trymestr... z jednej strony nie mogę się doczekać jak mały bèdzie z nami, z drugiej panicznie się tego boje, a z trzeciej jakoś szybko to wszystko mija i teraz jest taki fajny czas... hormony chyba mną zawładnęły 😅
O jeny mam to samo 🙈 w piątek zaczęłam III trymestr, wystraszyłam się że dwie trzecie już za mną, a nie wiem kiedy to zleciało 🙈 z jednej strony próbuję sobie wyobrazić, jak to będzie z dzieckiem, porodem itp, z drugiej się tego boję, miałam myśli "a po co mi to było, mogłam dać sobie spokój i teraz lecieć do Turcji na wakacje" 😅🤣 wczoraj mała zaczęła tak mocno kopać, jak nigdy. Raz się tak przekręciła, że było widać główkę przez brzuch 😳 bolało jak nie wiem co 😅 i wtedy pomyślałam, że już za późno na gdybanie, dziecko będzie z nami już we wrześniu, a teraz kopie i daje znać, że u niej wszystko ok
Aaga, kleopatr4 lubią tę wiadomość
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja -
Hahaha Bonassolla dokładnie też myślałam o wakacjach 😅 ale za rok sobie odbijeny tylko już w innym składzie dla mnie największa zmiana w podróżowaniu z dzieckiem to ilość bagażu jaki biorę. Jak jechaliśmy sami teraz na wesele mieliśmy jedną małą walizkę, jak jedziemy z córą to połowa bagażnika zawalona... to samo w samolocie, kiedyś mały bagaż wystarczał, teraz muszę zawsze dokupić walizkę 😅
Pocieszam się, że z dwójką część sprzętów się pokrywa
Mnie naszła jeszcze refleksja, że bardzo chciałabym się przebranżowić. Wiem czego nie chce robić, wiem w czym się odnajduję, ale nie wiem jak to poskładać w całość. Przechodziła któraś z Was taki etap zmiany w karierze zawodowej??
bonassola lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:Hahaha Bonassolla dokładnie też myślałam o wakacjach 😅 ale za rok sobie odbijeny tylko już w innym składzie dla mnie największa zmiana w podróżowaniu z dzieckiem to ilość bagażu jaki biorę. Jak jechaliśmy sami teraz na wesele mieliśmy jedną małą walizkę, jak jedziemy z córą to połowa bagażnika zawalona... to samo w samolocie, kiedyś mały bagaż wystarczał, teraz muszę zawsze dokupić walizkę 😅
Pocieszam się, że z dwójką część sprzętów się pokrywa
Mnie naszła jeszcze refleksja, że bardzo chciałabym się przebranżowić. Wiem czego nie chce robić, wiem w czym się odnajduję, ale nie wiem jak to poskładać w całość. Przechodziła któraś z Was taki etap zmiany w karierze zawodowej??
Ja rozważam, ale chyba za tchórzliwa jestem.. jestem z zawodu pedagogiem i ekonomista.. liznęłam też krawiectwa.. A cały czas rozważam zrobienie sobie kierownika budowy.. Mega by się to nam przydało. Oboje z mężem siedzimy też w tej branży. I w sumie jakby zacząć w październiku z tokiem indywidualnym.. nie był by to glupi pomysł.. tylko czy ja sama to w domu ogarnę. Będąc na wykładać, ćwiczeniach dużo zostaje w głowie.. A tak... dziecka nie będę miała z kim zostawić by iść na zajęcia na cały dzień... Także chyba jeszcze nie w tym roku
-
Aaga, powiedzmy że ja się przebranżawaiłam, chociaż ciężko tak mówić mając zaledwie kilka lat doświadczenia w jednym zawodzie w wieku 22 lat. Rok uczyłam się programowania i analizy danych. Trafiłam na bardzo ciężki czas dla IT i jako że chcieliśmy już założyć rodzinę, a ja przechodziłam z działalności freelancerskiej (projektowałam wnętrza) na coś stabilnego na etacie to wprowadziłam w życie plan B, czyli zarządzanie projektami.
Trzeba mieć przestrzeń żeby porządnie to zrobić, u nas mąż musiał przez spory czas się poświęcić, abym zdobyła wiedzę i cisnęła podczas rekrutacji.
Ostatecznie IT to mój plan C na życie.
Plan A uruchomię w 2026, kiedy będę chciała skupić się na dzieciach, domu, kurkach i alpace.Baby #1 Wrzesień 2024 -
nick nieaktualnyKleopatra ja mam 38 lat i nadal nie wiem co chce w życiu robić. Z zawodu jestem fryzjerką ale porzuciłam to jak zaszłam w pierwszą ciąże 12 lat temu i nawet przez sekundę nie chciałam wracać. Lubię tworzyć na włosach ale nie lubię oracy z ludźmi, nie nadaję się do tego. Ja mam duszę artystyczną i chciałabym w życiu robić coś co będzie mi sprawiało przyjemność ale naprawdę nie wiem co.... Cały czas szukam. Zrobiłabym studia gdybym wiedziała co chce robić. 🤦 Pracuję przy produkcji kosmetyków, tylko i wyłącznie dla pieniędzy ale praca ani fajna ani dobrze płatna.... Nie chce tam wracać, ale jeśli nie wymyślę czegoś to będę zmuszona.
U mnie też rozpoczął się trzeci trymestr i to takie fajne uczucie. Fizycznie czuje się sto razy lepiej niż w pierwszym a psychicznie też tak mam, że myślę po co mi to było a za chwilę nie mogę się doczekać, boje się i cieszę się. Ja bardzo lubię maleńkie dzieci, zajmowanie się nimi mnie dosłownie uszczęśliwia. A jak zaczynają się buntować to najchętniej oddałabym je komuś pod opiekę bo nie mam cierpliwości 😁
kleopatr4, Aaga lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy obracanie dziecka boli? Czy któraś z was może się wypowiedzieć na ten temat?
Ja mam kocyk bambusowy całoroczny z lullalove i chce dokupić jeszcze jeden ale nie wiem jaki.
Klarara ten śpiworek jest przepiękny 🥺
Aaga ja też myślę o zmianie, bardzo bym chciała ale wiadomo na etacie dobrze się siedzi, zmiany jednak wymagają wkładu i dlatego ciężko się za to zabrać ale jestem coraz bliżej podjęcia decyzji.
Aaga lubi tę wiadomość
25.12.2023 ⏸️ 🥰
10.01.2024 6+1, 0,47 cm i serduszko
07.02.2024 10+1, 3,24 cm 👶🏻
27.02.2024 prenatalne 13+0, 6,80 cm 👶🏻, zdrowe, chyba💙
06.03.2024 14+1, płeć niepotwierdzona
03.04.2024 18+1 potwierdzone - chłopiec 💙🥰
23.04 - 21+0 połówkowe, zdrowy, 340g 👶🏻
-
nick nieaktualny
-
Ja od 12 lat pracuje w logistyce/zakupach/produkcji. Już się wypaliłam, zmieniałam kilka razy firmę myślàc, że o to chodzi, ale ja już nie chcę uprawiać "biurówki". Nie narzekam na finanse i to trochę utrudnia bo jestem typem społeczniary, mam ogromną potrzebę udzielania się dla innych, ale tutaj finansowo szału nie będzie. I tak już od roku myślę co chcę w życiu dokładnie robić...
Marti mowa o obrocie zewnętrznym do porodu czy jak maluch sam zmienia pozycję? Ja czuję kiedy mały się obraca i jest to nieprzyjemne uczucie. Potem w zależności jaką przybrał pozycję to albo ruchy są przyjemne, albo bolesne.
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Aaga jak się sam obraca.
Wydaje mi się że w nocy zaczął się obracać główką w dół. Lekarz mi mówił, że mały będzie to robić na kilka razy, trochę się przekręci, posiedzi I za kilka dni znowu trochę. Pokazał jak to będzie wyglądać i mówił że będę to czuć, to nie będzie przyjemne, może boleć.
W nocy chyba zaczął bo tak mnie wszystko bolało że szok, do tej pory mam wrażenie że czuje swoje wnętrzności 😅25.12.2023 ⏸️ 🥰
10.01.2024 6+1, 0,47 cm i serduszko
07.02.2024 10+1, 3,24 cm 👶🏻
27.02.2024 prenatalne 13+0, 6,80 cm 👶🏻, zdrowe, chyba💙
06.03.2024 14+1, płeć niepotwierdzona
03.04.2024 18+1 potwierdzone - chłopiec 💙🥰
23.04 - 21+0 połówkowe, zdrowy, 340g 👶🏻
-
Moje pierwsze dziecko obracało się niedługo przed porodem i wogóle tego nie czułam, a miała już ze 3 kg.marti wrote:Aaga jak się sam obraca.
Wydaje mi się że w nocy zaczął się obracać główką w dół. Lekarz mi mówił, że mały będzie to robić na kilka razy, trochę się przekręci, posiedzi I za kilka dni znowu trochę. Pokazał jak to będzie wyglądać i mówił że będę to czuć, to nie będzie przyjemne, może boleć.
W nocy chyba zaczął bo tak mnie wszystko bolało że szok, do tej pory mam wrażenie że czuje swoje wnętrzności 😅
kleopatr4 lubi tę wiadomość
