Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Dam znać🙂Księgowa wrote:Bella, daj znać po wizycie! Ciekawa jestem jak psycholog to widzi.
A teściowa.. Co, nie rozumie, ze to takie same dzieci jak Matylda? Wtedy też byla wojna/covid i co to zmienilo? 🤦♀️
Jej empatia kończy się na "chcieliście dziecko, macie dziecko, po co więcej". Wtedy...ona pytała czy ktoś nie mógłby "tego" przywieźć nam do Polski albo chociaż do granicy, żeby jej synek, syneczek, synulek nie musiał do Ukrainy wjeżdżać, tak srała po gaciach. Jakby mogła to samą by mnie wysłała. A teraz wnuczka najważniejsza, a my nieodpowiedzialni chcemy ją tam zabrać. Szkoda słów. -
bellA wrote:Masakra jak to czytam..
Nie wazne jakie warunki...czy dom czy blok czy duże.mieszkanie czy male.. ważne że jest w takim domu duzo milosci. A co za różnica czy duzy czy maly dom..
Skoro czysto schludnie i dużo miłości w takim domu to czego chcieć wiecej.. wiadomo ze komfort tez musi być no ale czytając Dom na to pewnie to nie jest 20m²🙈
Wasz dom...wasze zasady.. a nie ze dzieci powinny.. co to za gadanie w ogole ehh.. nie zazdroszczę naprawde🙄
U mnie rodzice i teściowie wiedza.. ze u mnie w domu to my dyktujemy czy dzieci mogą boso w domu biegać czy nie.. I my ustalamy zasady . nie dajmy.sie zwariowac .34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - prenatalne⏳️
🩺14.03.25 - ⏳️ wizyta !
-
bellA wrote:Masakra jak to czytam..
Nie wazne jakie warunki...czy dom czy blok czy duże.mieszkanie czy male.. ważne że jest w takim domu duzo milosci. A co za różnica czy duzy czy maly dom..
Skoro czysto schludnie i dużo miłości w takim domu to czego chcieć wiecej..
Wasz dom...wasze zasady.. a nie ze dzieci powinny.. co to za gadanie w ogole ehh.. nie zazdroszczę naprawde🙄
U mnie rodzice i teściowie wiedza.. ze u mnie w domu to my dyktujemy czy dzieci mogą boso w domu biegać czy nie.. I my ustalamy zasady . nie dajmy.sie zwariowac .
Na szczęście mieszka daleko, więc łatwiej jest mi zrobić teraz takie "tak, tak, jasne" i mieć w nosie zaraz potem
ale przez chwilę kiedyś mieszkaliśmy u niej i to było złoooooo
-
Bella93 wrote:Dam znać🙂
Jej empatia kończy się na "chcieliście dziecko, macie dziecko, po co więcej". Wtedy...ona pytała czy ktoś nie mógłby "tego" przywieźć nam do Polski albo chociaż do granicy, żeby jej synek, syneczek, synulek nie musiał do Ukrainy wjeżdżać, tak srała po gaciach. Jakby mogła to samą by mnie wysłała. A teraz wnuczka najważniejsza, a my nieodpowiedzialni chcemy ją tam zabrać. Szkoda słów.
Myślisz że nam też padnie na mózg jak urodzimy po synku? Może to u niektórych robi jakieś nieodwracalne zmiany...
-
Oby nie dziewczyny!Agusia246 wrote:Myślisz że nam też padnie na mózg jak urodzimy po synku? Może to u niektórych robi jakieś nieodwracalne zmiany...
Ale też znam takie przypadki, chociażby moja mama. Syn, mój brat to nr jeden do tej pory robi mu kawkę, obiad przynosi pod nos (chłop 25 lat). Chyba nie chce wiedzieć co będzie później 🫣2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Boże jak czytam Wasze historie o rodzinie czy teściowych to aż brak słów... Zwłaszcza u Ciebie bellA, co to znaczy "tego przywieźć" no Boże święty, jak tak można powiedzieć 😟
Ja o swojej to mogłabym książkę napisać, z mężem jesteśmy razem już 12 lat i od 12 lat ta kobieta ma do mnie jakiś niewyjaśniony problem. Od złego doradzania ubioru dla jej synka na samym początku, po rzekome nie gotowanie i głodzenie jej synka jak poszliśmy na swoje ewentualnie złe gotowanie jak już się okazało że jednak biedny nie głoduje po to jak złą matką teraz jestem. Nie szanuje totalnie stawianych granic, ciągle krytykuje że córka poszła do żłobka i jej tam źle (nie jest jej źle), że karmiłam MM ("miejmy nadzieję że nic jej nie będzie"), jak możemy szczepić, dawać leki w chorobie, już nie wspominając że każda choroba to wina tego, że jej nie karmiłam piersią... W połogu jak było mi ciężko i przez moment nie miałam wsparcia od męża bo oboje mieliśmy gorszy moment to zjechała mnie za wszystko nie rozumiejąc za grosz z czym się aktualnie mierzę. Za każdym razem jak się pokłóci z synem to rzuca tekstem że przeze mnie się zmienił (teściu mówi że na dobre 🤣, ale nie mnie oceniać) i że ma na mnie wyładowywać swoje nerwy, kiedy to ona wyprowadza go z równowagi. Jest totalną egoistką z zaburzeniami narcystycznymi - wszystko musi być po jej myśli, dla niej, ona jest zajebista, inni są gorszego sortu ojjjj dużo jeszcze bym tak mogła wymieniać.
Po ślubie np. po samej ceremonii wzięła mnie "wzruszona" pod pachę mówiąc do mnie "córeczko" a na weselu obgadała mnie do mojej własnej mamy...Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:06
👩🏽❤️👨🏽|27|30
👶🏽|2023|🩷
-
NatalAaa wrote:Hej,
Dziewczyny używacie detektora ?
Jak często można ? Ja ostatnio szybko znajduje ale mam pytanie czy można dzień po dniu rano tylko sb zerknąć czy to może zaszkodzić ?
Używam jak mam potrzebę 😅 czasami dzień po dniu a czasami co kilka dni. Z pierwszą córką podobnie sprawdzałam, wszystko jest w porządku 🙂👩🏽❤️👨🏽|27|30
👶🏽|2023|🩷
-
Azalea 🌸 wrote:Boże jak czytam Wasze historie o rodzinie czy teściowych to aż brak słów... Zwłaszcza u Ciebie bellA, co to znaczy "tego przywieźć" no Boże święty, jak tak można powiedzieć 😟
Ja o swojej to mogłabym książkę napisać, z mężem jesteśmy razem już 12 lat i od 12 lat ta kobieta ma do mnie jakiś niewyjaśniony problem. Od złego doradzania ubioru dla jej synka na samym początku, po rzekome nie gotowanie i głodzenie jej synka jak poszliśmy na swoje ewentualnie złe gotowanie jak już się okazało że jednak biedny nie głoduje po to jak złą matką teraz jestem. Nie szanuje totalnie stawianych granic, ciągle krytykuje że córka poszła do żłobka i jej tam źle (nie jest jej źle), że karmiłam MM ("miejmy nadzieję że nic jej nie będzie"), jak możemy szczepić, dawać leki w chorobie, już nie wspominając że każda choroba to wina tego, że jej nie karmiłam piersią... W połogu jak było mi ciężko i przez moment nie miałam wsparcia od męża bo oboje mieliśmy gorszy moment to zjechała mnie za wszystko nie rozumiejąc za grosz z czym się aktualnie mierzę. Za każdym razem jak się pokłóci z synem to rzuca tekstem że przeze mnie się zmienił (teściu mówi że na dobre 🤣, ale nie mnie oceniać) i że ma na mnie wyładowywać swoje nerwy, kiedy to ona wyprowadza go z równowagi. Jest totalną egoistką z zaburzeniami narcystycznymi - wszystko musi być po jej myśli, dla niej, ona jest zajebista, inni są gorszego sortu ojjjj dużo jeszcze bym tak mogła wymieniać.
Po ślubie np. po samej ceremonii wzięła mnie "wzruszona" pod pachę mówiąc do mnie "córeczko" a na weselu obgadała mnie do mojej własnej mamy...
Powiem tylko tyle - ja prdl 😳😠
😘🫂
I też mam nadzieję że te z nas które zostaną mamami chłopców, nie zejdą na złą drogę rozpuszczania synalków i traktowania ich wybranek jak g&wna 😳 🫡😅👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok, Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska -
Dzień dobry! Ja już po badaniach krwi na poniedziałek 🤭
Majka92, Abby10, Szosz lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Moja teściowa była w miarę do czasu kiedy nie zaszłam w ciążę, wtedy się zaczęło teksty typu czy planowane czy to wpadka. Mimo, że staraliśmy się o córkę prawie 2 lata to wiecie żal bo nikogo nie poinformowaliśmy o tym fakcie. Powinniśmy wszystko mówić najlepiej kiedy seks uprawiamy jeszcze i w jakich pozycjach to może byłaby zadowolona 🤪 W pierwszej ciąży mieszkaliśmy jeszcze z teściową no i my byliśmy przeszczęśliwi, że będziemy miec nasze wymarzone dziecko, ona niby też była radosna ale później było, że no 'trudno jakoś wychowamy', że ona wychowa nasze dziecko 😂 Po urodzeniu teksty, że dziecko do niej może będzie podobne, jak leżał taki noworodek to ona 'otwórz oczka' żeby zobaczyć jaki ma kolor oczu, czy taki jak ja ja czy jak ich rodzina. Nie może do niej dotrzeć, że dziecko jest podobne do mnie i teksty typu ' trudno, może drugie będzie do nas' 🙈 Bo najważniejsze żeby dziecko było podobne do ich rodziny, do mnie absolutnie bo niby dlaczego ma być do mnie podobne 🙈 No i jak mieszkaliśmy z nią to przychodziła do dziecka może raz na dwa tygodnie, a miała do pokonania tylko 20 schodów to twierdziła, że jest za stara na latanie po schodach a ma lekko po 50 😆 a później powiedziala, że jej do dziecka zabraniam podchodzić. Tylko, że ona wgl nie potrafi zrozumieć sytuacji. Mówiłam, że jak jeździ do córki swojej do chorego dziecka to do nas niech nie przychodzi bo wtedy był sezon na rsv i inne.
Na szczęście odkąd mieszkamy na swoim to była może u nas ze 4 razy, zawsze ma za daleko, a mieszkamy ok 5 km od niej 😆
Aliczee93 lubi tę wiadomość
2022 r. - córeczka ♥️
2025.r
11 dpo beta 21.91
13 dpo beta 83.55 przyrost 283%
22 dpo beta 3344.30 przyrost 127%
12.02 - zarodek 0.78 cm z bijącym serduszkiem ♥️
20.02 - crl 1.55 cm ♥️
21.03 - usg
25.03 - prenatalne
-
Ja z moją teściową rozmawiam raz do roku.
Mój mąż pokłócił się ze swoją matką 3 lata temu o nasz ślub i od tej pory są telefony z życzeniami 1-2 razy do roku i tyle (mimo, że teściowa mieszka 20min tramwajem od nas). Nie jeździmy na święta, mamy bardzo ograniczony kontakt.
Afera poszła o urażone ego teściowej... 8 lat temu teść się z nią rozwiódł i śmiał ułożyć sobie życie z nową kobietą. Dodam, że rozwód teściów był bardzo cywilizowany i teść zostawił teściowej większość majątku, aby nie musiała pracować. Ona całe życie zajmowała się domem.
Teściowa wciąż jest pełna goryczy i wkurwienia na świat, że to się stało. 3 lata temu braliśmy ślub cywilny i mąż specjalnie pojechał (już mieli średnie stosunki) i zaprosił matkę, żeby choć do urzędu przyszła. Nie pojawiła się i jeszcze rozpętała karczemną awanturę mężowi, czemu on śmie ją zapraszać tam, gdzie będzie "ten okropny człowiek" czyli teść. Rok później braliśmy kościelny ślub - to samo. Mój mąż bardzo to przeżył, że własna matka nie była w stanie przełknąć goryczy i przyjść choć na ceremonię.
👩🏼 91’ (33)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ - dieta niskie IG; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (35 lat)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm
-
Ogromnie współczuję dziewczyny. Jak czytam te komentarze i porównuje ilość pozytywnych i negatywnych to zaczynam sądzić, że żarty o teściowych nie są przesadzone.🙈👰'94 Hashimoto - Euthyrox 150
🤵'92 Wrodzona wada serca - niedziedziczna + nadciśnienie
👰🤵08.09.2018
👶Iga - 03.09.2021 (40+1, 4cs)
12.01.2025 ⏸️ 4cs
11.02 - 8+0, 1.63 CRL + ❤️
04.03 - 10+6, 4.53 CRL, wszystko ok!
10.03 - prenatalne+ Pappa
-
Zmienię temat na bardziej przyjemny! Jak pogoda u was? U mnie super, słonecznie! W końcu… 🥹
Aż przestalo mi być wiecznie zimno, ba mam wrażenie, że nawet mi za ciepło 😂 chyba że to przez tarczycę 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:30
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Abby10 wrote:Zmienię temat na bardziej przyjemny! Jak pogoda u was? U mnie super, słonecznie! W końcu… 🥹
Aż przestalo mi być wiecznie zimno, ba mam wrażenie, że nawet mi za ciepło 😂 chyba że to przez tarczycę 🤪
U nas też słoneczko pięknie świeci od kilku dni. A dzisiaj nawet nie wieje więc cudo. Aż człowiek żałuję, że nie da rady wyjść . Teraz moje ulubione miesiące pogodowo się zaczynają. Mile ciepelko ale jeszcze nie upały.
Abby10 lubi tę wiadomość
👰'94 Hashimoto - Euthyrox 150
🤵'92 Wrodzona wada serca - niedziedziczna + nadciśnienie
👰🤵08.09.2018
👶Iga - 03.09.2021 (40+1, 4cs)
12.01.2025 ⏸️ 4cs
11.02 - 8+0, 1.63 CRL + ❤️
04.03 - 10+6, 4.53 CRL, wszystko ok!
10.03 - prenatalne+ Pappa
-
Oj faktycznie, przykro się czyta te historie.. moja teściowa mieszka ponad 1000km od nas, mówi w innym języku, przez 7 lat jak jestem z jej z mężem widziałam ją 3 razy, tak więc nawet jak przez telefon rozmawiają to bie bardzo wiem o czym 😅 ale to dobra, prosta kobieta, nigdy nic tam nie mieszała i rad o dzieciach nie dawała.
A co do pogody to u nas też pięknie 😍 18° dziś i przez następne dni i czyste niebo, no super, siedzenie z 2 latkiem w domu już nie takie straszne jak jest ładnie na dworze. A że znowu się z wózkiem polubił to spacerujemy po polach, w okularkach, pijąc soczek i łapiąc promienie, no idealnie. I tak myślę, że poród w marcu (tak syna rodziłam) to był idealny czas pogodowo 🙈 we wrześniu to się chyba zapłaczę i depresji dostanę 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:52
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
-
Hej,
nadrobiłam wczorajszy dzień, super, że kolejne wizyty pozytywnie i były dobre wieści
Czytałam Wasze relacje o matkach i teściowych i nie mam na to nawet słów, nie pojmuję, co trzeba mieć w głowie, żeby na innego człowieka tak gadać, narzekać, zmyślać... niektóre teksty są po prostu straszne. Przykro mi i przytulam Was mocno!
Ja mam naprawdę fajnych teściów (nieidealnych, ale kto jest idealny? i nie mogę narzekać. Mój tata też się bardzo ucieszył na myśl o ciąży, ale on to mało rodzinny typ. Często rozmawiamy i powiedziałabym, że mamy teraz, po latach (bywało bardzo różnie) bliską relację, jednak na pomoc z jego strony nie bardzo możemy liczyć.
Ostatnio mam jakiś trudniejszy czas, weszłam w ten tydzień z toną pozytywnej energii, a im dalej, tym bardziej mi ona ucieka. W piątek mam wizytę, może to wreszcie będzie jakiś zastrzyk mocy i motywacja dla mojego mózgu, żeby wrócił na optymistyczniejsze tory. Oby
A tymczasem przybijam piątkę Suzie po badaniu krwi z samego rana
Miłego dnia, dziewczyny!👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
7.03 - 🩺 -
Twilight wrote:Oj faktycznie, przykro się czyta te historie.. moja teściowa mieszka ponad 1000km od nas, mówi w innym języku, przez 7 lat jak jestem z jej z mężem widziałam ją 3 razy, tak więc nawet jak przez telefon rozmawiają to bie bardzo wiem o czym 😅 ale to dobra, prosta kobieta, nigdy nic tam nie mieszała i rad o dzieciach nie dawała.
A co do pogody to u nas też pięknie 😍 18° dziś i przez następne dni i czyste niebo, no super, siedzenie z 2 latkiem w domu już nie takie straszne jak jest ładnie na dworze. A że znowu się z wózkiem polubił to spacerujemy po polach, w okularkach, pijąc soczek i łapiąc promienie, no idealnie. I tak myślę, że poród w marcu (tak syna rodziłam) to był idealny czas pogodowo 🙈 we wrześniu to się chyba zapłaczę i depresji dostanę 😅
Taaaak, pogoda jest przepiękna! Mój synek lutowy i nie byłam fanką tej zimy ani trochę, ale potem przyszła wiosna i zrobiło się lepiej i optymistyczniej Jakoś przetrwamy, ja jestem urodzona jesienią i jakoś nigdy nie uwielbiałam tej pory roku, a w 2024 się zawzięłam, uznałam, że czas zacząć wyciskać jesień jak cytrynkę - i naprawdę nie wspominam źle tych ostatnich miesięcy. Choć przyznaję, że zimna i ciemnicy mam już dosyć Jestem zdeterminowana, żeby wychować dzieci na jesieniarzy więc choć wewnętrznie najbardziej kocham lato i słońce, nastawiam się pozytywnie na wrzesień i kolejne miesiące, oby mi starczyło tego entuzjazmu
Twilight lubi tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
7.03 - 🩺 -
To ja powiem tak.
W kwestii pogody.. Zapowiada się cudo jak wczoraj. Słońce ciepło chyba będę na balkonie siedzieć i grzac się w słońcu które jeszcze nie jest palące.
Co do teściowych.. Jak to czytam to aż nie wierzę że dorośli ludzie potrafią być tak bezmyślni (mowa o teściowych ich zachowaniach i tekstach).
Moja mama jest i zawsze była daleka od tego typu komentarzy za co chwała jej za to. Z kolei teściowa... Fajna kobieta bardzo pomocna NIGDY nic złego przykrego nie powiedziała mi. Wręcz często staje po mojej str (synek wie że ma ciężki charakter) ale jednocześnie drażni mnie ze ona jest taka.. Uległa. Nie wiem chybaa syndrom sztokcholmski. Była w bardzo toksycznym związku z alkoholikiem przez wieeeeele lat. Rozstali się w końcu i związała się z miłością z podstawówki ale niestety jest mu strasznie uległa i wygląda tak jakby ona nie mogła mieć wlasnego zdania. Jak do nas przyjeżdżali (już tego nie robią razem po dużej kłótni) to jak on powiedział że chce jechać JUŻ to nie ważne że ona by chciała jeszcze z wnukiem pobyć mają jechać i koniec. A potem wieczne gadanie z jej str bo ona tak tęskni (nikt nigdy nie bronił jej przyjeżdżać sama dokonywala wyborów, skoro wolała spędzać czas z partnerem to niech otem nie marudzi że wnuka nie widuje).. Aaaa dużo tego. Ale ogółem teściowa zła nie jest tylko mało asertywna a to mnie w ludziach drażni
🧔 35 🧑🦱 35
👶 2022 (4cs)
4cs ➡️ 29.12.24 ⏸️ (12DPO)
🩺15.01 (6+1) jagoda CRL 4.8mm + ❤️
🩺05.02 (9+2) jeżyna CRL 2.66cm
🩺07.03 (13+4)
27.02 USG (12+3) figa CRL 5.95cm
24.02 test genetyczny (12+1) 🆗 - niskie ryzyka, płeć 💙
20.02 PAPPA+Beta (11+4) 🆗 - niskie ryzyka
01.2025 endokrynolog & cytologia🆗
11.2024 USG piersi 🆗
Niedoczynność tarczycy
-
